Forum o Jacku Kaczmarskim

W teatrze Nowym w Warszawie dziś (24X) oraz w listopadzie (29 i 30 XI) odbędzie się spektakl "Dla Jacka Kaczmarskiego", bilety jeszcze są, początek o 19.00. Telefony do teatru: 849 84 91, 818 60 39, 849 29 29, 507-702414. Ta informacja jest w kalendarzu, ale może i tutaj warto przypomnieć, zresztą sami o to prosiliście

"Sześciu wykonawców śpiewa nowe wykonania utworów Jacka Kaczmarskiego,w których przeplatają się opowieści o życiu, modlitwa, polityka, rodzajowa satyra. Widowisko w nowych aranżacjach wykonywanych przez grający "na żywo" znakomity zespół muzyczny Wojciecha Pulcyna. Każda z pojawiających się postaci przewodzi inny nurt opowieści o życiu. W spektaklu, tak jak w tekstach Kaczmarskiego, jawi się znakomita, dająca do myślenia obserwacja naszego życia i przenikliwa - do bólu - diagnoza genotypu Polaka, która może stać się dzisiaj katechizmem ważnych przypomnień polskiego inteligenta. Warto posłuchać świetnych przypowieści Kaczmarskiego w aktorskich interpretacjach, które sprawiają, że wszystko dociera do nas na nowo i ze zdwojoną siłą."

Reżyseria spektaklu - Renata Dymna
Scenografia - Janusz Kijański
Nowe aranżacje i kierownictwo muzyczne - Piotr Majchrzak.
Wsród wykonawców: Hanna Chojnacka, Brygida Turowska-Szymczak,
Katarzyna Skarżanka, Damian Aleksander (solista Teatru Roma - gościnnie),
Julian Mere, Karol Stępkowski.

Bilety 25 zł.

Nowe wykonania... Czuję że będzie tragedia. Może ktoś by tam się wybrał z dyktafonem i nagrał do oceny...

Przemek napisał(a):Nowe wykonania... Czuję że będzie tragedia

Fakt, że dotychczasowe próby w większości i do mnie nie przemówiły, ale skoro

glenkora1 napisał(a):Warto posłuchać świetnych przypowieści Kaczmarskiego w aktorskich interpretacjach, które sprawiają, że wszystko dociera do nas na nowo i ze zdwojoną siłą.

To może są ludzie bardziej podatni na takie - "aktorskie" prezentacje?
W tym miejscu podzielam (póki co) pogląd KN, że żadna, poza autorską, interpretacja nie ma dla mnie szans na "dotarcie ze zdwojona siłą", ale ...kto wie?

Warto zwrócic uwage na rezysera spektaklu, p. Renate Dymna. Jesli ktos nie pamieta - jest to ta sama pani rezyser, ktora sprawowala piecze nad przedstawieniem "Kaczmarski Festivus."
Pozdrawiam,
M.

Ojej, chyba mieliście rację... Nieźle się ubawiliśmy w ostatnich rzędach.... Ech, no starali się....