KN. napisał(a):Bo kiedy twierdzimy, że siostra Mariana to naszym zdaniem najfajniejsza panienka w powiecie, to czasem chodzi nam o to, że ona nam najbardziej się podoba, a czasem o to, że naszym zdaniem ona najbardziej podoba się wszystkim/większości etc.
KN.
Oczywiście, tylko jesli chodzi o pierwsze odczucie to w zasadzie (jeśli jesteśmy trzeźwi) nie mozemy sie mylić, natomiast z drugim sprawa nie jest juz tak prosta.
Zeratul, wytykanie komuś literówek jest też brakiem szacunku do dyskutanta. Do netykiety należy (a przynajmniej tak było ) także nie zwracanie innym uwagi na literówki.
Nie ja wytykałem - ja tylko wskazałem łatwy sposób na ich uniknięcie :wink:
Pozdrawiam
Zeratul
P.S. Widzę, że zostałeś już Tytanem
No niestety :/ a tak fajnie było być kalifem...
a tak wogóole to mam propozycję, właśnie mi wpadło do głowy, że mozna jakąś rangę zamienić lub dodać i rozbić na płcie i dać nazwy: księżniczka i pirat
[ Dodano: 2005-09-12, 20:54 ]
A co do wytykania, to nie tyczyło się że wytykasz literówki, tylko ogólnie przypomniałem o tym.
GSz napisał(a):Oczywiście, tylko jesli chodzi o pierwsze odczucie to w zasadzie (jeśli jesteśmy trzeźwi) nie mozemy sie mylić, natomiast z drugim sprawa nie jest juz tak prosta.
Tak jest. Ale to nie znaczy, że że nie mam prawa powiedzieć, iż moim zdaniem Jacek Kaczmarski należy do grona najwybitniejszych polskich poetów w historii, a nie tylko, że mnie się najbardziej podoba poezja Kaczmarskiego.
KN.
KN. napisał(a):Ale to nie znaczy, że że nie mam prawa powiedzieć, iż moim zdaniem Jacek Kaczmarski należy do grona najwybitniejszych polskich poetów w historii, a nie tylko, że mnie się najbardziej podoba poezja Kaczmarskiego.
KN.
To jasne, kazdy ma prawo do wypowiadania opini zarówno subiektywnych jak i tych bardziej generalnych. W przypadku tych drugich istnieje ryzyko pomyłki zarowno w jedna jak i w druga strone (niedocenienie ludzi "wielkich" jak i - częstsze -przecenienie ludzi "małych"). Jeśli chodzi o JK, moim zdaniem, przecenienie mu nie grozi. Jest wielki.
Przemek napisał(a):Gość się nazywa Marcin Dąbrowski. Mi to nazwisko nic nie mówi, ale czemu ono jest aż tak wielką tajemnicą
ano nic Ci nie mówi-popatrz przewidziałem to i właśnie dlatego uznałem że nazwisko nie jest istotne.
lodbrok napisał(a):Twoje zachowanie k. w tej sprawie jest dla mnie zupełnie niezrozumiałe, powiem wręcz śmieszne. Jeśli z jakichś, sobie znanych powodów, nie chciałeś ujawniać nazwiska tego artysty to po jaką cholerę w ogóle o nim wspominałeś. Teraz to wygląda tak jakbyś chciał pokazać innym, że wiesz ale nie powiesz i masz satysfakcję, że wszyscy Cię o to proszą...
Lodbroku-pisałem dlaczego pisze o wykonawcy (przykład w naszej dyskusji o znanych i nie znanych wybitnych i nie wybitnych) i pisałem czemu nie widzę powodów by podawać jego nazwisko -natomiast nie starałem się go ukryć-wtedy nie pisałbym o koncertach nic. facet ma własne życie artystyczne, gra częściej utwory swoje niż Jacka-nie widziałem i nadal nie widzę powodów żeby wiązać go trwale z tą akurat twórczością, natomiast zaznaczałem że jeśli trafi się okazja żeby go słuchać w tym (Jackowym) repertuarze to dam znać. wydaje mi się że czytałeś temat jednym okiem-skądinąd zapewne słusznie.
pozdrawiam
k napisał(a):ano nic Ci nie mówi-popatrz przewidziałem to i właśnie dlatego uznałem że nazwisko nie jest istotne.
Popatrz, to jesteś jasnowidzem :> Żadna filozofia takie przewidywania, ale ktoś jednak mógł skojarzyć nazwisko. A takie uporczywego ukrywanie nazwiska wykonawcy uważam za dziecinne.
masz prawo do takiej opinii, ja mam (miałem(?)) swoje powody by się tak zachowywać-ale nie ma potrzeby ciągnąć tej dyskusji-postaram się ew wrzucić jakieś nagrania w jakieś odpowiednie miejsce-niestety za jakiś idący w tygodnie czas.
pozdrawiam-żegnając się na tydzień.
ps. nazwiska nikt nie mógł skojarzyć-ktoś mógłby ew skojarzyć opis koncertu-ale gdyby ktoś z forumowiczów na nim był to prawie na pewno by o nim wspomniał-taka prawda.
Andrzej Brzezik napisał(a):Ale ja wcale nie napisałem, że Mateusz jest jedynym zajmującym się twórczością JK, tylko, że dla mnie jest the best.
I pewnie dlatego Andrzej Brzezik vel Kapitan Nemo zaprosił na koncert w swoim mieście, Trio ł-Ch! :rotfl:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.kaczmarski.art.pl/kalendarz/index.php?year=2007&today=13&month=6">http://www.kaczmarski.art.pl/kalendarz/ ... 13&month=6</a><!-- m -->
P.S. Pawle, jest już tak źle ze sworzniami w Twoim Uno, że grywasz po węgrowskich knajpach? 8o
jak już żeś odnalazł ten temat to można dodać że i Marcin załapał sie po drodze na występ u Andrzeja.
Z perspektywy 2 lat cały ten temat wygląda dość zabawnie.
pozdrawiam
k. napisał(a):jak już żeś odnalazł ten temat to można dodać że i Marcin załapał sie po drodze na występ u Andrzeja.
Któż nie chciałby wystąpić u Andrzeja?!
k. napisał(a):Z perspektywy 2 lat cały ten temat wygląda dość zabawnie.
Ciężko zaprzeczyć.
Kuba Mędrzycki napisał(a):P.S. Pawle, jest już tak źle ze sworzniami w Twoim Uno, że grywasz po węgrowskich knajpach?
Koncert w "Domku" został odwołany.
Gramy tylko w szkole Andrzeja.
Wahacze mają się dobrze. I w ogóle, jakoś od dwóch albo trzech tygodni nie byłem u żadnego mechanika. Autko przejechało 1500 km i nie terkosze oraz nie chrabęści. Podejrzana ta ciesza. nie wiem, co się dzieje!!!!
k. napisał(a):można dodać że i Marcin załapał sie po drodze na występ u Andrzeja
Jaki Marcin?
no poczytaj, poczytaj - temat ma tylko 11 stron dasz radę.
pozdrawiam
k. napisał(a):no poczytaj, poczytaj - temat ma tylko 11 stron dasz radę.
O!
Nie kojarzyłem wcześniej tego wątku :agent:
Przez co potem i nazwisko nie wydało mi się znajome w kontekście bydgoskiego festiwalu
Dla leniwych - link: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.kaczmarski.art.pl/forum/viewtopic.php?p=22306#22306">http://www.kaczmarski.art.pl/forum/view ... 2306#22306</a><!-- m -->
(i kilka stron następnych
)
Pozdrawiam
Zeratul
Edyta napisał(a):Jaki Marcin?
Marcin, którego nazwiska k. nie może napisać.
k. napisał(a):no poczytaj, poczytaj - temat ma tylko 11 stron dasz radę.
pozdrawiam
Zeratul napisał(a):Dla leniwych - link: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.kaczmarski.art...p?p=22306#22306">http://www.kaczmarski.art...p?p=22306#22306</a><!-- m -->
K., dałeś ciała na całej linii i jeszcze kazałeś mi to czytać. Daj spokój. Jak widzę takie ciuciubabki to mam ochotę przywalić rozmówcy czymś ciężkim w łeb.
litości, to jak Ci napisze że mimochodem to świetna piosenka Jacka, to też się mnie zapytasz jakiego Jacka? albo jak napiszę że Kuba jakoś wiedział jaki Marcin, to spytasz się mnie jaki Kuba? Ja rozumiem że w Polsce są upały, ale chyba nie aż takie. Zresztą Marcin od roku gra z Patrycją [na wszelki wypadek dodam że gra z tą Patrycją, która jest córką tamtego Jacka] i Ty jako jej pierwsza recenzentka mogłabyś o tym wiedzieć, np taki Kuba [uściślijmy ten sam Kuba, nie żaden inny] jakoś wiedział - prawda? niesamowite, może po prostu spojrzał na poprzednią stronę na której o dziwo kryło się niezwykle trudne rozwiązanie tej zagadki.
Zeratul napisał(a):Nie kojarzyłem wcześniej tego wątku :agent:
Przez co potem i nazwisko nie wydało mi się znajome w kontekście bydgoskiego festiwalu
Dużo żeś jak widzisz nie stracił.
pozdrawiam
k
k. napisał(a):litości
słuchaj, nie za bardzo rozumiem co napisałeś i z tego co już wiem, kiedy uderzasz w taki ton nie warto próbować się dogadać. Pisząc o daniu ciała miałam na myśli tamtą dyskusję sprzed dwóch lat, mam nadzieję, że zrozumiałeś. Natomiast nic by się nie stało, gdybyś grzecznie mi odpowiedział "jaki Marcin". Kuba wiedział, bo siedzi tu od dawna i brał udział w tamtej rozmowie. Ja nie. A nawet jeśli nie chciało Ci się odpowiadać, to wiedz, że to nie jest takie oczywiste, że na poprzednich stronach kryje się zagadka jaki Marcin. I w końcu, gdybym wiedziała jakie robisz tajemnice z Marcina to na pewno wolałabym doczytać.
Mogłeś napisać jedno słowo, ale nie, ja musiałam przeczytać kilka głupawych stron i dwa postu. Ale rozumiem, że masz do człowieka jakiś stosunek emocjonalny, który każe Ci zachowywać się tak a nie inaczej. Pozdrawiam Cię.
[ Dodano: 8 Czerwiec 2007, 15:15 ]
k. napisał(a):Ty jako jej pierwsza recenzentka mogłabyś o tym wiedzieć
A co to znaczy? Ani słowa na tym forum nie napisałam o występach Patrycji z tego prostego powowdu, że widziałam jeden.
[ Dodano: 8 Czerwiec 2007, 15:16 ]
k. napisał(a):[uściślijmy ten sam Kuba, nie żaden inny
Zresztą, k., jaki
Kuba?
Pytanie... A na czym polega, znaczy, od czego zależy bycie lub nie bycie najlepszym wykonawcą piosenek JK? Według mnie to: techniczna doskonałość i umiejętność zachowania ducha i przekazu piosenek jednocześnie angażując się w nie osobiście. Marcin jest doskonałym gitarzystą, doskonały w repertuarze JK zarówno jak i innym. Trio są doskonali bo są perfekcyjni w każdym calu. MN i JM są wierni twórczości i jej przesłaniu, pro forma mają niesamowitą siłę przekazu. To są oczywiście tylko moje mniemania, ale jak tu pomiędzy tymi wykonawcami wybrać najlepszego? A co dopiero pomiędzy wszystkimi? Eliza jest wspaniała, Simon jest doskonałym gitarzystą... można by tak dalej i tak dalej...
no ale to co było na poprzedniej stronie można było przeczytać, było jednak wysokie prawdopodobieństwo że moja wypowiedź ma jakiś związek z rzeczywistością i nie była to jakaś straszna fatyga zajrzeć choć tam. Nie chciałbym rozstrzygać kto z tamtej dyskusji jak wyszedł, na pewno mogła się ona potoczyć inaczej i na pewno mogło jej nie być. Ja się wbrew pozorom bardzo nie myliłem: Marcin [uściślijmy Dąbrowski] grywa piosenki Jacka, ale jakoś za często sam z tym repertuarem nie występuje, generalnie jeśli już gra to z Patrycją [dla jasności ostatni koncert Marcina był zdaje się w sierpniu w Gdańsku, tam zresztą też śpiewała (gościnnie) Patrycja, drugi występ to konkurs w Bydgoszczy i o ile się nie mylę to wszystko]. Nie sądzę żeby akurat nazwisko Marcina przyciągało na te koncerty widzów, nie wydaje mi się również żeby na jakiejś szczególnej promocji tego nazwiska mu zależało, chociaż o ile się nie mylę Leszek zapowiadając koncerty w hybrydach wspominał o tym kto gra na gitarze, podobnie w relacjach z Bydgoszczy była o nim mowa. ot i tyle.
Natomiast wydaje mi się że założenie Mateusza że wiemy wszystko o wszystkich wykonawcach piosenek Kaczmarskiego okazało się jednak błędne - w ciągu tych dwóch lat liczba samych forumowych artystów zwiększyła się dość znacznie a nadal są i tacy którzy z tym środowiskiem nie mają nic wspólnego. Zresztą jak widać i Andrzej Brzezik zdążył zmienić swoje stanowisko a przynajmniej ograniczyć jego radykalizm.
pozdrawiam serdecznie
ps.
Edyta napisał(a):A co to znaczy? Ani słowa na tym forum nie napisałam o występach Patrycji z tego prostego powodu, że widziałam jeden.
No widać nie jesteś tą Edytą
a o tym jednym nic nie napisałaś? parę stron temu Przemek pisał że to nieładnie nie dzielić się wspomnieniami z koncertów
k. napisał(a):parę stron temu Przemek pisał że to nieładnie nie dzielić się wspomnieniami z koncertów
Ale ten Przemek, czy tamten Przemek, który pewnie też jest dla kogoś tym Przemkiem ??
k. napisał(a):wspominał o tym kto gra na gitarze
Zawsze, jeżeli zapowiada, wymienia wszystkich członków zespołu.
tak właśnie zachodzę w głowę, bo nie chce mi się czytać tych jedenastu stron żeby sprawdzić czy to był Ten czy Ów, jest niestety pewne prawdopodobieństwo że to nie był Przemek
może ktoś kto ma na świeżo ten wątek będzie mógł dopowiedzieć co to był za Przemek
pozdrawiam
wiem że wymienia na koncertach, wydaje mi się że parę razy wspominał także tu na forum
k. napisał(a):No widać nie jesteś tą Edytą a o tym jednym nic nie napisałaś? parę stron temu Przemek pisał że to nieładnie nie dzielić się wspomnieniami z koncertów
K., stary. Próbowałeś mi dokuczyć, nie udało się i obracasz to w żart. Dziwnie się zachowujesz. Ty tak zawsze?
no widzisz otwartym tekstem to by brzmiał mniej więcej tak: pomyliłem Ciebie z kimś innym - kajam się, nie wiem zresztą czy akurat w tym fragmencie próbowałem Ci jakoś szczególnie dokuczyć, stanowisko pierwszego recenzenta to raczej zaszczyt.
Pozdrawiam Cię serdecznie
k
p.s. nie chciałbym oceniać mojego sposobu dyskutowania bo mógłbym być nie obiektywny ale z całym szacunkiem Twoja szkoła prowadzenia rozmowy choć popularna też nie wydaje mi się do końca właściwa, ale dla spokoju możemy się umówić że Ty wygrałaś :brawo:
Przemek napisał(a):Ale ten Przemek, czy tamten Przemek, który pewnie też jest dla kogoś tym Przemkiem
Przemek z tego forum, bodajże Gintrowski.
k. napisał(a):litości, to jak Ci napisze że mimochodem to świetna piosenka Jacka, to też się mnie zapytasz jakiego Jacka?
Nie no, Jacek to wiadomo. Ale jakie "Mimochodem"? ;/