Forum o Jacku Kaczmarskim

Pełna wersja: Literówki itp.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15
Po krótkiej przerwie znów się zabrałem za nadrabianie kaczmarofilskich zaległości (czyli lekturę materiałów ze strony). W tym temacie pozwolę sobie zgłaszać znalezione błędy :roll:
A więc:
W felietonie "Miejscowość Monahill":
- w dołączonym wierszu i kilku innych miejscach felietonu występuje nazwa Manahill zamiast Monahill (zapewne poprawnej)
- w pierwszym akapicie:
" sklepu oferującego szwarc, mydło i powidło" nie spotkałem się nigdy ze słowem "szwarc", w słowniku też go nie ma (choć nie wykluczam, że jest to jakieś wyrażenie gwarowe) - wygląda to na błąd OCR-a
"Pokoje gościnne na tyłach zabudowań wychodzącą stepowy płaskowyż, który zdaje się nie mieć końca." powinno być chyba "wychodzą na" (znów OCR)
a tu mamy hit sezonu ( :wink: ):
"Frontotifaeitelu wychodzi na stację kolejową," zapewne miało być "Fronton hotelu" (ewidentnie OCR)
- akapit piąty:
"Wykręć ten wrzawy numer! " powinno być "wszawy" (OCR :wink: )
- akapit siódmy: niepotrzebny "enter" (po "by")
- akapit ósmy: podobnie
- akapit ostatni: "Gallingtun" powinno być "Gallington"
Tyle na razie ( :roll: )

Pozdrawiam
Zeratul

P.S. Ja wiem, że nikomu nie chce się czytać tekstu po OCR-ze (mi by się nie chciało :roll: ), ale można by skopiować treść do edytora tekstu (lub modułu sprawdzania pisowni na forum - przy okazji rozbuduje się słownik) i poprawić wykryte tam literówki (to chyba nie wymaga zbyt wiele pracy a procentuje znacznie mniejszą ilością błędów) 8)
Zeratul napisał(a):sklepu oferującego szwarc, mydło i powidło
to akurat nie jest błąd chyba - moja babcia tak czasem mówi,więc to gwara jakaś pewnie Smile
Mikrobłędów ciąg dalszy:
W tekstach "Ruch na rzecz tolerancji" i "Źródło i stos" zamiast cudzysłowów są znaki zapytania (konwersja tagów MS Office)
Zeratul napisał(a):sklepu oferującego szwarc, mydło i powidło
Naprawdę tego nie znasz :o

Reszta poprawiona. Dzięki Smile
Zeratul napisał(a):szwarc, mydło i powidło
To faktycznie nieco archaiczna konstrukcja. Jednak dająca się jeszcze usłyszeć. Słowniki faktycznie nie odnotowują (przynajmniej ja nie natrafiłem) rzeczownika "szwarc", jednak istnieje czasownik "szwarcować", czyli "przemycać", szmuglować", przenosić przez granicę". Nie robiłem specjalizacji z językoznawstwa, ale wydaje mi się, że ów rzeczownik może pochodzić właśnie od "szwarcowania". Sam zwrot: "szwarc, mydło i powidło" określa mniej więcej zbiór wszelakich różności, a "szwarcuje" się przecież "wszystkiego po trochę"... :wink:
szwarc po niemiecku o ile pamiętam znaczy czarny - robić coś na czarno czyli szwarcować? To ma sens...
No tak, nie da się ukryć związku przemytu z nielegalnym procederem, czyli robieniem czegoś "na czarno". Słowniki języka polskiego odnotowują nawet rzeczownik:"szwarccharakter", czyli postać o ujemnych cechach charakteru.
W moich stronach używa się samego "mydło i powidło" Big Grin
Swoją drogą to dziwne - szwarc ma ewidentnie "pochodzenie" niemieckie, stąd wyrażenie to powinno występować raczej w Wielkopolsce niż na Kujawach (a przynajmniej zawsze sądziłem, że u nas wpływy niemieckie są silniejsze)

Pozdrawiam
Zeratul
Zeratul napisał(a):Swoją drogą to dziwne - szwarc ma ewidentnie "pochodzenie" niemieckie, stąd wyrażenie to powinno występować raczej w Wielkopolsce niż na Kujawach (a przynajmniej zawsze sądziłem, że u nas wpływy niemieckie są silniejsze)
I w rzeczy samej tak jest - co udowodniono wyżej. Tylko,że bardziej może niż na Kujawach - na Górnym Śląsku. Moja babcia stamtąd pochodzi czyli wszystko się zgadza Smile
Pozdrawiam!
Simon napisał(a):Słowniki języka polskiego odnotowują nawet rzeczownik:"szwarccharakter"
Encyklopedie odnotowują także hasło "Schwarzenegger"
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Słowo "szwarccharakter" miałem okazję przeczytać tejże nocy w pewnej książce. Potwierdzam jego występowanie.
Zeratul napisał(a):szwarc, mydło i powidło
Simon napisał(a):istnieje czasownik "szwarcować", czyli "przemycać", szmuglować", przenosić przez granicę"
Podoba mi się takie rozumowanie, ale np. wśród starych warszawiaków "szwarc" używało się na określenie pasty do butów Smile
Pils napisał(a):wśród starych warszawiaków "szwarc" używało się na określenie pasty do butów
Pewnie dlatego ze była czarna Wink
Zeratul napisał(a):Swoją drogą to dziwne - szwarc ma ewidentnie "pochodzenie" niemieckie, stąd wyrażenie to powinno występować raczej w Wielkopolsce niż na Kujawach (a przynajmniej zawsze sądziłem, że u nas wpływy niemieckie są silniejsze)
Kujawy są, o ile się orientuję, niedaleko Warmii i Mazur- czyli terenów zajętych przez Prusaków...
To taka luźna sugestia :lol:
Zeratul napisał(a):stąd wyrażenie to powinno występować raczej w Wielkopolsce niż na Kujawach
Ale ja nie bardzo pasuje do tej teorii Wink Jestem pierwszym pokoleniem urodzonym na Kujawach. Powiedzonko znam raczej z jakiś książek, pewnie po prostu lektury nam się nie pokryły i dlatego nie znasz.
PRL skutecznie zniszczył większość regionalizmów.
Eee tam... Regionalizmy żyją Smile Wiesz Art ile czasu zajęło mi swego czasu oduczenie się wychodzenia na pole, jak to na Podkarpaciu ludzie mają w zwyczaju? Ale teraz już na szczęście wychodzę normalnie na dwór...
No u nas na Warmii i Mazurach co krok widać wpływy niemieckie.Aż się roi od tego.Jak jedziesz gdzieś to w każdej wiosce jakieś to chatki pruskie,drogi brukowane itp.


pozdro
SzAMaN napisał(a):Wiesz Art ile czasu zajęło mi swego czasu oduczenie się wychodzenia na pole, jak to na podkarpaciu ludzie mają w zwyczaju? Ale teraz już na szczęście wychodzę normalnie na dwór...
Z Polanina dworzanin Wink
misiek-st napisał(a):Z Polanina dworzanin
Tajest Wink Big GrinBig GrinBig Grin
radziu_88 napisał(a):No u nas na Warmii i Mazurach
A od kiedy to Grajewo jest na Warmii i/lub Mazurach?! Owszem, dawna granica przebiega blisko, ale...

KN.
A ja coś powiem odnośnie wychodzenia na dwór i na pole. Sam mówię na dwór, ale jak to kiedyś podobno jakiś Krakus powiedział: na pole chodził szlachcic ze dworu, a na dwór chłopstwo z czworaków Tongue
Rzekłem to uogólniając gdyż,dosłownie 15 m za Grajewem przebiega granica województwa warmińsko-mazurskiego więc pozwoliłem sobie tak napisać,ale jak kogoś uraziłem to sory Smile

pozdro
Żeby nie zakładać tematu (bo i po co?) umieszczam to tutaj. Otóż znalazłem literówkę. Zamiast tytułu wiersza Jacka "Nie mogę spać" widnieje gustowne "Nie mogłę spać".
Pozdrawiam serdecznie
Jak mi sieć lepiej ruszy to jeszcze dziś będzie dobrze (aktualizacja) Smile
W spisie utworów "Ale źródło wciąż bije..." jest błąd: rozdział "Zbroja" został połączony z rozdziałem "90 dni spokoju".

KN.
Poprawione na dysku, ale sieć mi chodzi z szybkością modemu i nie wiem kiedy wyśle Sad
Artur napisał(a):Poprawione na dysku, ale sieć mi chodzi z szybkością modemu i nie wiem kiedy wyśle Sad
Mały offtop - postawiłem sobie właśnie VLAN-a (wirtualną sieć) Big Grin
Co prawda prędkości wiadome (przez połączenie z netem), ale jaka radocha - szyfrowany komunikator, a przede wszystkim udostępnianie plików (a nawet drukarek :wink: ).
Polecam wszystkim programik Hamachi.
Koniec małego offtopa :wink:

Pozdrawiam
Zeratul
zapowiedź Jacka do \Zbroi\" napisał(a):Jacek - W 1980 roku zgłosili się do mnie ludzie z KPN i poprosili o napisanie hymnu dla swojej organizacji. Odmówiłem, ale wyrzucam sobie, że napisałem kilka piosenek, które mają charakter hymnu, np. "Zbroja" napisana zaraz po wprowadzeniu stanu wojennego, dla której pomysłem był "Marsz na rumach Aten"Beethovena. Skomponowanie melodii, która pasuje do marszu budzi we mnie sprzeciw.
W pogrubionym miejscu chyba powinno być "Ruinach" nie "Rumach".
Pozdrawiam
a nie MURACH ? Tongue
misiek-st napisał(a):Z Polanina dworzanin
To wynika z rozwoju regionów. W Wielkopolsce, gdy wyszedł kto z chałupy, to widział dwór. W Małopolsce jeno puste pole :wink:
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15