Nie wiem czy ktoś wcześniej poruszał tutaj taki temat, ale niespecjalnie mam siłę przegrzebywać się przez wszystkie dotychczasowe posty, więc... :wink:
"A my nie chcemy uciekac stąd..." to genialna piosenka Kaczmarskiego pochodząca teoretycznie z "Przybycia tytanów"... i tu zaczynają się moje wątpliwości :?
Po pierwsze: na jednym ze swoich koncertów kolega poprosił Kaczmarskiego o ten utwór, na co Jacek oznajmił, że i owszem tekst jest jego, ale piosenki nigdy w
jego wykonaniu nie było... więc nie zaśpiewał.
Po drugie: czy ktokolwiek widział kiedykolwiek legendarne "Przybycie tytanów"?
Po trzecie: jedyne wykonanie jakie udało mi się zdobyć jest oczywiście Gintrowskiego, z baaardzo starej kasety "Pamiatki"...
Czy ktoś wie jeszcze coś ciekawego na ten temat?

Jacek nigdy nie wykonywał "A my nie chcemy...". A "Przybycie tytanów", o którym piszesz, to tylko nazwa rozdziału w "Ale źródło..."
Nie bardzo rozumiem Twego "po pierwsze": czego dotyczy wątpliwość? Tekst napisał Jacek, muzykę Przemysław Gintrowski, on też ją wykonywał. Tak więc - w repertuarze Jacka tej piosenki nie było, była natomiast w repertuarze Gintrowskiego.
Nie rozumiem też pytania o to, czy ktoś widział "Przybycie tytanów": w jakim sensie "widział"? Chodzi Ci o tytuł wydawnictwa?
Ad "trzecie": no, nie znajdziesz raczej wykonania tej piosenki przez Jacka.
dziękuję, że wyprowadzono mnie z błędu- tkwiłam w przekonaniu, że "Przybycie tytanów" było osobnym albumem, jak mnie ktoś zmylił, tylko nigdzie nie mogłam go znaleźć, toteż zaczęłam wątpić w jego istnienie... i widać coś w tym było
(co do mojego wyliczania- to tylko dziwnie uporzadkawane myśli, nie pojedyńcze pytania. czasem mi się zdarza, wiec nie zwracać uwagi zbytnio :wink: )
rosa
Piosenke tę wykonywał również Jacek Wójcicki w filmie "Ostatni dzwonek". Ukazała się ona także na jego płycie zatytułowanej "Live character".
lodbrok napisał(a):Ukazała się ona także na jego płycie zatytułowanej "Live character".
W nieco "okrojonej" wersji.
Jak to Jacek nie wykonywał? Ja mam mptrójkę, na której, jestem przekonany, śpiewa to JK.
No to by był zaprawdę rarytas. Alem jakoś sceptyczny... Jesteś pewien?
MichałGadziński napisał(a):Jak to Jacek nie wykonywał? Ja mam mptrójkę, na której, jestem przekonany, śpiewa to JK.
Hmm... to by było coś... Podziel się z łaski swojej

Cytat:Jak to Jacek nie wykonywał? Ja mam mptrójkę, na której, jestem przekonany, śpiewa to JK.
:-o Chciałbym to usłyszeć...
Oki, chyba mi wolno, skoro to nagranie tak nieoficjalne, że mało kto o nim słyszał. SzAMaNowi już ślę, pozostali chętni niech się zgłaszają na maila <!-- e --><a href="mailto:mgad84@o2.pl">mgad84@o2.pl</a><!-- e -->
Nie wiem na 100% że to Jacek śpiewa, ale tak mi się wydaje.
Plik otrzymałem od jednego z listowiczów, jeżeli rozpowszechniam zasoby f t p to nieświadomie i z góry przepraszam (bo choć mam już dostęp jak na razie nie udało mi się zalogować :/)
[ Dodano: 2005-07-21, 22:46 ]
Przepraszam za zamieszanie. Nie będę wysyłał to jednak śpiewa Gintrowski...
a mam pytanie tak na marginesie, czy ktoś może był na mogile tych, którzy właśnie zginęli w tym pożarze?
natkozord napisał(a):na mogile tych, którzy właśnie zginęli w tym pożarze?
Masz na myśli zgliszcza tego szpitala dla umysłowo chorych? Szpital ten znajdował się nieopodal Świecia, ale nie ma tam żadnej pamiątki po tym tragicznym wydarzeniu. Hej SzAMaN-ie, jeśli wysłuchałeś tej niby-jackowej wersji "A my nie chcemy...", to powiedz jak sądzisz - kto to śpiewa?
gredler napisał(a):Hej SzAMaN-ie, jeśli wysłuchałeś tej niby-jackowej wersji "A my nie chcemy...", to powiedz jak sądzisz - kto to śpiewa?
Czytamy ze zrozumieniem :wink: :
MichałGadziński napisał(a):[ Dodano: 2005-07-21, 22:46 ]
Przepraszam za zamieszanie. Nie będę wysyłał to jednak śpiewa Gintrowski...
Pozdrawiam
Zeratul
ten szpital mieścił się w Górnej Grupie, parę kilometrów od Świecia w stronę Grudziądza(była to filia świeckiego zakładu), a owa mogiła ("pamiątka") mieści się w Świeciu, na cmentarzu przy zakładzie dla nerwowo i psychicznie chorych.
Nie wiem, czy był wątek poświęcony interpretacji tego utowru.. Ale chyba warto przycupnąć na tekście. Nie wiem dlaczego, ale gdy kolejna partia moich znajomych wyjechała do Angli coraz częściej zaczynam nucić po cichu tą piosenkę..
tej piosenki powinni nauczać w szkołach jako nowego hymnu

Piosenk ta jest dziś nadwyraz aktualna, wystarczy spojrzeć na to co dzieje się w Polsce aby stwierdzić ,że jest to jakiś dom wariatów... a podmiotem lirycznym to jestem tutaj ja, bo nie chcem mimo to wyjechać

Chyba wielu ludzi chce tu jednak zostać. Mimo, że faktycznie zaczyna się powoli wyczuwać zapach spalenizny...
I przerażają mnie tylko komentarze i deklaracje moich znajomych- tylu zamierza wyjechać na zachód.. Głównie za gotówką i marzeniami o nowym zyciu.. Ciekawe, czy właśnie nie o tym śnią uśpieni wariaci w płonącym budynku.. Ale jakoś nie mogą/nie chcą uciekać..
A co ich trzyma? Czy tylko własnie szaleństwo?
co wy teraz mamy Euro!

zamocik_23 napisał(a):Ale jakoś nie mogą/nie chcą uciekać..
A co ich trzyma? Czy tylko własnie szaleństwo?
No Ty to powinnaś wiedzieć.
Edyta napisał(a):zamocik_23 napisał(a):Ale jakoś nie mogą/nie chcą uciekać..
A co ich trzyma? Czy tylko własnie szaleństwo?
No Ty to powinnaś wiedzieć.
Ależ dlaczego ja?
Nie wiem, czy jakiekolwiek odniesienia do patriotyzmu mają tu znaczenie.. Większość zostaje, bo tu ma rodzinę, bo boi się zmian, bo jest dobrze jak jest, bo już ułożyli sobie zycie i za bardzo nie mają go zamiaru zmieniać.. Albo po prostu mają na tyle funduszy, że nie za bardzo chce im się ruszać i przewozić cztery litery za granicę..
zamocik_23 napisał(a):Ależ dlaczego ja?
Nie wiem, czy jakiekolwiek odniesienia do patriotyzmu mają tu znaczenie.. Większość zostaje, bo tu ma rodzinę, bo boi się zmian, bo jest dobrze jak jest, bo już ułożyli sobie zycie i za bardzo nie mają go zamiaru zmieniać.. Albo po prostu mają na tyle funduszy, że nie za bardzo chce im się ruszać i przewozić cztery litery za granicę..
Wydawało mi się, że masz jakiś bardziej emocjonalny stosunek do sprawy. Ale skoro wszystko jest jasne i wszystko jest ok, każdy żyje jak chce i trzyma swoje cztery litery tam gdzie chce, to nie rozumiem Twojego pytania.
Cóż.. prywatnie mam trochę inne zdanie na ten temat. Ale nie ma sensu się wywodzić nad czymś, co po psostu nie zostanie zrozuimiane. Ciekawa byłam po prostu zdania innych użytkowików.. Ot i cała histeria

Witam!
Znalazlem ostatnio na you tubie wykonanie tej piosenki przez Wójcickiego. Mi osobiscie sie bardzo podoba. zapraszam do refleksji.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.youtube.com/watch?v=Kd9i-uqWuQ8">http://www.youtube.com/watch?v=Kd9i-uqWuQ8</a><!-- m -->
P.S. Nie slyszalem niestety wykonania tego utworu przez Gintrowskiego jakby ktos posiadal na mp3, to poprosze:] <!-- e --><a href="mailto:photo@tomekjelski.com">photo@tomekjelski.com</a><!-- e -->
Tomasek napisał(a):Znalazlem ostatnio na you tubie wykonanie tej piosenki przez Wójcickiego. Mi osobiscie sie bardzo podoba.
Proponuję zobaczyć film "Ostatni dzwonek". Wtedy dopiero wykonanie Wójcickiego nabiera wartości.
Tomasek napisał(a):Mi osobiscie sie bardzo podoba
A mnie ta wersja nie rusza. Jedynie instrumenty smyczkowe mi się podobją - wokal zdecydowanie lepszy Gintrowskiego.
Dla mnie wokal jest wyprany z emocji... Ale jest czym nakarmić oczy
stopawel napisał(a):co wy teraz mamy Euro!

:piwko:
zamocik_23 napisał(a):Chyba wielu ludzi chce tu jednak zostać
Ja na przykład bym chciał bardzo zostać.
zamocik_23 napisał(a):przerażają mnie tylko komentarze i deklaracje moich znajomych- tylu zamierza wyjechać na zachód
Ale mnie właśnie przeraża sytuacja grupy zawodowej,do której mam nadzieję należeć... Szczególnie jej młodszej części,która nie ma tego szczęścia mieć znajomości lub (przepraszam za to niefortunnie złożone zdanie) szczęścia...
[ Dodano: 10 Maj 2007, 15:27 ]
Zbigniew napisał(a):A mnie ta wersja nie rusza. Jedynie instrumenty smyczkowe mi się podobją - wokal zdecydowanie lepszy Gintrowskiego.
To co Ci się nie podoba?

Alek napisał(a):To co Ci się nie podoba?
Głos Wójcickiego, fortepian też wypada cieniutko... Po prostu ta wersja mnie nie wciąga, nie czuję jej. Może to z przyzwyczajenia, ale "A my nie chcemy.." to piosenka której mogę słuchać na okrągło, a w wykonaniu Wójcickiego po 1 minucie mam dość.