Cześć.
Czy ktoś z was wie i ma ochotę się swoją wiedzą podzielic, które struny basowe uderzać w teodycei?
wiem że przy d- moll trzeba
-------1---------------------------------
-------3---------------------------------
-------2-------------------------------
0------------3--------------------------
---------------------0-------------------
-----------------------------------------
ale w innych akordach to juz nie wiem
Z góry dziękuję i pozdrawiam.
Jeszcze nie sprawdziłem, czy akurat dokładnie te struny basowe. Ale z tego co pamiętam to gra się tak że pierwsza struna basowa potem wiolinowe techniką podobną do rasquedo, czyli palcami uderza się struny od najniższej wiolinowej do najniższej w ten sposób że zamknietą dłoń otwiera sięi uderzając plcami struny kopejno prostowanymi palcami. Potem są dwie basowe i po każdej trzeba uderzyć struny (strunę) wiolinowe (czego nie zaznaczyłeś), można to zrobić placem wskazującym od dołu (czyli zaczynami od najwyższej E). Basy mogę sprawdzić w wolnej chwili.
Dziękuję Przemku, ale właśnie najbardziej zależy mi na tych strunach basowych, stąd cały post i gdyby chciało Ci się to sprawdzić byłbym mollto wdzięczny. Ale dzięki za uwagi, bo faktycznie nie wiedziałem o tym że trzeba uderzać struny wiolinowe po pojedynczych basowych.
Pozdrawiam
Mała poprawka po pierwszym basie uderza się tak jak pisałem, po czym dodatkowo powrotnie (od niższej do wyższej) uderza się palcem wskazującym dwie wiolinowe. Nad basami właśnie pracuje...
A jescze pytanie z ciekawości. Coś mi się obiło o uszy ale już z nich wyleciało. Czym jest Teodycea?
Pozdrawiam
Czartogromski napisał(a):A jescze pytanie z ciekawości. Coś mi się obiło o uszy ale już z nich wyleciało. Czym jest Teodycea?
Use the
force, Luke :wink:
Pozdrawiam
Zeratul
A którym palcem przyciskacie basowy dźwięk F ? Przełożyłem gitarkę na drugą rękę, to tam fajnie mały paluszek może działać. Ale nie ma tej wprawy, więc jak z ręką lewą na gryfie? Przekładacie środkowy z d-moll'a? No, i motyw idzie tak:
bas (d) - wioliny: góra dół - bas (F, A) - i wioliny... tylko zaczynając od g czy e ?
Zbigniew napisał(a):więc jak z ręką lewą na gryfie? Przekładacie środkowy z d-moll'a?
Nieee, też małym. Liczy się technika, nie wielkość.
Pozdrawiam
ps
Jeśli mogę się wtrącić, to powiem ci jak ja to gram. Otóż gram to dokładnie jak opisał Przemek.
Schemat przez ciebie opisany (a dotyczący strun basowych) jest generalnie dla całego utworu taki sam. Dla kosmetyki przesuwasz go jedynie przy chwycie D w refrenie o stopień w stronę wiolinowych strun. Czasami można nieco zakłócić ten rytm (zwłaszcza w refrenie przy C A).
Daje to wtedy wyraźniejszy efekt.
Przemek: mnie się wydaje, że jednak lepiej wskazującym od dołu trącić więcej strun wiolinowych, zwłaszcza jak grasz solo. Jest wtedy po prostu więcej gitary w gitarze
Zbigniew: rozumiem, że chodzi ci o dźwięk f na strunie D. Małym palcem.
Ps ma racje, że liczy się technika, ale ja tam wolę technicznego giganta
Można to zagrać inaczej.
Jak gracie to próbujecie naśladować też mimikę, strój, manierę i wszystko inne co w oryginale?
Uczcie się grać prawą na gryfie i lewą bicie
siajek napisał(a):Uczcie się grać prawą na gryfie i lewą bicie
Są osoby tutaj zarejestrowane, które tak grają i nie widzę w tym nic złego.
To jasne, że wszystko da się zagrać inaczej, ale niektórzy chcą grać tak, jak jest w oryginale.
Odwieczny dylemat: grać jak w oryginale czy jak kto woli. Można powiedzieć że jak kto woli jak w oryginale, to niech tak gra
Generalnie graj jak ci się podoba. Najbardziej liczy się przyjemność grania, a nie wierność oryginałowi.
Ja osobiście uważam za przesadę "przeuczanie się" z praworęczności na leworęczność specjalnie dla piosenek JK.