Forum o Jacku Kaczmarskim

Pełna wersja: Ostatni przed emigracją wywiad z JK
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
"Ostatni wywiad z Jackiem Karczmarskim w Polsce, przed jego wyjazdem do Paryża w październiku 1981 roku i następnie wieloletnią emigracją. Tekst przygotowany do druku, ze względu na wprowadzenie stanu wojennego, nie był nigdzie publikowany."

<!-- m --><a class="postlink" href="http://kiosk.onet.pl/polecam.html?a=1&r=3b7bbd68e37e4519a0585b4410c0ead9">http://kiosk.onet.pl/polecam.html?a=1&r ... 4410c0ead9</a><!-- m -->
Dzięki Olaf Smile . Ciekawa rzecz.
Nawet bardzo ciekawa. To zdjęcie które tam jest to zdaje się chyba z jubileuszu 25lecia pracy artystycznej, zgadza się? Bo nie wiem czy dobrze kojarzę...
Petrvs napisał(a):Bo nie wiem czy dobrze kojarzę...
Dobrze kojarzysz.

W tym wywiadzie ciekawe wydają mi się te wypowiedzi JK, które poruszają temat wczesnomłodzieńczych inspiracji i nawiązań. W zasadzie nie znam innej tak wyraźnej wypowiedzi Jk, w której zwracałby uwagę, że Wyscocki wcale nie jest głównym i pierwszym jego mistrzem.
dzięki Wink
Króciutki artykulik, a jaki wymowny. Dzięki Smile
a czy to jest cały artykuł?
ann napisał(a):a czy to jest cały artykuł?
Na to pytanie powinnas znać odpowiedź, biografistko!
Zejdź ze mnie, pajacu.
Pytanie było retoryczne
ann, daj sobie ostrzeżenie za "ordynarne odzywki do uczestników forum" ;-)
ann napisał(a):Pytanie było retoryczne
achaa! retoryczne! No więc odpowiedź tez jest retoryczna. nie, to nie jest cały wywiad (bo to jest wywiad, ann, nie artykuł. No, ale rożnicę między artykułem a wywiadem też pewnie znasz i tylko tak sobie dla sportu mylisz gatunki. Miałaś NPH, nie?)
ann napisał(a):Zejdź ze mnie, pajacu.
No proszę... :o

::macerune:: tylko się nie pobijcie....
Olaf22 napisał(a):Na to pytanie powinnas znać odpowiedź, biografistko!
Olaff22 napisał(a):ann, daj sobie ostrzeżenie za "ordynarne odzywki do uczestników forum"
Prowokujesz to co się dziwisz?
Artur napisał(a):Prowokujesz to co się dziwisz?
Może to nie moja sprawa, ale to
Olaf22 napisał(a):Na to pytanie powinnas znać odpowiedź, biografistko!
rzeczywiście była prowokacja Smile
VanThunderbolt napisał(a):rzeczywiście była prowokacja
eee tam, prowokacja. Chyba, że ktoś jest przewrażliwony na swoim punkcie, to wówczas może i jest prowokacja.
Pomijam freudowską wymowę wypowiedzi ann, ale za wymowę literalną powinna dostać ostrzeżenie. Oczywiście, nie mam wątpliwości, że dostanie a nawet sama sobie ostrzeżenie uroczyście podaruje Big Grin
Hehhe, no niestety, ale to jest ADMIN(ka), więc co by nie robiła, ostrzeżenia nie dostanie. Cóż, jak to mówią, nie ma sprawiedliwości na tym świecie Tongue
Van Thunderbolcie! Mam inne zdanie na ten temat. Otóż uważam, że potrzeba nam na forum więcej takich zachowań jak ta riposta Ann! Wtedy - zanim jeden z drugim wbije szpilę - pięć razy by się zastanowił, czy aby nie dostanie po ryju.

KN.
No może i masz racje... Ale ta riposta Ann była moim zdanie IHMO nieco zbyt gwałtowna. Dało się to grzeczniej załatwić niż "zejdź ze mnie pajacu".
Masz takie wrażenie, bo chyba nie do końca wyczułeś, jak ofensywna, jak chamska była ta "biografistka" Olaffa.
Olaff specjalizuje się w tak zwanym pierdzeniu salonowym, czyli takim rodzaju pisania, żeby adwersarzowi dowalić, zrobić przykrość, ale tak, by powszechnie odebrano to jako niewinny głos w dyskusji. Twój odbiór tej sytuacji jest przykładem na to, ze Olaffowi z reguły się udaje.
Moim zdaniem jedynym sposobem na zwalczanie takich zachowań jest zdecydowana ostra reakcja. I dlatego z Ann solidaruzuję się w stu procentach!

KN.
No rzeczywiście nie wydało mi się z tą biografistką wyjątkowo chamskie i bezczelne, raczej lekko dociekliwe, dlatego nie do końca zrozumiałem tę poniekąd gwałtowną reakcję... Ale jeżeli Olaff wali takie docinki częściej, to reakcja prawidłowa Tongue (oby tylko nie wyniknęła z tego kolejna kłótnia między Olaffem a KN'em...
Zależy co rozumiesz przez kłótnię. Jakaś wymiana zdań na pewno będzie miała miejsce, bo Olaff nie pozwoli sobie przecież, by ktoś inny miał ostatnie słowo w dyskusji.

KN.
Zauważyłem, że w wypadku Waszej dwójki na tym forum wymiana zdań = kłótnia... Cóż, miejmy nadzieję, że Olaff tego nie przeczyta, to będzie spokojnie Tongue
Przeczytać to na pewno przeczyta. Tylko że widzisz: my się kłócimy już od tak dawna i tak intensywnie, że już chyba nie chce nam się kłócić w tak rozbudowanej formule (tzn. szczegółowa analiza co kto powiedział i kto jest winny złu całego świata). Myślę, że skończy się na kilku mniej lub bardziej wyszukanych wzajemnych drwinach.

KN.
No, to już wiem skąd Was dwóch ma aż tyle postów na liczniku! Z kłótni! Tongue A nie lepiej zakopać topór wojenny? Wszystkim żyłoby się przyjemniej... ;]
Wypraszam sobie! Nasze forumowe kłótnie to zaledwie maleńki odprysk naszych wszystkich kłótni. Przejrzyj posty Olaffa, albo posty moje, a zorientujesz się, że kłótniami nabiliśmy sobie raczej nieduży procent postów.

KN.
To miał być żart... Smile Jak widzę się nie udał Smile
Olaf22 napisał(a):daj sobie ostrzeżenie za "ordynarne odzywki do uczestników forum"
i kto tu jest przewrażliwiony?
dla ułatwienia powiem Ci, że pajac i tak był delikatny
Olaff22 napisał(a):achaa! retoryczne! No więc odpowiedź tez jest retoryczna. nie, to nie jest cały wywiad
Pytanie retoryczne nie wymaga odpowiedzi. Tak tylko przypominam, bo pewnie wiesz, a odpowiedziałeś z rozpędu. Tak, żeby mieć ostatnie słowo. Tak jak lubisz.
natomiast - jako że jesteś ode mnie mądrzejszy - wyjaśnij mi czym jest odpowiedź retoryczna?
Olaff22 napisał(a):Miałaś NPH, nie?)
Miałam NPH. Przez pół roku bawiliśmy się paleografią. O ile wiesz, co to jest.
VanThunderbolt napisał(a):No rzeczywiście nie wydało mi się z tą biografistką wyjątkowo chamskie i bezczelne, raczej lekko dociekliwe,
Obawiam się, że Krzyś ma rację Sad
Konop po prostu jest zazdrosny i się rzuca :] tak dla wyjaśnienia Wink
KN napisał(a):Mam inne zdanie na ten temat. Otóż uważam, że potrzeba nam na forum więcej takich zachowań jak ta riposta Ann! Wtedy - zanim jeden z drugim wbije szpilę - pięć razy by się zastanowił, czy aby nie dostanie po ryju.
Krzysiu. Nie dam mu po... twarzy. Chociaż pewnie zasługuje. Szkoda mi ręki.
VanThunderbolt napisał(a):A nie lepiej zakopać topór wojenny?
Powiedz to Konopowi. On zawsze zaczyna.
Chyba nie można powiedzieć, że się nie udał. Zauważ, że nie stosuję emotikonów, stąd może odniosłeś wrażenie, że wypowiadam się bardzo serio.
Kwestia licznika postów akurat mnie nie interesuje, nawet nie wiem ile mam postów.

KN.
Tak, emotikony są po to, żeby podkreślać nastroje. W tekście, np na forum, to jest potrzebne, bo inaczej rzeczywiście można odnieść wrażenie, że ktoś pisze bardzo serio. I ja właśnie takie wrażenie odniosłem. Ale jak nie lubisz używać emotikonów to nie używaj, to tylko Twoja wola. Przynajmniej masz swój "styl", choć to może nie do końca trafne słowo...
Dajcie spokój! "biografistka" nie była bardzo złośliwa a już na pewno nie chamska. Może nieco uszczypliwa, biorąc pod uwagę możliwą na dzień dzisiejszy do osiągnięcia jakość ewentualnej biografii JK.

Zazdrosny oczywiście jestem - tu ann ma całkowita rację. Ann np. zazdroszczę optymizmu.

Odpowiedź retoryczna to odpowiedź na retoryczne pytanie, czyli taka odpowiedź, która mogłaby nie paść, bo pytanie mogło by nie paść. Inna sprawa, że pytanie ann nie było retoryczne, bo ann na prawdę nie wie, czy to cały wywiad, czy nie.
Jasnowidzem jesteś, by pisać, co ja wiem, a czego nie wiem?
Stron: 1 2