Poglądy JK

[MichałGadziński]

Zwracam się z pytaniem do ludzi mających większą wiedzę o JK niż ja: jakie poglądy miał Jacek? W jednym z wywiadów na tej stronie mówi, że ma od zawsze odruchy lewicowe, zaś w innym ale czy on tu jest nie pomnę przedstawiał swe poglądy na gospodarkę i były one wręcz bliskie UPRowi-to pewna sprzeczność! A co ze sprawami społecznymi - czy JK wypowiadał kiedyś swoje zdanie np. w kwestii aborcji? Nie chodzi mi tu o odpowiadanie na idiotyczne pytanie, na jaka partie by Jacek glosowal, tylko raczej na probe odpowiedzi na pytanie o jego swiatopoglad, opinie w różnych kwestiach. Jeśli ktoś już boczy się czytając to i zastanawia się-po co taki temat, odpowiadam: z ciekawości, z zainteresowania postacią Jacka.

[Artur]

Najbliżej mu było do UW.
Wypowiedzi o aborcji nie kojarzę.

[Przemek]

Jacek miał swoje poglądy. Część była zgodna z linią UW, część bardziej lewicowa (chyba bliska dawnej UP z Bugajem), a i jakieś poglądy mogły być zgodne z tym co głosi UPR, dlatego też nie można jednoznacznie przypisywać go do jakiegoś ugrupowania. To chyba normalne że nie można w 100% utożsamiać się z jakąś opcją polityczną... Najważniejsza była wolność.

[Niktważny]

Nie chodzi mi tu o odpowiadanie na idiotyczne pytanie, na jaka partie by Jacek glosowal, tylko raczej na probe odpowiedzi na pytanie o jego swiatopoglad, opinie w różnych kwestiach.

Wydaje mi się, że to były poglądy liberalno-demokratyczne. Kwestie aborcji, widział, zdaje się klasycznie liberalnie.

[Artur]

Ale Pawle kojarzysz jakąś Jego wypowiedź w tej kwestii (aborcji)? bo ja przyznam, że nie.

[Niktważny]

Ale Pawle kojarzysz jakąś Jego wypowiedź w tej kwestii (aborcji)? bo ja przyznam, że nie.

No, jakiejś rozbudowanej nie kojarzę. Tylko to, co z "Reportażu".
On tam wskazuje na jeden z najbardziej wątpliwych, jeden z najbardziej dyskusyjnych przypadków ciąży niechcianej - ciąży z gwałtu. Ten przypadek zestawia z okrutnymi opisami i, zdaje się, za pomocą tego zestawienia stawia retoryczne pytanie: jak można nie pozwolić przerwać ciąży będacej efektem gwałtu, efektem zbrodni wojennej itp.

Po drugie, jak się przyjrzeć poglądom JK, to one są liberalno-demokratyczne. Trudno spodziewać się, by nagle w tej jednej kwestii JK odwoływał sie do systemu wartości innego niż liberalny.
Sądze zatem, że , tak jak wielu innych sprawach, także i w tej JK uważał, że najważniejsza jest ludzka wolność, możliwość podjęcia samemu odpowiedzialnej decyzji, dokonania świadomego i wolnego wyboru.

[lodbrok]

Chcąc poznać poglądy Jacka, dobrze jest przeczytać przeprowadzone z nim wywiady, zamieszczone na stronie. Wszystko wtedy będzie jasne.

[Zeratul]

Chcąc poznać poglądy Jacka, dobrze jest przeczytać przeprowadzone z nim wywiady, zamieszczone na stronie. Wszystko wtedy będzie jasne.

A także merytoryczne fragmenty tematu "Ulotka z Kielc" i paru innych wątków forum.

Pozdrawiam
Zeratul

[Luter]

A także merytoryczne fragmenty tematu "Ulotka z Kielc" i paru innych wątków forum.

Aby zorientować się w poglądach JK, należy jednak polegać przede wszystkim na słowach, które mówi o sobie sam JK. Jest przecież tego całkiem sporo i naprawdę nie ma potrzeby opierać się na wypowiedziach osób trzecich; szczególnie, że osoba Jacka zawsze wzbudzała w ludziach chęć przypinania Mu najrozmaitszych etykiet, a On sam tego wręcz nie cierpiał.

Rzeczy pisane na forum pełne są - czynionych i w dobrej, i w złej wierze - interpretacji, przeinaczeń, przekłamań, łgarstw i - nomen omen - pobożnych życzeń.

KN.

[MichałGadziński]

Ulotka z Kielc wszystko tłumaczy. I nie ma tam żadnej sprzeczności z tym, co Jacek pisał w swoich wierszach. Po prostu - JK miał poglądy lewicowe. Większości z nas słowo "lewica" kojarzy się z obozem postkomunistycznym, bard Solidarności jest prawicowy z definicji. To nie tak. Stawiam dolary przeciw orzechom, że większość uczestników Forum ma poglądy raczej prawicowe, co w Polsce w potocznym mniemaniu łączy się jeszcze z poparciem dla Kościoła. Dlatego niektórym z nas tak trudno zaakceptować fakt, że Jacek był lewicującą duszą i był co tu dużo kryć, raczej niewierzący. ALe tak było. I nie ma co udawać że było inaczej. A że komuś przyjęcie tego faktu do wiadomości zburzy część wizji świata? Niech mury runą!

[lodbrok]

Michale czy nie uważasz, że to drobna przesada? Post o takiej samej treści zamieścileś w temacie "Ulotka z Kielc" dosłownie minutę wcześniej. Czy chcesz, żeby przez to Twoja wypowiedź brzmiała dobitniej? Jak dla mnie to bez sensu i pachnie nabijaniem postów. Pozdrawiam

[MichałGadziński]

Chedziło mi o to, że refleksje zawarte w obu postach pasują do obu tematów, zaś nie wszyscy użytkownicy muszą śledzić oba. Na przyszłość obiecuję tak już nien robić. PZDR