X Nadzieja

[reuter]

Ode mnie szersza lub węższa relacja pojawi się najpewniej jutro, natomiast chciałbym oznajmić, że nagrałem niemal wszystkie występy części konkursowej i koncert laureatów (koncert gintrowski nie został nagrany z powodów... a to musi być jakiś?), dlatego postaram się umieścić na forum wszystkie nagrodzone wykonania, by każdy posłuchał i ocenił. Jeżeli macie jakieś specjalne życzenia i chcecie mieć jakieś nagranko na wyłączność, piszcie: <!-- e --><a href="mailto:rendgen.pl@gmail.com">rendgen.pl@gmail.com</a><!-- e -->

Michał Kaczmarczyk, Pierwszy po Zbroźle :)

[DX]

Właśnie dopisałem ostatnie części: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.piosenkaztekstem.pl/artykuly/x-festiwal-piosenki-poetyckiej-im-jacka-kaczmarskiego-nadzieja/">http://www.piosenkaztekstem.pl/artykuly ... -nadzieja/</a><!-- m --> .

Jeszcze raz - pozdrowienia serdeczne dzięki dla wszystkich obecnych!

[reuter]

Dopiero teraz zauważyłem, że DuchX wrzucił do relacji ze strony Piosenka z Tekstem profesjonalne nagrania z części konkursowej Festiwalu, dlatego nie będę go dublował i zaprezentuję wybrane (czyt. najmniej szumiące) piosenki z koncertu laureatów.

http://reuter.wrzuta.pl/katalog/3wvkCpon...wa_rosnaca

Szczególnie godne polecenia są oba utwory wykonywane przez Agatę Gajkowską, ciekawy aranżacyjnie Krzyk Pawła Ruszkowskiego, tradycyjnie Ballada o Hidalgu od Antka Gustowskiego i wydarzenie wieczoru, czyli Bajka o Polsce zaśpiewana przez Paulinę Kaletę. Kto nie słuchał - polecam... nadrobić zaległość :)

[Luter]

Tym, którzy nie mieli przyjemności wziąć udziału w teście i jeszcze otrzymać nagrodę, udostępniam treść pytań do samodzielnego rozwiązania.
Kilka słów wyjaśnienia: Jeśli chodzi o pierwszych 25 pytań, to należy przyjąć, że czas jest ograniczony do 75 minut. Pliki do pytań muzycznych (26 i 27) są już nagrane wraz z odpowiednimi przerwami, tak że należy tylko zapewnić sobie odpowiednie warunki do rozwiązywania i je odtworzyć. Oczywiście korzystanie z jakichkolwiek pomocy poza ołówkiem i własną głową wypaczy wynik testu, więc jeśli ktoś chce się rzeczywiście sprawdzić, sam musi narzucić sobie odpowiedni rygor.
Obliczenie wyniku jest proste: za każdą poprawną odpowiedź jest 1 punkt, za błędną 0. Wkrótce umieszczę arkusz z poprawnymi odpowiedziami, żeby każdy mógł policzyć sobie punkty.

Oto arkusz z pytaniami:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://jacek-kaczmarski.pl/wp-content/uploads/test-arkusz.pdf">http://jacek-kaczmarski.pl/wp-content/u ... arkusz.pdf</a><!-- m -->

Tu plik dźwiękowy do pytania 26:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://jacek-kaczmarski.pl/wp-content/uploads/incipity.mp3">http://jacek-kaczmarski.pl/wp-content/u ... cipity.mp3</a><!-- m -->

A tu plik dźwiękowy do pytania 27:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://jacek-kaczmarski.pl/wp-content/uploads/fragmenty.mp3">http://jacek-kaczmarski.pl/wp-content/u ... gmenty.mp3</a><!-- m -->

Miłego testowania,
KN.

[Niktważny]

Zrobiłem test tak na szybko. Pewny na 90% jestem ok. 70 odpowiedzi, na 100% tak około 63 :) Generalnie wychodzi mója słaba strona, czyli pamięć do liczb, dat, ilości. W ogóle nie rozwiązałem zadania 25. Utwory tam wpisane potrafię cytować z pamięci, ale nie wiem, który kiedy powstał, poza ogólnym rozeznaniem, że np. pod koniec lat 70, 80, albo u progu 90. Z tych samych powodów nieźle poszło zadanie 23 - mam pamięć do cytatów.
Za to w pełni rozwiązałem zadanie 24 - chyba najłatwiejsze ze wszystkich. Prawie w całości poszły obie słuchawki (druga słuchawka zdecydowanie łatwiejsza).
I jeszcze drobna uwaga do pytania 15. Pierwsze zdanie mówiące o inspiracji Samosierry niewiele wnosi do zasadniczego pytania, albowiem - jak rozumiem - w pytaniu chodzi o to, w jakim jeszcze utworze Jacek Kaczmarski podejmuje problem transformacji mentalnej, którą przechodzą "triumfujący zwycięzcy". Zaznaczyłem więc odpwiedź "c". Tyle, że sama inspiracja obrazem ma z tą problematyką niewiele wspólnego. Ale to szczegół.
Ogólnie test fajny, wszechstronnie podjemujący problematykę twórczości. Z drugiej strony widać w nim rys autora - osoby ze skłonnościami do systematyzowania, do liczb, ujęć ilościowych itp. Mnie brakuje w tym sprawdzianie pytań np. o inspiracje muzyczne. Wszak JK muzykalnym człowiekiem był, a nawiązania muzyczne w wielu utowrach stanowią wartość bardzo istotną. No, ale co kto lubi :)

[Kuba Mędrzycki]

Test testem, a jak reszta imprezy? Może ktoś by się pokusił o jakąś relację? Jak wrażenia po filmie, którego projekcję zapowiadano podczas jubileuszowej Nadziei?

Film to jeden z prapremierowych koncertów "Sarmatii"

Hehe, dobre! Czyli "film dokumentalny o Jacku Kaczmarskim" to dość pojemne określenie jak się okazuje. Ale cóż, PR jest PR :D

Justyna Panfilewicz (która mogłaby wygrywać w Opolu, a postanowiła przyjechać do Kołobrzegu, jak powiedział Jan Poprawa, nawiązując do szerokich zainteresowań muzycznych wokalistki)

A to kawalarz z tego pana Jana ;)

[wazon1]

Ten autorski utwór Panfilewicz rzeczywiście zepsuł cały jej występ.

[Luter]

Zrobiłem test tak na szybko. Pewny na 90% jestem ok. 70 odpowiedzi, na 100% tak około 63 :) Generalnie wychodzi mója słaba strona, czyli pamięć do liczb, dat, ilości. W ogóle nie rozwiązałem zadania 25. Utwory tam wpisane potrafię cytować z pamięci, ale nie wiem, który kiedy powstał, poza ogólnym rozeznaniem, że np. pod koniec lat 70, 80, albo u progu 90.

Długo zastanawiałem się, czy dawać to pytanie. W końcu zdecydowałem się, że dam, ale wybrałem utwory bardzo znane i takie, których moment powstania jest z tych czy innych powodów dość charakterystyczny. Doszedłem do wniosku, że zaawansowany kaczmarofil powinien skądinąd wiedzieć, że Obława napisana została w 1974 roku. Podobnie np. Zbroja - program powstał przecież tuż po wprowadzeniu stanu wojennego, a więc dość oczywiste powinno być, że piosenka tytułowa napisana została w pierwszej połowie 1982 roku. Dalej - Dwadzieścia lat później. Później to znaczy po czym? Oczywiście po Sierpniu, czyli w roku 2000. Czerwony autobus to - o czym Jacek wielokrotnie mówił - jedna z ostatnich piosenek napisanych przed wyjazdem z kraju, czyli druga połowa 1981 roku. Trudniejsza była Lalka - tu się zgodzę. Z kolei Wytworna wenecka kurtyzana to jedyny utwór z Tunelu datowany na 2004 rok, więc to też rzuca się w oczy, jeśli się w miarę dobrze zna ten tomik. Tak więc pytanie o daty to nie była typowa pamięciówka, ale fakt jest faktem, że wypadło ono bardzo słabo.

Prawie w całości poszły obie słuchawki (druga słuchawka zdecydowanie łatwiejsza).

To prawda, choć i w pierwszej nie było pytań złośliwych, czyli np. początku Krowy czy Świadectwa. Taki incipit byłby bez sensu, bo podobnie zaczyna się wiele utworów JK i zależy to też od wykonania.

I jeszcze drobna uwaga do pytania 15. Pierwsze zdanie mówiące o inspiracji Samosierry niewiele wnosi do zasadniczego pytania, albowiem - jak rozumiem - w pytaniu chodzi o to, w jakim jeszcze utworze Jacek Kaczmarski podejmuje problem transformacji mentalnej, którą przechodzą "triumfujący zwycięzcy". Zaznaczyłem więc odpwiedź "c". Tyle, że sama inspiracja obrazem ma z tą problematyką niewiele wspólnego. Ale to szczegół.

Tak, to racja. Ale pytanie było sformułowane precyzyjnie i zaznaczyłeś oczywiście dobrze.

Ogólnie test fajny, wszechstronnie podjemujący problematykę twórczości. Z drugiej strony widać w nim rys autora - osoby ze skłonnościami do systematyzowania, do liczb, ujęć ilościowych itp. Mnie brakuje w tym sprawdzianie pytań np. o inspiracje muzyczne. Wszak JK muzykalnym człowiekiem był, a nawiązania muzyczne w wielu utowrach stanowią wartość bardzo istotną. No, ale co kto lubi :)

Trudno było uchwycić wszystko. Może uda się to nadrobić w kolejnych testach, bo publiczność i organizatorzy chórem zakrzyknęli, że mają być co roku.

Generalnie to nie miał być (i nie był test) w stylu eksperckim, tylko po prostu dość trudny egzamin ze znajomości twórczości Kaczmarskiego.

[Luter]

Hehe, dobre! Czyli "film dokumentalny o Jacku Kaczmarskim" to dość pojemne określenie jak się okazuje. Ale cóż, PR jest PR :D

Kubo, ja w tym nie widzę żadnego pi-aru - a jeżeli, to raczej anty pi-ar. Info "film dokumentalny o Jacku Kaczmarskim" funkcjonuje jako ogólna informacja, bo podawana jest ona zanim zdecydujemy się na konkretny materiał. Moim zdaniem niepublikowany i niedostępny na YouTubie koncert Jacka jest nieporównywalnie bardziej atrakcyjny niż jakikolwiek film dokumentalny. Problem w tym, że takich koncertów zostało już niewiele. W każdym razie ten z jubileuszowej "Nadziei" to akurat był rarytas.

[Luter]

Dla zainteresowanych przesyłam arkusz z zaznaczonymi odpowiedziami.
Generalnie zaliczałem poprawną odpowiedź nawet wtedy, gdy np. tytuł utworu nie był dokładnie zacytowany. A zatem jeśli ktoś napisał na przykład "Dzień gniewu Czarnobyl" zamiast "Dzień gniewu II (Czarnobyl)", to też to uznawałem. Ale "Tatarkiewicza" zamiast "Tarkowskiego" oczywiście nie uznawałem.

Arkusz odpowiedzi:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://jacek-kaczmarski.pl/wp-content/uploads/arkusz-odpowiedzi.pdf">http://jacek-kaczmarski.pl/wp-content/u ... wiedzi.pdf</a><!-- m -->

[Alek]

62, wstyd. A ze dwa pytania obiły mi się o uszy jeszcze w Kołobrzegu, no i trzeba wziąć pod uwagę, że lepiej się walczy z testami we własnym pokoju.

[Przemek]

Ja w trakcie testu w ogóle zapomniałem o pytaniu z datami :))) Dwie chyba wpisałem (z błędem na pewno zresztą jedną) i miałem potem do tego wrócić, ale zapomniałem i pytań i o samym zadaniu :))) Błędem był brak wszystkich pytań pod ręką...

[Kuba Mędrzycki]

Kubo, ja w tym nie widzę żadnego pi-aru - a jeżeli, to raczej anty pi-ar. Info "film dokumentalny o Jacku Kaczmarskim" funkcjonuje jako ogólna informacja, bo podawana jest ona zanim zdecydujemy się na konkretny materiał.

No tak, ale jest to w takim razie jednak informacja nieco naciągana, na wyrost, mocno nieprecyzyjna. W takim razie, tv emitując koncert powiedzmy z SFP'90, albo inny Powrót bardów powinna również opisywać to jako film dokumentalny? Rozumiem, że organizator na etapie podawania informacji o festiwalu mógł nie wiedzieć co będzie konkretnie pokazywane(choć uważam, że na niespełna dwa miesiące przed imprezą, takie rzeczy powinny być już dawno ustalone), no ale w takim razie pisanie o filmie dokumentalnym, mimo wszystko jest bez sensu :)

62, wstyd. A ze dwa pytania obiły mi się o uszy jeszcze w Kołobrzegu, no i trzeba wziąć pod uwagę, że lepiej się walczy z testami we własnym pokoju.

Ja walczyłem własnie z testem we własnym pokoju i było jeszcze gorzej niż w cudzym! Parę miesięcy temu zdobyłem 47 pkt, a dziś 44! :D
Niezły "progres"! Ciekawe ile będzie za pół roku :P

[Luter]

No tak, ale jest to w takim razie jednak informacja nieco naciągana, na wyrost, mocno nieprecyzyjna. W takim razie, tv emitując koncert powiedzmy z SFP'90, albo inny Powrót bardów powinna również opisywać to jako film dokumentalny? Rozumiem, że organizator na etapie podawania informacji o festiwalu mógł nie wiedzieć co będzie konkretnie pokazywane(choć uważam, że na niespełna dwa miesiące przed imprezą, takie rzeczy powinny być już dawno ustalone), no ale w takim razie pisanie o filmie dokumentalnym, mimo wszystko jest bez sensu :)

No wiesz, koncert to w pewnym sensie film dokumentalny, nie? Gorzej, gdyby informacja mówiła, że film będzie fabularny!

[Kuba Mędrzycki]

No wiesz, koncert to w pewnym sensie film dokumentalny, nie? Gorzej, gdyby informacja mówiła, że film będzie fabularny!

Nie no pewnie, a film to także w pewnym sensie pokaz zdjęć, a koncert to w pewnym sensie prezentacja wierszy, a mecz to w pewnym sensie spektakl i tak można w nieskończoność :)

[Luter]

Nie no pewnie, a film to także w pewnym sensie pokaz zdjęć, a koncert to w pewnym sensie prezentacja wierszy, a mecz to w pewnym sensie spektakl i tak można w nieskończoność :)

Wybacz, ale nie mogę się zgodzić. Pokaz zdjęć to nie film, a co najwyżej slajdowisko; prezentacja wierszy to mimo wszystko nie koncert. Ale masz rację, że mecz to spektakl, tyle że piłkarski.

[Luter]

Dla tych z Państwa, którzy nie byli na "Nadziei", a którym pytań testowych jest jeszcze za mało, proponuję opublikowane w Raptularzu zagadki Idy: <!-- m --><a class="postlink" href="http://jacek-kaczmarski.pl/archives/65">http://jacek-kaczmarski.pl/archives/65</a><!-- m -->
Będzie jeszcze trudniej, bo tu sama znajomość twórczości Jacka nie wystarczy.

[Karol]

Wstyd. Tylko 54. Ale wyłazi ze mnie to, że przez prawie 6 lat po śmierci JK nie słuchałam jego piosenek. I że daleko mi dzisiaj do kaczmarologa i kaczmarofila.

Podsumowanie: poległam na pytaniach z programów, które rzadko słuchałam (nie lubię większości Kosmopolaka, Dzieci Hioba, Głupiego Jasia i części Mimochodem). Najlepiej poszło mi pytanie 24 - 100% trafnie, no ale to takie kaczmarologiczne przedszkole. W pytaniach z dat - większość wiedziałam, niektóre próbowałam wykoncypować (we wszystkich błędnych pomyliłam się w obliczeniach o rok). Zdumiała mnie inspiracja Kary Barabasza - kompletnie tego nie pamiętałam. Najgorzej poszło mi pytanie 26 - to mnie nie zdziwiło, bo miałam problemy już jakiś czas temu z Simonowym centonem. Nutki znam, ale pusta myśl daremnie odbija się od zamkniętych szufladek pamięci. Cóż, daleko mi dzisiaj - etc.

Chyba powinnam zdać rangę ;).

Lutrze, mam jedną wątpliwość przy 26. Drugi przykład to były Dwie skały. Ale na 20(5) lat później w ten sam sposób Jacek zaczyna Przybycie tytanów. Ludzie zaczynają klaskać, a Jacek przerywa i pyta ze śmiechem, co będzie grał. Usłyszawszy ten przykład, napisałam w jednej odpowiedzi oba tytuły. Zaliczyłam sobie, ale jak Ty byś postąpił wobec powyższego?

Parę miesięcy temu zdobyłem 47 pkt, a dziś 44! :D
Niezły "progres"! Ciekawe ile będzie za pół roku :P

Kuba, czy my aby na pewno powinniśmy myśleć o tym filmie ;)?

[Luter]

Lutrze, mam jedną wątpliwość przy 26. Drugi przykład to były Dwie skały. Ale na 20(5) lat później w ten sam sposób Jacek zaczyna Przybycie tytanów. Ludzie zaczynają klaskać, a Jacek przerywa i pyta ze śmiechem, co będzie grał. Usłyszawszy ten przykład, napisałam w jednej odpowiedzi oba tytuły. Zaliczyłam sobie, ale jak Ty byś postąpił wobec powyższego?

Początek utworu Dwie Skały różni się od początku wykonania Przybycia tytanów, o którym piszesz, bo co ósme uderzenie tych dwóch fragmentów jest inne. Właśnie przez to co ósme uderzenie początek piosenki Dwie Skały jest bardzo charakterystyczny i w sposób jednoznaczny możliwy do zidentyfikowania. I o to właśnie chodziło w tym pytaniu! Odpowiedzi albo-albo zdecydowanie bym nie zaliczył. A wynik na poziomie pięćdziesięciu kilku punktów jest całkiem przyzwoity.

[Kuba Mędrzycki]

Kuba Mędrzycki pisze:
Nie no pewnie, a film to także w pewnym sensie pokaz zdjęć, a koncert to w pewnym sensie prezentacja wierszy, a mecz to w pewnym sensie spektakl i tak można w nieskończoność :)


Wybacz, ale nie mogę się zgodzić.

Ja z kolei nie mogę się zgodzić co do wypisywania w zapowiedziach imprezy filmu dokumentalnego, no ale ok - każdy więc niech zostanie przy swoich racjach, to już w sumie o tak teraz nie ma większego znaczenia.

Kuba Mędrzycki pisze:

Parę miesięcy temu zdobyłem 47 pkt, a dziś 44! :D
Niezły "progres"! Ciekawe ile będzie za pół roku :P


Kuba, czy my aby na pewno powinniśmy myśleć o tym filmie ;)?

W kwestiach statystyczno-encyklopedycznych, zawsze możemy próbować zaangażować konsultantów w postaci zwycięzców testu, nie mówiąc już o samym jego autorze! ;)

[MacB]

Kuba, czy my aby na pewno powinniśmy myśleć o tym filmie ;)?

W kwestiach statystyczno-encyklopedycznych, zawsze możemy próbować zaangażować konsultantów w postaci zwycięzców testu, nie mówiąc już o samym jego autorze! ;)

No to się pochwalcie - bo widzę, że coś "knujecie" ;)

[reuter]

Dla zainteresowanych przesyłam arkusz z zaznaczonymi odpowiedziami.
Generalnie zaliczałem poprawną odpowiedź nawet wtedy, gdy np. tytuł utworu nie był dokładnie zacytowany. A zatem jeśli ktoś napisał na przykład "Dzień gniewu Czarnobyl" zamiast "Dzień gniewu II (Czarnobyl)", to też to uznawałem. Ale "Tatarkiewicza" zamiast "Tarkowskiego" oczywiście nie uznawałem.

Arkusz odpowiedzi:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://jacek-kaczmarski.pl/wp-content/uploads/arkusz-odpowiedzi.pdf">http://jacek-kaczmarski.pl/wp-content/u ... wiedzi.pdf</a><!-- m -->

Lutrze, czy w zamieszczonym arkuszu z odpowiedziami, w pytaniu 6 jest oby na pewno zaznaczona prawidłowa odpowiedź?
Leszek Mądzik to chyba wykładowca sztuki z KULu, który współpracował z Jackiem tworząc - nie wiem jak to nazwać właściwie - scenografię, czy też oprawę plastyczną do programu "Raj". Z tego powodu wypełniając ten test nie zaznaczyłbym Leszka Mądzika. Ale może coś pokręciłem...

To pytanie wzbudziło małe kontrowersje już na sali, gdzie odbywał się test wiedzy. Bodaj Duch(X) jak pierwszy po sprawdzeniu odpowiedzi na to pytania zasugerował to samo, co Ty, na co Luter odpowiedział, że jest to "odpowiedź najbardziej prawidłowa". Niech każdy sam uzna, czy taka odpowiedź mu starcza.

[Kuba Mędrzycki]

No zaraz, ale przecież pytanie dotyczy twórców, z którymi wspòłpraca zakończyła się jakimś wspólnym dziełem. A w przypadku Mądzika zdaje się, że skończyło się tylko na planach bądź na próbach(nie jestem pewien) do "Raju".
Mądzik scenografia pojawiła się owszem, ale podczas "Kamieni" Gintrowskiego. No, ale to już oczywiście zupełnie inna kwestia.

[Luter]

Tak też ja uważam.
Po pierwsze - "plan ten nigdy nie został zrealizowany" oznacza dla mnie tyle, co "nie pojawiły się owoce współpracy". Realizacja, to wykonanie, a nie wykonywanie; co więcej: "zrealizowany" jest formą dokonaną.
Po drugie - jeśli z jakimś artystą Jacek miał twórczo współpracować, to oczywiste jest, że to "manie" niekoniecznie ogranicza się do tego, że Jacek sam sobie myślał o takiej współpracy. "Miał twórczo współpracować" jak najbardziej zawiera w sobie sugestię, że istniały jakieś plany tej współpracy, a więc zapewne panowie spotkali się i coś w tym temacie robili. Gdyby nie doszło do żadnego zaczynu współpracy, trudno byłoby właściwie mówić, że artyści mieli ze sobą twórczo współpracować.

Według mnie więc pytanie jest jak najbardziej precyzyjne. Do realizacji współpracy z pozostałymi trzema artystami doszło i istnieją owoce tej współpracy, zaś do zrealizowania współpracy z Mądzikiem nie doszło, czego potwierdzeniem jest brak owoców tej współpracy.

Edit:
Z sali w Kołobrzegu padł jeszcze argument, że do realizacji doszło, gdyż w zapowiedzi do programu "Raj" Przemysław Gintrowski mówi, że spektakl powstał. Nie pamiętam w tym momencie co dokładnie mówi Gintrowski, ale jeśli nawet mówi, że spektakl powstał, to niekoniecznie jest to prawdą. Tak czy inaczej owoców tej współpracy brak.

[Luter]

Mnie się wydaje, że takich restrykcji nie wprowadzimy. Laureaci poprzednich konkursów będą mogli brać udział w kolejnych edycjach. Sądzę, że wprowadzimy zwyczaj, że jeśli ktoś trzykrotnie zostanie laureatem pierwszego miejsca, dopiero wtedy nie będzie mógł brać udziału w kolejnych konkursach.

[Kuba Mędrzycki]

zwodnicza była, także dla mnie, ta wypowiedź Gintrowskiego ze wstępu do programu "Raj".

Zwodnicza jak zwodnicza, Gintrowski mówi w tym wstępie, o tym, że jak rozumiem, widowisko we współpracy z Mądzikiem jest już gotowe, ale "dziś" widzowie zobaczą wyłącznie wersję bez elementów widowiska.
Trochę bez sensu jak dla mnie ta Jego wypowiedź, no ale ok.

<!-- m --><a class="postlink" href="https://www.youtube.com/watch?v=pUdxad55J0I">https://www.youtube.com/watch?v=pUdxad55J0I</a><!-- m -->

A więc - powstała, czy nie powstała, faktem pozostaje, że wspomniane widowisko nigdy nie zostało publicznie zaprezentowane. I dla mnie przyznam, prawidłowa odpowiedź w pyt.6 była od początku oczywista, że chodzi o Leszka Mądzika. Wszak z pozostałymi wymienionymi osobami współpraca JK ujrzała, że tak powiem "światło dzienne".