Liczba postów: 6
Liczba wątków: 1
Dołączył: Apr 2012
Reputacja:
0
Witam, zbliża się magiczny czas matur a więc i pytań :)
Jako temat wybrałem sobie: Różne sposoby kreowania wizerunku władców w wybranych utworach literatury polskiej i powszechnej. Omów zagadnienie odwołując się do wybranych przez siebie tekstów literackich.
Pomijając Makbeta z literatury powszechnej wybrałem również 4 teksty J. Kaczmarskiego a mianowicie:
Encore, jeszcze raz!
Z chłopa król
Cromwell
Mury
No i właśnie tak jak resztę tekstów mam, w miarę logiczny myślę sposób, przerobione tak z Cromwellem mam nie lada problem.
Czekam na jakieś sugestie i podpowiedzi! :)
Liczba postów: 419
Liczba wątków: 7
Dołączył: May 2007
Reputacja:
0
Może napisz najpierw jaką przyjąłeś koncepcję na pozostałe utwory. Dobrze by było połączyć wszystko w jedną całość, żeby stworzyć wrażenie spójności tematu, zamiast zaprezentowania 5 różnych krótszych wypowiedzi. A tak przy okazji, to bardzo interesuje mnie Twoja interpretacja np. Encore, jeszcze raz! i Murów w konwencji wybranego przez Ciebie tematu.
Słowo „ostatni” ma sens dopiero w przemówieniu nad grobem, a za życia mówi się „następny”.
Liczba postów: 6
Liczba wątków: 1
Dołączył: Apr 2012
Reputacja:
0
W Encore - jeszcze raz! Władcą jest strażnik. Ma władzę nad jakąś strażnicą, nad psem. Wszystko czego potrzebuje w życiu. Mówie o kontraście między jego marzeniami, amibicjami, pragnieniami a miejscem w którym musi służyć. Jest władcą, ale nie może uciec. A tą chęć ucieczki uosabia pies. W Murach jako władzę przedstawiłem tłum. Tutaj akurat mam dośc pobieżnie przerobiony wiersz, ale dokładnie taki zamiar miałem. Koncepcja? No cóż, temat mówi o sposobie kreowania wizerunku, innymi słowy jakich zabiegów użył autor w tym celu. W Makbecie mówie np. o charakterystyce pośredniej, bezpośredniej i takim innym tragiźmie. W Encore o kontraście właśnie. W Z chłopa król o całej "paranoi" zdarzenia, że prosty człowiek stanął na czele milionów, odwołuje się też lekko do Kariery Nikodema Dyzmy (jak by nie patrzeć Kaczmarski się śmiał z tej całej sytuacji). Chodzi mi właśnie o to jakich zabiegów użył w Cromwellu dla zobrazowania jego postaci...
Liczba postów: 98
Liczba wątków: 4
Dołączył: Nov 2005
Reputacja:
0
Dziuba napisał(a):W Z chłopa król o całej "paranoi" zdarzenia, że prosty człowiek stanął na czele milionów, odwołuje się też lekko do Kariery Nikodema Dyzmy (jak by nie patrzeć Kaczmarski się śmiał z tej całej sytuacji). Ja się bardziej tam Lecha Wałęsy odszukuję.
Liczba postów: 419
Liczba wątków: 7
Dołączył: May 2007
Reputacja:
0
Jest coś ciekawego w Twoim podejściu do tematu, choć sam bym się nie porwał na ten sposób interpretacji. Doszukiwanie się władzy w utworach, które generalnie o niej nie są może nawet być nieco ryzykowne, jeśli komisja nie będzie zbyt tolerancyjna. Natomiast jeśli już zadecydowałeś o takiej konwencji, to omawianie Makbeta, gdzie autor bezpośrednio przedstawia postać króla, wg mnie nie będzie pasować do całości, chyba, że zręcznie połączysz swoje dwa podejścia do tematu.
I może właśnie postać Cromwella mogłaby być spoiwem, jako awans w zasadzie nieznaczącego człowieka na stanowisko skupiające pełnię władzy. Postać Wałęsy też mogłaby tutaj pełnić podobną rolę, ale zastanawia mnie, czy zawarty w temacie zwrot "wizerunek władców" pozwala odnosić się nie do władców sensu stricto, a do władzy w Twoim ujęciu.
Słowo „ostatni” ma sens dopiero w przemówieniu nad grobem, a za życia mówi się „następny”.
Liczba postów: 6
Liczba wątków: 1
Dołączył: Apr 2012
Reputacja:
0
Krajan napisał(a):Dziuba napisał(a):W Z chłopa król o całej "paranoi" zdarzenia, że prosty człowiek stanął na czele milionów, odwołuje się też lekko do Kariery Nikodema Dyzmy (jak by nie patrzeć Kaczmarski się śmiał z tej całej sytuacji). Ja się bardziej tam Lecha Wałęsy odszukuję.
Oczywiście, że do Wałęsy, tak samo jak Kariera Nikodema Dyzmy :)
@liptus: Właśnie w stępie korzystam z "Mini-wykładów o maxi-sprawach" prof. Leszka Kołakowskiego, który mówi tutaj o rozumieniu władzy w dużo szerszym pojęciu. W ten sposób mam nadzieję uda mi się wybrnąć z sytuacji. Na samym początku chciałem pójść typowo po władcach (Kniazia Jaremy nawrócenie, Joanna d'Arc) jednak postanowiłem zrobić coś ciekawszego, mam nadzieję, że mi się to uda.
Liczba postów: 6
Liczba wątków: 1
Dołączył: Apr 2012
Reputacja:
0
Z serii "Co autor miał na myśli?" :) Jakby ktoś umiał mi przybliżyć znaczenie słów: "Mgłą dysząc zamiast oddechem"( LINK DO TEKSTU) byłbym bardzo zobowiązany :)
Liczba postów: 5,038
Liczba wątków: 103
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Może by podkreślić ich angielskość? Rozumianą jako opozycję do reszty chrześcijańskiego świata? Nie wiem; mnie mgła kojarzy się z Anglią i gdy słyszę "mgła" w myśli dopowiadam "Anglia" (jak w tym kawale z lat słusznie minionych: mówimy "Partia" - w domyśle "Lenin").
Kiedyś była bardzo długa dyskusja o drugiej zwrotce Cromwella... a le to chyba jeszcze na Liście.
Znajdzie się słowo na każde słowo
Liczba postów: 98
Liczba wątków: 4
Dołączył: Nov 2005
Reputacja:
0
Dziuba napisał(a):Z serii "Co autor miał na myśli?" :) Jakby ktoś umiał mi przybliżyć znaczenie słów: "Mgłą dysząc zamiast oddechem"(LINK DO TEKSTU) byłbym bardzo zobowiązany :) Ja to rozumiem jako metaforę do dymu spowodowanego prochem.
Liczba postów: 240
Liczba wątków: 22
Dołączył: Aug 2009
Reputacja:
0
Krajan napisał(a):Dziuba napisał(a):Z serii "Co autor miał na myśli?" :) Jakby ktoś umiał mi przybliżyć znaczenie słów: "Mgłą dysząc zamiast oddechem"(LINK DO TEKSTU) byłbym bardzo zobowiązany :) Ja to rozumiem jako metaforę do dymu spowodowanego prochem.
Mnie się to kojarzy trochę inaczej: ludzie, którzy nie mają oddechu, lecz mgłę są widmami. Podążają w tłumie, nie są w stanie samodzielnie myśleć, idą z falą jak zahipnotyzowani. Nie wiedzą dokładnie o co walczą i dlaczego, lecz robią to, bo ktoś im tak każe, lub dlatego, że inni to robią. Nie mają własnego oddechu, lecz ponurą, szarą, jednakową "mgłę" trochę na wzór zombi. Nie wiedzą co się dokładnie dzieje, nie zastanawiają się logicznie nad tym co robią, nad sensem tych wydarzeń. Są jakby omotani jakimiś bezsensownymi ideologiami. Cała fraza podkreśla omotanie wściekłością. No, ale to moja, zapewne naciągana interpretacja ;)
Pozdrawiam,
Aneta
Liczba postów: 6
Liczba wątków: 1
Dołączył: Apr 2012
Reputacja:
0
Suma sumarum nie pokusiłem się o głębszą interpretacje tego kawałka a wspomniałem o nim przy okazji wspomnienia o języku poetyckim, jednak dzięki za ciekawe interpretacje! Już po prezentacji, 75% - jak na kogoś, kto z j.polskiego skończył z miernym jestem bardzo z siebie zadowolony ;). Jeśli ktoś chce mogę wrzucić treść, może ktoś się zainteresuje?
Liczba postów: 3,847
Liczba wątków: 19
Dołączył: Sep 2006
Reputacja:
0
Dawaj! Będzie okazja do dyskusji! :) Gratulacje! :)
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
Liczba postów: 6
Liczba wątków: 1
Dołączył: Apr 2012
Reputacja:
0
Kod: http://speedy.sh/v6wZB/1.odt
enjoy!
|