Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Przeprowadzka
#1
Witajcie
Niestety skończyły się dobre czasy darmowego serwera (dziękujemy Tomku za całe lata gościny!). Ostatni miesiąc to ciągła awaria serwera dns a i z samym serwerem na którym jest strona różnie ostatnio już bywało. Chcąc nie chcąc trzeba było powziąć jakąś decyzję. Po namyśle, poczytaniu opinii na specjalistycznych forach i dość wnikliwych testach różnych serwerów różnych firm zdecydowałem się na ofertę linuxpl.info.

Cena jest atrakcyjna, możliwości naprawdę duże a co ciekawe serwer bez problemu łyknął nasze dość spore forum (700 MB baza danych). Na innych testowanych serwerach musiałem uciekać się od sztuczek typu dzielenie bazy na kawałki i scalanie potem.

Niestety nie ma róży bez kolców. Stać mnie na opcje tańsze, które mają pewne ograniczenia. Są nimi wielkość konta i transfer miesięczny. O ile miejsce problemem nie jest, bo nie zamierzam korzystać z kont pocztowych itd... i wykupione GB starczą spokojnie to z transferem może być gorzej. Trudno powiedzieć jaki ruch generuje strona, bo dotychczasowe statystyki tego parametru nie pokazują. Dlatego by nie ucierpiała sama witryna zdecydowałem się przyciąć forum dyskusyjne, które najbardziej pożera transfer z racji częstego przeładowywania. Wywaliłem więc wszystkie zbędne bajery, od graficzek po zbędne zapytania do bazy danych. I tak:

nie można już wgrywać załączników na serwer. Dodawać można tylko linki do plików zamieszczonych gdzie indziej. Na starym serwerze katalog z załącznikami wynosił ponad 400 MB)
wywaliłem z serwera avatary i graficzki z podpisów
wywaliłem pokazywanie rang (dodatkowe zapytania do bazy danych), tytułów itp...
wywaliłem uśmieszki
zablokowałem booty googla i innych wyszukiwarek (kradły po 1 GB transferu na tydzień)
zmniejszyłem ilość przechowywanych pw do 20. Proszę byście zrobili sobie w nich porządek, nic nie zginęło ale do przepełnionych kont nic nowego nie dojdzie, puki się ich nie ogranie)
Parę innych drobnostek, których już nie pamiętam :)

Gdy już wszystko ruszy i będę miał podgląd jak to wygląda część rzeczy wróci. Jeśli będziemy przekraczać normy to zmienię skrypt forum na mniej obciążający. Ilość postów już nie oscyluje w granicach 500 dziennie, jest nas o wiele mniej. Można się przesiąść w coś mniejszego :)

Z miłych wiadomości:
z racji, że na starym serwerze mieliśmy bardzo stare php a na nowym jest już najnowsze udało się zaktualizować skrypt do ostatniej wersji
udało się zaimplementować AutoMODa - dla was mało znaczące ale dla mnie duże ułatwienie, bo tym sposobem w 3 minuty rozwiązałem sprawę spamerów, którzy tak licznie nas ostatnio pokochali oraz dodałem modyfikację scalającą konta (czasami jeszcze jakiś dawny rewolucjonista chce łączenia konta, co było dość problematyczne...)

A jak się rysuje przyszłość?
Czeka mnie przenoszenie samej strony. Nie wiem jeszcze w jakiej formie uda się to zrobić. Czy na razie starej czy już od razu na nową platformę.
Czeka nas przeniesienie domeny <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.kaczmarski.art.pl">http://www.kaczmarski.art.pl</a><!-- m -->. Obecna darmowa jest raczej mało funkcjonalna ;)
Czeka nas uporządkowanie spraw forum. Mamy wirtualnych moderatorów, którzy wzorem Administratorów rzadko tu zaglądają.

Czyli troszkę zmian jeszcze nas czeka, ale chyba już najgorsze za nami. Znów jesteśmy on-line dla wszystkich :)

Pozdrawiam
Artur Nogaj
Odpowiedz
#2
Dzięki!
Odpowiedz
#3
Artur napisał(a):Niestety nie ma róży bez kolców. Stać mnie na opcje tańsze, które mają pewne ograniczenia. Są nimi wielkość konta i transfer miesięczny.

Gdyby była taka potrzeba, to myślę, że bez problemów możesz liczyć na pomoc też z naszej strony. Jeśli chodzi np. o mnie, chętnie wspomogę w opłacie za serwer. Formalnie oficjalnych zbiórek chyba nie można robić, ale napisać w Hyde Parku, że pomoc by się przydała, zawsze można. A wtedy chętni mogą się zgłosić na priv.

Pozdrawiam,
KN.
Odpowiedz
#4
Jateż.

Jateż dziękuję i jateż deklaruję stałe wsparcie finansowe.
Znajdzie się słowo na każde słowo
Odpowiedz
#5
Fajnie, tyle że nie sądzę, aby tego typu deklaracje były brane w ogóle pod uwagę! Zwłaszcza w przypadku niektórych deklarujących ;)
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres.
Tu - nie grozi nic nam,
Tu - niezmiennie jest...
Odpowiedz
#6
Pecunia non olet, Kubuniu.
A na poważnie, to nie ma większego sensu, żeby Artur z własnych pieniędzy utrzymywał serwer, chyba że spokojnie go na to stać. Swoją drogą ja nawet nie wiem jakiego rzędu są to pieniądze. Być może jest to np. 100 złotych rocznie i się tylko wygłupiłem, deklarując pomoc. Jeśli jednak jest to choćby nawet 500 czy 1000, to uważam, że pomoc ma sens i jest jak najbardziej wskazana. Bo jak się raz na rok 10 osób (zwłaszcza ochotników) zrzuci po 50 złotych, to nikt od tego nie zbiednieje. A osoby deklarujących nie mają tu nic do rzeczy, bo zakładam, że partycypowanie w kosztach nie wiązałoby się z żadnymi przywilejami dla darczyńców. Moim zdaniem innej opcji zresztą nie ma (jeżeli zależy nam na tym, żeby to forum nie upadło).
Odpowiedz
#7
Luter napisał(a):...jeżeli zależy nam na tym, żeby to forum nie upadło
... co osobiście odczułbym jako dużą stratę. Z kilku powodów.
Znajdzie się słowo na każde słowo
Odpowiedz
#8
Mi również zależy na tym forum, jednakże pomocy nie mogę zaoferować, gdyż nie mam stałego źródła dochodu... (szczerze powiedziawszy to praktycznie nie mam żadnego, chyba, że rodzina coś rzuci ;) )
Pozdrawiam,
Aneta
Odpowiedz
#9
Patrząc na to, że cała zawartość strony się zmieściła i dojechaliśmy do połowy miejsca to będzie dobrze :). Właśnie testuje 3 cms'y na raz... troszkę już z okazji przeprowadzki stronę wyremontujemy. Bo teraz to trochę taki kadłubek.
Odpowiedz
#10
Artur napisał(a):Patrząc na to, że cała zawartość strony się zmieściła i dojechaliśmy do połowy miejsca to będzie dobrze :)
Cieszę się, co nie zmienia mojej wczorajszej deklaracji. Mamma mia! Do usług! ;)
Znajdzie się słowo na każde słowo
Odpowiedz
#11
Ja oczywiście też jakby co gotów jestem dołożyć się do opcji serwera z większym transferem.
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Odpowiedz
#12
Przemek napisał(a):Ja oczywiście też jakby co gotów jestem dołożyć się do opcji serwera z większym transferem.

Również, jeśli zajdzie potrzeba.
e.
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Odpowiedz
#13
Luter napisał(a):A na poważnie, to nie ma większego sensu, żeby Artur z własnych pieniędzy utrzymywał serwer

Żeby była jasność, też jestem tego zdania.
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres.
Tu - nie grozi nic nam,
Tu - niezmiennie jest...
Odpowiedz
#14
Może zamieścić pod starym adresem informację o nowym (choćby i tymczasowym)?
Odpowiedz
#15
Przecież jest :)
[i]Nawet drzewa próchnieją przedwcześnie
A przecież istnieją - bezgrzesznie.[/i]
Odpowiedz
#16
Nie wchodzi. Ani z wpisanego adresu, ani z wyników Google'a.
Odpowiedz
#17
czapon napisał(a):Przecież jest :)
Gdyby u mnie tak było, to przecież bym tego nie proponował.
Odpowiedz
#18
Do starej nie mam dostępu. Domena jest w trakcie przenoszenia, wiec stary adres wróci :). Po prostu z dnia na dzień strona zadziała, bo już jest przeniesiona na nowe miejsce.
Odpowiedz
#19
Witam wszystkich
Może z okazji przeprowadzki uda się zrobić face-lifting strony? Super, że się udało przenieść na nowy serwer, ale nie ukrywajmy - strona pod względem graficznym dobrze nie wygląda, żeby pozostać przy oględnych komentarzach. Zwłaszcza przeglądarka zdjęć jest bardzo amatorska. Sam się trochę tym zajmowałem, są dostępne darmowe wzorce znacznie lepiej wyglądające niż obecna strona. Z czasem u mnie krucho, ale mogę służyć jakimś wsparciem.
Pozdrawiam
[i]There's only one master:
that is the empty sky --
your consciousness.[/i]
Odpowiedz
#20
A ja tam lubię proste graficznie strony bez zbędnych dekoracji i wodotrysków :)
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Odpowiedz
#21
Jateż!
Znajdzie się słowo na każde słowo
Odpowiedz
#22
To co proste jest najlepsze. Zwróć uwagę na takiego choćby FB jak prostą formułą się posługuje.
Tak zwane wodotryski mają przede wszystkim portale komercyjne, aby przyciągnąć wzrok i zaciekawić czym tylko się da potencjalnego klienta. Natomiast, w przypadku takich stron jak choćby ta, myślę że nie ma takiej potrzeby. Byłaby to sztuka dla sztuki.
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres.
Tu - nie grozi nic nam,
Tu - niezmiennie jest...
Odpowiedz
#23
Jak już wspominałem strona zmieni się. Muszę jednak zmartwić zwolenników baroku, będzie zdecydowanie bardziej surowo i spartańsko :).
Za deklaracje wpłat dziękuję, na razie są one jednak niepotrzebne. Wygląda na to, że strona straciła już tyle popularności od czasu choroby Jacka, że pakiety wykupione wystarczą w zupełności. Czasy tysiąca gości dziennie raczej nie wrócą.
Odpowiedz
#24
Artur napisał(a):Czasy tysiąca gości dziennie raczej nie wrócą.
Ano, wygląda, że nie...
To dotyczy tych, którym nazwisko Kaczmarski trzeba podać na okładce gazety, aby się zainteresowali (lub sobie o Nim przypomnieli).
Nie to jest jednak dziwne; martwi mnie, że i stali bywalcy tego forum przestali czuć się tu jak u siebie. Nie jest to już "internetowy dom", w którym się jest, a stało się w najlepszym razie miejscem, do którego się - już bardziej z przyzwyczajenia, niż z wewnętrznej potrzeby - coraz rzadziej wpada... I to raptem na chwilę...

Fejsbuk rulez?

Artur napisał(a):Muszę jednak zmartwić zwolenników baroku, będzie zdecydowanie bardziej surowo i spartańsko :)
I bardzo dobrze!
Znajdzie się słowo na każde słowo
Odpowiedz
#25
MacB napisał(a):
Artur napisał(a):Czasy tysiąca gości dziennie raczej nie wrócą.
Ano, wygląda, że nie...
Nie to jest jednak dziwne; martwi mnie, że i stali bywalcy tego forum przestali czuć się tu jak u siebie. Nie jest to już "internetowy dom", w którym się jest, a stało się w najlepszym razie miejscem, do którego się - już bardziej z przyzwyczajenia, niż z wewnętrznej potrzeby - coraz rzadziej wpada... I to raptem na chwilę...

Fejsbuk rulez?

Sieć się zmienia. Serwisy społecznościowe zabrały sporo życia z sieci na swoje serwery. Z forów się korzysta dla informacji a nie jak kiedyś zwykłego pogadania. Poza tym temat się powoli przejadł. Zapalonych Kaczmarologów nie było znów tak dużo widać. Pamiętam jak tworzyłem stronę 11 lat temu. Z osobami zainteresowanymi pisało się meile. Nie było ich znów tak dużo. Podejrzewam, że liczba podobna do obecnie przybywających postów na forum jest zbliżona.

By się bardziej zmotywować do tworzenia nowej wersji strony postanowiłem prowadzić niezależnie od tego dziennik jak mi idzie :). Taka forma samokontroli. Jak kogoś interesuje co się dzieje zapraszam na <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.tujek.linuxpl.info/blog/">http://www.tujek.linuxpl.info/blog/</a><!-- m -->.

Jak to bloga... czyta się od dołu... dziwnie ale tak jest :D
Odpowiedz
#26
A ja mimo wszystko trzymam kciuki i z niecierpliwością czekam na nową wersje strony.

Myślę, że liczba zainteresowanych spada dlatego, że mamy za słaby PR ;) W telewizji lub w radiu o Jacku prawie w ogóle nie słychać... Co najwyżej podczas jakiejś rocznicy, albo w słuchowisku i to w porach niedostępnych dla zwykłego śmiertelnika. Mistrz przeszedł do historii, nic nowego już nie napisze, a w tej chwili propaguje się tylko te pseudogwiazdy, każdy wie o kogo chodzi. Smutne to, acz prawdziwe. Wystarczyło by zrobić ankietę wśród młodzieży: 1. Kim był Jacek Kaczmarski; 2. Wymień Jego pięć utworów; Ciekawe czy było by choć z 30% pozytywnie rozwiązanych.

Ale cóż poradzić, jak nawet w szkołach nic się o Jacku nie mówi. U mnie to tylko na rozszerzeniu z polskiego bierze się kilka utworów, a tak to co najwyżej podczas jakiejś rocznicy zagrają "Mury" i to w wykonaniu, które przyprawia mnie o rozstrój żołądka: śpiewa chór, nie trzymają rytmu, skracają takty, a całość jest grana na keybordzie przez gościa od muzyki (bez gitary!Wyobraźcie sobie to charakterystyczne arpeggio...;)) Moim zdaniem to kompletna profanacja ( równie dobrze można grać Hymn Polski na cymbałach).
Pozdrawiam,
Aneta
Odpowiedz
#27
Aneta napisał(a):...równie dobrze można grać Hymn Polski na cymbałach.
Literatura opisuje taki przypadek. I, zdaje się, całkiem nieźle wyszło...
Znajdzie się słowo na każde słowo
Odpowiedz
#28
Rzeczywiście, może zły przykład podałam ;) Ale wiecie o co mi chodzi...
Pozdrawiam,
Aneta
Odpowiedz
#29
Wiecie, wiecie :)
Tak tylko się czepiamy. Dla zabicia czasu. ;)
Znajdzie się słowo na każde słowo
Odpowiedz
#30
Przynajmniej widać, że jesteś spostrzegawczy.
Ja na to nie zwróciłam uwagi.
Dopiero później mnie naprowadziłeś na tego "Pana Tadeusza" ;)

Zdaje mi się iż tworzymy całkiem udany off topic ale w dzisiejszych czasach myślę, że nam to wybaczą...
Prócz niego i tak nic się tu nie dzieje.
Pozdrawiam,
Aneta
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości