"Kaczmarski, Różycki, Miziołek"

[miziolekmateusz]

Dnia 30 lipca bieżącego roku (zatem, jak wszystkim wiadomo, już po fakcie) wraz z moim kolegą Łukaszem Różyckim mieliśmy przyjemność grać koncert w "naszym" mieście. Repertuar był dość obszerny i choć głównie były to piosneczki Jacka Kaczmarskiego, to jednak nie tylko. Jutro, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, powinienem zdobyć nagrania z owego koncertu, zatem chciałbym dowiedzieć się, czy byłby ktoś zainteresowany wysłuchaniem naszych starań. Łukasz był jakby Kaczmarskim, natomiast ja "obejmowałem stanowisko" Łapińskiego.

[Kuba Mędrzycki]

Jutro, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, powinienem zdobyć nagrania z owego koncertu, zatem chciałbym dowiedzieć się, czy byłby ktoś zainteresowany wysłuchaniem naszych starań.

Dać na wrzutę nie zaszkodzi, zwłaszcza, że:

Łukasz był jakby Kaczmarskim, natomiast ja "obejmowałem stanowisko" Łapińskiego

[miziolekmateusz]

Na "wrzutę" raczej nie wrzucam. Raczej znajdzie się na YouTube. Dziękuję za pierwsze chęci!

[MateuszNagórski]

Podoba mi się bardzo zaangażowanie w rolę. Jeśli idziesz z dziewczyną do łóżka na pierwszej randce to pewnie mówisz potem, że byłeś jakby Bradem Pittem, a dziewczyna obejmowała stanowisko Angeliny Jolie.

[miziolekmateusz]

A mnie podoba się humor tego forum

Oczywiście chodziło o role, któreś my pełnili.

[MateuszNagórski]

Tak czy inaczej, nie możemy się doczekać.

[Torrentius]

Piosneczek nie możemy sie doczekać.

[MateuszNagórski]

Legendarnego Tria Kaczmarski, Różycki, Miziołek.

[miziolekmateusz]

Skoro już kilka osób się nie może doczekać, od razu zaznaczę, że repertuar, który przygotowywaliśmy na koncert (wcale nie oznacza to, iż dane piosneczki wykonywaliśmy)...może inaczej - jego przygotowanie zajęło nam około tygodnia (lekko ponad tydzień), a ostatnie piosenki dokładaliśmy w dniu występu.

[Zbrozło]

No no...
i?

[miziolekmateusz]

Koncert udało mi się zdobyć dziś, ale jeszcze nie umieszczałem na YouTube (z resztą, jak się okazało, nie nagrano go całego). Postaram się wrzucić jutro.

[MateuszNagórski]

No i jak tam?

[miziolekmateusz]

Może to zabrzmieć, jak tłumaczenie, ale w pokoju pracuję na starym komputerze, który podczas przegrywania koncertu z płyty na dysk twardy "wybuchł" w skutek czego nie dokończył zadanej mu czynności. Występ przegrałem zatem na drugi komputer, który jest w pokoju rodziców. (Na pendrivie nie starczyło miejsca; zabrakło ponad 100MB) Zapomniałem o pewnym filmiku, ukrytym, lecz krążącym po YouTube - <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.youtube.com/watch?v=GBNtSwCNoPk">http://www.youtube.com/watch?v=GBNtSwCNoPk</a><!-- m --> . (nie wstawione przeze mnie)

Jeśli kogoś zainteresuje moja opinia na temat naszego koncertu - tak naprawdę podoba mi się (patrząc lekko egoistycznie) tylko jedno wykonanie - "A my nie chcemy uciekać stąd" (ale to już na całym nagraniu).

[MateuszNagórski]

Młody Kuba Mędrzycki!

[miziolekmateusz]

Inni pewnie rozumieją, ale ja nie mam pojęcia o czym Pan mówi...no może tylko tyle, że ktoś tu do kogoś podobny.

[M.S.]

Łatwo się domyśleć, że Kuba też czasem lubi powalić po klawiszach .

A na forum raczej unikamy zwracania się do rozmówcy per "pan", chyba że chcemy wyrazić pogardę (tylko Broń Panie Boże nie pomyśl, że właśnie sugeruję Ci taki zamiar!). Taki mały ustęp z netykiety .

[miziolekmateusz]

Dobrze, proszę Pana...






nie no, taki głupi żart. Już nie będę.

[M.S.]

No, ja myślę!

Nie pisałem tego wcześniej, ale rozbawiła mnie nazwa tego topicu . Można pomyśleć, że nowe trio powstało .

[Kuba Mędrzycki]

Młody Kuba Mędrzycki!

Olo, Ty się ode mnie, kurwa odpierdol!

[miziolekmateusz]

No, ja myślę!

Nie pisałem tego wcześniej, ale rozbawiła mnie nazwa tego topicu . Można pomyśleć, że nowe trio powstało .

Ściągnąłem ten pomysł ze strony Dworku na Długiej (miejsce, gdzie koncert się odbywał).

<!-- m --><a class="postlink" href="http://dworek.warka.pl/">http://dworek.warka.pl/</a><!-- m -->

Właśnie przesyłam koncert.

[miziolekmateusz]

<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.youtube.com/watch?v=3r5nkzCKfk8">http://www.youtube.com/watch?v=3r5nkzCKfk8</a><!-- m -->

[MateuszNagórski]

Fajnie.
Tylko skąd się biorą takie - moim zdaniem dziwne - pomysły, żeby opuścić fortepianowy wstęp do Arki Noego, Dylematu, itp.? To są właśnie te piosenki przygotowane na ostatnią chwilę? Domyślam się po wysłuchaniu A my nie chcemy, że gdybyś chciał, zagrałbyś te motywy.
Razi jeszcze nieco brak podbicia do fis ostatniego refrenu w Arce.

Z całego koncertu podoba mi się przygotowanie A my nie chcemy. Nie całe - wolałbym, żeby był to utwór instrumentalny. :-)

[TomekM]

Wygląda, że macie potencjał, ale przydałoby się lepsze przygotowanie. Szczególnie opanowanie repertuaru przez wokalistę, bo linia melodyczna bardzo często ma niewiele wspólnego z oryginałem i nawet podkręcenie pogłosu ("talentu") na mikserze na maksa (dość męczące w odbiorze na nagraniu, ale pewnie na żywo brzmiało to lepiej) nie ratuje sprawy w uszach tych, którzy dobrze znają utwory. Miejscami całkiem fajnie wyszło, a to wskazuje, że stać Was na dużo więcej. Powodzenia w dalszej działalności!

[miziolekmateusz]

(Przepraszam za brak odpowiedzi z mojej strony, ale przez około dwa dni nie miałem Internetu)

Jeśli chodzi o aranżację "Dylematu" (jak podobnie innych piosenek) - chcieliśmy pozostawić potencjał Gintrowskiego, lecz w lekko innej formie. "Arka Noego" bez części "fis" brzmi trochę zbyt...nudno? Ale tutaj napotkałem się z przeciwieństwem Łukasza, który, choć nie jest to trudna piosenka, miał dziwne opory z jej zagraniem.

Co do wokalu - mam zamiar lekko zwrócić mu uwagę na zbyt dużą ilość "mowy w śpiewie"; szczerze powiedziawszy usłyszałem ten błąd dopiero na nagraniu. Kolejne koncerty nam się szykują i do nich przygotujemy się zapewne lepiej - mam już nawet parę pomysłów, które zostaną wtłoczone.

Dziękuję za opinie.

[jakubkwa]

Ja bym jeszcze nieśmiało zaproponował na przyszłość przemyślenie treści zapowiedzi do utworu Kraj

[miziolekmateusz]

Choć w to akurat nie ingeruję, to temat z pewnością poruszę. Wydaje mi się, że uda mi się zdobyć drugą część nagrania z tego koncertu.

[MateuszNagórski]

Wiesz, nagrania z koncertu to jedno - zwykle Forumowicze są za nie wdzięczni, kiedy znają Wykonawców i chcą choć trochę doświadczyć, jak było na ich ostatnim koncercie.
Wam proponowałbym jednak nagranie w warunkach większej kontroli. Lepiej zaprezentujecie swoje możliwości montując domowe nagranie, niż przypadkowe nagranie z koncertu, które może być dobre, ale może być też takie - jak w Waszym przypadku - że słychać właściwie tylko to, że nic nie słychać.
Możliwości zwykłych dyktafonów są teraz takie, że nierzadko można za ich pomocą nagrać dobre demo.

[miziolekmateusz]

Zgadzam się, zgadzam się, zgadzam....tylko skąd do cholery wziąć w miarę przyzwoity dyktafon a bardziej, skąd wziąć na niego pieniądze? ... Skoro jednak mamy grać jeszcze dwa koncerty, to, kiedy będzie już wiadomo, podam terminy na forum - dla zainteresowanych zmianami.