Liczba postów: 748
Liczba wątków: 39
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
Zapraszam serdecznie na koncert w Domu Kultury Świt 20 maja o godz. 19.30.
Zagram piosenki Jacka Kaczmarskiego i kilka nowości.
Bilety (w cenie 20 i 15 złotych - zniżkę mają uczniowie, studenci, emeryci) można kupić bezpośrednio w DKŚ-u (albo po prostu zarezerwować) lub na [url="http://www.eventim.pl/pl/"]Eventimie[/url], który jednak dolicza sobie prowizję. Wkrótce mają pojawić się na eBilet.
Dane teleadresowe DKŚu:
Dom Kultury "Świt"
03-371 Warszawa, ul. Wysockiego 11
tel. (+48) 022 811-01-05, (+48) 022 811-11-09
fax (+48) 022 811-04-24
internet: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.dkswit.com.pl">http://www.dkswit.com.pl</a><!-- m -->
e-mail: <!-- e --><a href="mailto  wit@dkswit.com.pl">swit@dkswit.com.pl</a><!-- e -->
Mam 5 zaproszeń dla Forumowiczów. Pierwsze pięć osób, które zadeklarują na PW chęć przybycia, mogą wejść za darmo, tylko proszę o imię i naziwsko (jeśli czyjegoś nie znam).
Dziękuję za uwagę. :-)
Liczba postów: 1,018
Liczba wątków: 25
Dołączył: Apr 2007
Reputacja:
0
Mam wolny bilet, jeśli ktoś ma ochotę się wybrać, to oddam za pół ceny (czyli 10), żeby się nie zmarnował.
Jeśli ktoś jest zainteresowany to poproszę o pościk deklarujący, do odbioru na miejscu
K
NestSite
http://www.arturkaczorek.pl
Liczba postów: 748
Liczba wątków: 39
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
Liczba postów: 3,606
Liczba wątków: 167
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Koniki, to chyba raczej z marżą, a nie z rabatem oferują 
Kaczka - konik inaczej
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Liczba postów: 7,682
Liczba wątków: 130
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
1
Bo to kucyk nie konik
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Liczba postów: 748
Liczba wątków: 39
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
Liczba postów: 3,606
Liczba wątków: 167
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
No, i proszę nie narzekać!
Koncert dopiero jutro, a dyskusja się rozwija
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
DK'Świt' napisał(a):Oprócz niezliczonej liczby koncertów w całym kraju można wspomnieć również o tworzeniu muzyki do filmów i programów (Pastorałki wg. reż. Beaty Postknikoff na zlecenie TVP, podkłady do filmu „A źródło wciąż bije”
:o
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres.
Tu - nie grozi nic nam,
Tu - niezmiennie jest...
Liczba postów: 1,018
Liczba wątków: 25
Dołączył: Apr 2007
Reputacja:
0
temat nieaktualny, bilet zarezerwowany
NestSite
http://www.arturkaczorek.pl
Liczba postów: 748
Liczba wątków: 39
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
Kuba Mędrzycki napisał(a):DK'Świt' napisał(a):Oprócz niezliczonej liczby koncertów w całym kraju można wspomnieć również o tworzeniu muzyki do filmów i programów (Pastorałki wg. reż. Beaty Postknikoff na zlecenie TVP, podkłady do filmu „A źródło wciąż bije”
:o
Oczywiście można się wyzłośliwiać. Mnie też to sformułowanie śmieszy. Jak większość zapowiedzi przedkoncertowych i ogłoszeń na stronach epigonów. Gdyby to ode mnie zależało, w zapowiedzi koncertu stałoby "Mateusz Nagórski zaśpiewa to i to".
Wiesz jednak równie dobrze jak ja, jakie oczekiwania w tym względzie mają Domy Kultury. Wiesz, że zapowiedzi takie nie są tworzone dla środowiska kaczmarofili, a dla kółka emerytów przy Domu Kultury.
Oczywistym jest więc dla mnie, że "chwalenie się" udziałem w programie, którego nikt nie zna jest trochę bezsensowne. A z drugiej strony zdaję sobie sprawę, że prosząc o wypunktowanie działań muzycznych DK jest zainteresowany każdym - i ich wszystkich użyje, i oczywiście zredaguje tak, jak ja nigdy bym tego nie zrobił.
Tam zresztą, gdzie mam nad tym pieczę osobistą lub jakąkolwiek możliwość kontroli (np. facebook) znajdują się informacje ściśle związane z koncertem.
Ale oczywiście wiedziałeś to wszystko, pisząc swojego posta.
Pozdrawiam,
MN
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
MateuszNagórski napisał(a):Ale oczywiście wiedziałeś to wszystko, pisząc swojego posta. :v:
Liczba postów: 3,606
Liczba wątków: 167
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Mateuszu, a informacji o Artyście nie dostarcza organizatorowi manager (lub sam Artysta)?
Wtedy organizator ma prostsze zadanie, a Artysta ma opis jaki sam sobie stworzył...
PS.
I nie nie doceniaj z Domów Kultury, proszę. W wielu z nich działają ludzie, którzy robią kawał dobrej roboty!
A kółka emerytów będziesz być może za lat parę szukał, młodzieńcze
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
MateuszNagórski napisał(a):Oczywiście można się wyzłośliwiać. Mnie też to sformułowanie śmieszy. Jak większość zapowiedzi przedkoncertowych i ogłoszeń na stronach epigonów. Gdyby to ode mnie zależało, w zapowiedzi koncertu stałoby "Mateusz Nagórski zaśpiewa to i to".
Ależ ja się nie wyzłośliwiam, a jedynie wyraziłem swoje zdziwienie. Rozumiem reklama reklamą, ale bez przesady. Przyznasz, że niektóre informacje zawarte w tej krótkiej notce są po prostu mocno naciągane. Oczywiście, nie można tak do końca powiedzieć, iż którakolwiek informacja jest nieprawdziwa, natomiast diabeł oczywiście tkwi w szczegółach. A co do treści, to nie jest tak, że nie mam w ogóle wpływu na to co pojawia się w informacjach "o nas". To Ty jako wykonawca przesyłasz notkę do organizatora. Ty lub Twój menadżer. I coś mi się wydaje, że w tym wypadku chodzi właśnie o tego drugiego, bo nie wydaje mi się, abyś Ty osobiście naprodukował takie redakcyjne banialuki
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres.
Tu - nie grozi nic nam,
Tu - niezmiennie jest...
Liczba postów: 748
Liczba wątków: 39
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
Tak właśnie było. Przepraszam, jeśli notka wzbudziła niesmak, sprawa została "omówiona" i naprostowana - nie mogłem jednak zrobić tego po tym, jak notka już poszła.
Publiczności bardzo dziękuję za przybycie na koncert. Spróbuję zagrać jeszcze jakiś kameralny koncert przed wakacjami w klubie w stylu Harendy. W każdym razie bliżej Centrum, bo lokalizacja chyba nie była najszczęśliwsza.
Jestem ciekaw Waszych opinii, zwłaszcza o tych kilku nowościach, które się pojawiły.
Pozdrawiam,
MN
Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
MateuszNagórski napisał(a):Tak właśnie było. Przepraszam, jeśli notka wzbudziła niesmak, sprawa została "omówiona" i naprostowana - nie mogłem jednak zrobić tego po tym, jak notka już poszła.
Po prostu kopnij w tyłek tego menago bądź menagę i tyle. I powiedz, że nie sprzedajecie magicznych garnków w TV Mango, więc z piarem nie musi się aż do tego stopnia gimnastykować  We mnie niesmaku to nie wzbudziło, a jedynie tak jak wspomniałem, lekkie zdziwienie.
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres.
Tu - nie grozi nic nam,
Tu - niezmiennie jest...
Liczba postów: 748
Liczba wątków: 39
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
Liczba postów: 1
Liczba wątków: 0
Dołączył: May 2011
Reputacja:
0
Mnie się koncert bardzo podobał, nowości tak samo. Poznałem parę piosenek, o których wcześniej nie słyszałem. Lokalizacja nie była taka zła, tylko żeby tam dojechać trzeba było się przebić przez korek, więc centrum byłoby rzeczywiście lepsze i może w sobotę jak już nie ma takiego ruchu. No i przynieś więcej piosenek na następny raz
Liczba postów: 1,018
Liczba wątków: 25
Dołączył: Apr 2007
Reputacja:
0
Tak, wadą koncertu był korek przed mostem gdańskim
Mnie się koncert bardzo podobał i to bardzo.
Świetna gitara, przyjemna barwa głosu, doskonała dykcja, jeśli chodzi o szczegóły a odbiór jako całości: super.
Czuć, że nad każdą piosenką pracujesz bardzo długo
Przy autorskich melodiach słychać nieraz bardzo wyraźne inspiracje :  ale mnie to nie przeszkadza. Utwory na plus.
Mateuszu, wielkie dzięki za koncert, z przyjemnością wybiorę się jeszcze raz.
:brawo:
ps. aha jeszcze plus za dobór piosenek (nie mówię o kolejności, klucz pozostał dla mnie niezrozumiały :niepewny: ), usłyszałem mnóstwo utworów, które zwykle nie są śpiewane. Jak widać, można się obejść bez "hitów".
NestSite
http://www.arturkaczorek.pl
Liczba postów: 748
Liczba wątków: 39
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
dzikakaczka napisał(a):Przy autorskich melodiach słychać nieraz bardzo wyraźne inspiracje : ale mnie to nie przeszkadza. Utwory na plus.
Dzięki za dobre słowo. Co do moich skromnych kompozycji - uznałem, że przy tak trudnych tekstach, jak te z Tunelu, muzyki "w stylu" będą dla kaczmarowej publiczności ostoją przy słuchaniu.
W czerwcu, mam nadzieję, uda się zrobić jeszcze jeden koncert - na mniejszej sali, bliżej Centrum, z lepszym dojazdem.
MN
Liczba postów: 3,847
Liczba wątków: 19
Dołączył: Sep 2006
Reputacja:
0
Jest mi wstyd, źle i smutno, że nie dotarłam. Niestety, ostatnio nic nie mogę obiecywać.
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
Liczba postów: 3,606
Liczba wątków: 167
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Mateuszowi należą się gratulacje!
Za wysoki poziom "wykonu", do którego zdążył już nas przyzwyczaić, ale przede wszystkim za wybór repertuaru.
Chwała Świtowi za to, że odważył się przyjąć występ z niełatwym i nieoczywistym pokazaniem Kaczmarskiego (tylko co za pomysł ze zmianą świateł? jeśli nie zna się dobrze repertuaru i wykonawcy, lepiej nie ryzykować, jak się okazało, choć nie tylko dlatego - pomysł wydaje mi się w ogóle chybiony i drażniący).
Nie wiem, czy sprawiła to wielkość sali, czy presja samotnego przebywania na scenie, ale wydawało mi się, że artysta był wyraźnie spięty...
Tempo koncertu... Może jednak zainwestować w lepsze struny i ograniczyć nieco zapowiedzi (podzielić program na "sety" zapowiadane co dwie - trzy piosenki)? Chętnie usłyszałbym też nieco więcej dynamicznych piosenek.
Dzięki Mateuszu i czekam niecierpliwie na wieści o kolejnych koncertach w bardziej przyjaznych miejscach.
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Liczba postów: 2,344
Liczba wątków: 57
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
Podajcie playlistę.
[b][i][size=75]ukončite prosím výstup a nástup, dveře se zavírají[/b][/i][/size]
Liczba postów: 748
Liczba wątków: 39
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
Spięty... Może troszkę? Ale tak zdrowo, normalnie. Myślę jednak, że jak na granie raz na parę miesięcy nie było tak źle.
Nie mam już chyba tego spięcia, co kiedyś, które uniemożliwiało uderzenie w struny bądź wydobycie głosu.
Aaaa... I nie bardzo rozumiem, o co chodzi ze strunami? Zazwyczaj gram na Luthierach, bo je najbardziej lubię, ale akurat nie było ich w sklepie, więc kupiłem Savarez Corum Alliance - to jest najwyższa półka dostępna na polskim rynku.
Liczba postów: 748
Liczba wątków: 39
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
1. Inspiracja
2. Czerwony autobus
3. Między nami
4. Pożegnanie Okudżawy
5. Wyschnięte strumienie
6. Przechadzka z Orfeuszem
7. Bajka
8. Metamorfozy sentymentalne
9. Nokturn z niespodzianką
10. Nokturn mitologiczny
11. Nadzieja śmiełowska
12. Epitafium dla Brunona Jasieńskiego
13. Wróżba
14. Kanarek
15. Grajek
16. Przy ołtarzu baru
17. Alegoria malarstwa
18. Oliwa, wino i czas
19. Upadek Ikara
+ w drugiej części kilka piosenek, ale nie wszystkie pamiętam, z głowy:
Lekcja anatomii doktora Tulpa
Nie lubię
Scheda po Tolkienie
Przyśpiewka bylejaka
Rublow
Pan Wołodyjowski
Dęby
Liczba postów: 3,606
Liczba wątków: 167
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
MateuszNagórski napisał(a):I nie bardzo rozumiem, o co chodzi ze strunami? O powtarzające się i przedłużające strojenie
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
Taki bardziej... lajtowy zestaw?  (bez złośliwości!)
pkosela napisał(a):MateuszNagórski napisał(a):
I nie bardzo rozumiem, o co chodzi ze strunami?
O powtarzające się i przedłużające strojenie
No, ale to akurat nie musi zależeć od jakości strun.
Mateusz, masz może nagranie Nokturnu mitologicznego?
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres.
Tu - nie grozi nic nam,
Tu - niezmiennie jest...
Liczba postów: 748
Liczba wątków: 39
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
Generalnie w jakości strun nie chodzi o to, żeby się nie rozstrajały. Struny się rozstrajają - częściowo - przez to, że są świeże. Przed koncertem je oczywiście rozgrywam, ale jest jeszcze drugi czynnik - zmiana warunków cieplnych, że się tak wyrażę. Mocne reflektory, warunki panujące na scenie nie sprzyjają trzymaniu dokładnego stroju dłużej niż przez dwie piosenki. Ale to i tak nie wydaje mi się jakaś nieakceptowalna średnia.
Poza tym dbam o ten strój również dlatego, że gram sam. Wszystkie dźwięki akompaniamentu produkuje jedna gitara, co w przypadku rozstrojenia lub niezbyt dokładnego nastrojenia byłoby - zwłaszcza w niektórych piosenkach - przykre dla słuchaczy. Oczywiście kilka rozstrojonych instrumentów to też byłaby kakofonia, ale zawsze można... przestać grać na tym, co się rozstraja.
Nokturnu mitologicznego nie mam. Postaram się nagrać, jak kupię baterie do dyktafonu.
Liczba postów: 3,606
Liczba wątków: 167
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Jak mawia inny forumowy artysta: "Na nastrojonej gitarze, to każdy potrafi grać!"
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Liczba postów: 2,344
Liczba wątków: 57
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
Dzięki za podanie listy. Klucz faktycznie głęboko ukryty.
[b][i][size=75]ukončite prosím výstup a nástup, dveře se zavírají[/b][/i][/size]
Liczba postów: 748
Liczba wątków: 39
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
Nie rozumiem teraz z kolei, o co chodzi z tym kluczem. Jakby miał być jakiś?
|