Liczba postów: 105
Liczba wątków: 16
Dołączył: Feb 2005
Reputacja:
0
Ostatnio odgrzebałem jakieś swoje stare piosenki i jestem ciekawy Waszego o nich zdania. Przepraszam za mizerną jakość nagrania (nagrywałem parę lat temu na mikrofonie za 10 zł) oraz za moje umiejętności wokalne, a raczej ich całkowity brak. Tak więc cóż sądzicie na przykład o tym?
Ha! - <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.youtube.com/watch?v=HeC4J0rtOo4">http://www.youtube.com/watch?v=HeC4J0rtOo4</a><!-- m -->
Będę wdzięczny za komentarze...
Pozdrawiam
Jacek
Liczba postów: 748
Liczba wątków: 39
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
Przesłuchałem i zeznaję, co następuje:
Czasem drażni mnie dysonans między słowami, a nastrojem piosenki. Poza tym brakuje mi takiej lekkości rymu i rytmu, jaką pewnie trudno osiągnąć celując wysoko, w taką formę wiersza i piosenki - ale sprawia to, że utwór zaczynający się obiecująco, w środku rozbrzmiewa jakąś niezręcznością, która kładzie nastrój.
Najbardziej chyba podoba mi się "Na okoliczność", choć "Z zeszytu..." też dobre.
Może przytoczę dwa przykłady. W piosenke "Na okoliczność" jest zwrotka zaczynająca się słowami:
"A kiedy przyjdzie wreszcie czas
Zakończyć smutną tę zabawę..."
po której następuje:
"...Wytoczę się samotnie w brzask -..."
Nie znam się na teorii pisania wierszy, ale ta kaczmarska fraza brzmi kapitalnie! Dla kontrastu, przykład - moim zdaniem - negatywny (z piosenki "Ha!"):
"Zaczynał padać pierwszy śnieg.
Charona poprosiłem ładnie
By przewiózł mnie na drugi brzeg
Aby nie zwlekał, bowiem marznę.
Mówiłem grzecznie: miły mój,
Czyż serce nigdy ci nie mięknie?
Kochany! Przecież, stojąc tu
Ja najzwyczajniej się przeziębię!"
Wydaje mi się, że tu są same niezręczności - sposób zwracania się do Charona, brak wyraźnych rymów w 2 i 4 wersie, dobór słów; wszystko w moim odczuciu wbrew klimatowi, jakby na siłę.
Pozdrawiam,
MN
Liczba postów: 748
Liczba wątków: 39
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
Nie chciałbym sugerować nic ponad Twoje własne pragnienia, ale może dobrym pomysłem byłoby nawiązanie współpracy z jakimś wykonawcą. Chyba że jakkolwiek rozumiana "kariera" wierszoklety Cię nie interesuje, jednak rynek poezji śpiewanej pełen jest wierszy, które nie są niczym więcej, niż sprawnymi rymowankami - mógłbyś coś do niego wnieść, zarówno wierszami, jak i tłumaczeniami wierszy, które też uważam za dobre.
Pozdrawiam,
MN
Liczba postów: 3,606
Liczba wątków: 167
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Ja przepraszam, że się wtrącam (nie słuchałem jeszcze, więc opinii nie wyrażę), ale jaki jest sens wrzucania samego audio zilustrowanego jednym obrazkiem na youtube? Nie łatwiej udostępnić plik dźwiękowy w inny sposób (jest ich mnóstwo!), albo założyć konto na jakimś myspace, albo czymś podobnym?
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
Jacek Dybowski napisał(a):czy ktokolwiek chciałby tego słuchać.
Myślę, ze chciałby. Podzielam uwagi Mateusza Nagórskiego
MateuszNagórski napisał(a):jednak rynek poezji śpiewanej pełen jest wierszy, które nie są niczym więcej, niż sprawnymi rymowankami - mógłbyś coś do niego wnieść, zarówno wierszami, jak i tłumaczeniami wierszy, które też uważam za dobre
e.
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'