Ankieta: Kto leży na Wawelu?

[ja]

Ankieta bez wyboru, bo ja naprawdę nie wiem i liczę na Waszą pomoc. Może coś wspólnymi siłami wymyślimy.

Mi przychodzi na myśl, że to pewnie jest jarosław. Po prostu zamienili się na czas podróży do Smoleńska.

[MacB]

Odpowiedź jest prosta:
"Nie wszystkie części ciała, które tam leżą, należały do prezydenta Rzeczypospolitej"

[Simon]

A skąd pewność, że któraś należała, skoro ktoś ma pewność, że nie wszystkie należały?

[Luter]

Simon, ale to jest poważna sprawa. No jak można dopuścić by na przykład mały palec nogi osoby nieuprawnionej spoczywał na Wawelu? To zakrawa na wdarcie się do panteonu kuchennymi drzwiami. Nie no, tak być nie może!

[Simon]

Simon, ale to jest poważna sprawa.

Sama w sobie - owszem, jak najbardziej.
Tyle że na wyjaśnienie tych kwestii odpowiedni czas był WTEDY.

[stepniarz]

Simon, ale to jest poważna sprawa. No jak można dopuścić by na przykład mały palec nogi osoby nieuprawnionej spoczywał na Wawelu? To zakrawa na wdarcie się do panteonu kuchennymi drzwiami. Nie no, tak być nie może!

Właśnie! trzeba by tabliczki zmieniać, że "Tu spoczywa dłoń, większa część tułowia, noga i fragment głowy (tu tytuły) Lecha oraz mały palec lewej nogi X, fragment czaszki Y oraz prawy bark Z.

[MacB]

A skąd pewność, że któraś należała, skoro ktoś ma pewność, że nie wszystkie należały?

Pytaj autora słów, które zacytowałem.

[Zeratul]

Simon, ale to jest poważna sprawa. No jak można dopuścić by na przykład mały palec nogi osoby nieuprawnionej spoczywał na Wawelu? To zakrawa na wdarcie się do panteonu kuchennymi drzwiami. Nie no, tak być nie może!

Szczęście, że Michnik z Jaruzelskim nie lecieli, bo dopiero by afera była

[Luter]

Z drugiej strony - jak śpiewał Kuba Wojewódzki: "Każdy chce leżeć - na WaweLU!".

[dauri]

Tak wyglądała deklaracja Prezesa w dniu 20.12.2010: <!-- m --><a class="postlink" href="http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/10,88721,8847594,Kaczynski__Nie_rozpoznalem_ciala_brata_.html">http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... rata_.html</a><!-- m -->

Ale, jak zwykle, winę za opaczne zrozumienie Jego myśli ponoszą dziennikarze:

- Nikt nie kwestionuje tego, że w trumnie i na Wawelu spoczywa Lech Kaczyński. To jest też po części trochę błąd mediów, gdzie na konferencji prasowej Jarosław Kaczyński nie został dopytany przez dziennikarzy, co tak naprawdę ma na myśli.

<!-- m --><a class="postlink" href="http://fakty.interia.pl/tylko_u_nas/wywiady/news/jaroslaw-wie-ze-na-wawelu-jest-cialo-brata,1574540">http://fakty.interia.pl/tylko_u_nas/wyw ... ta,1574540</a><!-- m -->

Gdyby te darmozjady zadały sobie odrobinę trudu, byłoby od początku jasne, że ciało ŚP. Lecha Kaczyńskiego

zostało poddane pewnym kosmetycznym zabiegom i stąd stwierdzenie Jarosława Kaczyńskiego, że ciało nie przypominało ciała brata czyli Lecha Kaczyńskiego. Ale to bez wątpienia było ciało Lecha Kaczyńskiego i Jarosław Kaczyński tego w ogóle nie kwestionuje.

[Luter]

Ja myślę, że rzecz nie w zadawaniu sobie trudu. Tu chodzi, moim zdaniem, o ciągłe podsycanie w narodzie atmosfery tajemniczości i spisku, ale tak, by nie ponosić odpowiedzialności za wypowiadane zdania. Omawiana sytuacja jest klasycznym tego przykładem, a doskonałym jej studium jest dzisiejsza "Kropka nad i" (z udziałem Palikota). Otóż Palikot mówił, że ostatnia wypowiedź Jarosława jest tak kuriozalna, że on się nie zdziwi, kiedy w wigilię Jarosław ogłosi, że jest Lechem. Na co Olejnik, szlachetnie broniąc Jarosława, odparowała, żeby Palikot nie przekręcał, bo przecież prezesowi chodziło o to, że Lech był tak zmieniony, a nie o to, że to nie Lech. Na co Palikot przytomnie zauważył: "Tak? To dlaczego mecenas Rogalski od kilku dni mówi o konieczności ekshumacji pary prezydenckiej?". Otóż to! Tu tkwi sedno. Jarosław mówi, że nie rozpoznał brata, a jego słowa są natychmiast wyjaśniane jako źle zrozumiane - że nie o to chodziło itd. Jednocześnie przedstawiciel części rodzin ofiar katastrofy, w tym Jarosława, mówi o ekshumacji pochowanej na Wawelu pary prezydenckiej. W ten sposób Jarosław udaje, że powiedział co innego niż powiedział, a efekt jest taki, jaki ma być w założeniu - dalsze nekrojątrzenie.

Swoją drogą po raz kolejny zdumiewa mnie podobieństwo polskiej polityki do niegdysiejszych waśni na Forum. Jak już pisałem, wszystkie te elementy - nasilanie się języka niechęci, obrażanie się, wmawianie że jasno sformułowane zdanie znaczy zupełnie co innego niż znaczy etc - przechodziliśmy na Forum, wyprzedzając w tym "elyty" władzy. A rozwaliło mnie kompletnie, kiedy dziś usłyszałem, że Pani Marta ma od dziś formalnego... pełnomocnika (sic!) w osobie własnego męża. Normalnie wszystko już było!

[MacB]

Tu chodzi, moim zdaniem, o ciągłe podsycanie w narodzie atmosfery tajemniczości i spisku, ale tak, by nie ponosić odpowiedzialności za wypowiadane zdania.

Wygląda, że masz rację.
Ale że się na emotikonka zdobyłeś? Fiu, fiu...

[ja]

Ej, ej, ej! Ja nie chcę słuchać w tym wątku o polityce i dlaczego jarosław jest głupi. Ja czekam na propozycje potencjalnych nieboszczyków leżących na Wawelu.

[MacB]

Kpisz, czy o drogę pytasz?
Odjąwszy parę prezydencką masz listę 94 osób, których szczątki doczesne mogły się zawieruszyć w krypcie.
Zadowolony? EOT?

[ja]

Raczej chodziło mi o grę umysłową w której będzie można się wykazać kreatywnością, która przebije nawet samego prezesa.

[MacB]

Aaa! To trzeba było tak od razu. Może sam coś spróbuj? Chyba że ta wzmianka o Jarosławie to była właśnie ta gra umysłowa?

[Alek]

Ja myślę, że ja po prostu chciał doprowadzić tę całą sytuację do absurdu. Moim zdaniem niepotrzebnie, bo to już jest tak absurdalne, że jeszcze trochę i będzie psychotyczne.
Dosłownie godzinę temu mój kolega (głosujący na PiS i na Jarka) sam z siebie podjął tę grę umysłową i zaczął się na głos zastanawiać, ile musi być Lecha w Lechu, żeby grób był Lecha. A następnie dodał, że w razie czego można by strzelić naklejkę jak na parówkach "zawartość: co najmniej 81% Lecha". Nie jest to może humor najwyższych lotów, ale wydaje mi się, że takie żarty dość dobrze oddają nastroje...

[gosiafar]

Chciałam coś od siebie w temacie napisać, ale cóż - Alek to świetnie podsumował!

[dauri]

Tak a propos:

To nie Mieszko został pochowany w katedrze poznańskiej

Z najnowszych badań archeologów wynika, że w grobowcu w katedrze poznańskiej spoczywało ciało biskupa, a nie władcy z dynastii Piastów. Gdzie zatem naprawdę znajdował się grób Mieszka I? Najpewniej w małym kościółku na Ostrowie Tumskim - czytamy w "Gazecie Wyborczej".

<!-- m --><a class="postlink" href="http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80355,8874376,To_nie_Mieszko_zostal_pochowany_w_katedrze_poznanskiej.html">http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... skiej.html</a><!-- m -->

[dauri]

Ta mafia jest wyjątkowo niebezpieczna i bezczelna. Oto kolejne ofiary:

W 1939 r. kościół wołczyński został splądrowany przez wojska sowieckie, potem (w 1941 r.) przez niemieckie. Zwłoki (?) króla zostały sprofanowane. W 1988 r. miały być one sprowadzone do Polski. Niestety, w kościele wołczyńskim już ich nie znaleziono. Liczne naonczas wzmianki w polskich środkach masowego przekazu nie dały pełnego obrazu poszukiwań ani też ich wyników. „Biała plama” – mówi dziś Maciej Witkiewicz, stryjeczny wnuk Stanisława Ignacego Witkiewicza (Witkacego), który o cztery lata wcześniej przeżył podobną tragifarsę ze sprowadzeniem z Ukraińskiej Sowieckiej Republiki Socjalistycznej (ze wsi Jeziory) szczątków Witkacego. Z Jezior zabrano do Zakopanego „nie tego Witkacego”, później się okazało, że był to szkielet młodej kobiety. W przypadku króla Stanisława Augusta („sprawy wołczyńskiej” w 1988 r.) w bezczelny sposób zadrwiono z polskiej racji stanu. „Znaleziono tam naonczas zamiast szczątków króla… szkielet królika” – opowiada Maciej Witkiewicz, naoczny świadek „sprawy wołczyńskiej”.

Na tajemniczy pochówek w 1938 r. nakłada się jeszcza jedna tajemnica 1988 r. Kto (i kiedy?) podrzucił do wołczyńskiego kościoła królika?

<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.dziwnyswiat.com/articles.php?id=48">http://www.dziwnyswiat.com/articles.php?id=48</a><!-- m -->

Aż strach pomysleć, co owa mafia mogłaby podrzucić do grobowca na Wawelu. ;(

Już przylecieli i krążą... <!-- m --><a class="postlink" href="http://deser.pl/deser/1,83452,8876141,TVN24_pl_szokuje_i_niedowierza__UFO_nad_Wawelem_.html">http://deser.pl/deser/1,83452,8876141,T ... elem_.html</a><!-- m -->