Liczba postów: 1,103
Liczba wątków: 36
Dołączył: Jan 2008
Reputacja:
0
Wczoraj dowiedzialem sie ,od mojej najlepszej skrzypaczki z Duch Dwooch,ze mamy w Polsce po raz kolejny powodz,jestem teraz w Kambodzy 50km od Phnom Penh na pld. tu jest sezon deszczowy w tej chwili ,ale chyba tylko z nazwy ,bo codziennie tu jest 50stopni nie da sie momentami oddychac jesli pada to przez pare minut raz na tydzien lub na 2tyg. mocno,ale to na tyle,tak wiec wszedlem dzis korzystajac z laptopa dyrektora szkoly na interie i faktycznie ogromny dramat pld.Polski.
Tlumacze teraz Khmerom co sie dzieje i pokazuje im zdjecia z pld. Polski, a takze zafrasowana twarz premiera.
Kozacy i cala Azja pld-wsch przesyla duchowe wsparcie dla powodzian :v: d :poddaje:
Liczba postów: 240
Liczba wątków: 22
Dołączył: Aug 2009
Reputacja:
0
Bardzo dziękujemy i bardzo się przyda... Właśnie zalało Wrocław ;( Piszcie jak tam u was sytuacja wygląda. U mnie na podkarpaciu już trochę opadło ale z tego co widzę to jest jeden wielki dramat. Zastanawiam się czy będzie po powodzi odbudowa i robota czy może bedziemy śpiewać "kraj wyszedł właśnie z dżumy i powodzi..." Nic tylko siąść i płakać ;(
Pozdrawiam,
Aneta
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Aneta napisał(a):Nic tylko siąść i płakać Kozanów miał 13 lat, żeby coś z tym zrobić. Nie zrobili NIC.
DWA DNI temu zaczęli, kurwa, worki układać... Ręce opadają, nie sposób sobie nie zakląć...
Liczba postów: 3,654
Liczba wątków: 18
Dołączył: Dec 2007
Reputacja:
1
No tak to jest, jak się buduje na terenach podobno przeznaczonych od pradawnych czasów na zalanie w razie powodzi. Zima zaskakuje drogowców, a powódź mieszkańców Kozanowa, nie poradzisz.
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
No ok, Kozanów wybudowano na niemieckich polderach zalewowych, trudno, już stoi. Ale skoro wszyscy już o tym wiedzą, a na domiar złego - dostali srogą lekcję od rzeki 13 lat temu: czemu NIC nie zrobiono przez te - nomen omen - trzynaście lat...
Nic nie poradzę, ale szlag mnie trafia.
Liczba postów: 1,103
Liczba wątków: 36
Dołączył: Jan 2008
Reputacja:
0
Odpowiem ci: Bo kur.... ten kraj to jedna wielka powodz,dlatego go opuscilem,chodzi mi o polityke i ustroj,sam kraj jeste wspanialy i tesknie codziennie do polskich gor i do wspanialego morza i do pieknych miast ,jak pokazalem Dyrektorowi pare zdjec Wrocka to spadl z fotela-bo tutaj nie maja sredniowiecznych budowli,na wio nic nie wioskach zyja w lepiankach,teraz co po niektorzy buduja,ale to jeden na 1000 lub na 10000,jako taki domek,na palach,a jesli chodzi o powodz to nic nie da sie zrobic ,trzeba by przebudowac ale tych cepow co rzadza Polska dla siebie i swoich kolesi-jak mowil p.Walesa. :-
Liczba postów: 240
Liczba wątków: 22
Dołączył: Aug 2009
Reputacja:
0
Tak jest! Mnie jeszcze zastanawia kto przy zdrowych zmysłach buduje się (daje zezwolenie na budowę) na terenach zalewowych... To tak jakby zbudować se chałupę w Solinie 10 m od zapory! Z reszta kraj jest jaki jest to widać na załączonym obrazku. Na jednym brzegu Wisły układają worki z piaskiem i proszą o pomoc, a na drugim bawią i sie śmieją. Rząd klęski żywiołowej nie ogłasza bo ważniejsze są wybory. A gdzie jest WOJSKO pytam się! Co to jest 2500 żołnierzy! Babcia moja mówi, że w '79 i wcześniej jak były powodzie to pułkami operowali a Jaruzelski stał na czele i wszystkimi akcjami dowodził(nie to żebym była jakimś komunistą ), wysadzali góry i pola zalewali, żeby do miast nie doszło a teraz jedynie Tusk jeździ po kraju i się jeszcze z niego śmieją, że próbuje sytuacje ratować i nazywaja go głównym hydrologiem kraju. No może jeszcze Kaczyński coś tam apeluje, ale to co się dzieje (śmierdzi) w tym państwie Duńskim jest nie do opisania.
Pozdrawiam,
Aneta
Liczba postów: 1,409
Liczba wątków: 35
Dołączył: Jul 2005
Reputacja:
0
Simon napisał(a):No ok, Kozanów wybudowano na niemieckich polderach zalewowych, trudno, już stoi. Ale skoro wszyscy już o tym wiedzą, a na domiar złego - dostali srogą lekcję od rzeki 13 lat temu: czemu NIC nie zrobiono przez te - nomen omen - trzynaście lat...
Nic nie poradzę, ale szlag mnie trafia. A co tam lekcja, jak pan iks dostaje w łapę od dewelopera i wydaje pozwolenie na budowę! Bo zamiast wału zafundowano na polderze nowe osiedle. Do ludzi można mieć tylko żal, że pchają się jak te cielęta i kupują mieszkania budowane na takich terenach. Ale co tam, rząd rzuci kasą powodzianom i tylko na leczenie chorych na raka czy SM znowu nie będzie pieniędzy.
Wkurzające jest to, że strony miejskie padły, prezydent rżnie głupa, jeden wielki chaos, a całe "centrum dowodzenia" przeniosło się jako oddolna inicjatywa społeczna na <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.wroclawzwyboru.blox.pl">http://www.wroclawzwyboru.blox.pl</a><!-- m -->. Nie wiem, kto prowadzi ten blog, ale pokłon tej osobie.
OT: Wiesz, że w Urzędzie Miasta jest pan Krzysztof K., który pracuje jako specjalista ds. współpracy z Biurem Euro 2012, któregoż to Biura jest członkiem zarządu? Fajna fucha - specjalista ds. współpracy z samym sobą :wsciekly: . A Ty chcesz uczciwej polityki przeciwpowodziowej?
Dlaczego, psiamać, ZNOWU jesteśmy odcięci z powodu wody pod wiaduktami Trzebnickim i Osobowickim, bo wybiło studzienki. Nie można było sprawdzić tydzień temu, zrobić symulacji, udrożnić kanalizację?
Dlaczego jeszcze dzisiaj Hydraulik piał, że Kozanów jest bezpieczny, bo woda tam nie wejdzie. Tylko czy ktoś zawiadomił o tym postanowieniu wodę?
I tylko na Rędzinie p...lca dostają, bo jak im częściowo wybudowany most spłynie, to dopiero będą jaja.
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
Kochani, myślę o Was. Smutno mi ogromnie - prócz złości na władzę i wszystkie komitety przeciwpowodziowe razem wzięte. Duńczycy już w marcu pisali, ze Polskę dotknie powódź ze względu na duże opady śniegu w górach i przewidywaną deszczowa wiosnę. Polskie komitety nie wiedziały? :wsciekly: W Danii nie ma rzek tej wielkości, a jednak wokół tych niewielkich rzeczek zrobione tereny nisko położne, gdzie ewentualnie rozleje się się woda. ''Nasza'' Nivå å czasem przybiera groźnie, ale podtapia własnie te tereny -piękne zresztą na letnie spacery.
Znowu ucierpią ludzie i zwierzęta. Znowu postawią pomniki bohaterom...
A jednak tą Polskę kocham...
Co w Lodzi, Warszawie? W innych miejscowościach? Oczywiście Wrocław mi najbliższy emocjonalnie. Mam dostęp tylko do internetowych gazet, a mediom z zasady do końca nie dowierzam, wiec piszcie co u Was. Ja jak zwykle martwię się o wszystkich.
Pozdrawiam Was
ela
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Liczba postów: 1,409
Liczba wątków: 35
Dołączył: Jul 2005
Reputacja:
0
Na wrocławskim forum GW ktoś dał dosadny, ale odpowiedni komentarz, że rzeka po raz kolejny powiedziała na Kozanowie "sp...lać z mojego terenu".
Elu, ja mieszkam w bloku sprzed 30 lat, położonym ze 20-30 metrów za wałem. Polder, tak samo jak Kozanów, tylko wały bardziej wytrzymałe, umocnione, no i Widawa ciut dalej. Dokładnie wygląda to tak: pierwotnie szeroki wał przedzielony ulicą Pieszą i spadek na rozległe "za Niemca" pole, obecnie zabudowane po brzeg. Dosłownie. Jakieś 15 lat temu na wale postawiono osiedle - fundamenty jakoś wyrównywano, bo przecież krzywizna. A teraz właśnie kościół, który dostał w latach 90. ok. 30.000 m2 terenu za 1000 starych złotych (obecnie - 10 groszy), zaorał dawny kościółek (10 m od domu budują mi kościół o łącznej wysokości 12-piętrowego bloku, jeśli uruchomią potężny dzwon, stara wielka płyta tego nie wytrzyma. Ponadto osiedle jest tak zbudowane, że każdy hałas rezonowany i wzmacniany jest do absurdalnego poziomu oraz budowa jest, jak mi mówiono, sprzeczna z naturalnym korytarzem wiatru, stąd ten wygwizdów u nas - to też chyba ma wpływ na nośność dźwięku?). I na tym zaoranym kawałku niezabudowanego dotychczas wału ma powstać kolejny "apartamentowiec".
Tak to nasi cudotwórcy z Rafaelem Sternikiem na czele przygotowują się do powodzi :/.
Liczba postów: 6,122
Liczba wątków: 99
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Ja w tej chwili jestem wprawdzie na Wybrzeżu, ale z tego co wiem, w Warszawie sytuacja nie wymknęła się spod kontroli. Na Białołęce, inaczej niż we Wrocławiu, potraktowano lekcję sprzed trzynastu laty. Wtedy ludzie stali i modlili się, żeby woda się przez wał nie przelała. Zaraz potem wał właściwie zbudowano na nowo, bo podniesiono go o jakieś cztery metry, ze zbrojeniem od strony rzeki i betonowym półmetrowym murkiem na szczycie. Wczoraj wieczorem woda sięgała 30 cm powyżej podnóża tego wału. Na wał nie można wchodzić i przez całą dobę pilnuje go policja - na mniej więcej 50-100 metrów wału przypada jeden policjant.
Gorzej jest w okolicach mostu Siekierkowskiego, bo tam wały są niższe i słabe. W każdym razie ryzyka przelania się przez wały nie ma, natomiast może być przesiąkanie, bo taka wysoka woda ma się utrzymać około trzech dni.
Dodano: 22 maja 2010, 22:40
Cytat:20.50 To już pewne. W poniedziałek na terenach zagrożonych podtopieniami - dzielnice: Mokotów, Wilanów, Wawer, Białołęka, Praga Północ, Praga Południe, Śródmieście, Żoliborz i Bielany - zostanie zamknięte ponad 120 szkół, w tym cztery żłobki - ogłosiła na konferencji prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz.
To jest moim zdaniem działanie niczym nieuzasadnione, poza oczywiście chęcią zaznaczenia, że władza nad wszystkim panuje i o ludzi się troszczy. Jak ludziska będą mieli kłopot co zrobić z dzieckiem, bo przedszkole zamknięte, to dobrze zapamiętają, jak władza aktywnie działała. I to jest niestety polityka... Coraz częściej łapię się na tym, że chyba bliżej niż mi się wcześniej wydawało jest mi w tym temacie do poglądów MacB.
Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
Elzbieta napisał(a):Co w Lodzi, Warszawie? W innych miejscowościach? W Warszawie chyba nie jest tak najgorzej. Przynajmniej w tych rejonach wśród których się poruszam nic złego się nie dzieje. Przynajmniej na pierwszy rzut oka.
Natomiast, wczoraj lecąc w kierunku Modlina udało mi się uchwycić aparatem parę miejsc na północ od centrum miasta, które z góry wyglądają tak:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://picasaweb.google.com/kubamedrzycki/EPBCEPMO#">http://picasaweb.google.com/kubamedrzycki/EPBCEPMO#</a><!-- m -->
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres.
Tu - nie grozi nic nam,
Tu - niezmiennie jest...
Liczba postów: 1,409
Liczba wątków: 35
Dołączył: Jul 2005
Reputacja:
0
Elu, tak dla unaocznienia mojej złości - fotka (z dzisiaj, kiedy woda opada) mojego osiedla. Ja mieszkam w tym zielonym, tylko z drugiej strony. Białe to domy postawione na wale:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/2275541,2,1,S1050987.html">http://fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/2275 ... 50987.html</a><!-- m -->
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
Doskonale rozumiem Twoją złość. 13 lat temu jechałam ze Świnoujścia do Legnicy w powodzi 22 godziny. Informacji o stanie dróg: 0, nikt nic nie wiedział. Jeśli teraz czegoś się nauczą, to i tak będzie to droga lekcja, za droga. Rozumiem, że żywioł, że trudno opanować, ale głupoty, tępoty władz nie pojmę chyba nigdy.
$imon, jak Salon? Jest o krok od wody. Mam nadzieję, ze wszystko OK.
Moja rodzina mieszka na Biskupinie, wiec bezpiecznie, ale wczoraj pomagali innym jak mogli..
Smucę się z Wami. ;(
Dlaczego nie jest ogłoszony stan klęski żywiołowej ? Ze względu na wybory? Przecież Ci wszyscy dotknięci powodzią są zrozpaczeni i pewnie nie pójdą..albo będą glosować na tego, kto więcej obieca. Znów będzie granie na emocjach.
pozdrawiam
e.
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Liczba postów: 3,654
Liczba wątków: 18
Dołączył: Dec 2007
Reputacja:
1
Elzbieta napisał(a):Dlaczego nie jest ogłoszony stan klęski żywiołowej ? Uważasz, że naprawdę jest taka potrzeba?
Liczba postów: 5,038
Liczba wątków: 103
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Alek napisał(a):Elzbieta napisał(a):Dlaczego nie jest ogłoszony stan klęski żywiołowej ? Uważasz, że naprawdę jest taka potrzeba? To na jakie okoliczności jest w ogóle przewidziana taka instytucja?
Znajdzie się słowo na każde słowo
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
No, jak to nie jest klęska, to ja nie wiem co to...Ale być może nie jestem do końca zorientowana jak to naprawdę wygląda.Mediom- jak poprzednio pisałam- z zasady nie wierze we wszystkim. Dlatego zresztą proszę Was o informacje -jak się macie, co u Was..
Rolnicy nie dość, ze mieli ciężką zimę, to teraz pola zalane, więc to nie klęska dla Polski?
Ogłoszenie takiego stanu, jeśli dobrze rozumiem uruchomiłoby więcej sil i środków, więcej prawnych możliwości typu nakazu ewakuacji.Teraz chyba można tylko o to prosić. Jeśli się mylę, popraw mnie.
BTW. Fajnie, że się odezwałeś, bo naprawdę myślę o Was.
pozdrawiam
e.
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Liczba postów: 1,409
Liczba wątków: 35
Dołączył: Jul 2005
Reputacja:
0
Z relacji wynika, że tym razem - oprócz Kozanowa - najgorzej mają peryferia: Zgorzelisko, Sołtysowice z kawałkiem Polanowic, Rędzin oraz kilka podwrocławskich miejscowości: Wilczyce, Kamieniec aż do Jelcza-Laskowic i najgorzej chyba Łany. Centrum i przyległości są suche, nawet na Traugutta (przygotowywano szpital do ewakuacji) skończyło się na podtopieniu okolicznego parku. Tym razem większy problem jest od Ślęzy, tu cofka, i Widawy - przy tej ostatniej problem wziął się stąd, że "przelano" przedwczoraj w nocy kanałem Odrę do Widawy.
W ogóle wygląda, że tym razem bardziej dała popalić Wisła niż Odra. A podobno na Pomorzu - od Szczecina po Gdańsk - będzie za kilka dni problem, bo fale kulminacyjne obu rzek wpadną do morza w zbliżonym czasie i podobno grozi to sporą cofką.
Liczba postów: 3,654
Liczba wątków: 18
Dołączył: Dec 2007
Reputacja:
1
MacB napisał(a):To na jakie okoliczności jest w ogóle przewidziana taka instytucja? Nie mam zdania, sam się zastanawiam, kiedy już powinno się to ogłaszać.
Elzbieta napisał(a):Jeśli się mylę, popraw mnie. Nie wiem, naprawdę nie mam pojęcia
U mnie, na Biskupinie, dzień jak co dzień, na Wojciecha z Brudzewa podobno tak samo.
Liczba postów: 240
Liczba wątków: 22
Dołączył: Aug 2009
Reputacja:
0
Nie wiem czy to prawda ale podobno w poniedziałek ma być powtórka z rozrywki :wsciekly:
Pozdrawiam,
Aneta
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
Elzbieta napisał(a):$imon, jak Salon? Jest o krok od wody. Mam nadzieję, ze wszystko OK. A dziękuję.
Póki co - Salonowi nic nie zagraża. Dosłownie i w przenośni.
Ta woda obok Salonu to na szczęście tylko fragment fosy miejskiej, nie koryto rzeczne.
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
Simon napisał(a):Póki co - Salonowi nic nie zagraża. Dosłownie i w przenośni.
Ogromnie się cieszę!
e.
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Liczba postów: 1,409
Liczba wątków: 35
Dołączył: Jul 2005
Reputacja:
0
Aneta napisał(a):Nie wiem czy to prawda ale podobno w poniedziałek ma być powtórka z rozrywki :wsciekly:
Ale co - zapowiadana Widawa?
Liczba postów: 3,847
Liczba wątków: 19
Dołączył: Sep 2006
Reputacja:
0
Mnie nie zalało, choć sąsiedzi się pytali, czemu się nie ewakuuję. ZOO też przetrwało.
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
gosiafar napisał(a):Mnie nie zalało, choć sąsiedzi się pytali, czemu się nie ewakuuję.
A gdzie Ty Gosiu mieszkasz? Bo, że na Pradze to wiem.
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres.
Tu - nie grozi nic nam,
Tu - niezmiennie jest...
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
gosiafar napisał(a):Mnie nie zalało, choć sąsiedzi się pytali, czemu się nie ewakuuję. ZOO też przetrwało.
Dzięki za dobre wieści.
pozdrawiam
e.
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Liczba postów: 3,847
Liczba wątków: 19
Dołączył: Sep 2006
Reputacja:
0
Trójkąt Bermudzki, czyli Szwedzka/Stalowa/Czynszowa...
Tak ze 3 km od Wisły, ale trochę straszyli.
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
gosiafar napisał(a):Trójkąt Bermudzki, czyli Szwedzka/Stalowa/Czynszowa...
Tak ze 3 km od Wisły, ale trochę straszyli.
No to ja nie wiem jak woda musiałaby się podnieść, żeby doszła do Stalowej Aż dziw, że nikt z takiego choćby Targówka, nie popełnił samobójstwa
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres.
Tu - nie grozi nic nam,
Tu - niezmiennie jest...
Liczba postów: 3,847
Liczba wątków: 19
Dołączył: Sep 2006
Reputacja:
0
Wiesz, z drugiej strony biorąc, Ci co ucierpieli też nie wierzyli... Ale jest O.K., chociaż pada.
Mam rodzinę w Makowie Podhalańskim. Tam jakiś czas temu też była powódź. I nie wylała Skawa - czyli większa rzeka - ale - za przeproszeniem - gówniany strumyczek. Domy były zalane powyżej I piętra.
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
Liczba postów: 4,800
Liczba wątków: 90
Dołączył: Dec 2005
Reputacja:
0
"Dziennik GP" stawia zarzuty, że rząd (a konkretnie MSWiA) zlekceważył zagrożenie powodziowe, wysyłając uspokajające komunikaty, jakoby nie było zagrożenia. Pojawia się przy tym ciekawy wątek rzekomego "unieszkodliwienia" Rządowego Centrum Bezpieczeństwa przez Platformę:
Cytat:"Dziennik Gazeta Prawna" napisał, że MSWiA mogło zlekceważyć ulewy, bo na ostrzeżenia meteorologów o ulewach (z piątku 14 maja) nie zareagowało w porę Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. Instytucja od pół roku jest w rozsypce. Stało się tak - jak przypomina gazeta - po odwołaniu dyrektora RCB Przemysława Guły.
Cytat:Nieoczekiwane odwołanie przez premiera Przemysława Guły z funkcji szefa Rządowego Centrum Bezpieczeństwa wywołało lawinę rezygnacji. W geście protestu z pracy odeszło 10 osób, w tym wszyscy eksperci z kluczowego wydziału analiz zagrożeń - ustalił "Dziennik Gazeta Prawna".
Jeżeli przyjrzeć się samemu wyrzuceniu dr Guły przez Tuska, to również pojawiają się ciekawe sugestie:
Cytat:Według naszych nieoficjalnych informacji, na które powołuje się również Radio RMF, może chodzić o interesy potężnych firm informatycznych. Chodzi o aplikację SARNA, która od kilku tygodni działa w RCB. Dzięki niej pracownicy Centrum na bieżąco są informowani o aktualnej liczbie przypadków świńskiej grypy oraz m.in o wolnych łóżkach na oddziałach ratowniczych w polskich szpitalach. Wcześniej, aby uzyskać taką wiedzę, należało obdzwonić blisko 700 polskich szpitali.
"Aplikację SARNA napisali cybernetycy z Wojskowej Akademii Technicznej. Zrobili to za darmo, w ramach swojej pracy" - mówi jeden z urzędników resortu. Za taki sam program firmy żądały od RCB nawet kilkuset tysięcy euro i to właśnie one miały dążyć do odwołania zbyt samodzielnego dyrektora. Ten "informatyczny" wątek dymisji Przemysława Guły bada już Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. [...]
Guła miewał też konflikty z ministerialnymi urzędnikom. "Była choćby taka sytuacja, kiedy urzędnik miał gdzieś zawieźć kwiaty na święto 11 listopada. Guła odmówił wtedy dyrektorowi generalnemu MSWiA Janowi Węgrzynowi argumentując, że auta dyżurne są po to, aby reagować na zagrożenia kryzysowe. Dyrektor uznał to za wypowiedzenie otwartej wojny. A po dymisji ministra Grzegorza Schetyny jest najpotężniejszą osobą w ministerstwie" - uważa jeden z dyrektorów w resorcie.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.tvn24.pl/-1,1657812,0,1,mswia-zlekcewazylo-dane-o-intensywnych-deszczach,wiadomosc.html">http://www.tvn24.pl/-1,1657812,0,1,mswi ... omosc.html</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.dziennik.pl/polityka/article515377/Dziwna_dymisja_Premier_wyrzucil_eksperta.html">http://www.dziennik.pl/polityka/article ... perta.html</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.dziennik.pl/polityka/article516827/Po_decyzji_Tuska_urzednicy_rzucili_prace.html">http://www.dziennik.pl/polityka/article ... prace.html</a><!-- m -->
|