Liczba postów: 748
Liczba wątków: 39
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
Od razu dorzucam wersję ugładzoną trochę - mam nadzieję, że w niej słychać bardziej "senność" piosenki...?
<!-- m --><a class="postlink" href="http://mateusznagorski.wrzuta.pl/audio/9fmpJWLqYuJ/rano2">http://mateusznagorski.wrzuta.pl/audio/ ... qYuJ/rano2</a><!-- m -->
Liczba postów: 419
Liczba wątków: 7
Dołączył: May 2007
Reputacja:
0
Moim zdaniem muzyka jak najbardziej pasuje do tekstu, jest półsenna, lekko oniryczna, transowa. Natomiast sam klimat przypomina mi program Między nami - ten z obojem, akordeonem, rożkiem ang., itp. Najmniej kaczmarski i najmniej mi odpowiadający. Ale ja to nie wszyscy
Słowo „ostatni” ma sens dopiero w przemówieniu nad grobem, a za życia mówi się „następny”.
Liczba postów: 748
Liczba wątków: 39
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
Ale czekaj, muzyka pasuje, ale jest źle zagrana, czy jak?
Czy muzyka pasuje, klimat OK, ale po prostu TAKIEGO klimatu nie lubisz, jak by nie był zaaranżowany?
Ciekaw jestem, co w związku z tym powiesz na drugą gitarę.
Liczba postów: 419
Liczba wątków: 7
Dołączył: May 2007
Reputacja:
0
Pasuje i jest dobrze zagrana, natomiast dodatkowo wtrąciłem swoje prywatne zdanie odzwierciedlające fakt, że ten klimat nie trafia w mój gust. Nie mam o co ucha zaczepić, nie wystaje żaden pazur, wszystko jest gładkie, równe, usypiające. A przecież w ostatniej zwrotce podmiot liryczny próbuje wyrwać się z uśpienia. Można by tam warknąć przez ułamek sekundy.
Słowo „ostatni” ma sens dopiero w przemówieniu nad grobem, a za życia mówi się „następny”.
Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
Przyznam, że nawet wpada w ucho. Aczkolwiek, podobnie jak liptus, uważam, że przydałoby się jakieś drapnięcie. Bez tego, utwór jest dość monotonny, aczkolwiek z drugiej strony jest stosunkowo krótki i to go w sumie ratuje. Gdyby jednak trwał 4,5 minut, można by lekko przysnąć.
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres.
Tu - nie grozi nic nam,
Tu - niezmiennie jest...
Liczba postów: 748
Liczba wątków: 39
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
Docelowo będzie pewnie dłuższy, bo będzie więcej instrumentalnego grania dwugitarowego. Na razie wrzuciłem formę.