Lwów 09.04-11.04 Od słowa do słowa...

[OLI]

Witam
Wraz z Filipem P. postanowiliśmy zorganizować spotkanie miłośników twórczości Jacka Kaczmarskiego we Lwowie. Będzie to chyba pierwsze "oficjalne" i na tak szeroką skalę zakrojone przedsięwzięcie.
W planie: Zwiedzanie Lwowa, spacer po Cmentarzu Łyczakowskim, wizyta w Operze, zajęcia integrujące oraz koncerty chętnych zagrać gości. Kilku już się wstępnie zapowiedziało. Oprócz tego możliwość skosztowania smakowitych ukraińskich potraw i napitków, zapoznanie się z lokalną tkanką społeczną oraz wiele dobrej zabawy.
Dojazd: Planujemy spotkanie w piątek 09.04 o godzinie 11 w Przemyślu. Z różnych miejsc w Polsce wyjadą grupy wsparcia, które mają pomóc dotrzeć chętnym.
Pierwsza wyruszy w czwartek 08.04 z Warszawy. Na Dworcu Centralnym jodynka będzie zbierała grupę ok. 23.20 - o 23.44 wyrusza pociąg do Przemyśla.
Druga grupa ruszy z Wrocławia 09.04 o 1.18 - jest to specjalny pociąg, który jedzie do Przemyśla prosto z WSJK. Tą grupą dowodzić będziemy ja i Filip P. oraz Zeratul.
Oba te pociągi spotkają się w Krakowie - skąd o godzinie 6.34 odjadą do Przemyśla wszystkie 3 grupy. Warszawa(oczekująca na ten pociąg ok. 40 minut) oraz Kraków wsiądą w pociąg jadący z Wrocławia.
O 11 z Przemyśla odjedziemy do Lwowa. Zależnie od ilości chętnych - albo dwuetapowo - do Medyki i stamtąd do Lwowa. Inna opcja to wynajęcie autobusu z Przemyśla bezpośrednio do Lwowa. To jeszcze nie jest pewne, ale będziemy informowali.
Możliwy jest oczywiście dojazd na własną rękę.

Zakwaterowanie w Hotelu Lwów w samym centrum miasta. Toporny, socjalistyczny budynek przyjmie nas bardzo chętnie. Pod koniec marca zamierzamy rezerwować miejsca. Cena noclegu w pokoju dwuosobowym bez wygód - ok 30zł/os. Im większy pokój tym nieco taniej.

Plan dnia dostosujemy do pogody i naszego samopoczucia - spacery, zwiedzanie oraz wizyty w lokalnych barach. Przy tym rozmowa dotycząca twórczości Jacka Kaczmarskiego oraz refleksja nad życiem.

10 kwietnia 2010 r. przypada 6. rocznica śmierci Jacka Kaczmarskiego. W związku z koniecznością uczczenia pamięci Barda "Solidarności" nie zapomnimy zapalić symbolicznych zniczy na Cmentarzu Łyczakowskim.

Swój wyjazd zadeklarowało już wielu forumowiczów. Zapraszamy do dopisywania się do listy oraz dyskusji i ewentualnych pytań. Jesteśmy też otwarci na propozycje.

1. Oli
2. Ala
3. koleżanka Filipa
4. jodynka
5. Ula Krajewska
6. uż. ja
7. Ola Rosa
8. Zeratul
9. Torrentius
10. Saskia
11. Raga
12. Stoppaweł
13. Bryce

Tyle osób już na pewno jedzie. Do tego wiele osób wstępnie potwierdziło swój wyjazd.

[Filip P.]

1. Oli
2. Ala
3. koleżanka Filipa
4. jodynka
5. Ula Krajewska
6. uż. ja
7. Ola Rosa
8. Zeratul
9. Torrentius
10. Saskia
11. Raga
12. Stoppaweł
13. Bryce
14. Filip P. ;-)

[Karol]

Hotel Lwów to nie, jak mawiali bracia Ukraińcy, żaden "Żorż", ale swój urok ma. Nie wiem, gdzie są te pokoje "bez wygód", w naszych były łazienki w środku oraz TV (nie plazma, ale kolorowy i parę programów łapie). Uwaga: łazienka nie ma żadnego brodzika (tzn. ja chyba w jednym pokoju miałam, ale nie pamiętam którym... a może mylę teraz z innym lokum), odpływ jest "wbudowany" w kafelkową podłogę, a kran ze słuchawką prosto ze ściany. Przypominam też, że na Ukrainie obowiązują trochę inne standardy czystości . Za to ze "Lwowa" można sobie skrótem polecieć prosto na starówkę. I - uwaga panie - spotkać całe grono przystojnych żołnierzy . I obejrzeć przetrwałe (przynajmniej jeszcze kilka lat temu) przedstawicielki etażowych. Kuchnia lwowska jest smaczna, ale bardzo, bardzo tłusta, więc są dwie opcje: popijać co się da wódką albo wieźć ze sobą sylimarol i tym podobne wspomagacze.
Palacze koniecznie muszą się zaopatrzyć w papierosy - cena Marlboro i podobnej klasy jest dwa razy niższa niż w Polsce. Z alkoholi - bezwzględnie kahor i "Enejida" z percom (dobrze odmieniam?). Z innych rzeczy - koniecznie chałwę słonecznikową, keczup chili, majonez czosnkowy i musztardę kozacką. Tylko pilnować długich dat gwarancji, bo te wytłoczone są dla warunków chłodniczych, a produkty stoją zwykle poza lodówką. Piwo - co kto woli, ja tam piłam popularnego "Obołonia", ale smakosze znajdą coś dla siebie.
A propos: czy ktoś z wrocławiaków może mi przywieźć "Enejidę", jeśli, daj Boże, pojawiła się wreszcie? Mam ostatnią butelkę, trzymam od 9 lat, wiem, że był problem z produkcją.

A na plakacie poprawcie na "Jackowych rocznic".

PS. Zazdroszczę Wam tego wyjazdu ;(

[bryce]

1. Oli
2. Ala
3. koleżanka Filipa
4. jodynka
5. Ula Krajewska
6. uż. ja
7. Ola Rosa
8. Zeratul
9. Torrentius
10. Saskia
11. Raga
12. Stoppaweł
13. Filip P. ;-)
14. Bryce

[ReDi]

1. Oli
2. Ala
3. koleżanka Filipa
4. jodynka
5. Ula Krajewska
6. uż. ja
7. Ola Rosa
8. Zeratul
9. Torrentius
10. Saskia
11. Raga
12. Stoppaweł
13. Filip P. ;-)
14. Bryce
15. ReDi
16. ewus

[Jiři]

1. Oli
2. Ala
3. koleżanka Filipa
4. jodynka
5. Ula Krajewska
6. uż. ja
7. Ola Rosa
8. Zeratul
9. Torrentius
10. Saskia
11. Raga
12. Stoppaweł
13. Filip P. ;-)
14. Bryce
15. ReDi
16. ewus
17. Jiří
18. Leszek (na 90%)

[Przemek]

Kurde też bym się wybrał, ale 10 kwietnia będę chyba miał koncert kaczmarski w Dublinie...

[żuław]

1. Oli
2. Ala
3. koleżanka Filipa
4. jodynka
5. Ula Krajewska
6. uż. ja
7. Ola Rosa
8. Zeratul
9. Torrentius
10. Saskia
11. Raga
12. Stoppaweł
13. Filip P. ;-)
14. Bryce
15. ReDi
16. ewus
17. Jiří
18. Leszek (na 90%)
19. żuław

[Ola]

Nie miałam żadnych szans na przyłączenie się do Was, ale zaczęły się rysować pewne perspektywy, więc...

1. Oli
2. Ala
3. koleżanka Filipa
4. jodynka
5. Ula Krajewska
6. uż. ja
7. Ola Rosa
8. Zeratul
9. Torrentius
10. Saskia
11. Raga
12. Stoppaweł
13. Filip P. ;-)
14. Bryce
15. ReDi
16. ewus
17. Jiří
18. Leszek (na 90%)
19. żuław
20. Ola (na 60%)

[JoannaK]

Szkoda, ze tak wcześnie. Będę we Lwowie w majowy weekend, a dwa razy w miesiącu to już nie dam rady...

[partycja]

Mam nadzieję, że znajdą się chętni na piątkowe wyjście do opery. Opcja Карміна Бурана



1. Oli
2. Ala
3. koleżanka Filipa
4. jodynka
5. Ula Krajewska
6. uż. ja
7. Ola Rosa
8. Zeratul
9. Torrentius
10. Saskia
11. Raga
12. Stoppaweł
13. Filip P. ;-)
14. Bryce
15. ReDi
16. ewus
17. Jiří
18. Leszek (na 90%)
19. żuław
20. Ola (na 60%)
21. Partycja

[Filip P.]

Mam nadzieję, że znajdą się chętni na piątkowe wyjście do opery. Opcja Карміна Бурана

W zasadzie tak, ale nie jestem w stanie znaleźć repertuaru na kwiecień! Poczekamy zobaczymy... ;-)

Pozdrawiam,
Filip

[bryce]

<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.opera.lviv.ua/index.php?id=20">http://www.opera.lviv.ua/index.php?id=20</a><!-- m -->

[OLI]

1. Oli
2. Ala
3. koleżanka Filipa
4. jodynka
5. Ula Krajewska
6. uż. ja
7. Ola Rosa
8. Zeratul
9. Torrentius
10. Saskia
11. Raga
12. Stoppaweł
13. Filip P. ;-)
14. Bryce
15. ReDi
16. ewus
17. Jiří
18. Leszek (na 90%)
19. żuław
20. Ola (na 60%)
21. Partycja
22. Tomek Minkowski

Pewnie, że do opery idziemy

[Filip P.]

Pewnie, że do opery idziemy

Koniecznie!!!

Dzięki, Bryce!

[bryce]

Druga grupa ruszy z Wrocławia 09.04 o 1.18 - jest to specjalny pociąg, który jedzie do Przemyśla prosto z WSJK. Tą grupą dowodzić będziemy ja i Filip P. oraz Zeratul.

A co będzie, jak wrocławski dworzec tego akurat dnia na dwa lata ulotni się jak kamfora ?

<!-- m --><a class="postlink" href="http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,87947,7668630,Juz_po_Wielkanocy_zacznie_sie_remont_Dworca_Glownego.html">http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,8794 ... wnego.html</a><!-- m -->

[ReDi]

1. Oli
2. Ala
3. koleżanka Filipa
4. jodynka
5. Ula Krajewska
6. uż. ja
7. Ola Rosa
8. Zeratul
9. Torrentius
10. Saskia
11. Raga
12. Stoppaweł
13. Filip P. ;-)
14. Bryce
15. ewus
16. Jiří
17. Leszek (na 90%)
18. żuław
19. Ola (na 60%)
20. Partycja
21. Tomek Minkowski

Niestety muszę zrezygnować z przyczyn mało ode mnie zależnych

[basiab]

Witam
O 11 z Przemyśla odjedziemy do Lwowa. Zależnie od ilości chętnych - albo dwuetapowo - do Medyki i stamtąd do Lwowa. Inna opcja to wynajęcie autobusu z Przemyśla bezpośrednio do Lwowa. To jeszcze nie jest pewne, ale będziemy informowali.
Możliwy jest oczywiście dojazd na własną rękę.
.

Czy mogę wam pomachać husteczką na dworcu?

[jodynka]

Czy mogę wam pomachać husteczką na dworcu?

możesz. możesz też wsiąść z nami w marszrutkę

[OLI]

Jutro zamierzamy zarezerwować hotel. Zarezerwujemy pewnie 20 miejsc. Kwestie dojazdu wiele się nie zmieniły, prawie każdy, kto jedzie jest ze mną w kontakcie, dopytuje się innymi kanałami o szczegóły.
Jak ktoś czegoś nie wie, prosimy o pytania.
Pozdrawiam
Oli

p.s.
Oczywiście jeśli ktoś się zdecyduje, gdy już zarezerwujemy to nie ma problemu, na pewno znajdzie się miejsce

[pkosela]

Jak było?

[Torrentius]

Puzona spytaj.

[Zeratul]

Jakby ktoś nie miał fb - trochę zdjęć bryce'a i moich: <!-- m --><a class="postlink" href="http://klapaucjusz.wmi.amu.edu.pl/lwow_by_bryce/">http://klapaucjusz.wmi.amu.edu.pl/lwow_by_bryce/</a><!-- m -->

Pozdrawiam
Z.

[pkosela]

Puzona spytaj

Że kogo?

Jakby ktoś nie miał fb

czego/kogo?

trochę zdjęć bryce'a i moich

A jakiś komentarz? Opowieść? Księgi z podróży spisane?

[Torrentius]

Puzona spytaj

Że kogo?

No kolegę, który wróćił ze Lwowa z zakupionym tam puzonem.
To chyba najciekawsza historia całego wyjazdu.
Z mojej perpsektywy wyjazd był bardzo udany, chętnie powtórzę taką imprezę.

[gosiafar]

A ja chcę na Krym!

[Zeratul]

trochę zdjęć bryce'a i moich

A jakiś komentarz? Opowieść? Księgi z podróży spisane?

Opowiedzieć można - ze spisaniem za dużo roboty ;P
Trzeba było jechać...

[żuław]

a i przy opowiadaniu lepiej nie zagłębiać się zbytnio w szczegóły ;P

[pkosela]

Patrząc na zdjęcia - żałuję.

[Ola]

Puzona spytaj

Że kogo?

No kolegę, który wróćił ze Lwowa z zakupionym tam puzonem.
To chyba najciekawsza historia całego wyjazdu.

Intrygująca na pewno, ale nie najciekawsza .

Nie mam polotu w wypowiedziach pisanych, więc nie bardzo mam chęć na pisanie. Ale przy jakimś spotkaniu chętnie opowiem ciekawsze historie . Liczę na Bryce. On z całą pewnością jest w stanie oddać klimat tego wyjazdu.

I kilka moich zdjęć:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://picasaweb.google.pl/skorop/2010040911Lwow?feat=directlink">http://picasaweb.google.pl/skorop/20100 ... directlink</a><!-- m -->