02-03-2010, 09:54 AM
Zgodnie z prawem serii jeszcze jeden przekład Kryla . Link do wykonania:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.youtube.com/watch?v=QOfB8CpWfx8">http://www.youtube.com/watch?v=QOfB8CpWfx8</a><!-- m -->
Oryginalny tekst np. tu: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.lyricon.net/texty-pisni/karel-kryl/to-nejlepsi/ukolebavka">http://www.lyricon.net/texty-pisni/kare ... ukolebavka</a><!-- m -->
I przekład:
Kołysanka
Zasypiaj synku już, zmęczone oczka zmruż,-
Goryczki modre kwiaty.
Przygaśnie kiedyś wzrok, gdy znowu wpiszesz rok
W rubrykę z nazwą „straty”.
Doczekasz pięknych dni – w ramionach skona ci
Kolejna miss wszechświata.
Upłynie kilka lat i poznasz gorycz zdrad,
I będziesz niczym tata.
Usypiaj synku, śpij, pod powiekami skryj
Niebieskie, śliczne oczka.
Niedługo już sto gram wypijesz całkiem sam
Z kieliszka i bez smoczka.
Nadejdą czasy złe, do wojska wezmą cię,-
I przyjdzie grać sołdata…
Na smutki wódki łyk, stłumiony w gardle krzyk,-
I będziesz niczym tata.
Zasnąłeś synku już, w spiżarni tylko kurz,
Spuścizna po sukcesie.
Nieznośna każda noc, więc mama weźmie koc,
Do żłobka cię zaniesie.
Na kłamstwo ludzie źli receptę wręczą ci,
Diagnozą będzie strata.
Kompromis dzień po dniu, zwierzenia – tylko psu…
I będziesz jak twój tata.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.youtube.com/watch?v=QOfB8CpWfx8">http://www.youtube.com/watch?v=QOfB8CpWfx8</a><!-- m -->
Oryginalny tekst np. tu: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.lyricon.net/texty-pisni/karel-kryl/to-nejlepsi/ukolebavka">http://www.lyricon.net/texty-pisni/kare ... ukolebavka</a><!-- m -->
I przekład:
Kołysanka
Zasypiaj synku już, zmęczone oczka zmruż,-
Goryczki modre kwiaty.
Przygaśnie kiedyś wzrok, gdy znowu wpiszesz rok
W rubrykę z nazwą „straty”.
Doczekasz pięknych dni – w ramionach skona ci
Kolejna miss wszechświata.
Upłynie kilka lat i poznasz gorycz zdrad,
I będziesz niczym tata.
Usypiaj synku, śpij, pod powiekami skryj
Niebieskie, śliczne oczka.
Niedługo już sto gram wypijesz całkiem sam
Z kieliszka i bez smoczka.
Nadejdą czasy złe, do wojska wezmą cię,-
I przyjdzie grać sołdata…
Na smutki wódki łyk, stłumiony w gardle krzyk,-
I będziesz niczym tata.
Zasnąłeś synku już, w spiżarni tylko kurz,
Spuścizna po sukcesie.
Nieznośna każda noc, więc mama weźmie koc,
Do żłobka cię zaniesie.
Na kłamstwo ludzie źli receptę wręczą ci,
Diagnozą będzie strata.
Kompromis dzień po dniu, zwierzenia – tylko psu…
I będziesz jak twój tata.
[i]A jeszcze inni - pojęć gracze -
Bawią się odwracaniem znaczeń
I, niezliczone czerniąc strony,
Stawiają domki z kart znaczonych.[/i]
Bawią się odwracaniem znaczeń
I, niezliczone czerniąc strony,
Stawiają domki z kart znaczonych.[/i]