Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Dlaczego strona padła?
#31
pkosela napisał(a):a widzę, że jest pomysł (nie od dziś), żeby powstała grupa WSPOMAGAJĄCA pracę Artura.
I to jest pomysł dobry. I z nim się zgadzam a popieram
Ale ja np. uważam, że w tej grupie powinni znaleźć się ludzie tacy, jak np. Ty, Dauri, Jodynka, albo Lodbrok (o ile jeszcze mu się chce), ale już np. niekoniecznie Zeratul. Inaczej mówiąc, uważam, że to powinni być ludzie zaangazowani, pracowici, chcący coś robić, ale niekoniecznie cechujący się dziwnymi ambicjami sprawowania władzy, selekcjonowania, czy oszołomieni poczuciem misji.
Jesli są ludzie w tym gronie, którym można ufać to jesteście to właśnie Wy (wymienieni w kolejności przypadkowej).
pkosela napisał(a):I właśnie jako propozycję należy traktować to, co pisze Zeratul.
I ta propozycja jest dobra, pod warunkiem, że sam jej twórca nie będzie podczas realizacji postacią wiodącą - bo źle się to skończy.
pkosela napisał(a):EOD?
EOD! Big Grin

pozdrawiam

PS: właśnie w innym wątku Zeratul podał się do dymisji. Ładnie to o nim świadczy i jednocześnie dobrze rokuje na przyszłość.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Odpowiedz
#32
Paweł Konopacki napisał(a):Ale ja np. uważam, że w tej grupie powinni znaleźć się ludzie tacy, jak np. Ty, Dauri, Jodynka, albo Lodbrok
Dziękuję. Tylko nie wiem, czy zasługuję :wstyd:
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Odpowiedz
#33
Paweł Konopacki napisał(a):Jesli są ludzie w tym gronie, którym można ufać to jesteście to właśnie Wy (wymienieni w kolejności przypadkowej).
A ja bym do tej listy dodał Ciebie i Lutra. Trudno Lutrowi odmówić wiedzy pomocnej w prowadzeniu serwisu, a Ty za to jesteś czasem strasznym formalistą, szukasz czasem dziury w całym i to akurat może być pomocne w prowadzeniu strony (nie forum Smile, tak by wszystko było na swoim miejscu. Wiedzy też nie sposób ci domówić.
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Odpowiedz
#34
Przemek napisał(a):A ja bym do tej listy dodał Ciebie i Lutra.
Oj, nie, nie! Ja się na to nie piszę, nie chcę, dziękuję itd, etc. Z całą pewnością nie jestem odpowiednią osobą do takiej roli. Z moim wrodzonym brakiem dyscypliny, kultury i kłótliwością prędko doprowadziłbym do rozbicia nawet najbardziej zgranej i chętnej do pracy grupy. Tu potrzeba ludzi dialogu i ludzi spokojnych - ja do takich nie należę.
Nie miałbym od biedy nic przeciwko temu, aby Luter był w grupie osób wspomagających stronę. Co prawda on nie jest człowiekiem dialogu, ani człowiekiem spokojnym, ale za to cieszy się niekwestionowanym kaczmarologicznym autorytetem u pewnej części tzw. środowiska - a to się liczy!
Chętnie też oddam jakiś procent swojej skromnej pensji słuchawkowego na zbożny cel, jakim jest współfinansowanie hostingu. Uważam, że tutaj powinno się odezwać w każdym z nas jakieś poczucie odpowiedzialności za to miejsce i - w związku z tym - każdy z nas powinien się (bez przymusu) "opodatkować".
A może po prostu niech każdy z nas wytypuje osoby, które naszym zdaniem powinny się zająć wspomaganiem strony, wybierzmy z tego grona pięć osób najczęściej się pojawiających a następnie zapytajmy ich, czy mają chęć podjąć się wysiłku współtworzenia strony. Jeśli się zgodzą, zwróćmy się do Artura z całą sprawą i poczekajmy na jego odpowiedź.
Moje typy są następujące:
pkosela
jodynka
dauri
Luter
Zbrozło
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Odpowiedz
#35
Umiejętność dialogu, wiedza kaczmarologiczna, wszystko pięknie, niepokoi mnie tylko jedna sprawa. Trudno wypowiadać się za - milczącego jak dotąd - Artura, ale czy to nie jest tak, że lwia część pracy, jaką włożył w stworzenie strony, to były żmudne, łatwiejsze i trudniejsze, ale jednak - technikalia? Tajemnicze skróty, instalacja i konfiguracja skryptów, RóżneDziwneInformatyczneRzeczy?

Można więc wybierać w taki czy inny sposób kapitułę zasłużonych, którzy będą dyskutować o kierunkach rozwoju strony, ale zastanawiam się co będzie, kiedy zasłużeni już ustalą "Dobra, to na początek przywróćmy browce na Forum i podlinkujmy nuty bezpośrednio do poszczególnych wierszy".

Kto na czyn przekuje słowo?
Odpowiedz
#36
Karol napisał(a):Jako osoba nieuczestnicząca w liście dyskusyjnej - nie znam treści toczących się tam rozmów. Czy mogłabym prosić o informacje, na czym polega problem? Jeśli trzeba finansowo wesprzeć zakup profesjonalnego serwera, tj. w miejscu, które dysponuje całodobową obsługą techniczną i problemy rozwiązuje w dwie godziny - jest to realne, prawda?
Biorąc pod uwagę ton, w jakim toczy się dzisiejsza dyskusja w tym wątku - uprzejmie proszę o nierozszarpanie mnie na strzępy za moją ignorancję
Przyłączam się do prośby Karol.
[i]A jeszcze inni - pojęć gracze -
Bawią się odwracaniem znaczeń
I, niezliczone czerniąc strony,
Stawiają domki z kart znaczonych.[/i]
Odpowiedz
#37
A pamiętacie, że przez krótki czas zafunkcjonowała kiedyś "mała lista"? Ci tam - to dopiero byli wtajemniczeni Wink
Odpowiedz
#38
Karol napisał(a):Jako osoba nieuczestnicząca w liście dyskusyjnej - nie znam treści toczących się tam rozmów. Czy mogłabym prosić o informacje, na czym polega problem?
Ja problemy widzę trzy.

1. Problem przekonania właściciela strony i forum do skorzystania z usług profesjonalnej firmy hostingującej (problem wskazany przez Zeratula).

2. Problem finansowy (jeżeli pamiętam Zeratul podał kwotę 360 zł rocznie), czyli dla takiej społeczności jak nasza - problem żaden.

3. Problem, kto miałby dostąpić zaszczytu współfinansowania owej 360 złotowej kwoty, i kto miałby decydować, kto się znajdzie w tym zacnym gronie i wynikające stąd liczne problemy poboczne - kto jest wiarygodny, kto roszczeniowy, kto konfliktowy itp, prowadzące do lustracji użytkowników forum. Problem wykreowany przez Zeratula i tutaj kontynuowany. Jak dla mnie - problem sztuczny. Zakładając, że zostanie rozwiązany problem nr 1, problem nr 2 należy rozwiązać nie dodając do tego problemu nr 3, tylko na przykład ogłaszając raz w roku w odpowiednim momencie zbiórkę 360 zł wśród wszystkich użytkowników forum (dużych, małych, wiarygodnych, niewiarygodnych, mądrych, głupich) bez żadnej dyskryminacji i kto może i chce niech wpłaca.
Odpowiedz
#39
I.

Ja tez nie naleze do Listy i moze nie wszystko wiem ale wydaje mi sie ze propozycja Zeratula byla tylko POMYSLEM do obgadania, oszlifowania.

Niestety, w wiekszosci postow tego watku nie bylo dyskusji nt samej propozycji i jej zastosowania/przystosowania. Bardzo szybko – zamiast ustalania konkretnych ksztaltow pomyslu – doszlo do kolejnych osobistych wycieczek i pomowien.
Mam wrazenie ze na tym forum ciazy jakies fatum i ze tego typu sytuacje powtarzaja sie dosc regularnie – np gdy Dauri rzucil niedawno na HP pomysl prywatnego wydawnictwa, tez skonczylo sie na niesnaskach, az temat umarl smiercia naturalna i zostalo tylko poczucie niesmaku.

„Jezdzenie” po moderatorze Zeratulu, oskarzanie o dyktatorskie zapedy etc etc mnie nie przekonuja. Wydaje mi sie ze po prostu stara/staral sie wypelniac swoja funkcje a jednoczesnie tez udzielac sie jako forumowicz. Nie czytam wszystkich tematow na forum ale nie odnioslem wrazenia ze moderator Zeratul cos komus narzucal badz zakazywal (pomijam rozsuplywanie offtopikow czy poprawianie bledow). Mam wrazenie ze z duzym poswieceniem staral sie tutaj sprzatac po innych. I nie jestem przekonany ze takie babranie sie w brudnej pianie zostanawianej przez kolegow forumowiczow go specjalnie bawilo badz podniecalo. Sadze ze staral sie pomagac, sprzatajac. Nie wykluczam ze mogl sie pomylic rozcinajac zasuplane posty lub ze nie zawsze mial czas by wszystko posprzatac po kolegach.

Nie widze roznicy miedzy „typowaniem” przez Zeratula a „typowaniem” przez PK („Moje typy są następujące: (...)”) . Widze ze proponowane sa inne kryteria w typowaniu. I nic wiecej.
Moge tylko przypuszczac ze caly ten lament nt Generalka spowodowany jest jakimis starszymi osobistymi urazami i ze nie ma to nic wspolnego z szukaniem rozwiazania by strona JK przestala padac.

Pamietam ze kilka lat temu - gdy A&A czesciej tu zagladali i interweniowali – mialy miejsce podobne oskarzenia/pomowienia i zabawy w sprawdzanie wytrzymalosci nerwowej Adminow. A to narzekanie ze Administracja uprawia zamordyzm, a to ze cenzure, a to ze Admin to cham a forumowicze liza mu dupe , a to... radocha ze w wyniku dzialan nekajacych udalo sie sprowokowac zawieszenie forum na pol dnia.

Malo sie wiec dziwie ze teraz dostalo sie moderatorowi Zeratulowi, od czasu gdy A&A sie zdystansowali i oddelegowali moderatorom cale to „sprzatanie”. Choc czuje sie zniesmaczony gdy widze ze ci samu co kilka lat temu uzytkownicy o prawie to samo oskarzaja/pomawiaja dzis Zeratula, z pozycji „obroncow” Admina czy Dauriego (bo kiedy sobie przypomne co wczesniej taki „obronca” pisal o Daurim czy Arturze to po prostu pusty smiech mnie ogarnia...).

Wszystko to jest dosc zniechecajace. Dlatego rzadziej tu zagladam. Dlatego czesc forumowiczow rzadziej tu zaglada (lub w ogole).

Zaczynam miec wrazenie ze za jakis czas to Forum bedzie de facto „moderowane” przez... forumowiczow. A moze nawet juz tak jest ?
Oczywiscie : moderowane, ale nie przez wszystkich. Bedzie moderowane przez tych ktorych maja najgrubsza skore, ktorzy najglosniej krzycza lub placza, ktorzy na takie rzeczy maja czas, energie i pomysly (zamiast np przyczyniac sie do spraw zwiazanych z JK).
I ktorzy tym sposobem skutecznie zneutralizuja lub odpedza innych forumowiczow i sympatykow JK, zniesmaczajac ich.

II.

A moze czas by wrocic do szczegolow technicznych ? Dauri zwrocil uwage na plusy umowy o hostingu, moze nalezaloby zaczac KONKRETNIEJ podyskutowac nt tego jak sobie wyobrazacie finansowanie + zarzadzanie w takiej nowej sytuacji ?

PZDR
TN
"Myślę, więc nie ma mnie
na forum Mój adres
skonfiskowano Mówię
tak to ja jeszcze ja Poznaję
Co słychać Ano po staremu"
[Jerzy Ficowski]
Odpowiedz
#40
Widzę tę sprawę dokładnie tak samo jak dauri.

Co do problemu nr 1, to być może ten pad, choć kilkudniowy, jest jednak incydentalny i nie ma z czego robić paniki. Tak czy siak: Arturze, jak widzisz, w razie, gdyby trzeba było przenieść stronę na płatny serwer, możesz liczyć na pomoc forumowiczów. Bez żadnych zobowiązań wobec kogokolwiek, bez żadnej dodatkowej opieki z czyjejkolwiek strony. Zbiórka dobrowolna i anonimowa wystarczy, jakby co.

Pozdrawiam,
KN.
Odpowiedz
#41
thomas.neverny napisał(a):w takiej nowej sytuacji
Z tego co wiem nie ma żadnej nowej sytuacji.
Wobec czego dyskutować można sobie... dla sportu.
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Odpowiedz
#42
A czy Witryna nie moglaby tez zarabiac sama na siebie ? Nie chodzi mi reklamy ale moze moznaby dac jakis tekst w stylu "Jesli znalezione tutaj materialy archiwalne przydaly Ci sie do napisania pracy ( lub poderwania dziewczyny ? Wink ) albo chcialbys pomoc aby ta Witryne istniala jak najdluzej..." etc ?

Ja wiem ze to wyglada troche naiwnie ale cholera wie, bylby ciekawy eksperyment. Bo moze nie wszyscy sa w stanie sie zdecydowac ze beda sie skladac LATAMI. Ale przy okazji byliby sklonni cos tam na tace rzucic.

Nawet jakis cennik mozna przewidziec, jak kiedys na kasetch Kelusa. Np "osoby dorosle 10 PLN / mlodziez szkolna 6 PLN" :-)
"Myślę, więc nie ma mnie
na forum Mój adres
skonfiskowano Mówię
tak to ja jeszcze ja Poznaję
Co słychać Ano po staremu"
[Jerzy Ficowski]
Odpowiedz
#43
Neverny, na Twoje posty nie chce mi się z reguły odpowiadać, bo ja chrzanu nie lubię nawet do golonki, ale... Czy Ty w tej swojej Francji nie wiesz co to są podatki? Czy nie ma tam skarbówki? Czy nie rozumiesz, że gdyby takie coś pojawiło się na stronie, ściągnęłoby to natychmiast poważne kłopoty na jej właścicieli? Z kolei załatwienie tego formalnie wiązałoby się z koniecznością rejestracji działalności zarobkowej, co przyniosłoby więcej strat niż zysków.
Odpowiedz
#44
Po pierwsze – dzięki za wyjaśnienia. Dalej - uważam, że niepotrzebne jest szukanie problemów tam, gdzie ich nie ma. Lepiej zastanowić się nad pragmatycznymi sposobami uniknięcia sytuacji czasowego braku dostępu do strony/forum.
Co do problemu pierwszego – nie mam pomysłów, bo nie znam stanowiska Artura. Natomiast problem drugi to – jak Dauri stwierdził – żaden problem. Wydaje mi się, że dobrowolne i anonimowe przekazanie jakiejś sumy nie wiąże się z żadnym naruszaniem własności Artura albo z nabyciem praw do zarządzania stroną. Po prostu, kto się czuje częścią środowiska forumowego – składa się stosownie do swoich chęci i możliwości. Strona techniczna zbiórki do uzgodnienia. O ile oczywiście będzie akceptacja adminów. Problem nr 3 – nie ma potrzeby roztrząsania. Tak to wygląda z perspektywy osoby nie znającej środowiskowych zaszłości, konfliktów, sympatii itp.. I nie za bardzo tymi sprawami zainteresowanej.
[i]A jeszcze inni - pojęć gracze -
Bawią się odwracaniem znaczeń
I, niezliczone czerniąc strony,
Stawiają domki z kart znaczonych.[/i]
Odpowiedz
#45
pkosela napisał(a):Z tego co wiem nie ma żadnej nowej sytuacji.
Sytuacja jest (dla mnie) w tym sensie nowa, że wcześniejsze awarie były zazwyczaj usuwane po 1 dniu, a teraz przerwa trwała tydzień. To mnie jednak skłania do zadumy Wink
A jeżeli nie ma zgody Artura na przeniesienie strony, to mozna przynajmniej rozważać przeniesienie forum w jakieś bardziej niezawodne miejsce.
Odpowiedz
#46
Jaśko napisał(a):A jeżeli nie ma zgody Artura na przeniesienie strony, to mozna przynajmniej rozważać przeniesienie forum w jakieś bardziej niezawodne miejsce.
Forum jest niejako częścią strony - jest na tym samym serwerze, w tej samej domenie. Mozna założyć drugie, trzecie, czwarte, piąte... "Ale to już było".
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Odpowiedz
#47
pkosela napisał(a):Forum jest niejako częścią strony - jest na tym samym serwerze, w tej samej domenie.
Moim zdaniem to są dwie rzeczy, które śmiało można rozdzielić, nie raniąc przy tym (mam nadzieję) niczyich uczuć.

To, że mamy wspólną domenę, to nie znaczy, że forum jest częścią strony. Uważasz, że jeżeli coś jest na tym samym serwerze i w tej samej domenie, to onacza, że jedno jest elementem drugiego? Moim zdaniem - niekoniecznie. Jeżeli już miałbym uznać forum za część strony, to nie kierowałbym się takimi technicznymi powiązaniami, a raczej zwiazkami treściowymi czy personalnymi. W przeciwnym razie musielibyśmy uznać, że wszystkie strony założone np w darmowej domenie <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.republika.onet.pl">http://www.republika.onet.pl</a><!-- m --> są wzajemnie swoimi częściami (niejako), bo oba warunki są spełnione, tzn. wszystkie znajdują się w tej samej domenie i prawdopodobnie na tym samym serwerze.
Zresztą technicznie przecież nie ma przeciwskazań, aby zachować dotychczasowy adres forum nawet po przeniesieniu go na inny serwer.

A to, że forum i strona są na tym samym serwerze - czy nie właśnie w tym tkwi problem?
Odpowiedz
#48
To może inaczej: Forum i strona są powiązane. Rozdzielenie jednego bytu od drugiego zaszkodzi, moim zdaniem, obu.
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Odpowiedz
#49
pkosela napisał(a):To może inaczej: Forum i strona są powiązane. Rozdzielenie jednego bytu od drugiego zaszkodzi, moim zdaniem, obu.
Koniecznie? Załóżmy, że od jutra forum funkcjonowałoby na innym serwerze. Jesteś pewien, że zauważyłbyś, że coś się zmieniło? Przecież adres w pasku przeglądarki może być ten sam, wygląd graficzny ten sam itp. Po czym w takim przypadku przeciętny użytkownik miałby poznać, że forum i strona są na róznych serwerach?

Inna sprawa, że nie do końca zgadzam się z oceną, jakoby forum i strona były wyraźnie powiązane. Myślę, że wiele osób korzysta prawie tylko z forum (np. ja), jeszcze wiecej zagląda tylko na stronę i dla tych osób nie ma szczególnego związku między tymi dwoma miejscami.
Odpowiedz
#50
1. Forum w obecnym kształcie zostało stworzone przy stronie o Jacku Kaczmarskim i jako takie funkcjonuje.
2. Forum zostało stworzone przez twórcę/ów strony.
3. Użyszkodnik wpisuje w wyszukiwarkę "Jacek Kaczmarski" - widzi stronę kaczmarski.art.pl - szuka informacji, jeśli nie znajduje - pyta na forum, jeśli szuka wyjaśnień - pyta na forum, jeśli chce podziękować - pisze na forum... (ups, chyba się rozpędziłem...)
4. Społeczność forumowa ma bardzo duży wkład w uzupełnianie informacji na stronie.
5. Forum nie istniałoby bez strony.
6. Czy strona istniałaby bez forum? Pewnie tak. Ale byłaby uboższa.
7. ...
Jaśko napisał(a):Myślę, że wiele osób korzysta prawie tylko z forum (np. ja), jeszcze wiecej zagląda tylko na stronę i dla tych osób nie ma szczególnego związku między tymi dwoma miejscami.
A moim zdaniem jest właśnie odwrotnie. Ja korzystam z jednego i drugiego. Chyba tylko dokładne statystyki odwiedzin by mogły powiedzieć jak jest naprawdę...
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Odpowiedz
#51
pkosela napisał(a):jeśli chce podziękować - pisze na forum... (ups, chyba się rozpędziłem...)
Fakt! Big Grin

Edit:

P.S. Czy tylko mnie, czy i Wam przestały przychodzić powiadomienia o nowych odpowiedziach w śledzonych wątkach?
Znajdzie się słowo na każde słowo
Odpowiedz
#52
pkosela napisał(a):5. Forum nie istniałoby bez strony.
Ja się z tym nie zgadzam, ale mniejsza z tym. Ważniejsza wydaje mi się inna sprawa, techniczna (bo zmiana sewera to sprawa głównie techniczna), do której się nie odniosłeś - czy przeniesienie forum na inny serwer musiałoby w ogóle być zauważalne dla użytkowników? Ekspertem od tych spraw nie jestem, ale wydaje mi się, że byłoby możliwe takie przeniesienie forum na inny serwer, po którym nikt by nie zauwazył różnicy. Czy to (technicznie) niemozliwe?
Odpowiedz
#53
thomas.neverny napisał(a):A czy Witryna nie moglaby tez zarabiac sama na siebie ? Nie chodzi mi reklamy ale moze moznaby dac jakis tekst w stylu "Jesli znalezione tutaj materialy archiwalne przydaly Ci sie do napisania pracy ( lub poderwania dziewczyny ? Wink ) albo chcialbys pomoc aby ta Witryne istniala jak najdluzej..." etc ?

Ja wiem ze to wyglada troche naiwnie ale cholera wie, bylby ciekawy eksperyment. Bo moze nie wszyscy sa w stanie sie zdecydowac ze beda sie skladac LATAMI. Ale przy okazji byliby sklonni cos tam na tace rzucic.

Nawet jakis cennik mozna przewidziec, jak kiedys na kasetch Kelusa. Np "osoby dorosle 10 PLN / mlodziez szkolna 6 PLN" :-)
Wówczas nie mogłaby by mieć adresy <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.kaczmarski.art.pl">http://www.kaczmarski.art.pl</a><!-- m -->. *.art.pl przyznaje się całkowicie niekomercyjnym serwisom.

[Dodano 1 lipca 2009 o 12:52]
Jaśko napisał(a):Ważniejsza wydaje mi się inna sprawa, techniczna (bo zmiana sewera to sprawa głównie techniczna), do której się nie odniosłeś - czy przeniesienie forum na inny serwer musiałoby w ogóle być zauważalne dla użytkowników? Ekspertem od tych spraw nie jestem, ale wydaje mi się, że byłoby możliwe takie przeniesienie forum na inny serwer, po którym nikt by nie zauwazył różnicy. Czy to (technicznie) niemozliwe?
To żaden problem. Na dobrą sprawę sama strona mogłaby być rozrzucona na kilku serwerach i nikt by tego nie zauważył.
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Odpowiedz
#54
thomas.neverny napisał(a):Nie widze roznicy miedzy „typowaniem” przez Zeratula a „typowaniem” przez PK („Moje typy są następujące: (...)”) . Widze ze proponowane sa inne kryteria w typowaniu. I nic wiecej.
Pozwól, ze wyjaśnię Ci tę różnicę. Składa się owa różnica z kilku punktów. I tak:
1. W przeciwieństwie do Zeratula, ja typuję jawnie i namawiam innych, aby tez typowali. Zetatul zaś typowal swoich bez odwoływania się w tej sprawie do opinii szerszego grona użytkowników.
2. Za moim typowaniem nic nie stoi - w sensie idei, misji. Zeratul zaś nie raz ujawniał się z najdziwniejszymi pomysłami na funkcjonowanie strony.
3. Ja nie posiadam najskromniejszych nawet możliwości technicznych, aby cokolwiek na kimkolwiek wymuszać. Zeratul takie możliwości posiadał, choć zakres jakim dysponował z całą pewnością nie wyczerpywał jego ambicji.

I teraz ogólnie: strona i forum ma wartość nie do przecenienia. Poza funkcją informacyjną, pełni forum przede wszystkim funkcję integracyjną. Tu się ludzie spotykają, rozmawiają, kłóca, wymieniają informacjami itd, itd. Daltego tez nadrzedną cechą tego miejsca powinny być:
- brak cenzury
- maksymalna otwartość.
Tymczasem Zeratul chciał postępować dokładnie wbrew tym dwóm głównym priorytetom. Po pierwsze uskuteczniał jakąś głupawą cenzurę, po drugie miał chęć aby wg. sobie tylko znanych kryteriów i zgodnie z przedziwną własną misją dezintegrować tę grupę ludzi, która się tu zgromadziła. Cechowały go zarówno chęci wywalania ludzi, klasyfikowania ich, jak i zupełny brak obiektywizmu w stosowaniu sankcji. Za pasem już miał kolejny pomsył na to, jak podzielić użytkowników na tych swoich, co to współfinansują, nie są roszczeniowi i kontrowersyjni oraz tych drugich, którym nie można ufać, nie są wiarygodni itd.
I tu wracam do początku swojego posta: moje typy - w przeciwieństwie do Zeratulowych - nie mają na celu podzielenia skonsolidowanej przez Forum grupy ludzi.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Odpowiedz
#55
Przemek napisał(a):To żaden problem. Na dobrą sprawę sama strona mogłaby być rozrzucona na kilku serwerach i nikt by tego nie zauważył.
Teoretycznie tak.
Praktycznie...
Powtórzę po raz chyba czwarty: dopóki Artur nie zabierze głosu i nie zadeklaruje chęci jakichkolwiek zmian, można sobie pogdybać...
Albo założyć (które to już?) alternatywne forum. Tylko, czy o to chodzi, żeby każdy miał swoje, czy żeby istniało miejsce poświęcone Jackowi Kaczmarskiemu, gromadzące Twórczość, informacje, pamiątki, skupiające Jego wielbicieli, albo po prostu osoby chcące na Jego i Jego Twórczości temat pogadać?
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Odpowiedz
#56
pkosela napisał(a):5. Forum nie istniałoby bez strony.
Dlaczego? Najlepszym dowodem, że forum mogłoby istnieć bez strony jest to, że aktualnie forum działa, a strona nie.
Odpowiedz
#57
dauri napisał(a):
pkosela napisał(a):5. Forum nie istniałoby bez strony.
Dlaczego?
Jeśli dobrze pamiętam, najpierw była strona...
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Odpowiedz
#58
I.
Paweł Konopacki napisał(a):I tu wracam do początku swojego posta: moje typy - w przeciwieństwie do Zeratulowych - nie mają na celu podzielenia skonsolidowanej przez Forum grupy ludzi.
Nie jestem przekonany czy mozna mowic/pisac o „skonsolidowanej grupie”. Chyba scislejsze byloby uzywanie liczby mnogiej, czyli „skonsolidowane grupy/grupki”. Zwlaszcza ze czasami zdarzaja sie roszady i przetasowania : A psioczy na B ale potrafi tez dzialac z nim w sojuszu (w sojuszu z B) gdy chodzi o sflekowanie C. Badz tez : B regularnie bije A ale tez broni go przed innymi, bo uwaza ze tylko B ma prawo bic A. I inne tego typu warianty, ale nie chce dluzej offtopikowac.

Wracajac zas do sprawy hostingu i „typowania” to chyba sie powtorze ale naprawde trudno mi sie dopatrzyc jakichs dyktatorskich zapedow w pomysle Zeratula. Mam wrazenie ze – podirytowani dzialaniami Zeratula-moderatora/”zderzaka Arta” – troche na wyrost/alergicznie reagujecie na Zeratula-pomyslodawce.

Gdyby Z staral sie cichaczem i po kryjomu przejac "waaadze"... w takim przypadku nie moglibysmy chyba tu o tym teraz dyskutowac, nie ?
Z tego co sie doczytalem to najpierw staral sie cala sprawe obgadac z Artem a potem po prostu poruszyl/upublicznil ten watek na Liscie, przedstawiajac swoje zdanie. Nie ma w tym nic niedemokratycznego. Mozna sie spierac czy proponowany sposob typowania jest "elitarny" ale nie mozna potepiac w czambul (a tak to niestety odbieram).

Ja na takie rzeczy mowie : „pomysl”, „projekt”, etc. Czyli cos do rozwiniecia, do ustalenia, do uzupelnienia etc. Kazdy dorzuci jakis dodatkowy pomysl, do porownania, do obgadania. Pod warunkiem ze sie dyskutuje o pomysle a nie obrzuca blotem kolejnego pomyslodawcy (bo przy takim podejsciu to nikomu nie bedzie sie chcialo czegokolwiek proponowac). Pomysl moze wydawac sie dziwaczny ale moze w trakcie dyskusji da sie cos poprawic, zmienic, przystosowaniu lub tez ... porzucic bo ma za malo plusow i za duzo minusow.

I jeszcze raz : z tego co widze to caly ten pomysl dotyczy TYLKO zabezpieczenia sie zeby Forum i Witryna przestaly padac. Nie dopatrzylem sie w tym pomysle zadnych prob zmiany regulaminu, cenzury, zmniejszenia otwartosci.

Czy Zeratul pisal gdzies ze np skladkodawcy mieli by miec jakies dodatkowe przywileje na forum badz pyszne tytuly typu „Kaczmarolog” czy „Przyjaciel Jacka” ???
Czy zamierzal zalozyc/uczestniczyc w jakiejs konkurencyjnej witrynie badz rozlamowym forum ?
Istinno gawarju ja wam : mam wrazenie ze zareagowaliscie przesadycznie, w wyniku uczulenia na moderatora Zeratula. A ze od czasu wylaczenia sie Arta bardziej widac moderatorow (ja np zwrocilem uwage na potyczki Simona z Duchami) to inna sprawa.


II.
Przemek napisał(a):Wówczas nie mogłaby by mieć adresy <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.kaczmarski.art.pl">http://www.kaczmarski.art.pl</a><!-- m -->. *.art.pl przyznaje się całkowicie niekomercyjnym serwisom.
Wiesz, to tez jest pomysl do rozwiniecia. Moze nalezaloby stworzyc jakies „cialo” ktorego prawny status pozwalalby na bezbolesne zbieranie datkow (jeszcze lepiej... procenta od podatku ? : - ) :poklon: ) na rzecz Witryny badz tez w jakis FORMALNY sposob podpiac „Najlepsza i najkompletniejsza Strone o zyciu i tworczosci Wielkiego Poety (+ forum)” do czegos wiekszego, czegos co moze spokojnie dary zbierac. Wiem, z gory znam jedna z obaw : zawsze bedzie ryzyko ze ktos przejmie kontrole...

Wspominano tu juz o Fundacji, to tez jest pomysl do rozwiniecia. W koncu jej celem jest rozpowszechnianie, wspieranie inicjatyw etc. Dlaczego nie moglaby wspierac hostingu Witryny, np w zamian za jakas banere ?

A moze daloby sie znalezc jakis inny pomysl ?


III.
Uwaga ogolna nt rozroznienia Witryna/Forum :

Przypominam ze w chwili obecnej ostatnie materialy archiwalne (chociazby kilka wywiadow i artykulow sfotografowanych przez Zbrozlo w bibliotece; po dzien dzisiejszy nie przepisanych i nie przesunietych na Witryne) znajduja sie TYLKO na Forum !

Byloby szkoda gdyby to sie zgubilo po drodze !
"Myślę, więc nie ma mnie
na forum Mój adres
skonfiskowano Mówię
tak to ja jeszcze ja Poznaję
Co słychać Ano po staremu"
[Jerzy Ficowski]
Odpowiedz
#59
thomas.neverny napisał(a):Moze nalezaloby stworzyc jakies „cialo” ktorego prawny status pozwalalby na bezbolesne zbieranie datkow
Jak działają fancluby? Ktoś wie? Może to jest jakis pomysł...
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Odpowiedz
#60
thomas.neverny napisał(a):Czy Zeratul pisal gdzies ze np skladkodawcy mieli by miec jakies dodatkowe przywileje na forum badz pyszne tytuly typu „Kaczmarolog” czy „Przyjaciel Jacka” ?
Czy zamierzal zalozyc/uczestniczyc w jakiejs konkurencyjnej witrynie badz rozlamowym forum ?
Nie, nie pisał. Ale to nie znaczy, ze nie nalezy się tego obawiać. Przypomnij sobie "Folwark zwierzęcy" tam pewna władza też nie zapowiadała, że będzie sprawować rządy w taki sposób, w jaki to ostatecznie robiła.

Nade wszystko, przecież nikt nie występuje przeciwko szczytnym ideom płatnego hostingu, pomocy Arturowi itd. Chodzi tylko o to, że akurat Z jest szczególnie niewiarygodnym gwarantem tego, ze owe idee nie zostaną uzyte do celów niekoniecznie korzystnych dla ogółu.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Dlaczego? Jacko 23 7,748 08-27-2008, 03:36 PM
Ostatni post: ann
  Strona główna Kuba Mędrzycki 10 4,754 08-09-2007, 05:13 PM
Ostatni post: Artur
  Strona o Jacku jest sławna! lodbrok 5 3,098 06-02-2005, 09:40 PM
Ostatni post: Krzysiek Stanejko

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości