(12-27-2008, 09:33 AM)helena napisał(a): Czy ktoś może ma na kasecie pewną piosenkę, którą pamiętają moi rodzice, ale zaginęło im nagranie? Tekst napisał Jakub Broniec (Jan Michał Zazula), śpiewał Kelus. A może ktoś ma chociaż pełny tekst albo również zna piosenkę?
Oto zapamiętane fragmenty tekstu:
Za rok a może za czterdzieści...popłynę w krótki rejs "Batorym"...do kapitańskiej wtargnę mesy...Coś robił pan w 83?...Czy wywalony z białej floty lecz całym sercem w marynarce szedłeś z przekleństwem do roboty na nocny rejs na pogłębiarce?...Czy w żaglach wiatr ci nowy sprzyjał czy jak my wszyscy brałeś w ryja?
Pierwszy!!!
Sylwestrowy rejs na MS Batory
Za rok lub może za czterdzieści
odrzucę błamu stare wzory,
by się w elicie nowej zmieścić,
wypłynę w krótki rejs Batorym.
Wszak każdy Polak kocha morze
i spędzić święta tam wypada,
pięćset kawałków więc wyłożę,
zaprosi biuro mnie „Gromada".
Czkając i plując na maniery,
zrobię użytek z pełnej kiesy
i jak na koncert do opery,
do kapitańskiej wtargnę mesy.
Z aktówki wyjmę litr gorzały,
głuchy na krzyki dam i dzieci
zapytam, przekrzykując szkwały:
„Coś robił pan w osiemdziesiątym trzecim?
Jak urządziłeś się po wojnie?
Czy wiatr ci w żaglach nowy sprzyjał?
Czyś warzył piwo swe spokojnie?
Czy - jak my wszyscy - brałeś w ryja?
Fetując triumf generałów,
kiedy wojskowa rżnie muzyka,
wśród sylwestrowych braw i szałów
czyś robił, bracie, za sternika?
Lub wywalony z białej floty
lecz całym sercem w marynarce
szedłeś z przekleństwem do roboty
na nocny rejs na pogłębiarce?".
Jeśliś nie capem, lecz kamratem,
pij, aż znów jakaś fala hurtem
do spółki z świętym i psubratem
powypierdala nas za burtę.
Gdy Neptun, dzikiej bóg kipieli,
skory do żartów od gorzały,
dwa miejsca na dnie nam przydzieli,
musisz się trzymać swojej skały.
"nawet jeżeli czyjeś sacrum jest dla mnie profanum, to sama kultura osobista, szacunek dla innego człowieka nakazuje mi pewną powściągliwość słowną."