Liczba postów: 6,122
Liczba wątków: 99
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
Zeratul napisał(a):Myślę, że Lutrowi w "zagadce" nie chodziło akurat o niego i Pilsa... Miałem odświeżyć ten wątek, żeby to napisać: przede wszystkim nie chodziło mi o doszukiwanie się ledwie widocznych twarzy (zresztą nie wiem do dziś jak Elessar to zrobił), tylko o wskazanie miejsc, gdzie jacyś forumowicze są wyraźnie widoczni (tak jak na przykład Ala Delgas i Marcin Kunicki na nagraniu Dwóch Skał).
Wciąż czekam na rozwiązanie zagadki.
PS Właśnie uświadomiłem sobie, że kryterium obecności na koncertach JK jest dla użytkowników forum poprzeczką dość wysoko zawieszoną. Grubo ponad połowa nie była chyba na żadnych koncercie, wśród pozostałych większość była na co najwyżej kilku (i to bliżej końca lat 90.), jeśli zaś chodzi o nagrania prezentowane w Scenie..., to forumowiczów będących choć na jednym z nich można policzyć na palcach jednej ręki. Zatem:
pkosela napisał(a):Chcą się chłopcy bawić? Niech się bawią. Choć zabawa to mocno elitarna
Liczba postów: 2,306
Liczba wątków: 28
Dołączył: Dec 2004
Reputacja:
0
Pawle, onanizowanie się nad tymi ujęciami to raczej nie to. Zauważyłem akurat te osoby, więc te wymieniłem. Zabawa to zabawa. A jak się ma chwilę wolnego - to czemu nie?
"In the city od blinding lights..."
--------------------------
http://www.triadapoetica.art.pl
http://www.gentlemanschoice.pl
http://www.krest.pl
Liczba postów: 3,606
Liczba wątków: 167
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Luter napisał(a):Choć zabawa to mocno elitarna Tym bardziej, że niektórzy dość znacznie się od tego czasu zmienili (tu o sobie). Tylko i wyłącznie na lepsze oczywiście (tu już nie tylko)
A tak swoją drogą, to pamiętam, że zostałem uwieczniony na kilku (chyba "aż" dwóch, lub trzech) koncertach, ale za nic nie mogę się teraz znaleźć. Choć, podobnie jak Paweł, nie przywiązuję do tego (u)wagi...
PS. Czy był telewizyjnie zarejestrowany jakiś koncert z Teatru Małego w Warszawie? Kiedykolwiek. To, czy przetrwał w archiwach, to inna sprawa.
PS2. Użytkownik ja, chwalił się kiedyś, że jego plecy (w charakterystycznej koszulce) widać w harendowych "Dwóch skałach". Nadmieniam, Wysoka Komisjo, że w związku z wykazaniem się resztkami pamięci i wykorzystaniem coraz trudniejszej sztuki jej używania, powinienem zostać wzięty pod uwagę podczas losowania nagród.
Co wygrałem?
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Liczba postów: 6,122
Liczba wątków: 99
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
pkosela napisał(a):PS. Czy był telewizyjnie zarejestrowany jakiś koncert z Teatru Małego w Warszawie? Kiedykolwiek. Był. Sarmatię - tę, której jedna część jest na DVD3 - zarejestrowano najprawdopodobniej w Teatrze Małym. Ponieważ stuprocentowej pewności nie mam (a lista płac też tego nie podaje), stąd (neutralne) info w książeczce, że w studio TVP.
Liczba postów: 3,606
Liczba wątków: 167
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Czy po "Sarmatii" następował "koncert życzeń"? Czy on też był rejestrowany i (najważniejsze!) wyemitowany, choćby we fragmentach w tv?
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Liczba postów: 6,122
Liczba wątków: 99
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
pkosela napisał(a):Czy po "Sarmatii" następował "koncert życzeń"? Nie wiem, nie byłem na tym nagraniu.
pkosela napisał(a):Czy on też był rejestrowany i (najważniejsze!) wyemitowany, choćby we fragmentach w tv? Oj, raczej na pewno nie był emitowany...
Liczba postów: 3,606
Liczba wątków: 167
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Luter napisał(a):Oj, raczej na pewno nie był emitowany... To w takim razie, albo to nie był Kaczmarski (myślę o nagrywaniu przez tv w Małym*), albo jednak był jakiś koncert (składankowy?), którego nie mogę skojarzyć z żadnym konkretnym programem...
* A może mieszam teatry? Teatr Mały był pod Juniorem?
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Liczba postów: 6,122
Liczba wątków: 99
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
pkosela napisał(a):Teatr Mały był pod Juniorem? Tak. Ja z koncertów JK w TVP z Teatru Małego nie kojarzę nic poza tą Sarmatią.
Liczba postów: 6,122
Liczba wątków: 99
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
No i sprawa umarła śmiercią naturalną. Jak widać uważne obejrzenie całości materiału jest zadaniem ponad siły dla przeciętnego kaczmarofila.
W każdym razie w przerwach między utworami w programie Szukamy stajenki* dwa lub trzy razy pokazywany jest stolik, przy którym siedzieli między innymi: Kuba Mędrzycki, Pils i ja. Pod koniec (jakoś tak w okolicach Nad uśpioną Galileą...) bardzo dobrze widać twarz Pilsa.
* W przerwach między nagraniami kolejnych piosenek (każdy utwór nagrywano po kilka razy, co dwa, trzy utwory robiono około półgodzinne przerwy; cała sesja nagraniowa trwała od mniej więcej osiemnastej do około drugiej w nocy) siedział tam też Jacek. Rozmawialiśmy wtedy głównie o Sarmatii - kolejności i wyborze utworów, bo nad tym wtedy JK pracował. Pamiętam, że Jacek mówił wtedy między innymi, że zaczyna łapać się na tym, że używa słów, nad którymi się zastanawia, czy w ogóle są w słowniku!
Liczba postów: 2,038
Liczba wątków: 68
Dołączył: Mar 2007
Reputacja:
0
Luter napisał(a):Jak widać uważne obejrzenie całości materiału jest zadaniem ponad siły dla przeciętnego kaczmarofila. noo, to jednak trochę czasu zajmuje...
Liczba postów: 768
Liczba wątków: 17
Dołączył: Dec 2004
Reputacja:
0
Luter napisał(a):Pamiętam, że Jacek mówił wtedy między innymi, że zaczyna łapać się na tym, że używa słów, nad którymi się zastanawia, czy w ogóle są w słowniku! Czy chodziło może o słowo kaczmarofil... Przepraszam Kaczmarofil, którego zapewne już wtedy z lubością używałeś i Mistrzowi mogło zacząć to wchodzić do słownika finalnego.
Liczba postów: 6,122
Liczba wątków: 99
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
0
OLI napisał(a):Luter napisał(a):Pamiętam, że Jacek mówił wtedy między innymi, że zaczyna łapać się na tym, że używa słów, nad którymi się zastanawia, czy w ogóle są w słowniku! Czy chodziło może o słowo kaczmarofil... Przepraszam Kaczmarofil, którego zapewne już wtedy z lubością używałeś i Mistrzowi mogło zacząć to wchodzić do słownika finalnego. Dam Ci, chłopie, prostą radę: piłeś - nie pisz. No chyba że bez napicia się nie potrafisz już żadnego zdania sklecić, a potrzeba zaznaczenia swojej obecności nie daje Ci spokoju. Wtedy współczuję bardzo.
Swoją drogą zastanawia mnie, dlaczego bez stymulowania się alkoholem młodzież z tzw. środowiska forumowego nie potrafi się dobrze bawić. A może to w ogóle znak współczesności i zasada ta dotyczy młodzieży w ogóle? Nie wiem...
Liczba postów: 768
Liczba wątków: 17
Dołączył: Dec 2004
Reputacja:
0
Luter napisał(a):Dam Ci, chłopie, prostą radę: piłeś - nie pisz. No chyba że bez napicia się nie potrafisz już żadnego zdania sklecić, a potrzeba zaznaczenia swojej obecności nie daje Ci spokoju. Wtedy współczuję bardzo.
Swoją drogą zastanawia mnie, dlaczego bez stymulowania się alkoholem młodzież z tzw. środowiska forumowego nie potrafi się dobrze bawić. A może to w ogóle znak współczesności i zasada ta dotyczy młodzieży w ogóle? Nie wiem... Krzysztofie, ja też dam Ci prostą radę- masz pieprzyć od rzeczy - nie pisz. Dotyczy to zarówno całej zagadki, którą pięknie skwitował Paweł, jak i powyższej wypowiedzi. Jeśli chodzi o genialny wątek, dla mnie to onanizowanie się z Twojej strony obecnością na koncercie, co więcej uwieńczeniem na nagraniu, na którym wiadomo, że nie chodzi o Ciebie.
Późna pora mojego posta wynika tylko i wyłącznie z konieczności nauki. Co ciekawe i może Cię Lutrze zdziwić pisałem na trzeźwo. Zdania sklecam nawet nieźle, uwierz na słowo, bo nie zamierzam się moją twórczością z Tobą dzielić. Swoją drogą zastanawia mnie Twoja i forumowa logika, że jak ktoś napisze posta po godzinie 2.00 to pisał tegoż posta w stanie wskazującym na spożycie? Kłopoty z dzieciństwa, doświadczenie wieku średniego? Nie wiem...
Liczba postów: 7,682
Liczba wątków: 130
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
1
Oli, tu nie chodzi o porę pisania posta, ale o treść. Ni z gruszki, ni z pietruszki zaczynasz pisać jakieś złośliwości, to nie dziw się, że zostaniesz posądzony o stan wskazujący... Krzysiek podał dość zabawną anegdotę dotyczącą J.K. (i dzięki mu za to), a Ty w odpowiedzi zaczynasz jakieś swoje kompleksy leczyć, czy cholera wie co... :/
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Liczba postów: 2,038
Liczba wątków: 68
Dołączył: Mar 2007
Reputacja:
0
Luter napisał(a):Swoją drogą zastanawia mnie, dlaczego bez stymulowania się alkoholem młodzież z tzw. środowiska forumowego nie potrafi się dobrze bawić. A może to w ogóle znak współczesności i zasada ta dotyczy młodzieży w ogóle? Nie wiem... no sorry - ale tego akurat nie możesz wiedzieć na pewno, czy potrafi, czy nie potrafi.
Alkohol jest dla ludzi. Jak większość - piję, bo lubię. Proste.
Ale to nie znaczy, że nie potrafię się dobrze bawić nie pijąc. Tak samo zresztą jest z większością moich znajomych.
Powtarzanie tego typu wyświechtanych bzdur przez starszych od młodzieży jest dla tych ostatnich mocno krzywdzące. Wszystko zależy od człowieka.
Liczba postów: 768
Liczba wątków: 17
Dołączył: Dec 2004
Reputacja:
0
Przemek napisał(a):, a Ty w odpowiedzi zaczynasz jakieś swoje kompleksy leczyć, czy cholera wie co... :/ Następny Ludzie, ogólnie zaglądam na to forum od święta, jako przerywnik w nauce, nawet można się pośmiać. Krzysztof obok anegdoty zawarł bardzo inteligentne spostrzeżenie, że
Luter napisał(a):Jak widać uważne obejrzenie całości materiału jest zadaniem ponad siły dla przeciętnego kaczmarofila. To jest chyba leczenie kompleksów. Ciężko zrozumieć, że nie każdy ma czas na oglądanie wszystkich płyt i wyłapywanie, na której, w której minucie, w jakiej pozie siedzą prawdziwi kaczmarofile. Przepraszam Kaczmarofile. Ten neologizm, jakże piękny i jakże już wyświechtany jest według mnie bez sensu. Miernik kaczmarofistwa wyznaczany tym, kto kumpla ujrzał na płycie DVD z koncertem Kaczmarskiego - śmieszne.
Pozdrawiam
Liczba postów: 6,575
Liczba wątków: 60
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
0
Luter napisał(a):Swoją drogą zastanawia mnie, dlaczego bez stymulowania się alkoholem młodzież z tzw. środowiska forumowego nie potrafi się dobrze bawić. Przeglądając zdjęcia z niektórych kaczmarofilskich imprez (z dawniejszych czasów) można odnieść wrażenie, że ta prawidłowość odnosi się nie tylko, ani nawet nie przede wszystkim do młodzieży forumowej. Seniorzy też lubią "tę naftę"
Ach, gdzie te czasy, kiedy to odurzeni górskim powietrzem godni ojcowie i mężowie zacni, wypiwszy swoje, przyklejali dłonie od pośladków nastoletnich użytkowniczek, aby następnie rękami obiema objąć poręcz schodów pewnej leśniczówki jęcząc przy tym, ze taki to a taki upił ich bezwstydnie.
OLI napisał(a):To jest chyba leczenie kompleksów. Ciężko zrozumieć, że nie każdy ma czas na oglądanie wszystkich płyt i wyłapywanie, na której, w której minucie, w jakiej pozie siedzą prawdziwi kaczmarofile. Przepraszam Kaczmarofile. Ten neologizm, jakże piękny i jakże już wyświechtany jest według mnie bez sensu. Miernik kaczmarofistwa wyznaczany tym, kto kumpla ujrzał na płycie DVD z koncertem Kaczmarskiego - śmieszne. Bingo!
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Liczba postów: 2,344
Liczba wątków: 57
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
Dokładnie to określi Oli. W ogóle mam wrażenie, że Lutrowi coś ostatnio nic się nie podoba: a to nikt nie chce go oglądać w nowym boksie, a to wszyscy chleją, a to epigoni profanują, a to poglądy polityczne są złe, a to forum schodzi na psy (inna sprawa - kto generuje większość postów).
[b][i][size=75]ukončite prosím výstup a nástup, dveře se zavírají[/b][/i][/size]
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
gredler napisał(a):a to wszyscy chleją O, przepraszam! Zerat nie chleje!
Liczba postów: 2,344
Liczba wątków: 57
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
Mówię, co mówi Luter: że młodzież nie umie się bez alkoholu bawić.
[b][i][size=75]ukončite prosím výstup a nástup, dveře se zavírají[/b][/i][/size]
Liczba postów: 5,624
Liczba wątków: 166
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
gredler napisał(a):Mówię, co mówi Luter: że młodzież nie umie się bez alkoholu bawić. Wasze (to jest Twoja/Lutra i Simona) opinie się nie wykluczają
Pozdrawiam
Z.
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Liczba postów: 7,682
Liczba wątków: 130
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
1
Paweł Konopacki napisał(a):przyklejali dłonie od pośladków nastoletnich użytkowniczek, No cóż, jeżeli to ładne pośladki były, to nie ma co się dziwić...
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Liczba postów: 2,344
Liczba wątków: 57
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
Zeratul napisał(a):Wasze (to jest Twoja/Lutra i Simona) opinie się nie wykluczają No dobra, Zeratul, możesz się uważać za starca, ale prawda jest taka, że obiektywnie można zaliczyć Cię do młodzieży. Tak samo, jak i mnie. A skąd Luter może wiedzieć, jak ja się bawię i co mi jest potrzebne do dobrej zabawy? Nie może tego wiedzieć, więc wrzucając mnie do tego wora, mówi nieprawdę.
[b][i][size=75]ukončite prosím výstup a nástup, dveře se zavírají[/b][/i][/size]
Liczba postów: 2,038
Liczba wątków: 68
Dołączył: Mar 2007
Reputacja:
0
gredler napisał(a):Nie może tego wiedzieć, więc wrzucając mnie do tego wora, mówi nieprawdę. otóż to.
Liczba postów: 5,624
Liczba wątków: 166
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
gredler napisał(a):Zeratul napisał(a):Wasze (to jest Twoja/Lutra i Simona) opinie się nie wykluczają No dobra, Zeratul, możesz się uważać za starca Błędne wnioskowanie
Ćwicz dalej
Pozdrawiam
Z.
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Liczba postów: 2,344
Liczba wątków: 57
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
Zeratul napisał(a):Ćwicz dalej Spadaj
[b][i][size=75]ukončite prosím výstup a nástup, dveře se zavírají[/b][/i][/size]
Liczba postów: 6,575
Liczba wątków: 60
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
0
Przemek napisał(a):No cóż, jeżeli to ładne pośladki były, to nie ma co się dziwić... Cholera, ja się nie przyglądałem, ale pewnie były ładne.
Nie zmienia to faktu, ze starszym panom pewne rzeczy nie przystoją
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Liczba postów: 768
Liczba wątków: 17
Dołączył: Dec 2004
Reputacja:
0
jodynka napisał(a):gredler napisał(a):Nie może tego wiedzieć, więc wrzucając mnie do tego wora, mówi nieprawdę. otóż to. Ty się tutaj Jodyna nie wypowiadaj, bo Cię nie obsłużę albo i gorzej skończysz
Liczba postów: 7,682
Liczba wątków: 130
Dołączył: Jul 2004
Reputacja:
1
Paweł Konopacki napisał(a):Przemek napisał(a):No cóż, jeżeli to ładne pośladki były, to nie ma co się dziwić... Cholera, ja się nie przyglądałem, ale pewnie były ładne. No i zaufaj tu człowiekowi, ja bym już miał serię zdjęć dla zobrazowania sytuacji, a Ty się nawet nie przyjrzałeś...
Paweł Konopacki napisał(a):Nie zmienia to faktu, ze starszym panom pewne rzeczy nie przystoją Ja tam za starszego się nie uważam (do dziewięćdziesiątki mi daleko...), to mi chyba przystoi )))
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Liczba postów: 2,038
Liczba wątków: 68
Dołączył: Mar 2007
Reputacja:
0
OLI napisał(a):Ty się tutaj Jodyna nie wypowiadaj, bo Cię nie obsłużę albo i gorzej skończysz a Ty nie rób OT... bo Ci kupię psa!
|