Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
"Czytająca list" - Vermeer
#1
Na stronie widnieje taki obraz jako inspiracja do wiersza:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.kaczmarski.art.pl/tworczosc/obrazy/czytajaca_list.php">http://www.kaczmarski.art.pl/tworczosc/ ... a_list.php</a><!-- m -->
Uważam, że doszło do pomyłki i powinien to być obraz ten:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://pl.wikipedia.org/wiki/Grafika:Jan_Vermeer_van_Delft_012.jpg">http://pl.wikipedia.org/wiki/Grafika:Ja ... ft_012.jpg</a><!-- m -->

Przede wszystkim:
pozostawił jej odmianę, co spod sukni się wyrywa.
Fraza ta obrazuje jedną z możliwych interpretacji: kobieta jest w ciąży.
Inna mówi, że to po prostu fałdy sukni tak się ułożyły.
"Wersja Jacka" jest ciekawsza, bo dodaje dramatyzmu.

łatwowierna mapa świata
Jest jaskrawym nawiązaniem do charakterystycznego Vermeerowskiego rekwizytu, w tle, na ścianie wisi mapa.
W podanym na stronie obrazie - nijakiej mapy nie ma.

Wnioskuję o podmienienie obrazu.
Odpowiedz
#2
Bez zastanawiania myślałam o tym drugim jako źródle jackowej inspiracji.
Mam jeszcze jeden problem z inspiracja, ale spróbuje go sama rozwiązać i wtedy podam.

ela
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Odpowiedz
#3
Simon napisał(a):łatwowierna mapa świata
Jest jaskrawym nawiązaniem do charakterystycznego Vermeerowskiego rekwizytu, w tle, na ścianie wisi mapa.
W podanym na stronie obrazie - nijakiej mapy nie ma.
Jest za to okno, którego z kolei nie ma na "Twoim" obrazie.
Moim zdaniem JK zrobił swego rodzaju kompilację tych dwóch dzieł - warto więc dać na stronie oba.

Apropo poprawek - nazwa i obecna lokalizacja obrazu na stronie są błędne -tzn. odnoszą się do tego podanego przez Simona Wink (do do nazw - to są nazwy 2 różnych obrazów, a nie 2 alternatywne nazwy tego samego)

Pełne dane:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://pl.wikipedia.org/wiki/Grafika:Jan_Vermeer_van_Delft_012.jpg">http://pl.wikipedia.org/wiki/Grafika:Ja ... ft_012.jpg</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="http://pl.wikipedia.org/wiki/Grafika:Jan_Vermeer_van_Delft_003.jpg">http://pl.wikipedia.org/wiki/Grafika:Ja ... ft_003.jpg</a><!-- m -->

Pozdrawiam
Z.
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Odpowiedz
#4
Zeratul napisał(a):Jest za to okno, którego z kolei nie ma na "Twoim" obrazie.
Oczywiście, że jest.
Vermeer genialnie operował światłem. Widać wyraźnie, że kobieta stoi przy oknie, mimo że nie widać jego ram.
Odpowiedz
#5
Dla mnie to zawsze była ta kobieta w błękicie - przez tą fałdę sukni.
Pamiętam, że bardzo się zdziwiłam, gdy pierwszy raz zajrzałam do inspiracji malarskich dotyczących tego tekstu na stronie i ujrzałam ten obraz, który jest.
Zeratul napisał(a):Jest za to okno, którego z kolei nie ma na "Twoim" obrazie.
Okna nie widać, ale światło tak pada, jakby było. Smile
Ale ostatecznie skłaniałabym się do tego, że Kaczmarski inspirował się obydwoma obrazami. A może istnieje jeszcze jakaś czytająca? Bo ciekawe, że żadna z kobiet nie ma czepka. Ale to mogła być tylko metafora.
[color=#008080][i]Nikt nigdy ich już nie obudzi,
Śmiech z klątwą się na usta cisną...
Głupio jest żyć wśród mądrych ludzi
Z ich piękną Latającą Wyspą.[/i][/color]
Odpowiedz
#6
Myślę, że "ona czepiec ma, nie wianek" to określenie stanu cywilnego kobiety.
Odpowiedz
#7
Simon napisał(a):Myślę, że "ona czepiec ma, nie wianek" to określenie stanu cywilnego kobiety.
Toż mówię:
Julioanna napisał(a):Ale to mogła być tylko metafora.
[color=#008080][i]Nikt nigdy ich już nie obudzi,
Śmiech z klątwą się na usta cisną...
Głupio jest żyć wśród mądrych ludzi
Z ich piękną Latającą Wyspą.[/i][/color]
Odpowiedz
#8
Julioanna napisał(a):Toż mówię:
Toż mówisz, ale nie piszesz jaka. Smile
Odpowiedz
#9
Simon napisał(a):Toż mówisz, ale nie piszesz jaka. Smile
Sądziłam, że to zrozumiałe jaka. Ale niech będzie: określenie metaforyczne stanu cywilnego: wianek - panna, czepiec - mężatka.
Na obu obrazach kobiety są z odkrytą głową. Nie jestem pewna, czy w czasach Vermeera upięte włosy oznaczały kobietę zamężną, ale przypuszczam, że tak. Wobec tego, chociaż nie ma czepka - to jednak "ona czepiec ma, nie wianek". (Jak z tym oknem.Wink )
[color=#008080][i]Nikt nigdy ich już nie obudzi,
Śmiech z klątwą się na usta cisną...
Głupio jest żyć wśród mądrych ludzi
Z ich piękną Latającą Wyspą.[/i][/color]
Odpowiedz
#10
W pewnym sensie to niesamowite, jak niezmiennie co jakiś czas można się przekonać, że każdy pogląd jest reprezentowany. Oczywiście że w swojej twórczości Jacek mógł się inspirować (i się inspirował) rozlicznymi obrazami. Znajdowanie odniesień (czasem w pojedynczych wersach) do malarstwa jest zadaniem fascynującym. Pewien mój kolega jest ekspertem w tej dziedzinie - umie o tym opowiadać godzinami i robi to genialnie.
Nie da się zaprzeczyć tezie, że inspiracje malarskie u Jacka to temat rozległy i fascynujący, ale to przecież nie znaczy, że pod wspomniane w podtytułach inspiracje można podstawić cokolwiek, byleby tytuł obrazu zgadzał się z grubsza z tytułem utworu. Jacek na malarstwie znał się naprawdę dobrze, a Vermeer należał do jego najulubieńszych malarzy, więc wszystkie jego dzieła Kaczmar znał (jest ich zresztą zaledwie około 35). Znał też i Dziewczynę czytającą list przy otwartym oknie, ale to nie ten obraz był bezpośrednią inspiracją. Podyskutować oczywiście o wszystkim można i warto, ale to nie zmieni faktu, że rację ma Simon - bezpośrednią inspiracją Czytającej list jest Czytająca list (Woman in Blue Reading a Letter), a nie Dziewczyna czytająca list przy otwartym oknie (Girl Reading a Letter at an Open Window) i naprawdę podważanie tego zakrawa o jakąś groteskę.

Pozdrawiam,
KN.
Odpowiedz
#11
Luter napisał(a):Znał też i Dziewczynę czytającą list przy otwartym oknie, ale to nie ten obraz był bezpośrednią inspiracją. Podyskutować oczywiście o wszystkim można i warto, ale to nie zmieni faktu, że rację ma Simon - bezpośrednią inspiracją Czytającej list jest Czytająca list (Woman in Blue Reading a Letter), a nie Dziewczyna czytająca list przy otwartym oknie (Girl Reading a Letter at an Open Window) i naprawdę podważanie tego zakrawa o jakąś groteskę.
Hmm...
Dlaczego JK nie mógł się inspirować obydwoma obrazami? (tym bardziej, że, jak piszesz, dobrze znał twórczość Vermeera)
O ile się nie mylę JK nie podał tytułu obrazu, którym się inspirował (przynajmniej publicznie), tytuł wiersza jest oczywiście pewną wskazówką, ale nie zawsze jest dokładnym powtórzeniem tytułu obrazu (vide choćby "Powrót z Syberii".
Do tego akurat "Czytająca list" jako tytuł to tylko polska nazwa obrazu (choć faktycznie chodzi tu o Woman in Blue Reading a Letter), którego pełny tytuł jest przecież dłuższy, a akurat "czytająca list" występuje w tytułach obu obrazów.

Co do okna - oczywiście, że "widać" je także na drugim obrazie, jednak to pierwsza znacznie bardziej usprawiedliwia użycie określenia "w oknie" (oczywiście licentia poetica itd...)

Pozdrawiam
Z.
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Odpowiedz
#12
Zeratul napisał(a):jednak to pierwsza znacznie bardziej usprawiedliwia użycie określenia "w oknie"
Nie zgadzam się, że bardziej. Ani bardziej, ani mniej. Na "moim" obrazie okno jest TAK SAMO oczywiste jak na drugim.
Odpowiedz
#13
Zeratul napisał(a):a akurat "czytająca list" występuje w tytułach obu obrazów.
Toteż o tym pisałem - że to jeszcze nie powód, by pod wspomniane w podtytułach inspiracje podstawić cokolwiek, byleby tytuł obrazu zgadzał się z grubsza z tytułem utworu. Jeśli oczywiste odniesienia do Woman in Blue... Cię nie przekonują ("pozostawił jej domianę" i "mapa świata"), to nie pozostaje nam nic innego jak pięknie się różnić.

Na Stronie w opisie obrazu jest więcej błędów. Po pierwsze - podano tytuł: "Czytająca list (albo: Dziewczyna czytająca list przy otwartym oknie, Kobieta w niebieskim)". Ktoś najwyraźniej te dwa obrazy utożsamił, bo uważa, że można stosować tytuły zamiennie. Po drugie - prezentowany na Stronie obraz nie znajduje się w Rijksmuseum w Amsterdamie tylko w Staatliche Kunstsammlungen, Gemäldegalerie Alte Meister w Dreźnie. W Rijksmuseum znajduje się za to Woman in Blue. To naprawdę dwa różne obrazy...
Czy aż tak trudno przyznać się do błędu, wstawić właściwy obraz i nie mieszać tytułów dwóch różnych dzieł?
Odpowiedz
#14
Luter napisał(a):Toteż o tym pisałem - że to jeszcze nie powód, by pod wspomniane w podtytułach inspiracje podstawić cokolwiek, byleby tytuł obrazu zgadzał się z grubsza z tytułem utworu. Jeśli oczywiste odniesienia do Woman in Blue... Cię nie przekonują ("pozostawił jej domianę" i "mapa świata"), to nie pozostaje nam nic innego jak pięknie się różnić.Na Stronie w opisie obrazu jest więcej błędów. Po pierwsze - podano tytuł: "Czytająca list (albo: Dziewczyna czytająca list przy otwartym oknie, Kobieta w niebieskim)". Ktoś najwyraźniej te dwa obrazy utożsamił, bo uważa, że można stosować tytuły zamiennie. Po drugie - prezentowany na Stronie obraz nie znajduje się w Rijksmuseum w Amsterdamie tylko w Staatliche Kunstsammlungen, Gemäldegalerie Alte Meister w Dreźnie. W Rijksmuseum znajduje się za to Woman in Blue. To naprawdę dwa różne obrazy...Czy aż tak trudno przyznać się do błędu, wstawić właściwy obraz i nie mieszać tytułów dwóch różnych dzieł?
no nie no, Krzysztof,
przecież Zeratul po pierwsze - napisał, że na stronie są błędy w linkowaniu obrazów:
Zeratul napisał(a):Apropo poprawek - nazwa i obecna lokalizacja obrazu na stronie są błędne -tzn. odnoszą się do tego podanego przez Simona (do do nazw - to są nazwy 2 różnych obrazów, a nie 2 alternatywne nazwy tego samego)
po drugie - napisał też
Zeratul napisał(a):Moim zdaniem JK zrobił swego rodzaju kompilację tych dwóch dzieł - warto więc dać na stronie oba.
Nawet jeśli JK inspirował się wyłącznie "Kobietą w niebieskim", warto na stronie zamieścić oba obrazy - choćby po to, żeby pokazać, że Vermeer stworzył więcej niż jeden obraz na dany temat.
Zeratul napisał(a):Co do okna - oczywiście, że "widać" je także na drugim obrazie, jednak to pierwsza znacznie bardziej usprawiedliwia użycie określenia "w oknie"
w obu widać, że stoi w oknie. IMO "Kobieta w niebieskim" jest inspiracją dla "Czytającej list". Jednakże - jak mówiłam - uważam, że warto oba obrazy zamieścić na stronie.
Odpowiedz
#15
jodynka napisał(a):Jednakże - jak mówiłam - uważam, że warto oba obrazy zamieścić na stronie.
Ja też i nie mam nic przeciwko.
Uważam jednak, że jako "domyślny" powinien pokazywać się "mój" obraz. Drugi - można zamieścić, podlinkować, jako swoistą ciekawostkę.
Odpowiedz
#16
Simon napisał(a):Uważam jednak, że jako "domyślny" powinien pokazywać się "mój" obraz. Drugi - można zamieścić, podlinkować, jako swoistą ciekawostkę.
tak, oczywiście! to miałam na myśli pisząc powyższy post Smile
Odpowiedz
#17
jodynka napisał(a):no nie no, Krzysztof,
Nie doczytałem, przepraszam.
Odpowiedz
#18
Simon napisał(a):
Zeratul napisał(a):jednak to pierwsza znacznie bardziej usprawiedliwia użycie określenia "w oknie"
Nie zgadzam się, że bardziej. Ani bardziej, ani mniej. Na "moim" obrazie okno jest TAK SAMO oczywiste jak na drugim.
Nie chodzi mi o "oczywistość" występowania okna na obu obrazach, a jedynie o odległość od tegoż.
Luter napisał(a):Jeśli oczywiste odniesienia do Woman in Blue... Cię nie przekonują ("pozostawił jej odmianę" i "mapa świata"), to nie pozostaje nam nic innego jak pięknie się różnić.
Ależ przekonują - tylko czy to znaczy, że JK mógł się inspirować tylko tamtym jednym obrazem?
Luter napisał(a):Czy aż tak trudno przyznać się do błędu, wstawić właściwy obraz i nie mieszać tytułów dwóch różnych dzieł?
Zając - a Ty znów bez czapki!
Mam wrażenie, że znów próbujesz prowadzić swoją prywatną wojenkę z AA...
Nie rozumiem tylko po co?
Gdybyś zadał sobie trud lektury mojego poprzedniego posta, zauważyłbyś, że pisałem już o błędach w opisie obrazu...

Pozdrawiam
Z.

P.S. Posta pisałem jeszcze przed odpowiedziami jodynki - nie będę już chyba zmieniał Wink
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Odpowiedz
#19
Zeratul napisał(a):Nie chodzi mi o "oczywistość" występowania okna na obu obrazach, a jedynie o odległość od tegoż.
Zerat, bracie, naprawdę uważasz za istotne - zarówno dla obrazu, jak wiersza - czy kobieta stoi 1,5m czy 73cm od okna? Smile
Odpowiedz
#20
Simon napisał(a):
Zeratul napisał(a):Nie chodzi mi o "oczywistość" występowania okna na obu obrazach, a jedynie o odległość od tegoż.
Zerat, bracie, naprawdę uważasz za istotne - zarówno dla obrazu, jak wiersza - czy kobieta stoi 1,5m czy 73cm od okna? Smile
Istotne?
Jedynie w sensie wyboru inspiracji dla pierwszego wersu (nawiasem mówiąc - to prawie tłumaczenie tytułu drugiego obrazu).
Dla mnie pewna precyzja sformułowań ma znaczenie, ale może to jakieś odchylenie zawodowe Wink

Pozdrawiam
Z.
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Odpowiedz
#21
Zeratul napisał(a):Dla mnie pewna precyzja sformułowań ma znaczenie
Zerat, to w takim razie powinieneś nie cierpieć poezji. Wszak ta oparta jest na wieloznaczności, metaforze, niedomówieniu, pozostawia masę miejsca na domyślność odbiorcy.
Odpowiedz
#22
Może jestem dziwny, ale w życiu nie określiłbym "kobiet w niebieskim", że stoi przy (a tym bardziej "w") oknie - choć zgadzam się, że sama obecność okna jest na obrazie widoczna.

Pozdrawiam
Z.
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Odpowiedz
#23
Zeratul napisał(a):P.S. Posta pisałem jeszcze przed odpowiedziami jodynki - nie będę już chyba zmieniał Wink
Też nie będę zmieniał. Jeszcze raz przepraszam - kompletnie przeoczyłem jednego Twojego posta. I daj już spokój z tą prywatną wojenką, to naprawdę wszystkim nam lepiej zrobi.

Pozdrawiam,
KN.
Odpowiedz
#24
Luter napisał(a):Czy aż tak trudno przyznać się do błędu, wstawić właściwy obraz i nie mieszać tytułów dwóch różnych dzieł?
Spokojnie Wink
Do błędu się przyznajemy, poprawimy w długi weekend albo tuż po.
Odpowiedz
#25
ann napisał(a):poprawimy w długi weekend
Majowy? Wink
[size=85]My chcemy Boga w rodzin kole,
W troskach rodziców, dziatek snach.
My chcemy Boga w książce, w szkole,
W godzinach wytchnień, w pracy dniach.
[/size]
[b]"Poza Kościołem NIE MA zbawienia"[/b]
Odpowiedz
#26
Zbrozło napisał(a):Majowy? Wink
Wybacz chłopcze, ale nie mamy tyle wolnego czasu co Ty
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości