skonczyło się?

[Jaśko]

witam,

czy mi się wydawało, czy był tu gdzieś wątek "Zaczyna się" czy coś w tym stylu?

[MacB]

"Przeniosło się"

[PMC]

Cenzura zadziałała. :torba:

[tmach]

To poopowiadajcie co się dzieje.

[Julioanna]

Między niebem a piekłem, wśród słynnych bezdroży,
które lotem pomija starannie duch Boży,
stoi karczma, gdzie widma umarłych opojów
święcą tryumf swych szałów pijackich i znojów*

Eeech, ubiegliście mnie
*Aha - ja tu nikomu nic nie imputuję. Takie skojarzenie literackie na mnie spłynęło. Niech ktoś potwierdzi lub zaprzeczy, czy to Leśmian, czy nie Leśmian?

[Jaśko]

No ale zaraz zaraz, moze by tak nie przenosić kilkudziesieciu stron wątku z tego powodu, że na ostatniej stronie (czy na kilku ostatnich stronach) kogoś poniosło.

[Przemek]

Masz racje Jaśko, ale wytłumacz to nadgorliwemu Zeratulowi...

[Simon]

kogoś poniosło.

Kogoś poniosło?

[Luter]

A jakie to ma znaczenie gdzie jest wątek? Przecież zarówno dostęp do Hyde Parku jak i do Karczmy jest dobrowolny. Kto chce - czyta, kto nie chce - nie czyta. Wytłumaczcie mi jaką różnicę robi Wam to, czy wątek jest w jednym ukrytym miejscu czy w drugim ukrytym miejscu.

[Simon]

A jakie to ma znaczenie gdzie jest wątek? Przecież zarówno dostęp do Hyde Parku jak i do Karczmy jest dobrowolny. Kto chce - czyta, kto nie chce - nie czyta. Wytłumaczcie mi jaką różnicę robi Wam to, czy wątek jest w jednym ukrytym miejscu czy w drugim ukrytym miejscu.

Otóż to.
Że niby co? Krawat trzeba poluzować i zdjąć marynarkę? :'

[Jaśko]

Wytłumaczcie mi jaką różnicę robi Wam to, czy wątek jest w jednym ukrytym miejscu czy w drugim ukrytym miejscu.

Nie każdy chce zapisać sie do Karczmy.

[Simon]

Nie każdy chce zapisać sie do Karczmy.

A to już jego problem.

[Zbrozło]

To poopowiadajcie co się dzieje.

Nie chcecie wiedziec

[PMC]

Kogoś poniosło?

Zeratula. (

Masz racje Jaśko, ale wytłumacz to nadgorliwemu Zeratulowi...

Aby Jaśko wiedział, o so chozi, cytuję poniżej całą odpowiedź PT Moderatora:

Dlaczego cała dyskusja została przeniesiony do karczmy

Ostatnie posty były już zbyt "emocjonalne" by straszyć w HP.

Przecież do karczmy nadawało się zaledwie kilka postów.

Nie mam czasu na dogłębne analizowanie tematu - co innego, gdyby chodziło o wątek z części "merytorycznej" forum, ale to tylko HP...

Swoją drogą, to ciekawe, kto jest tym karnawałem* i tak ochoczo wywalił cały temat. Może mała ankieta?

Temat przeniosłem ja, a ankietę możesz sobie robić

Pozdrawiam
Zeratul

* karnawałem - to nawiązanie do tego:

Przecież do karczmy nadawało się zaledwie kilka postów. Wojna postów z karnawałem?

[gosiafar]

Nie każdy chce zapisać sie do Karczmy.

To prawda, ale wiele ciekawych tematów i wątków tam "ląduje".
Dlatego - może warto?
Przecież nie trzeba czytać wszystkich tematów "na indeksie".

[PMC]

To prawda, ale wiele ciekawych tematów i wątków tam "ląduje".

Konkretyzując, wiele ciekawych wątków jest tam przenoszonych przez Zeratula.

[Jaśko]

A to już jego problem.

Na to wygląda. Chociaż przy odrobinie dobrej woli ze strony moderatora nie byłoby tego problemu. Istnieje przecież możliwość przeniesienia tylko wybranych wpisów, co miałoby sens zwlaszcza przy dłuższych wątkach. W przeciwnym razie sama instytucja Karczmy zaczyna tracić sens, skoro

wiele ciekawych tematów i wątków tam "ląduje".

Nie takie przecież było jej przeznaczenie.

[Luter]

Nie każdy chce zapisać sie do Karczmy.

Jeżeli ktoś lubi poszpanować jaki to on jest ponadto, to niech przynajmniej będzie. Nie można być dziewicą i w ciąży, jak lubił mawiać patron tego forum.

[Dodano 31 paźdzernika 2008 o 22:50]

W przeciwnym razie sama instytucja Karczmy zaczyna tracić sens

Z tym się akurat zgadzam, a ściślej - uważam, że nie ma większego sensu rozdzielanie miejsc ukrytych na HP i Karczmę. Miejsce dostępne tylko dla stałych forumowiczów być powinno, żeby zaglądający z przypadku ludzie nie byli z miejsca atakowani obelgami i kłótniami, z których kompletnie nic nie rozumieją. Dzielenie tego na dwa stopnie nie ma sensu, ale też specjalnie nie przeszkadza, bo przecież każdy może się zapisać.

[Jaśko]

Nie można być dziewicą i w ciąży, jak lubił mawiać patron tego forum.

Powtarzam: o ile mi wiadomo, moderator ma możliwość przeniesienia tylko wybranych kilku wpisów, pozostawiając poprzednie kilkaset. Jeżeli mylę się i jest inaczej, to niech ktoś zorientowany sprostuje.

[Zeratul]

Kogoś poniosło?

Zeratula. (

:rotfl:

Masz racje Jaśko, ale wytłumacz to nadgorliwemu Zeratulowi...

Drogi acz nienadgorliwy Przemku - możesz wszak dokonać procesu odwrotnego - wydzielić "niektóre wpisy", które nadają się do HP, aby równie nienadgorliwi PMC i Jaśko mogli je sobie komfortowo poczytać, nadal pozostając "ponad" i "obok"....
Powodzenia :v:

Pozdrawiam
Z.

[gosiafar]

Nie takie przecież było jej przeznaczenie.

Niby nie, ale czasem niektórych "ponosi"...

Powtarzam: o ile mi wiadomo, moderator ma możliwość przeniesienia tylko wybranych kilku wpisów, pozostawiając poprzednie kilkaset. Jeżeli mylę się i jest inaczej, to niech ktoś zorientowany sprostuje.

Ale moderator to też człowiek i ma prawo do błędów, złego humoru itd...
Podejrzewam, że Zeratul zerknął na ostatnie wpisy i nawet już Mu nie chciało się tego czytać i
klasyfikować...
Zwłaszcza, że często jest trudno oddzielić ziarno od plew.

Dlatego - jak wspomniałam - do "Karczmy" się zapisałam i mam spokój i możliwość wyboru.
Zwłaszcza, że często tematy, w których się odzywam - jakoś tam trafiają... :wstyd:
To chyba moja wina!

[Jaśko]

Niby nie, ale czasem niektórych "ponosi"...

Ponosi, ja rozumiem, bo to kazdemu może się zdarzyć. I takie wypowiedzi mogą sobie trafiać do Karczmy, bo z tego, co pamietam, po to ona powstała. Natomiast mi chodziło o to, że jeżeli ktoś (a zwlaszcza moderator) daje wybór: albo wchodzisz do Karczmy, albo w wielu wątkach (całych!) nie bedziesz mógł uczestniczyć, to równie dobrze możnaby Karczmę zlikwidować. Bo zalozenie moderatora, jak widzę, jest wlasnie takie: chcesz dyskutować, to zapisz sie do Karczmy. I to jest wypaczenie idei, bo miało być: chamskie odzywki trafiaja do Karczmy, a dyskusja toczy się nadal tam, gdzie dotychczas. Mi osobiście najbliższe jest stanowisko: Karczma tak, wypaczenia nie. )

[Zeratul]

Ponosi, ja rozumiem, bo to każdemu może się zdarzyć. I takie wypowiedzi mogą sobie trafiać do Karczmy, bo z tego, co pamiętam, po to ona powstała.

Takie założenie jest dobre, ale tylko przy pewnym zdyscyplinowaniu samych użytkowników, którzy nie będą się ostro kłócić w co drugim wątku...

Bo założenie moderatora, jak widzę, jest właśnie takie: chcesz dyskutować, to zapisz się do Karczmy.

Zwróć uwagę, że dotyczy to tylko dyskusji offtopicowych (upraszczając - wątków z HP) .
Nie zapominajmy, że to jest forum o JK - dlatego ja np. staram się by w działach "merytorycznych" panował porządek (możliwie precyzyjne wydzielanie offtopiców itp.).
HP natomiast ma dużo mniejszy priorytet i uczestnicząc w dyskusjach tu musisz się liczyć zarówno ze sporym chaosem (ponieważ wydzielanie OT z OT z OT to często syzyfowa praca) jak i z tym, że pewne wątki mogą trafić do Karczmy w całości, gdy ciężko o jasne kryteria wydzielenia awantury...

Pozdrawiam
Z.

[tmach]

Ale ja nie chcę zapisywać się do Karczmy. Za to bardzo zainteresowała mnie dyskusja Marka i Dauriego w tym wątku. Rozumiem, że zostanę niedoinformowana i niedouczona. Trudno.

[Kuba Mędrzycki]

Ale ja nie chcę zapisywać się do Karczmy. Za to bardzo zainteresowała mnie dyskusja Marka i Dauriego w tym wątku.

No to się zapisz, przeczytaj, a potem się wypiszesz. A co to jakoś parzy w palce ta Karczma?

[tmach]

parzy w palce

W oczy .

[Simon]

[tmach]

Życie to kwestia kompromisów. Mogę żyć bez czytania postów w interesującej mnie dyskusji.
PS Nietwarzowe te okulary.

[Simon]

Nietwarzowe

W karczmie to nieistotne.

[MacB]

Życie to kwestia kompromisów. Mogę żyć bez czytania postów w interesującej mnie dyskusji.

A kompromis w postaci przełamania wrodzonego wstrętu do karczemności i wpisanie się, choćby po to by nie musieć "żyć bez czytania postów w interesującej Cię dyskusji."? To aż tak boli?