10-17-2008, 11:46 AM
Przekład piosenki W.Wysockiego „Песня о вещей Кассандре”.
Oryginał:
Песня о вещей Кассандре
Долго Троя в положении осадном
Оставалась неприступною твердыней,
Но троянцы не поверили Кассандре,-
Троя, может быть, стояла б и поныне.
Без умолку безумная девица
Кричала: "Ясно вижу Трою павшей в прах!"
Но ясновидцев - впрочем, как и очевидцев -
Во все века сжигали люди на кострах.
И в ночь, когда из чрева лошади на Трою
Спустилась смерть, как и положено, крылата,
Над избиваемой безумною толпою
Кто-то крикнул: "Это ведьма виновата!"
Без умолку безумная девица…
И в эту ночь, и в эту кровь, и в эту смуту
Когда сбылись все предсказания на славу,
Толпа нашла бы подходящую минуту,
Чтоб учинить свою привычную расправу.
Без умолку безумная девица…
А вот конец - хоть не трагичный, но досадный:
Какой-то грек нашел Кассандрину обитель,-
И начал пользоваться ей не как Кассандрой,
А как простой и ненасытный победитель.
Без умолку безумная девица…
I przekład:
Pieśń o jasnowidzącej Kasandrze
Długo Troja w oblężeniu była skałą,
Orlim gniazdem niedostępnym dla żołnierzy.
Może miasto aż do dzisiaj by istniało,-
Lecz Kasandrze nie chciał wtedy nikt uwierzyć.
Krzyczała wciąż, choć czuła, że z niej szydzą:
„Ja widzę jasno: zmiażdży Troję Grecki but!”
Lecz jasnowidzów – zresztą tak, jak zbędnych widzów –
Jak światem świat na stosach palił prosty lud.
Aż śmierć uśpioną w trzewiach konia zmrok obudził
I spadła śmierć na Troję - ponoć uskrzydlona,
A w mordowanym, oszalałym tłumie ludzi
Zakrzyknął ktoś: „Winna wiedźma pomylona!”
Krzyczała wciąż...
I tamtej nocy, w tamtej krwi, gdy przepowiednia
Sprawdzała się na oczach Trojan słowo w słowo,
Znalazłaby się pewnie chwila odpowiednia,
Ażeby z wiedźmą tłum rozprawił się fachowo.
Krzyczała wciąż...
Ballady kres, choć nie tragiczny – budzi dreszcze:
Nieznany Grek Kasandry azyl znalazł rankiem
I wykorzystał ją, lecz nie jak mądrą wieszczkę,
A jak zwycięski, prosty żołdak młodą brankę.
Krzyczała wciąż...
Oceny i uwagi bardzo mile widziane .
Oryginał:
Песня о вещей Кассандре
Долго Троя в положении осадном
Оставалась неприступною твердыней,
Но троянцы не поверили Кассандре,-
Троя, может быть, стояла б и поныне.
Без умолку безумная девица
Кричала: "Ясно вижу Трою павшей в прах!"
Но ясновидцев - впрочем, как и очевидцев -
Во все века сжигали люди на кострах.
И в ночь, когда из чрева лошади на Трою
Спустилась смерть, как и положено, крылата,
Над избиваемой безумною толпою
Кто-то крикнул: "Это ведьма виновата!"
Без умолку безумная девица…
И в эту ночь, и в эту кровь, и в эту смуту
Когда сбылись все предсказания на славу,
Толпа нашла бы подходящую минуту,
Чтоб учинить свою привычную расправу.
Без умолку безумная девица…
А вот конец - хоть не трагичный, но досадный:
Какой-то грек нашел Кассандрину обитель,-
И начал пользоваться ей не как Кассандрой,
А как простой и ненасытный победитель.
Без умолку безумная девица…
I przekład:
Pieśń o jasnowidzącej Kasandrze
Długo Troja w oblężeniu była skałą,
Orlim gniazdem niedostępnym dla żołnierzy.
Może miasto aż do dzisiaj by istniało,-
Lecz Kasandrze nie chciał wtedy nikt uwierzyć.
Krzyczała wciąż, choć czuła, że z niej szydzą:
„Ja widzę jasno: zmiażdży Troję Grecki but!”
Lecz jasnowidzów – zresztą tak, jak zbędnych widzów –
Jak światem świat na stosach palił prosty lud.
Aż śmierć uśpioną w trzewiach konia zmrok obudził
I spadła śmierć na Troję - ponoć uskrzydlona,
A w mordowanym, oszalałym tłumie ludzi
Zakrzyknął ktoś: „Winna wiedźma pomylona!”
Krzyczała wciąż...
I tamtej nocy, w tamtej krwi, gdy przepowiednia
Sprawdzała się na oczach Trojan słowo w słowo,
Znalazłaby się pewnie chwila odpowiednia,
Ażeby z wiedźmą tłum rozprawił się fachowo.
Krzyczała wciąż...
Ballady kres, choć nie tragiczny – budzi dreszcze:
Nieznany Grek Kasandry azyl znalazł rankiem
I wykorzystał ją, lecz nie jak mądrą wieszczkę,
A jak zwycięski, prosty żołdak młodą brankę.
Krzyczała wciąż...
Oceny i uwagi bardzo mile widziane .
[i]A jeszcze inni - pojęć gracze -
Bawią się odwracaniem znaczeń
I, niezliczone czerniąc strony,
Stawiają domki z kart znaczonych.[/i]
Bawią się odwracaniem znaczeń
I, niezliczone czerniąc strony,
Stawiają domki z kart znaczonych.[/i]