06-15-2008, 04:57 PM
Leonard Cohen
NA POCAŁUNKÓW DNIE
przekład: Piotr Cieński
Źrebaków bieg, dziewczęcy wiek,
Różnice, by je znieść,
Wygrałeś czas, to potoś biegł,
Szczęśliwy traf i wieść.
Los w karty chce znów grać,
Lecz z klęską nie da wygrać się,
I żyjesz, choć nie można trwać,
Na pocałunków dnie.
Zostaję wszak niezmienny tak,
Znów wracam Boogie Street,
Rozluźniasz chwyt, wsuwając w mit
I Arcydzieła świat.
I może mam mil drogi sto,
Dotrzymać słowa chcę,
By jeszcze żyć, porzucam to,
Na pocałunków dnie.
Czasami, gdy noc zwalnia czas
A nędzarz tuli się,
Podrywa się głos serca w nas,
Na pocałunków dnie.
Choć dzieli płeć, będziemy przeć
Na oceanów kres:
Krwiopijcom już nikt nie da wód
I takim jak ja też.
Poszedłem więc na statku dziób
Żegnając floty me –
A później, już mnie zmiażdży wróg,
Na pocałunków dnie.
Zostaję wszak niezmienny tak,
Znów wracam Boogie Street,
Jeżeli ty nie będziesz chciał,
Nie sprzeda darów nikt.
Ta cisza to o tobie myśl,
W twych aktach wszystko jest
Prócz rzeczy nie zrobionych dziś,
Na pocałunków dnie.
Czasami, gdy noc zwalnia czas
A nędzarz tuli się,
Podrywa się głos serca w nas,
Na pocałunków dnie.
Źrebaków bieg, dziewczęcy wiek...
oryginał:
The ponies run, the girls are young,
The odds are there to beat.
You win a while, and then it’s done –
Your little winning streak.
And summoned now to deal
With your invincible defeat,
You live your life as if it’s real,
A Thousand Kisses Deep.
I’m turning tricks, I’m getting fixed,
I’m back on Boogie Street.
You lose your grip, and then you slip
Into the Masterpiece.
And maybe I had miles to drive,
And promises to keep:
You ditch it all to stay alive,
A Thousand Kisses Deep.
And sometimes when the night is slow,
The wretched and the meek,
We gather up our hearts and go,
A Thousand Kisses Deep.
Confined to sex, we pressed against
The limits of the sea:
I saw there were no oceans left
For scavengers like me.
I made it to the forward deck
I blessed our remnant fleet –
And then consented to be wrecked,
A Thousand Kisses Deep.
I’m turning tricks, I’m getting fixed,
I’m back on Boogie Street.
I guess they won’t exchange the gifts
That you were meant to keep.
And quiet is the thought of you
The file on you complete,
Except what we forgot to do,
A Thousand Kisses Deep.
And sometimes when the night is slow,
The wretched and the meek,
We gather up our hearts and go,
A Thousand Kisses Deep.
The ponies run, the girls are young...
[ Dodano: 15 Czerwiec 2008, 19:02 ]
Oryginalne wykonanie:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://pl.youtube.com/watch?v=P0j14GrB-u8">http://pl.youtube.com/watch?v=P0j14GrB-u8</a><!-- m -->
NA POCAŁUNKÓW DNIE
przekład: Piotr Cieński
Źrebaków bieg, dziewczęcy wiek,
Różnice, by je znieść,
Wygrałeś czas, to potoś biegł,
Szczęśliwy traf i wieść.
Los w karty chce znów grać,
Lecz z klęską nie da wygrać się,
I żyjesz, choć nie można trwać,
Na pocałunków dnie.
Zostaję wszak niezmienny tak,
Znów wracam Boogie Street,
Rozluźniasz chwyt, wsuwając w mit
I Arcydzieła świat.
I może mam mil drogi sto,
Dotrzymać słowa chcę,
By jeszcze żyć, porzucam to,
Na pocałunków dnie.
Czasami, gdy noc zwalnia czas
A nędzarz tuli się,
Podrywa się głos serca w nas,
Na pocałunków dnie.
Choć dzieli płeć, będziemy przeć
Na oceanów kres:
Krwiopijcom już nikt nie da wód
I takim jak ja też.
Poszedłem więc na statku dziób
Żegnając floty me –
A później, już mnie zmiażdży wróg,
Na pocałunków dnie.
Zostaję wszak niezmienny tak,
Znów wracam Boogie Street,
Jeżeli ty nie będziesz chciał,
Nie sprzeda darów nikt.
Ta cisza to o tobie myśl,
W twych aktach wszystko jest
Prócz rzeczy nie zrobionych dziś,
Na pocałunków dnie.
Czasami, gdy noc zwalnia czas
A nędzarz tuli się,
Podrywa się głos serca w nas,
Na pocałunków dnie.
Źrebaków bieg, dziewczęcy wiek...
oryginał:
The ponies run, the girls are young,
The odds are there to beat.
You win a while, and then it’s done –
Your little winning streak.
And summoned now to deal
With your invincible defeat,
You live your life as if it’s real,
A Thousand Kisses Deep.
I’m turning tricks, I’m getting fixed,
I’m back on Boogie Street.
You lose your grip, and then you slip
Into the Masterpiece.
And maybe I had miles to drive,
And promises to keep:
You ditch it all to stay alive,
A Thousand Kisses Deep.
And sometimes when the night is slow,
The wretched and the meek,
We gather up our hearts and go,
A Thousand Kisses Deep.
Confined to sex, we pressed against
The limits of the sea:
I saw there were no oceans left
For scavengers like me.
I made it to the forward deck
I blessed our remnant fleet –
And then consented to be wrecked,
A Thousand Kisses Deep.
I’m turning tricks, I’m getting fixed,
I’m back on Boogie Street.
I guess they won’t exchange the gifts
That you were meant to keep.
And quiet is the thought of you
The file on you complete,
Except what we forgot to do,
A Thousand Kisses Deep.
And sometimes when the night is slow,
The wretched and the meek,
We gather up our hearts and go,
A Thousand Kisses Deep.
The ponies run, the girls are young...
[ Dodano: 15 Czerwiec 2008, 19:02 ]
Oryginalne wykonanie:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://pl.youtube.com/watch?v=P0j14GrB-u8">http://pl.youtube.com/watch?v=P0j14GrB-u8</a><!-- m -->
[color=#0000FF][i]Gałąź kona najpiękniej,
Bo umiera, gdy pęknie
Pod owoców zwieszonych
Ciężarem.
Mnie zaszkodził łyk godzin,
Ale jak tu być zdrowym?
Wódki miarę czas leje za barem.[/i][/color]
___________________________
[url=http://www.cienski.pl][b]www.cienski.pl[/b][/url]
Bo umiera, gdy pęknie
Pod owoców zwieszonych
Ciężarem.
Mnie zaszkodził łyk godzin,
Ale jak tu być zdrowym?
Wódki miarę czas leje za barem.[/i][/color]
___________________________
[url=http://www.cienski.pl][b]www.cienski.pl[/b][/url]