Koncert piosenek Jacka 16.01.2008 Kraków

[Łukasz]

Serdecznie zapraszam na koncert piosenek Jacka

Czas: 16 I (środa), godzina 20:00

Miejsce: "Stary Port"

Wykonawcy: Irek Fołta, Łukasz Jęcek, Michał Mańka, Kuba Mędrzycki

Wstęp wolny

Do zobaczenia

[Adam_Leszek]

godzina 20:00

Zróbcie dywersję i zacznijcie z opóźnieniem, żebym zdążył z wykładu (wiem, ja to zawsze wykład, msza albo pranie).

Aha, no i apel do kogoś (?), żeby przyszedł wcześniej, pół portu oznakował i powiedział, że tu forum siedzi - bo z miejscem znowu może być krucho.

[Ola]

Całkowicie zgadzam się z przedmówcą .
Nie znoszę spóźniania się, ale tym razem odrobina spóźnienia nie zaszkodziłaby, no i dla mnie też bardzo proszę zająć jedno miejsce

Słonecznie pozdrawiam w ten siarczysty mróz.
Ola

[Nowhere Woman]

Również będę
Kto mógłby to zająć... czapon ?

[dstronczak]

hah... jak zajmiecie miejsca dla forum to bedzie tam siedziec tylko GRUPA TRZYMAJACA WLADZE, czyli tylko grube ryby z forum

[Łukasz]

grube ryby

No chłopie teraz to przesadziłeś :lol:

[jodynka]

grube ryby

tłuste dorsze?

[Łukasz]

tłuste dorsze?

Skończmy już z tymi rybami

[ann]

Dodane do imprez )

[OLI]

grube ryby z forum

Ja jestem gruby!! Ale mnie tym razem nie będzie

[gosiafar]

Ja jestem gruby!! Ale mnie tym razem nie będzie

Mnie - niestety też...

A co do grubych ryb, przypomnieliście mi... Kawał?
"Jakie ryby najbardziej lubią księża? -
- Wielkie sumy..."
Łukasz, nie zabijaj! ;(

[sfonek]

Kurczę, jestem po 15 godzinach jazd, ale jak już zrobię prawko, to dziewczyna w samochód i w Polskę ;p, a póki co to zostaje mi Wrocław :|...

[jodynka]

a póki co to zostaje mi Wrocław ...

no, to źle nie masz.
poza tym ja mam prawo jazdy, a i tak na "zloty" i koncerty jeżdżę PKP.

[sfonek]

Tylko obawiam się, ze nie dałbym rady obrócić w z Wrocławia do Krakowa i spowrotem tak, żeby nie opuścić szkoły, tak tak, jestem pilnym uczniem i nie będę opuszczał lekcji nawet dla J.K..

[Simon]

Tylko obawiam się, ze nie dałbym rady obrócić w z Wrocławia do Krakowa

Wyluzuj sie motylku...
Wrocławski Salon Jacka Kaczmarskiego gra dzien wcześniej.

[Zbigniew]

jestem pilnym uczniem i nie będę opuszczał lekcji nawet dla J.K..

O stary, co Ty wiesz o szkole?

[Justynka]

też bym się chętnie wybrała, tylko ciekawe, czy zdążę ??

[Zbrozło]

Byłem, wysłuchałem, bawiłem się.

Zaczne od krytyki :
- Niestety na koncercie bylo o jedną gitare ZA DUŻO, gdy grały trzy gitary, + fortepian to było straszne, nie można bylo nic zrozumieć.
- Gitarzysta (nie znam imienia) który śpiewał M.IN "Powrót z Syberii" miał w części pierwszej dużo za daleko mikrofon, dodać do tego cichutki głos i wyszła katastrofa.
- Gitarzysta (j.w) który śpiewał "Sen Katarzyny II" w pewnych momentach zbyt głośno krzyczał do mikrofonu.
- Ostatnie i NAJWAŻNIEJSZE: Publiczność. Publiczność zawiodła na maxa, nie został w ogóle przez nich doceniony "Jan Kochanowski", a tym bardziej premiera wieczoru "Epitafium dla Sowizdrzała". Co chwila ktos gadał, śmiał się i po prostu was olewał. Panowie, nie dajcie się!! Uczcie się od Eli Czyż ktora świetnie potrafiła wymóc na publiczności ciszę.

A teraz rzeczy pozytywne:
+ Świetne głosy wszystkich
+ Piękne wykonanie obu epitafiów
+ Katarzyna II sprawiła, że publiczność umilkła
+ Gdy przebił się przez muzykę Gitarzysta pierwszy to świetnie grał swoje kawałki i potrafił sprawić, że każda piosenka wykonywana przez was była pociągająca i sama w sobie zachęcała do śpiewania.
+ Pod koniec koncertu przepięknie wykonaliście "Hymn wieczoru..." co tak pociągnęło publiczność, że wszyscy oszaleli

Koncert oceniam na 5

[gosiafar]

Oj, jaka szkoda, że sama tego nie słyszałam! Też bym sobie ponarzekała...
Ale - biorąc pod uwagę "obsadę" musiało być świetnie! A tych, którzy nie słuchają...
bym uciszała!

[Simon]

"Hymn wieczoru..."

O, "zapożyczenie" tradycji?

[Ola]

+ Katarzyna II sprawiła, że publiczność umilkła

A ja mam wrażenie, że zaczęła śpiewać głośniej niż panowie na scenie. A podobno samą końcówkę śpiewała już tylko publiczność.

[Justynka]

Byłam niestety tylko na końcówce, nie słyszałam Kochanowskiego, a szkoda, bo to ostatnio moja ulubiona piosenka. Podobało mi się bardzo! Szczególnie Epitafium, Warchoł, Hymn... Ale najbardziej Mruczanka. To było piękne.
Naprawdę piękny koncert!

[berseis13]

Ale najbardziej Mruczanka. To było piękne.

Chyba najwyższa pora, żeby Trio zgłosiło muzykę do ZAIKSu.

[Elessar]

Na wszelki wypadek mówię: kto był ten potwierdzi - sala była poinformowana czyja jest muzyka do tekstu.

[Justynka]

Potwierdzam
Było powiedziane bardzo wyraźnie.

[TomciO]

Jak dla mnie było genialnie . Koncert kamerą nagrywał xaos, ale mimo to opiszę pokrótce, dla tych co nie byli, jak to wyglądało.
Pierwsza część składała się wyłącznie z utworów z Wojny postu z karnawałem, oczywiście nie wszystkich, około połowy. Wrażenia bardzo, bardzo pozytywne, jak dla mnie zdecydowanie najjaśniejszym punktem tej części i całego koncertu było Epitafium dla Sowizdrzała. Po prostu uwielbiam ten utwór (tak że aż przeczytałem tą książkę na podstawie, której powstał ) i jego wykonanie było po prostu zajebiste (mimo, że na pewno nieidealne bo, jak sam Łukasz mówił, ciężko to dosyć zagrać) i z niecierpliwością czekam na nagranie.
Utwory w drugiej części wybrane były swobodnie, bez przewodniej myśli. Dobór był moim zdaniem bardzo dobry: były utwory szybsze, wolniejsze, bardziej popularne i mniej popularne. Trzeba powiedzieć o tym, że w drugiej części koncertu zdecydowanie ożywiła się publiczność, i tu nie do końca mogę się zgodzić ze Zbrozło, klimat był, moim zdaniem, świetny. Jednak o ile większa część widowni wspomagała chłopaków, o tyle rzeczywiście niektórzy robili coś wręcz przeciwnego, najgorsza była jakaś baba z tyłu, podejrzewam, że pod Bagatelą ją było słychać . Ale w tym miejscu co ja siedziałem odczuwało się jednak przede wszystkim tych pierwszych, rzadko się zdarza żeby kontakt z publicznością był tak dobry. Nie wiem czy nie ma w tym zasługi Starego Portu, bo gdy grał tam zespół Eli odczucia miałem podobne.
Były łącznie 4 bisy będące wynikiem naprawdę entuzjastycznego odbioru koncertu przez słuchaczy.

Jeśli chodzi o to co mi się nie podobało to, o czym już Zbrozło powiedział, Łukasz jednak trochę przesadzał z tą chrypą w Śnie Katarzyny II i czasem Elessara było za słabo słychać. Po za tym, ze 2 razy zapowiedzi były bardzo podobne do tych oryginalnych i, o ile nie musi być w tym nic złego, to jak Łukasz mówił, że w drugiej części zostaną zagrane utwory: "które lubimy i są nadal aktualne" (słyszał już ktoś coś podobnego ?), to jednak trochę mi się to wydało zabawne... Za to rozwaliła mnie zapowiedź do piosenki poświęconej najbardziej znanemu portalowi internetowemu w Polsce (prosta zagadka dla tych co nie byli o jaki utwór chodzi ).

Tak już trochę z innej beczki, to czy post Patrycji należy rozumieć tak, że Trio nie wyraża zgody na wykonywanie utworów z ich muzyką? Oczywiście to ich prawo, bo wykonali kawał naprawdę dobrej roboty, ale jednak byłoby nieco szkoda...

W każdym razie gratuluję świetnego występu i mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości znowu będzie jakiś koncert .

[Zbrozło]

czasem Elessara

Jezus Maria!. To na sali był Elessar? Ja chyba naprawde mało ludzi znam!?

[TomciO]

Nie tylko na sali, ale i na scenie . Elessar to był ten bliżej pianina, a ten drugi to Łukasz.

[Elessar]

Jezus Maria!. To na sali był Elessar?

Mam się czegoś obawiać z Twojej strony?

Dziękujemy za tak dobre opinie.

[partycja]

Świetny Sowizdrzał, piękne szafarki. Gratuluję.



Patka