OT z wiersza "Karzeł

[Zeratul]

Słuchajcie - skoro już nie możecie sie rozstać z tym forum - mamy tu taki dział specjalny...
Tam możecie się obrażać (w rozsądnych granicach) w obecności znanej Wam gawiedzi a w pozostałej części forum będzie spokój...
Czy tak trudno założyć sobie nowy temat i "wyjaśnić" wszystko?
Wiem - tam nie ma tej adrenalinki - kto dostanie szybciej warna
Ale Paciu, Lutrze, Pawle - pomyślcie nad tym - już trzeci temat dotyczący pacinego wiersza zaśmiecacie bezsensownymi sporami (całkiem OT)

Zeratul

[Niktważny]

Pawle, nie jest to kwestia chcenia czy niechcenia.

O, widzisz! I już jest temat, aby się pokłócić. Bo np. ja uważam, ze to JEST kwestia chcenia czy nie chcenia. Gdybys nie chciał, odpuściłbyś wojnę ze mną dwa lata temu, albo i trzy lata temu. Ale nie odpuszczasz.

Wściekłeś się po mojej recenzji wiersza, to wszystko

Z nowym rokiem starym krokiem, Lutrze. Ty mi wmawiasz, że się wściekłem a ja Ci teraz będę wmawiał, że np. napisałeś swoją recenzję tylko po to, aby dowalić. Ty mi odpowiesz, że to nieprawda i ja Ci też odpowiem, ze to, co mi wmawiasz, to nieprawda. I jakoś się kręci, prawda? Ani dnia bez poświęconej sobie wzajemnie uwagi. Mnie przyklaśnie Seim a Tobie Zbigniew i tmach. Ty nazwiesz Seima klakierem a ja to samo zrobię wobec Zbigniewa albo innej Kazi. I spoko! I lecimy z zabawą.
Nam w sumie wszystko jedno, kto przyklaśnie, prawda? Byle klaskali!

[ Dodano: 2 Styczeń 2008, 15:57 ]

Tam możecie się obrażać (w rozsądnych granicach) w obecności znanej Wam gawiedzi a w pozostałej części forum będzie spokój...

Wiesz, ważny jest jednak ten moment przeniesienia tematu do Karczmy. Tzn emocjonujące jest, po czyim - moim, Lutra, czy Paci - poście wywalicie nas do pijalki.
Od tego zależy, kogo potem się obwini za niski poziom dyskusji.
Własnie tu znakomicie rozumiemy się z Lutrem. Wczoraj mój post Luter czytał kilka razy - co piętnascie minut dopisujac kolejne fragmenty swojej riposty. Czytał i pisał do późnych godzin nocnychm bo wiedział, że musi swój post napisać tak, abym na ten post odpowiednio zareagował.
To jest subtelna gra, Zeratulu. A Ty chcesz to wszystko tak po prostu do Karczmy wymieść? Profanacja

[Zbigniew]

Zbigniewa

Zbigniewa proszę w to nie mieszać. Nawet przejrzałem swoje posty - nigdzie nie klaskałem. Wyrażałem co najwyżej swoje zdziwienie. No i pytałem o co chodzi.
A chodzi chyba o to, żeby się spełnić, nie ważne czyim kosztem i jak, ważne żeby wygrać, prawda?
Bo Pawle, recenzje o której uważa się za oderwaną od rzeczywistości i nierzetelną można ominąć szerokim łukiem. Ale recenzji w której Luter wyraził się w którym momencie niezręcznie ominąć nie można. Trzeba odeprzeć "atak" (który de facto nie był atakiem)

Przejrzałem moje piwa. Browar ode mnie należał się Freedowi za trafną uwagę na temat klasyfikacji poezji. I spaldingowi za wskazanie zabiegów artystycznych, których ja nie wyłapałem.

ps Ja się wyłączam, traktuje ten temat jako ciekawostkę i życzę wszystkim wszystkiego najlepszego, i żeby Was ludzie mniej wkurwiali""©by dzikakaczka o ile dobrze pamiętam.

ps 2 odpowiem w tym poście na posta niżej, bo się wyłączyłem z dyskusji Tak, masz rację, chodzi o to żeby wygrywać, nie próbujecie zakończyć tych gonitw. To znaczy, Pawle, mam wrażenie, że to Tobie bardziej zależy na gonitwach za króliczkiem. Ale to oczywiście mogą być pozory stwarzane przez człowieka, który śmiejąc się w monitor myśli sobie "znowu ich wykiwałem, mają mnie za króliczka". Mnie to szczerze nie obchodzi, ale Wasze spory są tak ciekawe jak "moda na sukces", więc przy śniadanku chętnie czytuję.

Nikogo nie obchodzą, a jednak prawie wszyscy je czytają.

ps 3 A jednak? To, że oglądam ( )modę na sukces, to znaczy że obchodzi mnie co stanie się z biednym Xxx. Tak, wzburzam się i wzruszam, nie brak mnie współczucia, ale to dlatego jest to ciekawe. Serwujecie nam drodzy bohaterzy tego (kryminału? Romansu? Tragedii?) interesujące story. Ciekawe jak się rozwinie. W tej chwili nie mam telewizora, więc czytuję forum

[Niktważny]

Zbigniewa proszę w to nie mieszać

Ależ, Zbigniewie, nie o Ciebie tu chodzi. Nie chciałem cię wmieszać. Podałem CIę, jako przykład. Nam jest wszystko jedno w sumie, kto piwo stawia.

hodzi chyba o to, żeby się spełnić, nie ważne czyim kosztem i jak, ważne żeby wygrać, prawda?

Nie! Nie chodzi właśnie o to, żeby wygrać! Chodzi o to, aby prowadzić wojenkę, aby gonić króliczka, rozumiesz? Każda wygrana - wszystko jedno czyja - zepsułaby naszą chorą zabawę! Nie jest w moim, czy Lutra interesie za bardzo pognębic przeciwnika. Bo z kim byśmy się potem napier...lali?

[ Dodano: 2 Styczeń 2008, 16:23 ]

Napisałem tylko, że pewnie ślubu nie macie. Co w tym obraźliwego?

Jaką chcesz odpowiedź? Light czy hard? W wersji Light odpowiedziałbym Ci, że takie uwagi świadczą o Twoim nieposkromionym zainteresowaniu moją prywatnoscią.
W wersji Hard napisałbym Ci, że Twoja sugestia jest po prostu podła i świadczy o chorej skłonności do wyrządzania ludziom krzywdy za pomocą rozpowszechniania sugestii i plotek, do których rozpowszechniania uprawniony przeciez nie jesteś.

[ Dodano: 2 Styczeń 2008, 16:36 ]

Mnie to szczerze nie obchodzi, ale Wasze spory są tak ciekawe jak "moda na sukces", więc przy śniadanku chętnie czytuję.

Ależ, Zbigniewie, te spory nikogo nie obchodzą. Nikogo nie obchodzą, a jednak prawie wszyscy je czytają. Widziałeś, ile osób do Karczmy się zalogowało? Sądzisz, że zrobili to, bo nie mają telewizorów i nie mogą sobie pooglądac "Mody na sukces"? Albo dlatego, bo nie mają ciekawszych zajęć, niż śledzenie forumowych napierdzielanek?

[Kuba Mędrzycki]

ze uparłeś się, stary koniu, aby swoimi topornymi sposobami uprzykrzyć życie Bogu ducha winnej dziewczynie?

Po pierwsze, sił nadprzyrodzonych w to nie włączaj, bo jak sam słusznie zauważyłeś jakiś czas temu, może to sprowokować kolegę Sławka i wówczas dyskusja tak prędko się nie skończy.
Po drugie, nie wydaje mi się aby Luter miał jakikolwiek powód, aby uprzykrzać życie Patrycji. Co zaś tyczy się jakiejkolwiek winy bądź czegoś w tym rodzaju, to zdaje się, że wspomniana berseis, we wrześniowym numerze pewnego miesięcznika, dość wyczerpująco opowiedziała wiele o swoich życiowych perypetiach ostatnich lat, więc w kwestii tej winy, to tak bywało, najdelikatniej mówiąc, różnie.

P.S. Ostatnio rzadziej tu zaglądam, a tu proszę - z co poniektórymi w ilości jakże zaszczytnych ostrzeżeń, idziemy łeb w łeb!

Moje gratulacje zatem, no i najserdeczniejsze życzenia w Nowym Roku!

[Niktważny]

Po drugie, nie wydaje mi się aby Luter miał jakikolwiek powód, aby uprzykrzać życie Patrycji

Wiesz, zdziwiłbym się, gdybyś napisał co innego. Zawsze piszesz to samo, nawet wbrew tem, co sam Luter wprost przyznaje - że Patrycji nie lubi. Czy to nie jest wystarczający powód? Jakby do tego dodać, że zbeszcześciła św. obrazek lutrowego bóstwa - to już mamy dwa powody. Czego jeszcze chcieć?

to zdaje się, że wspomniana berseis, we wrześniowym numerze pewnego miesięcznika, dość wyczerpująco opowiedziała wiele o swoich życiowych perypetiach ostatnich lat, więc w kwestii tej winy, to tak bywało, najdelikatniej mówiąc, różnie.

Kurka, nie było nic chyba od dwóch tygodni o "Charakterach". Dobrze, że mamy Ciebie, Kubo.

[Kuba Mędrzycki]

Zawsze piszesz to samo

Czyli mamy kolejną wspólną cechę jako użytkownicy tegoż forum.

Kurka, nie było nic chyba od dwóch tygodni o "Charakterach"

Tu nie , ale do dziś dostaję raz na kilka dni maila z prośbą o przesłanie słynnego artykułu.

Dobrze, że mamy Ciebie, Kubo.

A dziękuję, postaram sie nadrobić zaległości, choć przyznam że w najbliższym czasie, może to być nieco utrudnione.

[Niktważny]

Tu nie , ale do dziś dostaję raz na kilka dni maila z prośbą o przesłanie słynnego artykułu.

No tak, mówiłeś mi, że Luter do Ciebie pisuje? Ale co? On to gubi za każdym razem, czy jak? Może zrób mu kilka kopii. Albo sprezentuj oprawione w antyramę.

Czyli mamy kolejną wspólną cechę jako użytkownicy tegoż forum.

Nie powiem, żeby mnie ro cieszyło, ale chyba to prawda. Patrząc na Ciebie mam wrażenie, że robię rachunek sumienia.

że w najbliższym czasie, może to być nieco utrudnione

jaka szkoda...

[Kuba Mędrzycki]

No tak, mówiłeś mi, że Luter do Ciebie pisuje? Ale co? On to gubi za każdym razem, czy jak?

No, wyobraź sobie, że znalazło się wielu użytkowników, którzy nie zdążyli 'charakternycyh' zwierzeń Patrycji przeczytać, a którzy wciąż są żywo zainteresowani.

[jodynka]

wciąż są żywo zainteresowani.

noooo, jak się ciągle o tym mówi, to nie dziwota

[Niktważny]

No, wyobraź sobie, że znalazło się wielu użytkowników, którzy nie zdążyli 'chrakternycyh' zwierzeń Patrycji, przeczytać, a wciąż są żywo zainteresowani.

Ja się tylko zastanawiam, czy to na pewno jest legalne takie nieumiarkowane kopiowanie materiału prasowego? Na pewno wszystko jest ok, ale jednak zapytam: czy uzgodniłeś sprawę kopiowania z wydawnictwem pisma? Pytam, bo dochodzą mnie słuchy, że za każdą kopię pobierasz opłatę w wysokości 4, 50 PLN. brutto.

[Kuba Mędrzycki]

Pytam, bo dochodzą mnie słuchy, że za każdą kopię pobierasz opłatę w wysokości 4, 50 PLN. brutto.

Ne nie, wykupiłem swego czasu cały nakład i rozdaję egzemplarze.

[Niktważny]

wykupiłem swego czasu cały nakład i rozdaję egzemplarze.

Acha! To sporo wyjaśnia. Tak sądziłem, że zaangażujesz się w sprawę.

[berseis13]

Tu nie , ale do dziś dostaję raz na kilka dni maila z prośbą o przesłanie słynnego artykułu.

niewątpliwie do bardo życzliwych osób.

[Niktważny]

którzy nie zdążyli 'chrakternycyh' zwierzeń Patrycji, przeczytać, a wciąż są żywo zainteresowani

w trosce najwyższy poziom Twojej wypowiedzi sugerowałbym Ci, abyś sprawdził interpunkcję swojego posta. Mnie to oczywiście nie przeszkadza, sam robię rażące błędy. Martwię się jednak o osoby wrażliwe na poprawność polszczyzny.

[jodynka]

w trosce najwyższy poziom Twojej wypowiedzi sugerowałbym Ci, abyś sprawdził interpunkcję swojego posta. Mnie to oczywiście nie przeszkadza, sam robię rażące błędy. Martwię się jednak o osoby wrażliwe na poprawność polszczyzny.

o, tak, bo aż się doczytać nie mogę...
Paweł, po co takie uwagi?

[Kuba Mędrzycki]

sugerowałbym Ci, abyś sprawdził interpunkcję swojego posta.

Tak tak, już poprawiam. Jednak lektura ostatnich dyskusji z Twoim między innymi udziałem, niezwykle mnie pochłonęła i stąd te interpunkcyjne zaniedbania. Już poprawiam. Ale oczywiście za troskę dziękuję i doceniam.

niewątpliwie do bardo życzliwych osób.

Hmm?

[Niktważny]

Paweł, po co takie uwagi

Oj, Jodynko, pytasz nie tego użytkownika, którego powinnaś.

[Kuba Mędrzycki]

Paweł, po co takie uwagi?

Nie no to akurat bardzo słuszna uwaga. Powinniśmy sobie wytykać błędy nawet te drobne, zwłaszcza kiedy cierpi na tym nasz rodzimy język.

[Niktważny]

Tak tak, już poprawiam. Jednak lektura ostatnich dyskusji z Twoim między innymi udziałem, niezwykle mnie pochłonęła i stąd te interpunkcyjne zaniedbania. Już poprawiam. Ale oczywiście za troskę dziękuję i doceniam.

Oj, to dobrze, że doceniasz, bo Jodynka miała wątpliwości chyba, co do moich intencji, z jakimi pisałem tą skromniutką uwagę pod Twoim adresem.

[ Dodano: 2 Styczeń 2008, 19:24 ]

Powinniśmy sobie wytykać błędy nawet te drobne, zwłaszcza kiedy cierpi na tym nasz rodzimy język.

O! Tak jest! Pięknie powiedziane!

[Kuba Mędrzycki]

Powinniśmy sobie wytykać błędy nawet te drobne, zwłaszcza kiedy cierpi na tym nasz rodzimy język.

O! Tak jest! Pięknie powiedziane!

Wiedziałem, że Ci się spodoba i szczerze powiedziawszy, napisałem powyższe zdanie z myślą, aby właśnie zrobić Ci tę przyjemność na dzień dobry w nowym roku.

[Niktważny]

aby właśnie zrobić Ci tę przyjemność na dzień dobry w nowym roku.

Dziękuję. I pozwól, że zwrócę Ci uwagę na małą niedoskonałość w Twojej wypowiedzi. Otóż ładniej by było, gdybyś zamiast słowa 'Ci" użył słowa "Tobie". Także dokonał bym małej korekty w szyku słów i i napisał: "aby właśnie Tobie zrobić przyjemność".

[spalding]

Dziękuję. I pozwól, że zwrócę Ci uwagę na małą niedoskonałość w Twojej wypowiedzi.

Otóż ładniej by było, gdybyś zamiast słowa 'Ci" użył słowa "Tobie"

[Kuba Mędrzycki]

Otóż ładniej by było, gdybyś zamiast słowa 'Ci" użył słowa "Tobie"

W tym wypadku, pozwól że jednak zostawię słowo "Ci", gdyż w powyższym szyku brzmi jednak bardziej zręcznie. No nie wiem, takie mam odczucia. Ale to oczywiście, jedynie moje wrażenia i naturalnie, możesz mieć nieco odmienne.

Także dokonał bym małej korekty w szyku słów i i napisał: "aby właśnie Tobie zrobić przyjemność".

A tu się zgodzę. Istotnie, zaproponowana przez Ciebie korekta sprawi, iż moja wypowiedź stanie się zdecydowanie zgrabniejszą.
Zatem, biorę się za zmiany.
Pozdrawiam i raz jeszcze gorąco dziękuję!

[jodynka]

Dziękuję. I pozwól, że zwrócę Ci uwagę na małą niedoskonałość w Twojej wypowiedzi.

Otóż ładniej by było, gdybyś zamiast słowa 'Ci" użył słowa "Tobie"

akurat w tym wypadku użyte przez Pawła słowo "ci" jest formą zdecydowanie bardziej pożądaną, lepiej brzmi. "Zwrócę Tobie uwagę"? nieeee

[Przemek]

. Ale nie moge za uczciwa uznać opinii Nowaka, bo on prowadzi prywatną wojne z kazdym młodym człowiekiem, który nie jest jest jego klakierem.

A ja mam wrażenie, a nawet jestem pewny, że to Ty prowadzisz swoją mała wojenkę przeciwko Nowakowi. Nie ważne co KN napisze to jest dla Ciebie be i tak się mścisz za historię z przeszłości.

ps. pozdrowienia i buziaki dla Ali

[Kuba Mędrzycki]

Karzeł

Tak swoją drogą, w świetle twórczości Jacka, cóż za oryginalny tytuł!
Paciu, myślę że czas, abyś zaczęła publikować Epitafium dla Wysockiego. Czas leci!

[dzikakaczka]

Otóż ładniej by było, gdybyś zamiast słowa 'Ci" użył słowa "Tobie"

Bo jak to by brzmiało:
Pozwól, że otworzę Ci puszkę tuńczyka

[berseis13]

Tak swoją drogą, w świetle twórczości Jacka, cóż za oryginalny tytuł!
Paciu, myślę że czas, abyś zaczęła publikować Epitafium dla Wysockiego. Czas leci!

W takim razie, tytuł np. 'Nadzieja' też chyba nie jest zbyt oryginalny, prawda?

[Niktważny]

akurat w tym wypadku użyte przez Pawła słowo "ci" jest formą zdecydowanie bardziej pożądaną, lepiej brzmi. "Zwrócę Tobie uwagę"?

aby właśnie zrobić Ci tę przyjemność na dzień dobry w nowym roku.

Państwo chyba nie zrozumiało. Może się też nieprecyzyjnie wyraziłem. Forma "Tobie" byłaby zręczniejsza, gdyby zmienić szyk wyrazów - i o tym pisałem Zręczniej by było powiedzieć:
"Wiedziałem, że Ci się spodoba i szczerze powiedziawszy, napisałem powyższe zdanie z myślą, aby właśnie Tobie zrobić przyjemność na dzień dobry w nowym roku. "
Po pierwsze byłoby zręczniej, bo nie powtarzałoby się dwa razy słowo "Ci". Po drugie byłoby zręczniej, bo w tak ustawionym szyku słów słowo "Tobie" dobitniej wskazuje na adresata jakubkowych działań.