Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
1 XII Kraków
#31
Aktualizacja:

1. Agaciczek
2. Kamil (ale w całkiem innym miejscu)
3. Partycja
4. Kubunio + Ola (Kuba wie?)
5. Kraśny + Kraśny
6. Jiři
7. Adam + Leszek
8. Leszek mniej Adam
9. Ola bez samochodu (daleko stąd)
10. Czapoń
11. Łukasz "Killer" Jęcek
12. Ktoś o kim zapomniałam: bryce
13. Jeszcze jeden ktoś: stopawel
14. I kolejny ktoś (Zbigniew)
15. A! Jeszcze Gosiafar
16. No i tmach - jest wolna (nie wiem co na to użytkownik mąż)
17. Grabi + 7 obiektywów
18. Robert Siwiec (a co!)
19. Wojti
20. Nołłer Łumen
21. Elessssar
22. OLI
23. Wielce Szanowny Pan Filip Pachla.
24. niekultowa uż. Arachia


Achai ogłoszenie o nocleg moje i Wojtiego nadal aktualne...
Odpowiedz
#32
Zbigniew napisał(a):16. No i tmach - jest wolna (nie wiem co na to użytkownik mąż)
Użytkownik mąż nie musi o wszystkim wiedzieć. Wink
Muszę chyba napisać wyraźnie. Koniec żartów. Użytkowniczka tmach nie dotrze do Krakowa. Znowu. Sad
Plus Leonardo i Mach
Odpowiedz
#33
gosiafar napisał(a):jesteś bardzo przemyślna!
Przemyślny to jest przede wszystkim MacB. Wink

[ Dodano: 29 Listopad 2007, 22:40 ]
Eliszeba napisał(a):P.S. W Spotkaniu nie ma żyrandoli...
Czyli innym razem, Gosiu. Smile
Odpowiedz
#34
menda1974 napisał(a):Bardzo cenna inicjatywa i znowu w Krakowie! Przyjadę.
Wszyscy miłośnicy twórczości Jacka Kaczmarskiego będą mile widziani Smile *-`-
menda1974 napisał(a):Już pobieżny rzut oka na listę gości pozwala stwierdzić z przyjemnością obecność Pań: Grabi i tmach, oraz Panów: Roberta Siwca i Elessara.
Grabi i Robert nie potwierdzili swojej obecności, więc nie nastawiaj się zbyt optymistycznie. Tmach, jak już wiadomo, też nie przyjedzie.
menda1974 napisał(a):Zaś atrakcje towarzyskie zapewni po imprezie tercet "Bez Lutra" w składzie partycja+Kraśny+Kraśny :rotfl:
Boję się, że możesz się rozczarować... Ale i tak miło będzie Cię zobaczyć, Mendo Smile
śni inny byt jurajski gad
Odpowiedz
#35
Zbigniew napisał(a):Aktualizacja:
4. Kubunio + Ola (Kuba wie?)
Kubunio wie, ale raczej zmienił układ na Kubunio + Oli, jednak tylko na czas weekendu Smile
W każdym razie będziemy Smile
Odpowiedz
#36
Zbigniew napisał(a):16. No i tmach - jest wolna (nie wiem co na to użytkownik mąż)
To nie jest prawdą! Uż. tmach jest szybka! Big Grin
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
Odpowiedz
#37
Będę. Lekarz pozwolił. Smile
"In the city od blinding lights..."

--------------------------
http://www.triadapoetica.art.pl
http://www.gentlemanschoice.pl
http://www.krest.pl
Odpowiedz
#38
Mam małą sugestię dla organizatorów koncertów, takich jak wczorajszy. Zanim jednak przejdę do meritum, chciałbym zaznaczyć, iż polskie słowo "koncert" odnosi się do wykonywania utworów muzycznych przez jakiś zespół dla PUBLICZNOŚCI. Ba, koncertu by nie było gdyby nie publiczność!

Dlatego gorąco apeluję o organizowanie takich koncertów jak wczorajszy w klubach większych niż "Spotkanie z balladą"!!! Niech nawet za wstęp będzie pobierana jakaś opłata, ale mierzą mnie sytuacje, kiedy przychodzę 90 minut przed koncertem a nie ma ANI JEDNEGO WOLNEGO MIEJSCA W CAŁYM KLUBIE. Sytuacja jest o tyle absurdalna, że środowisko fanów twórczości Jacka Kaczmarskiego stawia się w świetle grupy hermetycznej, zamkniętej na osoby z zewnątrz - a tak być nie powinno. Jeśli koncert ma być dla rodziny i paru przyjaciół z forum, należałoby to wyraźnie zaznaczyć w ogłoszeniach o nim.
Odpowiedz
#39
Jak zazwyczaj nie piszę na tym forum, tylko przeglądam czy nie ma jakiś imprez, tak teraz czuję się moralnie zmuszony do tego. Przyjąłem koncert z dużym zażenowaniem. Mimo, że 1 i 3 grupa koncertowa jak można się było spodziewać spisały się bardzo dobrze, tak zastanawia mnie obecność na koncercie tej środkowej. Któż wpadł na ten pomysł i przede wszystkim w jakm celu?! Przecież ten występ był poniżej poziomu krytyki, od wykonawców piosenki publicznie wymaga się jednak czystego śpiewu(znaczy bez fałszów), no może się czasem zdarzyć wpadka, wiadomo, ale to był momentami jeden wielki fałsz. Dlatego nie ma co oceniać w ogóle barwy głosu, intonacji itd. bo podstawowy warunek nie został spełniony.
Dlatego chciałbym się zapytać jaki był powód aby ich zaprosić? Bo naprawdę smutne myśli przychodzą mi do głowy. Mam nadzieję że były to nieco wyższe pobudki niż próba dowartościowania się cudzym kosztem(na zasadzie, że ładna dziewczyna spaceruje specjalnie z brzydką,żebybyło widać kontrast).

Inną, rzeczą było momentami niezbyt kulturalne zachowanie części widowni, która została mi opisana jednym słowem: "warszafka", raz chyba ktoś ich nawet upomniał, nie wiem czy nie barmanka . Oraz afterparty w "Godzinach", które odebrałem trochę jak zawody na to kto gorzej zaśpiewa piosenki Kaczmara. Lecz to już nieistotne...
[i][color=#004000]Bo w tym jest rzeczy sedno, że jest mi wszystko jedno[/color][/i]
Odpowiedz
#40
flasiu napisał(a):Dlatego gorąco apeluję o organizowanie takich koncertów jak wczorajszy w klubach większych niż "Spotkanie z balladą"!!!
Cóż, nasza wrodzona skromność, nie pozwoliła nam przypuszczać, że widownia będzie aż tak liczna. Smile
A tak bez metafor... - koncert zazwyczaj odbywa się tam, gdzie wykonawcy zostaną zaproszeni. Więc co najwyżej proszę kierować pretensje do właściciela Spotkania, który nie zdążył do wczoraj powiększyć swojego lokalu.
Odpowiedz
#41
Ja do kolegi Żuławia:
posądzanie nas o próbe dowartościwoania się cudzym kosztem uważam za lekką przesadę.Osobiście panów z Młodej Polski poznalem wczoraj na koncercie i tam też pierwszy raz ich usłyszałem. Nie jest naszym zamiarem tworzenie jakichkolwiek kontrastów, które miałyby kogoś wywyższać kosztem innych wykonawców. Co do poziomu występu "środkowej grupy" powiem tylko, że cieszę się tylko że są ludzie którzy chcą grać piosenki Kaczmarskiego i że jest ich coraz więcej.
Dziękuję wszystkim za przybycie i miłą atmosferę. pozdrawiam wsyzstkich serdecznie i zapraszam na kolejne nasze skromne występy. Kolejny odbędzie się 12 grudnia w Piwnicy pod Baranami o godzinie 21. Zagramy w stałym składzie.
Odpowiedz
#42
żuław napisał(a):Inną, rzeczą było momentami niezbyt kulturalne zachowanie części widowni, która została mi opisana jednym słowem: "warszafka",
Mieszkańcy grodu Kraka to mają jednak przegwizdane. Jak nie "angole", to "warszafka"...
A tak konkretniej to kto tak rozrabiał?? Big Grin
Odpowiedz
#43
Pils napisał(a):A tak konkretniej to kto tak rozrabiał??
Tam od razu narozrabiał... Smile
Odpowiedz
#44
Możecie opisać dla mnie ten koncert (gdyż mnie niestety nie byłoSad)?
Która grupa to ta "środkowa" i czemu uważacie ze kiepsko zaśpiewali?
Która grupa wg was zaśpiewała najlepiej etc.

P(i)S: PRosze o zdjęcia !!
[size=85]My chcemy Boga w rodzin kole,
W troskach rodziców, dziatek snach.
My chcemy Boga w książce, w szkole,
W godzinach wytchnień, w pracy dniach.
[/size]
[b]"Poza Kościołem NIE MA zbawienia"[/b]
Odpowiedz
#45
Jestem niezmiernie rozczarowany dniem wczorajszym. Do "spotkania" przybylem 90 min przed planowanych rozpoczeciem. Okazalo sie ze nie ma ani jednego wolnego stolika, nie dalo sie znalezc nawet wolnego krzesla. Dlatego mimo ogromnej checi wysluchania waszego wystepu bylem zmuszony udac sie do domu. Rozumiem, ze "gracie gdzie was zapraszaja", dlatego nie winie was za to ze "nie bylo dla mnie miejsca". Jednak skoro macie pojecie, ze wasze koncerty wzbudzaja duze zainteresowanie mozna by sprobowac zorganizowac go w ciut wiekszym lokalu. Rozumiem, ze prawdopodnie wiazaloby sie to z jakas oplata za wstep - nie mniej jednak wole zaplacić pare złotych i móc spokojnie wysluchać koncertu, niz przychodzic w poludnie zeby zająć sobie jakiekolwiek miejsce...


Tak na marginesie, skoro wiadomo bylo ze wszyscy obecni w lokalu chca wysluchac koncertu, to mozna bylo tak rozplanowac ulozenie stolow i krzesel zeby wygospodarowac kilkanascie dodatkowych miejsc...
Trzeba mieć do czego wracać,
Czego trzymać się by sprostać.
Trzeba jeszcze mieć w co wierzyć
By się z własną pieśnią zmierzyć.
Odpowiedz
#46
Bardzo prosze:

http://galeria.efez.net/v/Kaczmarski/200...ezBallada/

Zdjecia przedkoncertowe, z koncertu i z Godzin...
Ta droga chcialbym takze pozdrowic osobiscie poznanych forumowiczow Smile
Zdjęcia, zdjęcia, zdjęcia...
<!-- m --><a class="postlink" href="http://galeria.efez.net/v/Kaczmarski/">http://galeria.efez.net/v/Kaczmarski/</a><!-- m -->
Odpowiedz
#47
Dziękuję wszystkim za obecność, grało mi się bardzo miło, pomijając kwestię nagłośnienia, ale to zostawię w spokoju. Smile Szczerze byłem zaskoczony widząc tyle osób na widowni, ale grało się przez to tym przyjemniej. Miło było spotkać starych znajomych i poznać nowych. Mam nadzieję, że do następnego razu. Smile
"In the city od blinding lights..."

--------------------------
http://www.triadapoetica.art.pl
http://www.gentlemanschoice.pl
http://www.krest.pl
Odpowiedz
#48
Koncerty pierwszy i trzeci podobały mi się bardzo. Drugi nie podobał mi się i cieszę się, że popijałam sok grejfrutowy, bo miałam pretekst, żeby się krzywić. To takie krótkie refleksje Smile
Szkoda, że czasami ze strony publiczności padały nieprzyjemne teksty.

Zdjęcia fantastyczne, zwłaszcza to Big Grin

Cieszę się, że spotkałam starych znajomych, poznałam nowych, aczkolwiek nie wszystkich pamiętam. Kwestia kolejnej imprezy.

Pozdrawiam
Ola
[b][size=85]Dziś gra się słońcem football-match ogromny!
Bóg strzela gole - po ludzku, wspaniale!
Dziś skok na ziemię z nieba karkołomny,
Cesarskie cięcie i salto mortale![/size][/b]
Odpowiedz
#49
dstronczak napisał(a):Jestem niezmiernie rozczarowany dniem wczorajszym. Do "spotkania" przybylem 90 min przed planowanych rozpoczeciem.
Ja byłem o godz.16.00 i nie licząc kilku stolików zasiedlonych przez karciarzy (jakieś dziwne moce i energie) i trzech stolików zarezerwowanych, było miejsca ile kto chciał.
Z twojej wypowiedzi wynika, że powinien być zarezerwowany dla Ciebie jakiś tron, a jeśli nie to nie będziesz uczestniczył w tym przedstawieniu. Chłopie zastanów się nad tym co piszesz !! byli ludzie z Warszawy, Torunia, Bydgoszczy, a Ty biedny jeden się nie zmieściłeś ??
Owszem nie twierdzę, że lokal był wystarczającej wielkości, ale jeśli ktoś chce posłuchać to zawsze znajdzie sobie miejsce.
żuław napisał(a):Oraz afterparty w "Godzinach", które odebrałem trochę jak zawody na to kto gorzej zaśpiewa piosenki Kaczmara. Lecz to już nieistotne...
Z całym szacunkiem nikt Cię tam na siłę nie ciągnął.
Myślę sobie , że kto chciał posłuchać Kaczmara i mile spędzić wieczór, mógł spełnić swoje marzenia Smile
[i]Nawet drzewa próchnieją przedwcześnie
A przecież istnieją - bezgrzesznie.[/i]
Odpowiedz
#50
Na marginesie - ja byłam o 18.45, miałam miejsce dla siebie, zajęłam miejsce przyjaciółce, a jej facet też w końcu nie stał - przyszli o 19.
Dało się. Smile
[b][size=85]Dziś gra się słońcem football-match ogromny!
Bóg strzela gole - po ludzku, wspaniale!
Dziś skok na ziemię z nieba karkołomny,
Cesarskie cięcie i salto mortale![/size][/b]
Odpowiedz
#51
żuław napisał(a):Inną, rzeczą było momentami niezbyt kulturalne zachowanie części widowni, która została mi opisana jednym słowem: "warszafka", raz chyba ktoś ich nawet upomniał, nie wiem czy nie barmanka.
Tak, koledze wyrwały się z dwa okrzyki, akurat nie mieszka on w Warszawie, więc nie wiem czemu obrażasz np. mnie, ja się nie poczuwam. Raz nawet ktoś go upomniał - bo raz faktycznie było za co, zresztą też od reszty naszej grupy dostał burę.
Nie wiem czy dobrze czy nie, ale Kraków nie jest ogrodzony( choć to Gród Kraka) i jak ktoś z Warszawy, Bydgoszczy albo Torunia chce przyjechać, spotkać się z dawno nie widzianymi znajomymi oraz posłuchać koncertu ma do tego prawo. Koncert to nie było wydarzenie wyłącznie dla ludzi z forum, stawili się licznie i chwała im za to. Było ich sporo, to i zajęli sporo miejsc. Cóż - nie wykonawców i organizatorów wina, że zabrakło miejsc siedzących, taka sytuacja zdarza się i na stutysięcznych stadionach, często jest więcej chętnych niż miejsc. A towarzystwo sie nieco rotowało, ktoś wchodził, ktoś wychodził. Jak ktoś chciał posłuchać, posłuchał. Ja większość koncertów stałem, nie narzekam. Dziwne jest, że praktycznie tuż po koncercie "wyproszono nas" i powiedziano,że już zamykają. Dlatego przenieśliśmy się do "Godzin", aby to tam dalej wspólnie spędzać czas na śpiewaniu, rozmowie tudzież na czytaniu ważnych dla nas pozycji z klasyki literatury światowej. Wszak użytkownicy to w zdecydowanej większości ludzie oczytani. Jednak...
żuław napisał(a):"Godzinach", które odebrałem trochę jak zawody na to kto gorzej zaśpiewa piosenki Kaczmara...
Cóż. Nie każdy umie śpiewać, nie każdy ma talent. Jednak jak najbardziej towarzyskie oraz mające na celu utworzenie communitas śpiewogranie w Godzinach nie było oficjalnym konkursem ani przeglądem piosenki artystycznej. Każdy kto miał ochotę mógł zagrać i zaśpiewać( a i tak śpiewał głównie Elessar). Narzekanie i przyczepianie (rzekłbym nawet przypierdalanie się) i nazywanie takiego spotkania "zawodami kto gorzej" to moim zdaniem spore przegięcie. Jak już czapon(oczywiście z małej litery) napisał nikt Ci nie kazał tam iść. Z tego co wiem większość uczestników bawiła się dobrze.

Tym samym chciałem podziękować wszystkim, którzy tyle dobrego zrobili dla mnie podczas tego pobytu, towarzyszom podróży: uż. ja, Wojtiemu oraz Zbigniewowi. Kolegom czytelnikom: wyżej wymienieni plus Kraśny, Adam Leszek, Jiri, bryce, czapon, Elessar oraz Łukasz.
Pozdrawiam wszystkich nowo poznanych użytkowników: Nowhere Women, stoppaweł, xaos, Eliszeba i dalej nie wiemSmile.
Dziękuję wszystkim wykonawcom. Pozdrawiam Pana Magistra i początkującego bohemistę. Ganię partycję za śladowy udział w zabawie. Nie zapominam o Filipie i Szymonie, którzy także mieli swój wkład w dobrą zabawę jaka była moim udziałem. Składam zapytanie gdzie zniknęła gosiafar oraz śmiem zauważyć, że Grabi zniszczyła mnie swoją pamięciom. Serdeczne podziękowania Iwono za pamięć.
Specjalne "dzięki" też dla Jiriego, który mnie ugościł.
Tym pozytywnym akcentem kończę przydługiego posta i jestem gotów do polemiki.
Odpowiem na mogące się pojawić zarzuty: czemu piszę nie o poziomie koncertu a głównie o wrażeniach wokółkoncertowych. Dla mnie takie imprezy/spotkania jak to w Krakowie to głównie szansa na spotkanie znajomych. Koncert jest zaś tylko jednym z elementów takiej wyprawy. Wyżej sobie cenię nawiązane znajomości oraz możliwość obcowania z jakże niebagatelnymi personami. Jak ktoś ma wyjątkowe zapotrzebowania to mogę opisać moje wrażenia z koncertu, jednak nie będzie to porywająca relacja.
Pozdrawiam padając z nóg Smile
Odpowiedz
#52
dstronczak napisał(a):Jednak skoro macie pojecie, ze wasze koncerty wzbudzaja duze zainteresowanie mozna by sprobowac zorganizowac go w ciut wiekszym lokalu.
W takim razie, nie pozostaje mi nic innego, jak w imieniu organizatorki całego przedsięwzięcia przeprosić Cię i pozostałych niezadowolonych, za to, że nie przenieśliśmy całej imprezy do Starego Teatru, który w końcu sąsiaduje niemal bezpośrednio z krytykowanym przez Ciebie lokalem. Następnym razem, zrobimy koncert na stadionie Wisły!
Odpowiedz
#53
Kuba Mędrzycki napisał(a):Następnym razem, zrobimy koncert na stadionie Wisły!
Nareszcie jakiś większy lokal! I jaka akustyka!
"In the city od blinding lights..."

--------------------------
http://www.triadapoetica.art.pl
http://www.gentlemanschoice.pl
http://www.krest.pl
Odpowiedz
#54
Kuba Mędrzycki napisał(a):Następnym razem, zrobimy koncert na stadionie Wisły!
Niegłupi pomysł! Big Grin

Fakt, było ciasno. Ja w "Balladzie" byłam ok. 17, nie chciało mi się łazić po deszczu. Dzięki czujności Czapona zostałam rozpoznana (po plecaku!) i trafiłam do odpowiedniego stolika. Wtedy jeszcze było pusto, poza w/w był Xaos, Wojti i Zbigniew. Usiłowaliśmy jakoś rozsądnie poustawiać krzesła i stoliki, ale z "pustego i Salomon...".
Chociaż - gdyby dla mnie zabrakło miejsca - i tak bym została! Dstronczak, szkoda, myślałam, że się poznamy, rozglądałam się za Tobą!

Na nagłośnienie nie narzekam. Koncert był świetny, fakt, Młoda Polska wypadła tak sobie, nie znam tej grupy, może jeszcze "rozwiną skrzydła". Uważam, że było wspaniale i warto się było ruszyć z domu!

Fakt, nie wszyscy zachowywali się tak, jak powinni, sama też niektórym zwracałam uwagę, z dobrym - zresztą - skutkiem.


Bardzo się ucieszyłam z aż trzech "Kantyczek z ptakiem"! Wszyscy stanęli na wysokości zadania!
Za to brakowało mi "Wykopalisk" i "Rublowa".


Dzięki wszystkim za świetny koncert i wspólne chwile! Było fajnie poznać nowe osoby, spotkać już wcześniej poznane! Niestety, nie wszystkich kojarzę kto jest kto, wiem, że kilka osób było, ale ich nie poznałam osobiście, i tego mi szkoda!

Pewnie jest to związane także z tematem:
OLI napisał(a):Składam zapytanie gdzie zniknęła gosiafar
Gosiafar konsekwentnie, zgodnie z postanowieniem, wróciła na dworzec. Dlatego, niestety, nie mogę się wypowiedzieć w kwestii spotkania po "Balladzie". Myślę jednak, że było jak zwykle, że wszyscy chcieli miło spędzić wieczór w fajnym towarzystwie i pośpiewać Kaczmarskiego, a że przy tym nieco fałszowali... Big Grin

Niezłomne postanowienie, niestety, miało zgubne konsekwencje...

Miałam jechać pociągiem do Wrocławia a w Katowicach "przesiąść się" do pociągu do Warszawy. Tyle, że Katowice... przespałam! :rotfl:

Obudziłam się w Gliwicach i - jako świetna z geografii - stwierdziłam, że to pewnie będzie następna stacja. W Kędzierzynie-Koźlu zaczęłam mieć złe przeczucia, które całkowicie potwierdziły się, gdy dojechałam do Opola... :rotfl:

Przez chwilę zastanawiałam się, czy jechać do Wrocławia nadal (w sumie przecież Wrocław kocham!), czy wyjść z pociągu. Wysiadłam w Opolu, sprawdziłam, że najbliższy pociąg do Warszawy mam o 8.00 rano, więc jeszcze przez dwie godziny mogłam sobie pozwiedzać to miasto! :rotfl:

I tak - zamiast wrócić do domu ok. 9.00 rano - wróciłam ok. 15.00! Big Grin

Zdecydowanie Kuba miał rację, powinnam iść na "afterparty" i wracać bezpośrednio z Krakowa, było by to znacznie sympatyczniejsze, i w domu też bym chyba wcześniej była! Smile
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
Odpowiedz
#55
żuław napisał(a):zawody na to kto gorzej zaśpiewa piosenki Kaczmara
Witaj w środowisku.
[b][i][size=75]ukončite prosím výstup a nástup, dveře se zavírají[/b][/i][/size]
Odpowiedz
#56
A ja musiałem umówione modelki fotografowac ... Sad( Ale myślę, że Kaczmarowi by się podobały takie zdjęcia :]
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Odpowiedz
#57
A tak na serio, to mam nadzieję, że ktoś poda jakąś przybliżoną playlistę i napisze konkretnie kto zagrał dobrze, kto źle i dlaczego.
[b][i][size=75]ukončite prosím výstup a nástup, dveře se zavírají[/b][/i][/size]
Odpowiedz
#58
Jak zwykle nie zawiedli następujący użytkownicy: Grabi, Elessar i Szymon.
Artysta napisał(a):W takim razie, nie pozostaje mi nic innego, jak w imieniu organizatorki całego przedsięwzięcia przeprosić Cię i pozostałych niezadowolonych, za to, że nie przenieśliśmy całej imprezy do Starego Teatru, który w końcu sąsiaduje niemal bezpośrednio z krytykowanym przez Ciebie lokalem.
Świetny pomysł, zwłaszcza, że są tam piękne żyrandole! :rotfl:
Artysta napisał(a):Następnym razem, zrobimy koncert na stadionie Wisły!
Pewnie wrodzona skromność nie pozwoliła "Artyście" zaproponować stadionu Łemblej Big Grin
żuław napisał(a):Przecież ten występ był poniżej poziomu krytyki, od wykonawców piosenki publicznie wymaga się jednak czystego śpiewu(znaczy bez fałszów), no może się czasem zdarzyć wpadka, wiadomo, ale to był momentami jeden wielki fałsz.
O rany boskie !!! 8o :o
A przecież Czesław Niemen przestrzegał: pierwsza zasada - jak śpiewasz, nie fałszuj. Czyżby piosenek JK ona nie dotyczyła? :znudzony:
Po koncercie towarzysko niestety się rozczarowałem. Zawiódł kompletnie tercet "Bez Lutra", ponieważ nie doczekałem się wykonania "Pamelo żegnaj".
Odpowiedz
#59
Dziękuję wszystkim, którzy coś niecoś napisali. Z tego co czytam to - jak na moje wyobrażenie - źle nie było. Trochę szkoda, że nie udało mi się być tym razem...
Ale może w przyszłości będzie lepiej pod tym względem :Smile
Pietrek_C
Odpowiedz
#60
Pietrek_C napisał(a):źle nie było.

I szkoda, że nie byłeś! Bo nawet, jak było tak sobie, było dobrze! Big Grin
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Kraków, Krzyk w Bibliotece. Zbrozło 1 2,113 03-31-2014, 04:43 PM
Ostatni post: Kuba Mędrzycki
  Piwnica pod Baranami, Kraków, 22 III, godz. 19.00 Zbrozło 0 1,482 03-19-2013, 07:39 PM
Ostatni post: Zbrozło
  "U wrót doliny" - Kraków 08.12.12 Zbrozło 10 4,453 12-19-2012, 02:16 PM
Ostatni post: Kuba Mędrzycki
  kaczmarski underground Kraków/Marszowice, 13-15 MAJA 2011 Michall 106 28,628 08-30-2011, 10:23 AM
Ostatni post: Freed
  [Kraków] 04.03.2011 ,,Wojna postu z Karnawałem" fytysyty 1 1,829 03-03-2011, 09:44 PM
Ostatni post: fytysyty
  [Kraków 10.12.2010] Miłosz Śliwa- stano wojenno-kolędowo fytysyty 0 1,517 11-29-2010, 08:14 PM
Ostatni post: fytysyty
  [Kraków] Koncert niepodległościowy w Kurantach fytysyty 0 1,389 11-12-2010, 07:59 AM
Ostatni post: fytysyty
  [KRAKÓW] IV Wieczór Piosenki JK Zbrozło 0 1,496 11-07-2010, 08:55 PM
Ostatni post: Zbrozło
  Kraków 17.09 fytysyty 5 3,291 09-12-2010, 08:48 PM
Ostatni post: Zeratul
  KRAKÓW - PiecArt, 27 czerwca, godz. 20.00 MateuszNagórski 0 1,477 06-11-2010, 02:50 PM
Ostatni post: MateuszNagórski

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości