Moje życie - OT

[Sławek]

A tego już wogóle nie rozumiem. To miało być obraźliwe, śmieszne, czy jeszcze jakieś inne?

Żadne z powyższych . Chodzi mi po prostu o to, że jeden człowiek mówi - 90% ludzi na świecie to onaniści, drugi powie, że 30%, trzeci, że 80%. Tak samo jest w innych kwestiach. Dla przykładu - jedni widzą w kraju 2% gejów, inni 20%, a jeszcze inni twierdzą, że geje to połowa populacji, tylko się ukrywają. Nie mam nic ani do gejów, ani do onanistów, poddaję jedynie pod wątpliwość podane przez Przemka wartości (90%), obrazujące rodzaj ludzki jako homo masturbus

Dla Ciebie najwyraźniej onanizm to straszne zło i odnoszę wrażenie, że nie dopuszczasz myśli, że aż 90/80/XX* % (*niepotrzebne skreślić) uprawia to zło.

A gdzie tam ? Onanizm traktuję co najwyżej jako niegroźną słabostkę.

Tak, seksuolodzy to są wybitni onaniści przecież)))))))))) Na przykład Zbigniew Lew-Starowicz...

To teraz podaj mi konkretny cytat, z konkretnej publikacji potwierdzający Twój wpis o tym, że 90% społeczeństwa się onanizuje.

[pkosela]

Onanizm traktuję co najwyżej jako niegroźną słabostkę.

To po co ta cała dyskusja?
Dobra, z mojej strony EOT.

[Przemek]

Onanizm traktuję co najwyżej jako niegroźną słabostkę.

Oj kochany, to chyba jesteś złym synem kościoła, przecież onanizm to grzech!!

To teraz podaj mi konkretny cytat, z konkretnej publikacji potwierdzający Twój wpis o tym, że 90% społeczeństwa się onanizuje.

Nie chce mi się specjalnie szukac, by coś Ci udowadniac. I tak potem ktoś napisze, że metoda zła, albo grupa niereprezentatywna, albo że badania na zlecenie amerykanów )))))))))))))

[Sławek]

To po co ta cała dyskusja?

Nie ja ją wywołałem

[ Dodano: 19 Październik 2007, 14:00 ]

chyba jesteś złym synem kościoła, przecież onanizm to grzech!!

Rozliczanie zacznij od samego siebie

Nie chce mi się specjalnie szukac, by coś Ci udowadniac.

Przemku, byłem przekonany, że właśnie takiej odpowiedzi mi udzielisz

[gosiafar]

To po co ta cała dyskusja?

Zwłaszcza w tym temacie?! Sławek znów dał się wciągnąć w dyskusję nie na temat...
Teraz trudniej będzie poprosić o oczyszczenie wątku!

[Sławek]

Teraz trudniej będzie poprosić o oczyszczenie wątku!

Ja nawet nie liczę na to, że takowe oczyszczenie wątku nastąpi
Po 8 stronach OT nie mam już najmniejszych złudzeń.

[gosiafar]

Po 8 stronach OT nie mam już najmniejszych złudzeń.

A ja - w swojej naiwności - ciągle na to liczę!

[Przemek]

Rozliczanie zacznij od samego siebie

ja nie muszę się rozliczac )

Przemku, byłem przekonany, że właśnie takiej odpowiedzi mi udzielisz

Bo już jej raz udzieliłem.

[Niktważny]

I tak potem ktoś napisze, że metoda zła, albo grupa niereprezentatywna, albo że badania na zlecenie amerykanów

Składam samokrytykę: nie miałem prawa napisać, czy metoda zła, grupa niereprezentatywna, badania na zlecenie. Nie miałem tego prawa napisac, poniewaz nie istnieją jak na razie żadne przesłanki, które pozwalałyby stwierdzić, że w ogóle jakieś badania były robione.

Przemku, byłem przekonany, że właśnie takiej odpowiedzi mi udzielisz

A ja czytałem badania, wedle których największy odsetek wśród onanistów to ateiści i ludzie poniżej 180 cm wzrostu. Podawano też, że ponoźć istnieje ścisła korelacja między częstym onanizmem a utratą słuchu. To szalenie ciekawe, że strzemiączko podczas wytrysku wywołanego samogwałtem zużywa się 114 razy szybciej, niż w czasie normalnego stosunku. Niesamowite! Widziałem zdjęcia kowadełka wieloletniego onanisty. Ruina!

[Przemek]

To szalenie ciekawe, że strzemiączko podczas wytrysku wywołanego samogwałtem zużywa się 114 razy szybciej, niż w czasie normalnego stosunku. Niesamowite! Widziałem zdjęcia kowadełka wieloletniego onanisty. Ruina!

O nie! Jest wprost odwrotnie. Po pierwsze onanizm nie jest stosunkiem, więc nie można odnosic go do normalnego stosunku tylko po prostu do stosunku. i właśnie przy owym stosunku kowadełko i strzemiączko zużywają się szybciej, ponieważ partnerka doznająca orgazmu krzyczy z rozkoszy prosto w ucho! W samotności jest zdecydowanie ciszej i bezpieczniej dla ucha.

[Sławek]

nie jest stosunkiem, więc nie można odnosic go do normalnego stosunku tylko po prostu do stosunku

Możesz mi tę zawiłość słowną przetłumaczyć na polski?

kowadełko i strzemiączko zużywają się szybciej, ponieważ partnerka doznająca orgazmu krzyczy z rozkoszy prosto w ucho!

A partner już nie krzyczy? To co, może kwili ? Poza tym - dlaczego jedynie partnerka? Czyżbyś był homofobem ?

W samotności jest zdecydowanie ciszej i bezpieczniej

Skoro tak twierdzisz Trudno jest mi z tym polemizować .

[Przemek]

A partner już nie krzyczy? To co, może kwili ? Poza tym - dlaczego jedynie partnerka? Czyżbyś był homofobem ?

Jeżeli potrafisz krzyczec sobie w ucho... A homofobem podobno jestem, bo nie popieram adopcji dzieci przez parki pedałów.

[Sławek]

Jeżeli potrafisz krzyczec sobie w ucho...

Sobie jak sobie, chodziło mi o krzyczenie w ucho partnerce, ale nie zaczaiłeś

nie popieram adopcji dzieci przez parki pedałów

A ja nie popieram adopcji dzieci przez pary homoseksualne.

[Elzbieta]

które pozwalałyby stwierdzić, że w ogóle jakieś badania były robione.

Nie mialam zamiaru sie w to wtracac, szczegolnie w temacie wiersza Slawka. Ale nie zdzierzylam...

Badania byly robione- nie wiem jak w Polsce. Byly robione w Danii - prosta ankieta w wsrod wszystkich dunskich szesnastolatkow (ostatnia klasa szkoly podstawowej -dziesiecioleteniej) Ankieta oczywiscie anonimowa - 'material' statystycznie spory. Wynik- 98% chlopalow sie onanizuje lub onanizowalo do czasu inicjacji seksualnej, 80 % dziwczat. Podobnie wygladaly odpowiedzi na to czy ogladaja porno w internecie. Nawet jesli przyjac, ze czesc chlopakow zawyzala odpowiedzi, czes dziewczat zanizala lub odwrotnie to i tak bedzie okolo 90% srednio.Nie sadze, by w innych krajach bylo inaczej -Dunczycy nie jawia mi sie jako zwyrodnialcy.
Moze jeszcze dodasz, ze od tego sie slepnie - mam takie zdanie w jakims powojennym poderczniku psychiatrii. Ludzie zmilujcie sie...
Przeciez to czesc naszego normalnego zycia na jakims etapie -najczesciej nastolatkowym.Siedemnastoletni chlopak jest na szczycie swoich mozliwosci seksualnych -wiec jesli nie ma stalej partnerki to uwazasz, ze co robi?

e

[Alek]

wsrod wszystkich dunskich szesnastolatkow

Ale zdaje się to było mówione o wszystkich wszystkich.

Moze jeszcze dodasz, ze od tego sie slepnie - mam takie zdanie w jakims powojennym poderczniku psychiatrii. Ludzie zmilujcie sie...

Zdaje się,żenikt nie mówił,że to szkodzi,więc nie wiem po co ktoś ma się zmiłować.

Siedemnastoletni chlopak jest na szczycie swoich mozliwosci seksualnych

?
Nawet w Bravo i Cosmo tak nie piszą...

[Elzbieta]

Zdaje się,żenikt nie mówił,że to szkodzi,więc nie wiem po co ktoś ma się zmiłować.

Ktos pisal, ze na uszy szkodzi...

Podawano też, że ponoźć istnieje ścisła korelacja między częstym onanizmem a utratą słuchu.

Rozumiem zart, dlatego napisalam o slepocie.

Ale zdaje się to było mówione o wszystkich wszystkich.

Chyba skrot myslowy- w sensie, ze te ok 90% bedzie kiedys dorosla...

Nawet w Bravo i Cosmo tak nie piszą...

Nie wiem co pisza, wiem co fizjologia pisze.

Koniec z mojej strony.

e

[Jaśko]

Ja mam książkę lekarską wydaną chyba ok. 100 lat temu, tam to są sposoby na walkę z "samogwałtem (vel onanją). Jak będę się nudził, to przepiszę.

[Sławek]

Siedemnastoletni chlopak jest na szczycie swoich mozliwosci seksualnych

A czy jest jakiś sposób, żeby na stałe zatrzymać się na tym etapie rozwoju w tym jednym konkretnym aspekcie rozwojowym ?

[Luter]

A czy jest jakiś sposób, żeby na stałe zatrzymać się na tym etapie rozwoju w tym jednym konkretnym aspekcie rozwojowym ?

Nie pękaj koleś.

[Alek]

Ktos pisal, ze na uszy szkodzi...

Rozumiem zart, dlatego napisalam o slepocie.

Aha.

Chyba skrot myslowy- w sensie, ze te ok 90% bedzie kiedys dorosla

Dobrze,już dobrze...

wiem co fizjologia pisze

I pisze,że siedemnastolatek jest u szczytu swoich możliwości seksualnych? Chyba nie...

[Elzbieta]

jest jakiś sposób, żeby na stałe zatrzymać się na tym etapie rozwoju w tym jednym konkretnym aspekcie rozwojowym

Mialam juz nie pisac.... Nie ma sposobu, bedzie gorzej i gorzej. Z jakiegos powodu mezczyzni z demencja starcza sa bardzo zainteresowani seksem... wracaja widac do dziecinstwa.Zeby mnie nie wciagnac w to raz jeszcze - kobiety maja ten 'najlepszy' okres w wieku 30-35 lat. I oczywiscie, ze mowimy o jakiej sredniej, przeciez to indywidualne. Koniec.

[Sławek]

kobiety maja ten 'najlepszy' okres w wieku 30-35 lat

A faceci, których kobiety dobiegają właśnie tego wieku mają taką nadzieję

[Alek]

kobiety maja ten 'najlepszy' okres w wieku 30-35 lat

A faceci po dwudziestce,a to trochę daleko od 17 roku życia.

[ Dodano: 19 Październik 2007, 18:23 ]

mam takie zdanie w jakims powojennym poderczniku psychiatrii

A co powiecie na to ?
Ostrzegam od razu,że znalazłem to tylko na stronie erotycznej (inna sprawa,że długo nie szukałem,znalazłem tylko jeszcze skan w oryginale,ale raczej wątpię,żeby np. dauri się tym tematem zainteresował ),więc jak ktoś nie chce - niech nie patrzy

[ Dodano: 19 Październik 2007, 18:25 ]
Aha - i polecam pierwszą opinię pod tematem,choć niekoniecznie do zabrania tam głosu

[Jaśko]

Ostrzegam od razu,że znalazłem to tylko na stronie erotycznej

Na stronie erotycznej? A to nie Twój kolega znalazł?

[Alek]

Eee - już to raz mówiłeś

[Jaśko]

Aha, już pamieć nie ta. Właśnie, wydawalo mi sie, że wtedy to Ty tak mówiłeś )

W kazdym razie mi to przypomina książeczke dla dzieci z makabrycznymi rysunekczkami i wierszykami typu:

Michaś był tłusty, zdrów najzupełniej,
Z buzią okrągłą jak księżyc w pełni,
Jędrną jak orzech, śliczną, rumianą,
Jadł i pił wszystko, co na stół dano.
Raz,gdy mu zupę stawia służąca,
On stąd ni zowąd talerz odtrąca.
Mama go łaje, a Michaś w sprzeczki:
"Nie chcę jeść zupy ani łyżeczki!"
Nazajutrz Michaś tak schudł niebożę,
Że nikt go w domu poznać nie może.
Dają do stołu, a Michaś w sprzeczki,
Nie chce jeść zupy ani łyżeczki.
Na trzeci dzionek bieda nie żarty,
I schudł i osłabł Michaś uparty.
Lecz znów przy stole w krzyki i sprzeczki,
Nie chce jeść zupy ani łyżeczki.
Nie słuchać starszych, rzecz bardzo brzydka,
W czwartym dniu Michaś wychudł jak nitka,
W piątym coś w piersiach i w gardle dusi,
Kto nie je zupy, ten umrzeć musi.
Tak też z Michasiem - był zdrów i tłusty,
Pięć dni grymasił, umarł na szósty.

o:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://pszoniak.strefa.pl/projekty_wlasne/h_hoffmann/">http://pszoniak.strefa.pl/projekty_wlasne/h_hoffmann/</a><!-- m -->

[Alek]

Aha, już pamieć nie ta. Właśnie, wydawalo mi sie, że wtedy to Ty tak mówiłeś

Myślałem,że nikt nie zauważy :torba:

[Niktważny]

Moze jeszcze dodasz, ze od tego sie slepnie - mam takie zdanie w jakims powojennym poderczniku psychiatrii. Ludzie zmilujcie sie...

Ależ Elu, nie o to chodzi. Ja tylko i wyłącznie zwracam uwagę na fakt, że jeśli podaje się statystyki, warto by było napisać, skąd są dane i w jaki sposób je pozyskano.
Smiesy mnie rzucanie statystykami bez jakiejkolwiek ochoty podawania ich źrodeł.
Jak ważna jest rzetelnośc przy podawaniu statystyki, widać choćby na przykładzie trwającej kampanii wyborczej. Różne ośrodki publikują sondaże. Podaje się wyniki, podaje sę metody. Niestety większośc z nich prognozuje, ze PiS przegra z PO . Podaje się i co na to Kaczor? Kaczor na to, ze wyniki tych sondaży są sfałszowane. Kaczor na to, że on ma inne sondaże, własne i z nich wynika coś zupełnie przeciwnego, niż z sondaży robionych przez PENTOR czy OBOP. Problem w tym, ze niestety Kaczor nie ma ochoty wskazać faktycznego źrodła podawanych przez siebie rewelacji. I dlatego między innymi jest niewiarygodny.

[Elzbieta]

Ja tylko i wyłącznie zwracam uwagę na fakt, że jeśli podaje się statystyki, warto by było napisać, skąd są dane i w jaki sposób je pozyskano.

Pawle , ja to z gluchota uznalam za wlasnie to - nie prowadzono badan, wiec mozna pisac co sie chce i nikt nie sprawdzi. Dlatego dodalam slepote -bo zrodel zadnych nie ma (nie mam powojennego podrecznika psychiatrii) -moglam dodac jeszcze szkorbut, skleroze (prawdobodne!, bo jakies 90 % ja bedzie miec). Zaznaczylam, ze o badaniach w Polsce nic nie wiem.Pisalam o dunskich i nie wydaja mi sie nierzetelne czy przesadzone.. Rozumiem doskonale, ze od poczatku proponujesz podanie jakichkolwiek zrodel, ale w koncu nie piszemy to rozprawy naukowej..temat raczej na granicy zartu.

e

[ann]

Teraz trudniej będzie poprosić o oczyszczenie wątku!

Ja nawet nie liczę na to, że takowe oczyszczenie wątku nastąpi
Po 8 stronach OT nie mam już najmniejszych złudzeń.

Teraz lepiej? Wcześniej nie miałam czasu się tym zająć
(wszelkie uwagi co do podziału proszę na pw)