Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Wrocławski Salon JK
ewus napisał(a):Pomimo nocnych bojów z odwożeniem pewego osobnika ;p
Pewien osobnik bardzo dziękuje wszystkim ratownikom Smile
I obiecuje po piwie, bo sobie to nie wiem czy kupie Smile)

Dziękuje
[b][size=80]"Ty przed Tobą świat,
za Tobą ja,
a za mna już nikt."[/size][/b]
Odpowiedz
A - zapomniałem o jeszcze jednym ważnym elemencie dzisiejszej nocy - o afterparty Salonu,lub może raczej o klubie dyskusyjnym odbywającym się w jego ramach Smile
Zawsze to ciekawe doświadczenie pogadać z osobami znanymi z Forum. A to było też miłe.
Do zobaczenia!
Odpowiedz
w końcu udało mi się dobrać do internetu Smile
dziękuję zatem:
$imonowi za zaproszenie, nocleg i to "olbrzymie" esspresso (nie mogłem zasnąć wczoraj do 1:30 :zly: )
Jodynce, Zeratulowi i michalfowi za niesamowitą, metafizyczną podróż do Wrocka,
Elessarowi za niesamowity koncert,
fizolowi za stworzenie nieprzeciętnej atmosfery Tongue ,
no i całej reszcie za to że była
Odpowiedz
to teraz ja:

podróż pociagiem z Zeratulem, Michalfem i Yeremyashem była przeżyciem niesamowitym. Ubawiłam się po pachy.
Mam nadzieję, że efekty tej podróży niedługo będą widoczne na forum. W każdym razie Kwartet KRWK (Koszalińsko-Rogozieńsko-Wolsztyńsko-Koniński) z pewnością jest już znany w Rawiczu Big Grin

Salon: świetny koncert, wspaniała atmosfera.
Triada kapitalnie zaczęła, wprowadzając towarzystwo w klimat imprezy.
Występ Elessara powalił mnie na kolana. El mnie zaczarował po prostu. Coś niesamowitego - czapki z głów!
Yeremyash - hehehe, wyciągnięty na scenę z zaskoczenia, po poprzednim wieczorze spędzonym u jodynki na graniu na gitarach i darciu pap, świetnie podtrzymywał klimat.

Czułam się na tych występach kapitalnie. Niebiescy - bardzo widoczni (ukłon po raz kolejny w stronę Nadziei :poklon: ) bawić się umieją. Dzięki Fizolowi atrakcji (uhm) nie brakowało :rotfl:
A reszta publiczności - cóż, jak to w knajpie. Jedni przychodzą do klubu na koncert, a inni po to, żeby się piwa napić i pogadać przy muzyce na żywo.
Co do after party - zgadzam się z Alkiem - fajnie jest pogadać na żywo z ludźmi, których zna się tylko z internetu.

Pokot i Simona - ja tam mialam dobrze, bo na łóżku Big Grin
Koty dały radę - choć łatwo nie miały. Całą noc (hmm, raczej poranek...) slalomem między pokotującymi intruzami... Jak patrzyłam na nie, kiedy (po krótkim zastanowieniu) przeskakiwały przez Michalfa, to śmiać mi się chciało jak nie wiem.

Wrocław - miasto cudowne. Chodziłam ulicami z otwartą buzią, chłonąc wszystko dokoła. Poznań jest ładny, ale przy Wrocławiu totalnie wymięka (czyli że się nie umywa, bo znowu się zacznie Big Grin ). Coś niesamowitego.
I tylko miałam ubaw z jednych świateł przy przejściu dla pieszych (światło czerwone, światło czerwone, światło czerwone, światło czerw... światło zielone, światło zielone... Big Grin ).

Fajny wyjazd. Fajny akcent na końcówkę wakacji. Myślę, że to nie ostatnia to moja wizyta na WSJK.

A tutaj można ściągnąć trochę zdjęć (plik się nazywa zmniejszone.rar).

Pozdrawiam i dziękuję tym, którzy sprawili, że miło będę wspominać ten wyjazd do Wrocławia.
Odpowiedz
Widzę, że humory dopisują, impreza udana, nikt nie narzeka..., pomimo braku haseł, quizów i innych przedpłat. A więc da się! I tak to chyba powinno wyglądać. Tak po prostu, bez zbędnych cyrków.
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres.
Tu - nie grozi nic nam,
Tu - niezmiennie jest...
Odpowiedz
W końcu by chyba wartało coś napisać, więc piszę Smile

Dziękuję Simonowi za zaproszenie na Salon, grało mi się bardzo dobrze i cieszę się, że wszystkim (mam nadzieję) się podobało Smile Przy okazji na scenie udało mi się wyłapać kilka rzeczy do poprawy Wink
Występ Triady jak dla mnie był genialny, zresztą jak zwykle. Miło było wykonać 3 utwory razem z michalfem. To Zesłanie studentów na głosy - uważam za całkiem udane jak na jedną jedyną próbę zaśpiewania przedd występem Smile

Żałuję, że nie mogłem zostać na imprezę postkoncertową, ale niestety pociąg o 2:28 był i nie można było się nań spóźnić. Mimo to - wyjazd bardzo udany!

Dziękuję wszystkim za mile spędzony czas Smile
"In the city od blinding lights..."

--------------------------
http://www.triadapoetica.art.pl
http://www.gentlemanschoice.pl
http://www.krest.pl
Odpowiedz
Pora, bym wreszcie też coś napisał. Po raz pierwszy byłem na salonie i i z całą pewnością jeszcze zawitam - atmosfera i towarzystwo niesamowite. Dziękuję:
Jodynce, Yemyashowi i Zeratulowi - za przecudne podróże z gitarą i piórem. Do następnego i Pa Wiara!
$Simonowi - za pokot, niesamowity Salon i oczywiście za muzykę i gitarę;
Ali - za koncert na poziomie nawet wyższym niż się spodziewałem, a zwłaszcza za wytrwałość przy "Między nami";
Elessarowi - za upewnienie mnie w tym, co wiedziałem od dawna - masz talent i nie porzucaj tego!, no i za wciągnięcie takiego jednego leszcza na scenę Wink ;
Fizolowi - za "moc wrażeń";
Ewie i Alkowi - za niesamowitą podróż na koniec świata (a przynajmniej Wrocka) i z powrotem;
panu Stanisławowi Elsnerowi Załuskiemu - za post scriptum do erotyku (niedokładny cytat: "A z tego pociągu zaraz wysiąść pora, już wpadam w objęcia ojca dyrektora";
Całej ekipie koszulkowej - za to jak zabarwiliśmy Łykend.

Pozdrowiam gorąco!
Tylko poczucie humoru nas może ocalić.

"Kaczmar nie wygrałby "Nadziei". Kaczmar nawet by się nie zakwalifikował ze względu na brak elementu autorskiego." - Zeratul
Odpowiedz
michalf napisał(a):no i za wciągnięcie takiego jednego leszcza na scenę
Ej,co chcesz od polonistów? Tongue
Odpowiedz
Elessar napisał(a):Żałuję, że nie mogłem zostać na imprezę postkoncertową, ale niestety pociąg o 2:28 był i nie można było się nań spóźnić.
Niewiele straciłeś (choć ja akurat mało imprezowy jestem :agent: )

Wypadałoby abym i ja coś wklepał, jako nieformalny lider grupy poznańsko-toruńskiej Wink
Jeśli chodzi o ocenę koncertu - trudno się nie zgodzić z opiniami przedmówców Smile
Wypadałoby jeszcze podziękować za podwójnego "Stalkera" - najpierw z dedykacją od Simona (i Ali) a potem bez dedykacji, za to po długotrwałych prośbach od Elessara Big Grin

Wątek fizola litościwie przemilczę :wredny:

Chciałbym oczywiście podziękować artystom za fajny koncert, ekipie niebieskiej za towarzystwo (szczególne pozdrowienia dla nowopoznanych "niebieskich": Ewy i Adamka - oby więcej takich pozytywnych kaczmarofili Smile ), do tego oczywiście Simonowi za nocleg Big Grin

Jeśli chodzi o to, czego mi się zrobić nie udało, to niestety na spokojnie pozwiedzać miasta (inna sprawa, że pogoda była cokolwiek niesprzyjająca), ale to jest mam nadzieję do nadrobienia :]

Pozdrawiam
Zeratul
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Odpowiedz
Wreszcie chwila wieczornego oddechu...

Jako zamieszajło Salonowy - bardzo ciepło dziękuję tym, którzy przybyli i współtworzyli Salonową atmosferę Smile
W kupie siła - i siłę pokazaliśmy.
Nawet początkowe problemy z nagłośnieniem udało się pokonać i potem mogło być już tylko lepiej.
Serdecznie pozdrawiam nadmorską i wielkopolską ekipę! Pokot okazał się krótki (trumny :rotfl: ), w pewnym momencie nawet polała się krew, ale dzięki temu będzie to pokot pamiętny Big Grin
Co do koncertu - żałuję, że nie było z nami Oli Żurowskiej, która dopełniłaby całość swoim głosem. Michał spisał się rewelacyjnie, co mnie zresztą wcale nie dziwi, bo możliwości Michała znam i już dawno mówiłem, iż niebawem będzie należał do ścisłej czołówki peletonu kaczmarskiego.
Mam nadzieję, że spotkamy się na Salonie jeszcze wielokrotnie. Smile Serdeczne pozdrowienia dla Dziadka. Muzyka łączy pokolenia!
Wspaniale były spontaniczne momenty - wspólna pieśń polonistów, siłą rzeczy dedykowana temu, który PIERWSZY RAZ sie żeni... Wink Potem: zapis się skończył i urwała perforacja, i co tu dużo gadać...
Miłą niespodzianką była obecność Stanisława Elsnera Zaluskiego, którego spontaniczne wejście oraz poczucie humoru jeszcze bardziej "uwyjątkowiły" ostatni Salon. Big Grin
Postscriptum do "Erotyku relacji Bydgoszcz - Toruń" brzmi:
A z tego pociągu wysiąść mi już pora
Wkrótce wpadnę w objęcia Ojca Dyrektora


Dziękuję pretorianom za obecność w Kwaterze Głównej WSJK - nazwy nie wymienię - gdzie toczyły się dysputy niemal do rana.

Salon ma już swoje gwiazdy, ma swojego fotografa (którego paradoksalnie nie było we wtorek :' ), ma już także swoje służby medyczne Wink , które spisały się na medal.
Medal należy się Alkowi.

Idea otwartej sceny pięknie się sprawdza, mam nadzieję, że będzie kontynuowana.

Jak sobie coś przypomnę - nie omieszkam się odezwać.

Moi drodzy - w listopadzie pierwsza rocznica Wrocławskiego Salonu JK. Big Grin
Będzie fajnie...
Odpowiedz
Zeratul napisał(a):
Elessar napisał(a):Żałuję, że nie mogłem zostać na imprezę postkoncertową, ale niestety pociąg o 2:28 był i nie można było się nań spóźnić.
Niewiele straciłeś (choć ja akurat mało imprezowy jestem :agent: )
Antypiwo!!
Odpowiedz
Simon napisał(a):zapis się skończył i urwała perforacja, i co tu dużo gadać...
Schlałem się jak świnia
[b][size=80]"Ty przed Tobą świat,
za Tobą ja,
a za mna już nikt."[/size][/b]
Odpowiedz
Simon napisał(a):Medal należy się Alkowi.
Dzięki stary,ale przesadzasz... Tym niemniej :piwko:
Odpowiedz
jodynka napisał(a):Występ Elessara powalił mnie na kolana. El mnie zaczarował po prostu. Coś niesamowitego - czapki z głów!
Tak. Nie dość, że Elessar już jest bardzo dobry, to robi jeszcze błyskawiczny postęp. On wręcz z każdym tygodniem gra i śpiewa lepiej. Będzie mu oczywiście coraz trudniej, bo im dalej w las tym więcej grzybów. No ale niewątpliwie już należy do najściślejszej czołówki wykonawców piosenek JK.
Odpowiedz
Dziękuję za tak pochlebne opinie, nie wiem czy mnie nie przeceniacie Wink Ale fakt faktem - im więcej się gra tym więcej jest do zrobienia.
"In the city od blinding lights..."

--------------------------
http://www.triadapoetica.art.pl
http://www.gentlemanschoice.pl
http://www.krest.pl
Odpowiedz
Elessar napisał(a):Dziękuję za tak pochlebne opinie, nie wiem czy mnie nie przeceniacie Ale fakt faktem - im więcej się gra tym więcej jest do zrobienia.
A co do grania it, to wielkie dzieki za Asturiasa mimo, że wymaga jeszcze trochę nauki Wink
[b][size=80]"Ty przed Tobą świat,
za Tobą ja,
a za mna już nikt."[/size][/b]
Odpowiedz
Luter napisał(a):...najściślejszej czołówki wykonawców piosenek JK.

O, to mamy jakieś zawody? :Smile
Przestań potykać się z tym murem, nie widzisz, że na dobre skrzepł?
Odpowiedz
Nie wiedziałeś? Kaczmarski jest trzeci Smile
Odpowiedz
Łukasz napisał(a):O, to mamy jakieś zawody?
No przecież trwa noc długich noży, choć dziennym się maskuje światłem! Ale nie martw się, Łukaszu, wszystko będzie dobrze.
Odpowiedz
dzikakaczka napisał(a):nie da się go zrobić w dzień taki, aby następny był wolny od pracy?
Kolejny Salon 16 października. Reala są takie, że kluby w weekendy wolą trzepać kasę na techno party z uwagi na większą ilość poglowia.
dziura napisał(a):A, no i są zdjęcia
Podziękowania.
MichalM napisał(a):Nigdy nie miałem okazji być na koncercie Kaczmarskiego, ale salon wypełnił mi teraz ten brak.
Da takich słów warto się tym zajmować. Smile
ewus napisał(a):ako kolejny nowicjusz piszę, że było super.
Ewa - następnym razem też Cię widzę.
Tym razem wpadnij bez auta - należy Ci się duże piwo.
Musta napisał(a):że to szczyt marzeń zagrać to cudo Wink .
Może kiedyś mu się zachce i spisze tabulatury dla biednej dziewczynki...
Zawsze można się zgadać na jakąś encorową lekcję.
Elzbieta napisał(a):prosze o powtorke w lecie,
Do lata daleko. Nie sięgam planami w aż tak odległe rejony.
Póki co - październik i listopad w planach.
Odpowiedz
Luter napisał(a):No przecież trwa noc długich noży, choć dziennym się maskuje światłem! Ale nie martw się, Łukaszu, wszystko będzie dobrze.
Ja się nie lękam, Ty także się nie lękaj...
Przestań potykać się z tym murem, nie widzisz, że na dobre skrzepł?
Odpowiedz
Łukasz napisał(a):Ja się nie lękam, Ty także się nie lękaj...
Ja się nie mam już czego lękać, Łukaszu. Poza tym zdaje się, że od wykonywania piosenek JK przechodzimy niepostrzeżenie do tematów bardziej egzystencjalnych.
Odpowiedz
Luter napisał(a):...że od wykonywania piosenek JK przechodzimy niepostrzeżenie do tematów bardziej egzystencjalnych.
Krzysztofie, raczej nie Smile
Przestań potykać się z tym murem, nie widzisz, że na dobre skrzepł?
Odpowiedz
Ja też bardzo dziękuję za podróż na koniec świata i wszelaką pomoc Smile I na wszelki wypadek następnym razem wybiorę bardziej publiczne środki transportu! Już czekam na następny koncert...
'ta konspiracja wyobraźni'
Odpowiedz
No 16 października znów nie pasuje mi, akurat będę w Dublinie...
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Wrocławski Salon Jacka Kaczmarskiego Simon 123 31,094 04-06-2013, 09:09 PM
Ostatni post: Simon
  rodzi się projekt Podlaski Salon Poezji Śpiewanej im. JK maciej sekularowski 0 1,349 09-23-2011, 07:58 AM
Ostatni post: maciej sekularowski
  14.06.2009 Salon Poezji Kaczmarskiego w Komorowie tmach 8 3,439 06-07-2009, 09:20 PM
Ostatni post: Ola K.
  Wrocławski Salon JK - TŁCH i Patrycja Kaczmarska Simon 110 26,730 02-22-2008, 06:31 PM
Ostatni post: Elzbieta
  Wrocławski Salon JK - 19.02.2008 Simon 35 7,236 02-21-2008, 03:40 AM
Ostatni post: Simon
  Wrocławski Salon Jacka Kaczmarskiego 15.01.08, godz. 20.00 sfonek 1 1,430 01-07-2008, 07:36 PM
Ostatni post: ann
  Wrocławski Salon JK, 18.12.2007 ewus 15 4,826 12-22-2007, 02:08 PM
Ostatni post: Simon
  Wrocławski Salon Jacka KAczmarskiego - koncert rocznicowy Simon 134 31,185 11-28-2007, 01:40 PM
Ostatni post: Simon
  Wrocławski Salon Jacka Kaczmarskiego 30.10.2007 Simon 20 4,971 10-31-2007, 11:31 PM
Ostatni post: ewus
  Wrocław Salon JK 16 X 2007, godz. 20:00 dziura 43 9,228 10-24-2007, 10:58 PM
Ostatni post: Simon

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości