Sprawy prywatne (roztrząsane publicznie :/ )

[Niktważny]

a jakoś nie masz oporów, żeby czepiać się mojej sprawności intelektualnej czy mojej tuszy

O ile uważam uwagi dotyczące tuszy za naganne o tyle uwagi tyczące się sprawności intelektualnej nie są niczym na tym Forum nowym. Co rusz ktos taki uwagi sugerujące podrzędnośc intelektualną adwersarza czyni.

[Luter]

O ile uważam uwagi dotyczące tuszy za naganne

Dlaczego zaraz naganne? Przecież zawiść to rzecz ludzka, prawda, Pawle? Edyta jest piękną kobietą i na dodatek ma dobrze poukładane w głowie, więc nie tylko Pacia ma jej czego zazdrościć.

[Niktważny]

Dlaczego zaraz naganne? Przecież zawiść to rzecz ludzka, prawda, Pawle? Edyta jest piękną kobietą i na dodatek ma dobrze poukładane w głowie, więc nie tylko Pacia ma jej czego zazdrościć.

Szkoda, że obrażasz Pacię tylko po to, aby dopieprzyć mi. Nie pierwszy to raz.
Takie już są te Twoje prostackie zwyczaje. Pacia to przecież nie jest pierwsza ani ostatnia kobieta, którą obrażasz tylko dlatego, aby wyrównać własne prywatne porachunki.
Wybacz, ale nie odpowiem Ci tym samym. Twoja żona, Twoje "córeczki" pozostaną poza zasięgiem naszych waśni. No chyba, ze sam ich uzyjesz do swoich rozgryweczek.

[partycja]

Twoje "córeczki"

Tylko jedna została.

[Luter]

Szkoda, że obrażasz Pacię tylko po to, aby dopieprzyć mi. Nie pierwszy to raz.

Panie Konopacki, Pan masz obsesje.
Napisałem co napisałem, bo Pacine obrażanie Edyty uważam za żenujące. Napisałem dokładnie to co myślę. To że Pan w każdym temacie szukasz jakby tu się przypieprzyć do mnie nie oznacza przecież, że ja robię to samo. Uspokój się Pan, bo Pan się ośmieszasz.

Twoja żona, Twoje "córeczki" pozostaną poza zasięgiem naszych waśni.

Wypowiadasz Pan zdanie, którego treść jednocześnie zaprzecza wyrażonej w nim obietnicy. Genialne! Jesteś Pan mistrzem świata. Czy Pan już zupełnie nie odróżnia prawdy od kłamstwa?

[Niktważny]

Napisałem co napisałem, bo Pacine obrażanie Edyty uważam za żenujące. Napisałem dokładnie to co myślę. To że Pan w każdym temacie szukasz jakby tu się przypieprzyć do mnie nie oznacza przecież, że ja robię to samo. Uspokój się Pan, bo Pan się ośmieszasz.

Lutrze, odpuść sobie! Naprawdę już w poprzednim poście z tego wątku dałeś wystarczający upust swojego prostactwa i chamstwa. Schowaj trochę tą słomę, która Ci z butów wystaje. Po co więcej? Po co?

[partycja]

Lutrze, odpuść sobie! Naprawdę już w poprzednim poście z tego wątku dałeś wystarczający upust swojego prostactwa i chamstwa.

Pawle, komu Ty wmawiasz Lutrowe chamstwo? Przecież największym prostakiem w tym konflikcie jest Pacia, która pisze o tuszy Edytki i życiu seksualnym KNa.

[berseis13]

Przecież największym prostakiem w tym konflikcie jest Pacia,

Faktycznie... największym prostakiem jest Pacia, której śmiało można wmawiać chorobę psychiczną itp, która nie będzie miała pretensji jeśli ktoś ją wykorzysta, obsmaruje. Dlaczego niby ja mam się godzić na obelgi i nie dawać to co dostaję?

Co do życia seksualnego KNa, wypowiadam się z taką samą żarliwością z jaką Edycja się wypowiada odnośnie wszelakich ludzkich wartości odmiennych od jej własnych.

Tak nota bene, jeszcze co do prostactwa, Partycjo, to nie ja rozpowiadałam ludziom jaka to niby jesteś fantastyczna w łóżku... Swoją drogą, większość osób płci męskiej mieli zajawkę tego na zeszłorocznej nadziei.

[partycja]

Tak nota bene, jeszcze co do prostactwa, Partycjo, to nie ja rozpowiadałam ludziom jaka to niby jesteś fantastyczna w łóżku... Swoją drogą, większość osób płci męskiej mieli zajawkę tego na zeszłorocznej nadziei.

Bravo!

Dostanę rangę "Ruda Ladacznica"? Swoją drogą ciekawi mnie kto rozpowiada takie oczywiste kłamstwa A tego z zeszłoroczną Nadzieją to już w ogóle nie rozumiem. O co chodzi? O niewinną sesję zdjęciową?

[lodbrok]

Ludzie, opanujcie się, są chyba jakieś granice... 8o . Skąd w was tyle nienawiści i chamstwa? Jeśli nie potraficie publicznie utrzymać choćby minimalnego poziomu to... może lepiej nie pisać nic? Zresztą, po co ja to piszę, przecież i tak to nic nie da...

[Kuba Mędrzycki]

Ludzie, opanujcie się, są chyba jakieś granice... 8o . Skąd w was tyle nienawiści i chamstwa?

Wystawiono 1 piw(a):
berseis13

??? :rotfl:

[lodbrok]

Oczywiście to co napisałem odnosi się również do tego co napisała berseis13.
Gorzkie to piwo... ;(

[partycja]

Skąd w was tyle nienawiści i chamstwa?

Hm, przeczytałam temat jeszcze raz i ku memu wielkiemu zaskoczeniu okazało się, że nie napisałam nic chamskiego No chyba że chamskie jest zwracanie uwagi na to, że złośliwe uwagi na temat tuszy i życia erotycznego innych użytkowników są chamskie.

Paciu, wywlekaj sobie moje życie seksualne na wierzch, jeśli Cię to cieszy. Tyle że ja się specjalnie nie przejmę (Słaby jest człowiek, którego godność leży między nogami), a Ty możesz zrazić do siebie kilka osób. Zupełnie niepotrzebne.

[ Dodano: 24 Sierpień 2007, 16:45 ]
Zeratulowi gratuluję podzielenia wątku (to nie mogło być łatwe).

[Edyta]

największym prostakiem jest Pacia, której śmiało można wmawiać chorobę psychiczną itp

O Twojej chorobie nie napisał nikt, oprócz Ciebie samej oczywiście. Piszesz o tym kolejny raz zresztą.

Co do życia seksualnego KNa, wypowiadam się z taką samą żarliwością z jaką Edycja się wypowiada odnośnie wszelakich ludzkich wartości odmiennych od jej własnych.

Ja rozmawiam na różne tematy zaproponowane przez użytkowników, rzadko ktoś się ze mną zgadza, ale nie daje Ci to prawa to pisania takich obrzydliwości na nasz temat. Edyta pisze o aborcji, to Pacia napisze o Partycji. Brawo! Szkoda, że w ten sam sposób nie potrafię Cię powstrzymać. Piszecie publicznie o swoich prywatnych sprawach, ale to nie ozacza, że wolno Wam pisać o cudzych. Zastanawia mnie, dlaczego administracja tak nagle przestała zwracać uwagę na zachowanie Paci.

[partycja]

największym prostakiem jest Pacia, której śmiało można wmawiać chorobę psychiczną itp

O Twojej chorobie nie napisał nikt, oprócz Ciebie samej oczywiście. Piszesz o tym kolejny raz zresztą.

Co do życia seksualnego KNa, wypowiadam się z taką samą żarliwością z jaką Edycja się wypowiada odnośnie wszelakich ludzkich wartości odmiennych od jej własnych.

Ja rozmawiam na różne tematy zaproponowane przez użytkowników, rzadko ktoś się ze mną zgadza, ale nie daje Ci to prawa to pisania takich obrzydliwości na nasz temat. Edyta pisze o aborcji, to Pacia napisze o Partycji. Brawo! Szkoda, że w ten sam sposób nie potrafię Cię powstrzymać. Piszecie publicznie o swoich prywatnych sprawach, ale to nie ozacza, że wolno Wam pisać o cudzych. Zastanawia mnie, dlaczego administracja tak nagle przestała zwracać uwagę na zachowanie Paci.

Tak...

[Luter]

Lutrze, odpuść sobie! Naprawdę już w poprzednim poście z tego wątku dałeś wystarczający upust swojego prostactwa i chamstwa. Schowaj trochę tą słomę, która Ci z butów wystaje. Po co więcej? Po co?

Jest Pan rozbrajający.

[ Dodano: 24 Sierpień 2007, 17:57 ]

Ja rozmawiam na różne tematy zaproponowane przez użytkowników, rzadko ktoś się ze mną zgadza, ale nie daje Ci to prawa to pisania takich obrzydliwości na nasz temat.

Otóż to!
Bądź łaskawa zauważyć, Paciu, w swoim zdrowym i bystrym umyśle, że nikt z nas nie dywaguje na temat na przykład liczby usuniętych przez Ciebie ciąż. Wbrew temu co usiłujesz tu wszystkim wmówić, to Ty piszesz obrzydliwości na przykład na temat mojego życia osobistego. To Ty atakujesz Edytę pisząc o jej rzekomej tuszy. Powiedz, czy komuś z nas zdarzyło się pisać na przykład jak jesteś przeraźliwie brzydka? Nawet o swojej chorobie psychicznej piszesz Ty sama.

[Niktważny]

to Ty piszesz obrzydliwości na przykład na temat mojego życia osobistego.

Luterku, nie myl życia z rzycią.

[Szymon]

To Ty atakujesz Edytę pisząc o jej rzekomej tuszy.

Obawiam się, że udowodnienie tezy, którą powyżej (chyba mimowiednie) postawiłeś jest równie trudne, jak wykazanie prawdziwości tej, która głosiła, że "Kaczmar bywał alkoholikiem".

[ Dodano: 24 Sierpień 2007, 21:51 ]

Dlaczego zaraz naganne? Przecież zawiść to rzecz ludzka, prawda, Pawle? Edyta jest piękną kobietą i na dodatek ma dobrze poukładane w głowie, więc nie tylko Pacia ma jej czego zazdrościć.

Krzysztofie, czy naprawdę wierzysz w to, że Pacia odpowiada (często w sposób, eufemistycznie rzecz ujmując, nieprzemyślany) na zaczepki Edyty, gdyż zazdrości rzeczonej Edycie urody i inteligencji?

[Edyta]

Obawiam się, że udowodnienie tezy, którą powyżej (chyba mimowiednie) postawiłeś

Myślę, że Twoja zabawa "kto jest większym pasztetem, dziewczyna X czy chłopak Y" nie będzie przyjęta tu z entuzjazmem, podobnie jak w Kołobrzegu. Miło, że wróciłeś na forum.

[dzikakaczka]

Powiedz, czy komuś z nas zdarzyło się pisać na przykład jak jesteś przeraźliwie brzydka

Przy takiej praktyce demagogiczno/retorycznej pomylić jak z czy... mogło być sprytnie, a tak wyszedłeś na chama

[ Dodano: 24 Sierpień 2007, 22:39 ]
jeszcze jedno.
Publiczne sugerowanie, że jakaś kobieta jest brzydka jest tak niskie i podłe, że aż mnie krzywi przed monitorem.
Zauważ Luter, że o Tobie nikt tak się chyba jeszcze nie wyraził, choć (jak by to powiedzieć delikatnie) ideałem męskiej urody to Ty dla mnie nie jesteś...

[Zeratul]

Zeratulowi gratuluję podzielenia wątku (to nie mogło być łatwe).

Nie odbieram tego jako ironii, więc dziękuję Starałem się zachować ciągłość dyskusji.

Zastanawia mnie, dlaczego administracja tak nagle przestała zwracać uwagę na zachowanie Paci.

Administracja wiele widzi i w stosownym czasie wyciągnie z tego wnioski - nie martw się.

Wbrew temu co usiłujesz tu wszystkim wmówić, to Ty piszesz obrzydliwości na przykład na temat mojego życia osobistego.

To niestety prawda.
Liczę, że ten wątek został już zakończony (przynajmniej na forum) - jakiekolwiek dalsze nawiązania nie będą mile widziane przez forumową GTW :/

Zeratul

[Szymon]

Myślę, że Twoja zabawa "kto jest większym pasztetem, dziewczyna X czy chłopak Y" nie będzie przyjęta tu z entuzjazmem, podobnie jak w Kołobrzegu.

Słowo "tusza" niekoniecznie musi nieść ze sobą pejoratywne skojarzenia, lecz nawet jeśli założymy, że takowe zazwyczaj niesie, zaprzeczanie (nawet jeśli w zamierzeniu ma być uprzejmością) istnieniu czyjejś tuszy może wywoływać uśmiech osób postronnych. To, że Ty (jak mniemam na podstawie Twojej riposty) interpretujesz ten uśmiech jako złośliwy (albo może zawistny - wszak mógłbym Ci na przykład zazdrościć tych paru kilogramów, na tej samej zasadzie na jakiej Pacia, zdaniem Lutra, zazdrości Ci bycia piękną kobietą, która ma poukładane w głowie) pozwala wysnuć niewesołe wnioski na temat zasobów dystansu do własnej osoby, jakimi dysponujesz.

Miło, że wróciłeś na forum.

Nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek wycofywał się z tego towarzystwa (któremu obce jest to i owo), więc określenie "wróciłeś", którego byłaś łaskawa użyć, nie jest chyba najtrafniejsze.

[Zeratul]

Szymonie - rozumiem tęsknotę za forum (nie było Cię tu widać ostatnio - i o to oczywiście chodziło Edycie), ale żeby zaraz podwójne posty pisać

Pozdrawiam
Zeratul

[Szymon]

Masz moje błogosławieństwo na usunięcie tego pierwszego posta.

[Zeratul]

Masz moje błogosławieństwo na usunięcie tego pierwszego posta.

Wpadłem na to i bez błogosławieństwa, ale niestety nie mogę - AA się okopali w tym dziale

Pozdrawiam
Zeratul

[Luter]

Przy takiej praktyce demagogiczno/retorycznej pomylić jak z czy... mogło być sprytnie, a tak wyszedłeś na chama

Twoje prawo tak uważać, bądź jednak łaskaw nie wmawiać mi rzeczy, których nie powiedziałem.

Publiczne sugerowanie, że jakaś kobieta jest brzydka jest tak niskie i podłe, że aż mnie krzywi przed monitorem.

Po pierwsze - nic takiego nie sugeruję. Podałem jedynie hipotetyczne przykłady działań podobnych do tych, których co i raz dopuszcza się Pacia. W żadnym wypadku nie sugerowałem, że takie czy inne jest moje zdanie w tym przypadku.

Po drugie - widzisz, dzikakaczko, w sytuacji, w której nie reagujesz na to:

Jeśli facet owej kobiety jest w jakimkolwiek stopniu do Ciebie podobny, nie dziwiłabym się gdyby faktycznie usunęła to dziecko.

albo na to:

to Ty piszesz obrzydliwości na przykład na temat mojego życia osobistego.

Luterku, nie myl życia z rzycią.

w tej więc sytuacji szczerze wątpię w Twoje szlachetne intencje. Oburzasz się bowiem nie w zależności od treści, a od autora posta. Szczerze mówiąc myślę, że Twoja próżność nie pozwala Ci darować mojej niegdysiejszej wypowiedzi na temat Twojego wykonawstwa repertuaru JK. Smutne to, że nie stać Cię nawet na odrobinę obiektywizmu. Polecam uczyć się od Zeratula. On mnie szczerze nie lubi, a jednak w każdej konkretnej sprawie potrafi być bezstronny.

[ Dodano: 25 Sierpień 2007, 01:14 ]

Co do życia seksualnego KNa, wypowiadam się z taką samą żarliwością z jaką Edycja się wypowiada odnośnie wszelakich ludzkich wartości odmiennych od jej własnych.

Gratuluję odwagi ujawnienia motywów, jakimi kierujesz się podejmując decyzje o żarliwym zajęciu się moja prywatnością. Zaiste, logika tego związku przyczynowo-skutkowego jest oczywista i usprawiedliwia wszystkie Twoje decyzje.

[dzikakaczka]

Żałuję, że nie nagrałem dźwięków, jakie wydobyły się z moich ust, po przeczytaniu tego posta
Postaram się emotikami:
:lol: :rotfl:

Reaguję na to, co mnie razi. Mam głęboko w dupie Wasze przepychanki, wzajemne lizanie się po fiutach (cytat z klasyki filmu, wybaczcie), czytam sobie, nie przeczę. Trzeba być na bieżąco.
Kiedy zraził mnie post Konopa, sugerujący, że użytkowniczka (już nie pamiętam kto) potrafi się wyrażać jedynie inwektywami zareagowałem, nawet zgłosiłem do moderatorów.
Kiedy zraził mnie Twój post, zrobiłem to samo, już bez zgłaszania.
Jak zrazi mnie post kogokolwiek, choćby i AA, zrobię to samo.

Natomiast Twoja wypowiedź na temat mojego wykonywania utworów JK. Hmm, z tego co pamiętam przyjąłem ją jak każdą krytykę. Zastanowiłem się nad nią jak nad każdą inną. Szkoda, że Twoja próżność nie pozwala Ci zrozumieć, że akurat Twoją krytykę miałbym potraktować inaczej.

A czy Cię lubię czy nie? Nie mam pojęcia, bo nie wyrabiam sobie zdania o ludziach na podstawie internetowego pierdolenia.

[Luter]

Reaguję na to, co mnie razi.

Właśnie o tym mówię. Jakoś nie zraziły Cię wypowiedzi, które zacytowałem w moim poprzednim poście.

[berseis13]

Słowo "tusza" niekoniecznie musi nieść ze sobą pejoratywne skojarzenia, lecz nawet jeśli założymy, że takowe zazwyczaj niesie, zaprzeczanie (nawet jeśli w zamierzeniu ma być uprzejmością) istnieniu czyjejś tuszy może wywoływać uśmiech osób postronnych. To, że Ty interpretujesz ten uśmiech jako złośliwy (albo może zawistny - wszak mógłbym Ci na przykład zazdrościć tych paru kilogramów!) pozwala wysnuć niewesołe wnioski co do zasobów dystansu do własnej osoby, jakimi dysponujesz.

Piwko, nie pamiętam żebym gdziekolwiek wprost sugerowała jakoby 'waga' Edytki była nie odpowiednia, dziękuję Szymonie, że pokazałeś mi jak to można napisać bez zbędnych błędów które ryzykują wybuchem kolejnej awantury

Klarownie opiszę jedną sprawę: Jeżeli ktoś publicznie obraża moją rodzinę, nie znam granic, po to zostało wymyślone chamstwo żeby już w najgorszych momentach było po co sięgać. W momencie kiedy Edytka piszę żeby Paweł się zajął tym czy owym, sugerując iż nie pracuje uczciwie itp(uczciwy to przestał być w ogóle odkąd jest ze mną, zdaniem niektórych użytkowników)... reaguję tymi samymi metodami... gówno prawda za gówno prawdę.

Edycie należą się przeprosiny. Jako osoba kiedyś zmagająca się z problemami z odżywianiem, taki argument czy takie słowa nie powinny nigdy paść z moich ust. Zatem przepraszam Edyto.

- PK

[Elzbieta]

Nie mam pojęcia, bo nie wyrabiam sobie zdania o ludziach na podstawie internetowego pierdolenia.

Za to :piwko:

i za to

Jeżeli ktoś publicznie obraża moją rodzinę, nie znam granic, po to zostało wymyślone chamstwo żeby już w najgorszych momentach było po co sięgać.

i za Zatem przepraszam Edyto.
Jakos ekstra cenie ludzi, ktorzy na to slowo potrafia sie zdobyc

:piwko: :piwko: