Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
koncert Pro Formy na Marienstacie
#1
Nie wiedzieć czemu nie widać takiego tematu, tak więc należy go założyć.

Koncert był absolutnie fantastyczny ! Chłopaki dali nieźle czadu ! Moim zdaniem są najbardziej profesjonalną grupą grającą z "towarzystwa".
Cóż można powiedzieć ? mieli "delikatną" obsuwę Big Grin, ale warto było czekać. Zagrali rewelacyjnie ze świetnym klimatem i dmuchającym wiatrem, który ziębił zespół i rozwiewał włosy, co w przypadku takich "deszczowych" piosenek wyglądało bardzo fajnie - niebo nad nami wyglądało jakby chciało lunać, a Klempicz śpiewa "czemu oni łkają ojcze ?".
Nie potrafię tylko zrozumieć jednej rzeczy - jak to jest, że raz grają fenomenalny koncert, a raz słaby ? Wydaje mi się, że jest spowodowane, że w klimatach Kaczmarowych nie czują się tak dobrze jak w klimatach Waitsa itp. (koncerty Kaczmarowe moim zdaniem są gorsze, a te w których grają Staszewskiego - fenomenalne)

kto nie był ten buc.

PS. Wczoraj na koncercie zrodziła się następująca refleksja (serio bez złośliwości). Kiedy mówi się o PKM, że Jego teksty są fatalne, ale muzyka nie jest zła - tak więc ma talent i jakby zajął się komponowaniem, to byłoby lepiej. Otóż problem jest taki, że muzyka nie jest zła, ale nie jest też dobra - tak jak muzyka, którą komponują chłopaki z Poznania - dlaczego nie mówi się ile to talentu posiada (wraz ze swoim skromnym uśmiechem Smile) Brooda i reszta kompaniji ?
[img]http://www.challenge-roth.com/img/challengeroth-logo.gif[/img] Unten 10.
Odpowiedz
#2
ja napisał(a):dlaczego nie mówi się ile to talentu posiada (wraz ze swoim skromnym uśmiechem Smile) Brooda i reszta kompaniji ?
być może umknęło to użtkownikom (bo pewnie o nas mowiszWink ) przy okazji, jak to ująłeś słabszych koncertów kaczmarowych. No a jak to z Polakami bywa- Wiekszość z Nas dużo prędzej potrafi kogoś zbesztać za małe (i nie małe) potknięcia, ale żeby pochwalić za coś przyzwoitego, to już tak wielu ludzi się już nie kwapi...
Odpowiedz
#3
A ja właśnie wolę chwalić. Koncert był fajny, choć przemarzłam i zmokłam zanim dojechałam na Zacisze...
ja napisał(a):dlaczego nie mówi się ile to talentu posiada (wraz ze swoim skromnym uśmiechem Brooda i reszta kompaniji ?
jak się nie mówi? Ja mówię! Uważam, że nie tylko świetnie gra, ale również całkiem klimatycznie śpiewa Smile
Kobieta to jedyna zdobycz, która zastawia sidła na myśliwego...
Odpowiedz
#4
Zmokłam, zmarzłam bla bla bla. Było się cieplej ubrać a nie teraz narzekaćSmile Ja od siebie dodam, że parę kompozycji słyszałem po raz pierwszy i wielki plus dla Panów z Poznania. Szkoda, że nie zagrali tego Jesieniena. Jednak musieli kończyć punkt 22, bowiem wtedy to rozpoczyna się cisza nocna. Mam nadzieję, że nie zostanę skarcony jak powiem, że Klempicz mówił, że będą grali w tym samym miejscu jeszcze w sierpniu tego roku. Wtedy to nie planowane jest opóźnienie a wszystko ma być przygotowane wcześniej.
Wracając do Jesienina to ciekawa opowiastka. Podczas koncertu, nagle między utworami ktoś zaczął krzyczeń dość donośnie "Jesienin". Nie był to jednak żaden z forumowiczów. O dziwo. Okazało się, że uliczkami Mariensztatu przechadzało się dwóch dżentelmenów(jeden o pseudonimie Rudy). I,jak potem opowiadali, nagle usłyszeli Gintrowskiego i popędzili na rynek. Tam zobaczyli, że to nie PG, jednak klimat im się spodobał. Zaczęli więc nawoływanie o Jesienina, bo byli zachwyceni głosem Przemka. Jak widać nie tylko grupa warszawska ostro domaga się wykonań tej piosenki na forum publicznym.
To tyle, pozdrowienia dla użytkownika Raven87, którego miałem okazję poznać a także spędzić trochę czasu po koncercie - w przyjaznej atmosferze.
Pozdro
Odpowiedz
#5
No mogę być i buc, ze nie byłam wczoraj. Ale postaram się poprawić. Ja nigdy nie mogę dać lauru pierszeństwa. Część piosenek JK wolę w wykonaniu ProFormy, część w wykonaniu Tria, a np Obłomowa wolę w wykonaniu Mateusza. Ale koncert z piosenkami Staszewskiego wspominam bardzo miło. Mam nadzieję, że jeszcze nie raz zagrają w Warszawie.
Plus Leonardo i Mach
Odpowiedz
#6
Koncert był świetny a padać zaczęło dopiero po, co zwłaszcza wyszło "na zdrowie" wykonawcom, bo publiczność siedziała pod parasolami. Nagłośnienie było takie sobie, mikrofon był źle ustawiony, ale i tak warto było być.
Mają ponownie przyjechać do Warszawy w sierpniu!
Też nie wiem, dlaczego o Pro Formie jest tak niewiele na Forum, bo są świetni!
Dzięki za występ!
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
Odpowiedz
#7
Witam,

Zgodzę się z ja, Pro Forma zdaje się o wiele lepiej czuć w klimatach Staszewskiego, Waitsa, itp. Nie jest to oczywiście zarzut, ja osobiście bardzo się cieszę że tak właśnie grają. Artystów specjalizujących się w Kaczmarskim już kilku mamy, a coś innego na scenie czasem również nie zaszkodzi.
Koncert, poza opóźnieniem, i małymi niedociągnięciami związanymi z nagłośnieniem (brakowało chwilami jakiegoś "powera", powinno być po pierwsze troszkę głośniej...), bardzo udany. Kaczmarski stanowił coś koło 50% repertuaru. Mieliśmy okazję również do wysłuchania kilku "perełek", na wspomnienie zasługuje "żart" słowno-muzyczny autorstwa Staszewskiego pt. "Życie Erotomana" w rozbudowanej aranżacji Big Grin Widownia, co godne wspomnienia, liczna i wyraźnie zainteresowana tym co na scenie jest wykonywane Smile choć oczywiście krzyki "Mury!!" się pod koniec występu pojawiły Big Grin Zasadniczo każdy nieobecny niech żałuje Smile
Również Cię Oli pozdrawiam i do zobaczenia następnym razem Smile
Odpowiedz
#8
raven87 napisał(a):choć oczywiście krzyki "Mury!!"
Kolejny koncert, czego byśmy nie grali
"Mury!" - ryczy pół sali
Gdy byłem młodszy, byłem bardziej beztroski, aha
Nie lubię już... Murów! :Smile
śni inny byt jurajski gad
Odpowiedz
#9
raven87 napisał(a):Również Cię Oli pozdrawiam i do zobaczenia następnym razem
No, fajnie, ale czegoś nie rozumiem. Dlaczego zamiast krzyknąć: "Jestem Raven87" pytałeś o Oli'ego? A ja - i nie tylko ja - się cały czas zastanawiałam, skąd znam człowieka! Dopiero później mnie oświeciło, że to Ty!

"Oj, nieładnie, Człowieku, nieładnie,
oj, nieładnie, Człowieku, brzydko"... Wink
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
Odpowiedz
#10
tmach napisał(a):No mogę być i buc, ze nie byłam wczoraj.
tmach napisał(a):Ale koncert z piosenkami Staszewskiego wspominam bardzo miło.
tmach napisał(a):Mam nadzieję, że jeszcze nie raz zagrają w Warszawie.
No właśnie...
Ja też
1) mogę być i buc, że nie byłam wczoraj
2) koncert z piosenkami Staszewskiego - tak jest, był świetny!
3) i nadzieję też mam na przyszłe koncerty Pro Formy w Wawie

Natomiast... cóż... przyznam się, że wczoraj odbyła się po prostu konkurencyjna impreza i wraz z Piotrkiem wybraliśmy koncert pana Marcina wraz ze Świetlikami, którzy stolycę odwiedzają nad wyraz rzadko.
Odpowiedz
#11
gosiafar napisał(a):No, fajnie, ale czegoś nie rozumiem. Dlaczego zamiast krzyknąć: "Jestem Raven87" pytałeś o Oli'ego? A ja - i nie tylko ja - się cały czas zastanawiałam, skąd znam człowieka! Dopiero później mnie oświeciło, że to Ty!

"Oj, nieładnie, Człowieku, nieładnie,
oj, nieładnie, Człowieku, brzydko"... Wink
Eh, eh, eh... No ja rozumiem że namawiasz nowych do zapoznania się z resztą forumowiczy (już nie raz zostałem skarcony że się nie "pokazałem" na wydarzeniach "Kaczmarowych" Wink ), ale po prostu jeśli napisałem ledwie kilka postów i nie miałem wcale wielu fascynujących i niezapomnianych rozmów na PW z większością forumowiczy, to taki okrzyk jest dla mnie trochę niezręczny. Jeśli będę tu pisał od czasu do czasu sensowne posty i nie będę na siłę unikał wydarzeń związanych z Jackiem i poezją śpiewaną w ogóle to pewnie w swoim czasie się z ludźmi tym zainteresowanymi zapoznam, a być może z kilkoma nawet zaprzyjaźnię. Ale wszystko w swoim czasie... Po prostu wchodzić w towarzystwo od dawna się znające z tekstem "Cześć, ja też lubię słuchać Jacka Kaczmarskiego, ale fajnie, nie! Big Grin " wydaje mi się trochę komiczne...

Pozdrawiam wszystkich!

Edit: No ale może faktycznie powinienem troszkę bardziej się przedstawić... w każdym razie piwko z przeprosinami za zmuszanie do ciężkiego zastanawiania się Wink
Odpowiedz
#12
raven87 napisał(a):No ja rozumiem że namawiasz nowych do zapoznania się z resztą forumowiczy
Zapoznawanie się, to długotrwały proces. Natomiast przedstawienie się, to co innego!
I skazałeś mnie na myślenie, a i tak efekty tego działania przyszły po czasie!
Tak czy inaczej - pamiętaj o Tavernie w tą niedzielę, stolik pod sceną! Wink
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
Odpowiedz
#13
raven87 napisał(a):Pro Forma zdaje się o wiele lepiej czuć w klimatach Staszewskiego, Waitsa, itp. Nie jest to oczywiście zarzut, ja osobiście bardzo się cieszę że tak właśnie grają. Artystów specjalizujących się w Kaczmarskim już kilku mamy, a coś innego na scenie czasem również nie zaszkodzi.
Nie zaszkodzi? To "co inne" jest właśnie świetne. Wink
Ja uwielbiam chłopaków, jak grają właśnie takie inne rzeczy. I Kaczmara, ale nie takiego bardzo górnolotnego. Bo w końcu atmosfera knajpianych koncertów (mówię o poznańskich koncertach PF) bardziej sprzyja luźniejszym utworom.
Gdybyście słyszeli "Herr Gotta" na ostatnim koncercie w Bunubie... LOL
Odpowiedz
#14
jodynka napisał(a):Bo w końcu atmosfera knajpianych koncertów (mówię o poznańskich koncertach PF) bardziej sprzyja luźniejszym utworom.
No, jak ktoś się wcześniej tak porobi, ze ledwo kontaktuje... Wink Szlag mnie trafiał ostatnio, jak słuchałem tych pijackich krzyków przy "Encore", czy - wprost przecudnie wykonanych - "Wykopaliskach".
ale, może rzeczywiście "nie gruzy to, lecz fundamenty"...
Odpowiedz
#15
Olo napisał(a):No, jak ktoś się wcześniej tak porobi, ze ledwo kontaktuje... Wink Szlag mnie trafiał ostatnio, jak słuchałem tych pijackich krzyków przy "Encore", czy - wprost przecudnie wykonanych - "Wykopaliskach".
ale, może rzeczywiście "nie gruzy to, lecz fundamenty"...
k'woli wyjaśnienia:
jeśli mówisz tu o moich znajomych (pewnie tak, bo oni są zawsze najgłośniej) - to ok, zgoda, nawalili się, zapewne wcześniej (nie wiem, bo mnie z nimi nie było. Z resztą - za nikogo odpowiedzialności nie biorę na imprezach Smile ). A porutę to oni umieją robić.
Ale na "Encore" i "Wykopaliskach" już byłam. Z nimi przy jednym stoliku. I akurat w tych dwóch utworach nie było żadnych okrzyków, a już tym bardziej wyjątkowo prymitywnych. Bo ci ludzie mają naprawdę ogrmny szacunek do twórczości Kaczmara. I odwalanie odwalaniem, ale wiedzą, jak się kiedy zachować.
Odpowiedz
#16
to ja mały OT zrobie:
jodynko, a nie pisze sie "g'woli" ? tak widziałem to w książkach, ale mogę sie mylic bo jednak marny ze mnie polonista Wink
Odpowiedz
#17
yeremyash napisał(a):a nie pisze sie "g'woli" ? tak widziałem to w książkach
Jan Kochanowski napisał(a):Tobie k'woli rozliczne kwiatki Wiosna rodzi,
Tobie k'woli w kłosianym wieńcu Lato chodzi.
w książkach, jak się domyślam, widziałeś "gwoli". Wink
Odpowiedz
#18
Oj, aż miło poczytać takie wypowiedzi, a nie utyskiwania że czegoś tam nie zagraliśmy a zamiast tego czy tamtego mogliśmy zagrać co innego... Ale wybraliśmy drogę z której już się nie schodzi i na koncertach na których mamy pełną swobodę wyboru repertuaru,pierwszeństwo będą mieć nasze piosenki, a dopiero za nimi będą utwory innego autorstwa, tak postanowione, howgh!

Natomiast rzeczywiście pierwszy raz zdarzyło mi się, że siedzimy na scenie, koncert ma zacząć się za 10 minut, a tu nie ma ani kawałka nagłośnienia... dziwne to było doświadczenie, a i myśli różne w takich momentach do głowy przychodzą, łącznie z takimi że to może nie jest ten Mariensztat, a mamy grać na jakimś innym 8o . Tym niemniej wszystko dobrze się skończyło, choć gdyby nie te początkowe problemy, koncert byłby jeszcze lepszy... ;-) Jeżeli ten sierpniowy występ dojdzie do skutku, to tak właśnie będzie.
Odpowiedz
#19
Marcin Brood K. napisał(a):Ale wybraliśmy drogę z której już się nie schodzi i na koncertach na których mamy pełną swobodę wyboru repertuaru,pierwszeństwo będą mieć nasze piosenki, a dopiero za nimi będą utwory innego autorstwa, tak postanowione, howgh!
To chyba dobra droga.
Kobieta to jedyna zdobycz, która zastawia sidła na myśliwego...
Odpowiedz
#20
Marcin Brood K. napisał(a):siedzimy na scenie, koncert ma zacząć się za 10 minut, a tu nie ma ani kawałka nagłośnienia... dziwne to było doświadczenie, a i myśli różne w takich momentach do głowy przychodzą, łącznie z takimi że to może nie jest ten Mariensztat, a mamy grać na jakimś innym 8o .
To wyobraź sobie coś takiego: przychodzimy na koncert, jakiś podest drewniany, żadnego nagłośnienia, oświetlenia czy choćby daszku nad tym czymś w rodzaju sceny, choć zapowiadali deszcze - i nawet Warszawiacy w tej chwili się zastanawiają, czy to ten Mariensztat, czy może chodziło o coś innego... :rotfl:

O Waszym występie też można się było dowiedzieć tylko z innego wątku, nie był nagłośniony, nawet na Forum było o nim cicho. Na Waszej stronie była informacja, ale czasem to się zmienia. No i, jeśli wierzyć tekstowi pisanemu, miało być o 19.00.

Czyli - podsumowując - wybierając się na Wasz koncert - nie wiedziałam ani czy się odbędzie, gdzie się odbędzie, i - okazuje się - nawet, o której... Big Grin

A gdyby nie było nagłośnienia, to tak, jak wspomniałam, zawsze ławki można dotaszczyć bliżej.

Jeszcze raz dzięki za udany występ i wracajcie w sierpniu, bo już się wybieram! Big Grin
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
Odpowiedz
#21
Markowa <!-- s:) --><img src=\{SMILIES_PATH}/smile.gif\" alt=\":)\" title=\"\" /><!-- s:) -->' napisał(a):
Marcin Brood K. napisał(a):Ale wybraliśmy drogę z której już się nie schodzi i na koncertach na których mamy pełną swobodę wyboru repertuaru,pierwszeństwo będą mieć nasze piosenki, a dopiero za nimi będą utwory innego autorstwa, tak postanowione, howgh!
To chyba dobra droga.
To jest NA PEWNO dobra droga !! !! !! !! !!

wasze własne piosenki nie odstają poziomem a są przy tym czymś świeżym, a i ich wykonanie jest według mnie znacznie bardziej autentyczne.

Pozdrawiam!
Odpowiedz
#22
Zawsze większą wartość ma to, co sam artysta stworzył, a nie tylko przearanżował. Mnie osobiście najbardziej ujęła Wanda
Kobieta to jedyna zdobycz, która zastawia sidła na myśliwego...
Odpowiedz
#23
No fakt, pusta scena z obu stron mogła wyglądać dziwnie... Generalnie koncert był dobrym zaprzeczeniem staropolskiego przysłowia, mówiącego że "z g... bata nie ukręcisz" Smile Wspólnymi siłami ukręciliśmy, i to nawet z dość przyzwoitym skutkiem. No i obiecuję, że jeżeli sierpniowy koncert dojdzie do skutku, to wszyscy zainteresowani będą o nim wiedzieć z odpowiednim wyprzedzeniem. Zresztą, wystarczy zerkać od czasu do czasu na naszą stronkę,wiele wysiłku to nie kosztuje, a informacje tam zawarte są na pewno aktualne.
Odpowiedz
#24
Marcin Brood K. napisał(a):obiecuję, że jeżeli sierpniowy koncert dojdzie do skutku, to wszyscy zainteresowani będą o nim wiedzieć z odpowiednim wyprzedzeniem. Zresztą, wystarczy zerkać od czasu do czasu na naszą stronkę,wiele wysiłku to nie kosztuje, a informacje tam zawarte są na pewno aktualne.
Tyle, że skoro podajecie info na forum to mamy prawo sądzić, że jest aktualne... Ja po prostu sprawdziłam co w czerwcu grają w Warszawie, nie pomyślałam, żeby przy tym sprawdzać waszą oficjalną stronę i nie tylko ja...
Kobieta to jedyna zdobycz, która zastawia sidła na myśliwego...
Odpowiedz
#25
Marcin Brood K. napisał(a):wystarczy zerkać od czasu do czasu na naszą stronkę,wiele wysiłku to nie kosztuje, a informacje tam zawarte są na pewno aktualne.
Markowa <!-- s:) --><img src=\{SMILIES_PATH}/smile.gif\" alt=\":)\" title=\"\" /><!-- s:) -->' napisał(a):Ja po prostu sprawdziłam co w czerwcu grają w Warszawie, nie pomyślałam, żeby przy tym sprawdzać waszą oficjalną stronę
Problem polegał na tym, ze na stronie Proformy też jest godzina 19:00.
Liczę, że w sierpniu będzie lepiej Smile
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Odpowiedz
#26
Marcin Brood K. napisał(a):a informacje tam zawarte są na pewno aktualne.
Zwłaszcza ta 19.00. Wink

Ale, nic to, cieszę się, że mogłam znowu Was usłyszeć! *-`-

[ Dodano: 26 Czerwiec 2007, 22:01 ]
No, cóż mogę dodać po poście Piotrka!... "Kropla drąży skałę nie siłą, lecz ciągłym kapaniem"...
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
Odpowiedz
#27
Marcin Brood K. napisał(a):Wystarczy zerkać od czasu do czasu na naszą stronkę, wiele wysiłku to nie kosztuje, a informacje tam zawarte są na pewno aktualne.
Tak? Toż to już lipiec, Wy gracie i w Bunubie, i na Nadziei będziecie grać, a na stronie... hmmmmm Wink
Odpowiedz
#28
Kolejny raz obejrzałam sobie nagranie z Mariensztatu i cóż... Zdecydowanie kocham Pro Formę za "Błazna". Słucham go obsesyjnie, a kiedy nie słucham "chodzi za mną" cały czas!
Kiedy znów będziecie w Warszawie? Smile Była mowa o sierpniu! Czy już coś słychać na ten temat?
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
Odpowiedz
#29
a ja lubię Błazna bardzo, ale chyba wolę Biały dwór.
A co do Warszawy - nic nie potrafię powiedzieć, na stronie też nic nie ma. Zapytamy się w Kołobrzegu Smile
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Archiwalny koncert w Żywcu - video Przemek 1 2,061 05-05-2021, 12:49 PM
Ostatni post: Bragiel
  koncert na UW rok 1990 kowaliusz@wp.pl 0 1,744 05-13-2020, 10:23 AM
Ostatni post: kowaliusz@wp.pl
  "Koncert '97" w Teatrze Małym Mattheush 0 3,058 11-18-2017, 11:31 AM
Ostatni post: Mattheush
  19.09.2012 WSJK - pokaz filmu "Jacek" + koncert Simon 23 9,372 09-22-2012, 08:54 AM
Ostatni post: Zbrozło
  Koncert - sam nie wiem, gdzie dzikakaczka 3 2,917 06-24-2012, 11:45 AM
Ostatni post: dzikakaczka
  IX Koncert Pamięci Jacka Kaczmarskiego w Toruniu, 21.04 Agata 6 3,855 06-08-2012, 02:15 AM
Ostatni post: gosiafar
  10 kwietnia - koncert dzikakaczka 3 2,807 04-11-2012, 08:29 AM
Ostatni post: M.S.
  Koncert Piosenki Aktorskiej 14.04 Łódź Tarko 0 2,020 04-07-2012, 11:56 AM
Ostatni post: Tarko
  Dom Kultury Stokłosy - koncert dzikakaczka 1 2,135 03-29-2012, 06:34 PM
Ostatni post: gosiafar
  Koncert charytatywny Kwartetu ProForma gosiafar 0 1,810 02-26-2012, 01:08 AM
Ostatni post: gosiafar

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości