Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Olsztyn'2007
#61
Nie negując poziomu laureatów, z żalem odnotowuję, że jedynie Ola Krysian (wyróżnienie) zaśpiewała piosenkę z "własnym wkładem" czyli z własną muzyką.
Poza tym - same "covery".

Stoję na stanowisku, że siłą takich imprez jak Spotkania czy SFP w Krakowie (że wymienię największe) są artyści szukający własnego języka i własnym językiem (nawet nieporadnie) mówiący.

"Coverowanie" zaczyna dominować i według mnie to nie jest dobra tendencja...
Z całym szacunkiem dla poziomu artystycznego i wykonawczego laureatów.

Pozdrawiam,
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.strefapiosenki.pl">www.strefapiosenki.pl</a><!-- w -->
Odpowiedz
#62
Strefa Piosenki napisał(a):Nie negując poziomu laureatów, z żalem odnotowuję, że jedynie Ola Krysian (wyróżnienie) zaśpiewała piosenkę z "własnym wkładem" czyli z własną muzyką.
Z tego co wiem, Dominika Świątek śpiewała piosenki do własnej muzyki.
Odpowiedz
#63
Miałam na myśli laureatów Spotkań...
Tych, którzy zaprezentowali się dziś w Warszawie.
Pewnie prócz Dominiki jeszcze ktoś się "trafił" (nie dysponuję listą wszystkich wykonywanych w konkursie piosenek), ale nie pojawił się na "podium"...

Piszę o pewnej tendencji, pewnym sygnale, który zostaje wysłany... nawet podświadomie przez organizatorów do wykonawców - "zaśpiewaj Osiecką - wygrasz"...
To duże uproszczenie i raczej intuicyjno-emocjonalne podejście do sprawy... Obserwuję tę tendencję od kilku lat.
Nie tylko w Olsztynie.
Z narastającym żalem.

Pozdrawiam,
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.strefapiosenki.pl">www.strefapiosenki.pl</a><!-- w -->
Odpowiedz
#64
Strefa Piosenki napisał(a):Poza tym - same "covery".
Ale - patrząc z innej strony - jeżeli ktoś kocha śpiewać, opiera się na tekstach obcych i nie swojej muzyce, wkładem takiej osoby jest przecież też interpretacja! Tyle tylko, że jest to loteria, bo wtedy często wygrywa "chwytliwszy" tekst czy muzyka, na zasadzie: "To znamy, to lubimy".
Mam wrażenie, że prawdziwy talent - czegokolwiek by dotyczył - obroni się sam, tak, jak prawda. Ale może to tylko moja skłonność do idealizmu...
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
Odpowiedz
#65
Strefa Piosenki napisał(a):z żalem odnotowuję, że jedynie Ola Krysian (wyróżnienie) zaśpiewała piosenkę z "własnym wkładem" czyli z własną muzyką.
To prawda. Autorskich wykonań było naprawdę niewiele. A jeśli już były, to i tak nie zostały docenione przez jurorów.
Inna sprawa, że może czasem lepiej zmierzyć się z czymś naprawdę dobrym i próbować na nowo odkryć interpretacją czyjś utwór, niż podejmować nieudolne próby bawienia się w twórcę?
Ale i dobrych i uznanych już twórców zabrakło w tym roku w Olsztynie. Autorów takich jak choćby Przemek Bogusz czy Marcin Skrzypczak.

[ Dodano: 2 Lipiec 2007, 00:55 ]
Strefa Piosenki napisał(a):nawet podświadomie przez organizatorów do wykonawców - "zaśpiewaj Osiecką - wygrasz"...
Ale czyż nie lepiej(choćby dla prawdziwej poezji), dobrze zaśpiewać Osiecką czy Kaczmarskiego niż robić z siebie kolejny klon Cygana?
Odpowiedz
#66
Kuba Mędrzycki napisał(a):Inna sprawa, że może czasem lepiej zmierzyć się z czymś naprawdę dobrym i próbować na nowo odkryć interpretacją czyjś utwór, niż podejmować nieudolne próby bawienia się w twórcę?
Oczywiście, że tak.
Od tego są festiwale im. Osieckiej, German, Przybory... i pewnie wiele innych z "Nadzieją" na czele.
"Nadzieja" zresztą wypada tu (z mojego punktu widzenia) wyjątkowo dobrze, bo wymaga wkładu autorskiego... Jest więc znakomitym połączeniem najzwyklejszej potrzeby zaśpiewania "swojej ulubionej piosenki" z koniecznością pokazania własnego języka artystycznego.
Złoty środek.

Pozdrawiam,
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.strefapiosenki.pl">www.strefapiosenki.pl</a><!-- w -->
Odpowiedz
#67
Strefa Piosenki napisał(a):Od tego są festiwale im. Osieckiej, German, Przybory... i pewnie wiele innych z "Nadzieją" na czele.
Zgadza się. Choć nie zapominajmy, że olsztyński konkurs nazywa się Śpiewajmy Poezję.
Mieści się więc w tym określeniu, dość szeroka definicja festiwalowych prezentacji. Organizatorzy myślę, liczą zarówno na zdolnych autorów jak i interpretatorów poezji.

A jeśli chodzi o czysto autorskie zmagania, to pamiętajmy, że jest choćby OPPA.
Odpowiedz
#68
Kuba Mędrzycki napisał(a):Choć nie zapominajmy, że olsztyński konkurs nazywa się Śpiewajmy Poezję.
Zgadza się! I powiedzmy sobie też, że to, co już istnieje, a nie zostało dotąd dostrzeżone, jest warte uwagi!

Jeśli idziemy na piosenki Osieckiej - jest Osiecka. Na Kabaretu Starszych Panów - są oni.
Na Kaczmarskiego - wiadomo. Ale - jeśli chodzi o poezję - spodziewam się wszystkiego, jest to dla mnie niespodzianka i odkrycie, często przecież w ten sposób można poznać nowych twórców! Zgadzam się z Kubą. Jest też, albo powinno być "Przybycie Bardów".
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
Odpowiedz
#69
Kuba Mędrzycki napisał(a):Mieści się więc w tym określeniu, dość szeroka definicja festiwalowych prezentacji.
Wszystko się zgadza.
Pamiętam o OPPIE i jeszcze kilku innych imprezach, które "autorskość" mają w tytule.
Ale to w moim postrzeganiu Spotkań niczego nie zmienia.

Nie negując poziomu laureatów - uważam, że równowaga została zachwiana - i tyle.
Mnie jest żal.
I tylko tyle chciałam zasygnalizować, zwrócić także Wam na to uwagę, bo dziś było to bardzo wyraźnie widoczne.

Pozdrawiam,
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.strefapiosenki.pl">www.strefapiosenki.pl</a><!-- w -->
Odpowiedz
#70
Strefa Piosenki napisał(a):Mnie jest żal.
Mnie również. Kiedyś istotnie, autorstwo było niejako priorytetem. Czy była to OPPA, Olsztyn, SFP, Oranżeria czy legendarne brwinowskie Przybycia Bardów. To przecież na tych festiwalach i przeglądach, można było spotkać tak zdolnych i utalentowanych twórców jak choćby Jacek Musiatowicz, Marcin Styczeń, Marek Gasik czy wreszcie lubelska Federacja. Ta ostatnia, pojawi się na szczęście, podczas tegorocznej Nadziei.
Odpowiedz
#71
Jeśli mowa o Federacji, to w tym roku przy okazji Ogrodów Piosenek w Lublinie odbyła się bardzo ciekawa impreza, reaktywowana po wielu latach (ponoć ok 10 lat temu miała swój pierwowzór w Siedlcach) przez Jana Kondraka i jego ekipę, a mianowicie konkurs recitali. Dziesięciu wykonawców prezentowało w półgodzinnych występach skomponowany przez siebie recital, który był oceniany przez takie autorytey jak m in. Jan Poprawa czy Janusz Grzywacz. Występowali wykonawcy już znani na krajowym podwórku, a poziom prezentacji był bardzo wysoki. W tym przypadku, dominował mataeriał autorski chociaż oczywiście covery również były. Całe Ogrody trwały pełne cztery dni, był konkurs dla amatorów, wielki koncert - w tym wspomnianej Federacji - na lubelskim Placu po Farze) oraz występy gwiazd (w tym roku Michał Bajor i Raz Dwa Trzy). Wszystkim bardzo polecam tę imprezę za roku bo naprawdę każdy może znaleźć coś dla siebie. Jeśli Jankowi Kondrakowi się uda to za rok będzie można zobaczyć i posłuchać Joan Baez. A to naprawdę byłoby wydarzenie...
Być wciąż spragnionym - to nektar istnienia.
Odpowiedz
#72
Anna Sokołowska, studentka wokalistyki z Warszawy, zdobyła główną nagrodę tegorocznego konkursu "Śpiewajmy poezję". Wydarzeniem spotkań był spektakl "Halucynacje" według utworów Grzegorza Ciechowskiego
To już po raz 34 na dziedzińcu olsztyńskiego zamku zabrzmiała muzyka i poetyckie strofy. Tym razem w konkursie zmierzyło się 17 młodych uczestników, w większości dziewczyny, choć znalazło się pięciu chłopaków śpiewających wiersze. Obawy, że poziom konkursu będzie niski, bo do eliminacji stanęło zaledwie 30 osób, okazały się nieuzasadnione. Niemal wszystkich wykonawców słuchało się z przyjemnością. Nie tylko radzili sobie z interpretacją tekstów, ale i z muzyczną stroną piosenek. Bywało nawet, że śpiewanie poezji zmieniało się w wokalny albo aktorski popis, w którym treść schodziła na daleki plan.
Jury, w którym zasiadali Katarzyna Groniec, Krystyna Gucewicz, Grzegorz Turnau, Mirosław Siedler i Jan Wołek, miało jednak naprawdę trudne zadanie, by wybrać najlepszych. Ostatecznie główną nagrodę im. Agnieszki Osieckiej dla najwybitniejszej indywidualności 34. Spotkań Zamkowych zdobyła Anna Sokołowska z Warszawy. Co ciekawe, nagrodę zapewniły jej dwie piosenki właśnie Agnieszki Osieckiej: "Jak pięknie jest umierać między gołębiami" i "Dobra pogoda na szczęście". Laureatką I nagrody Spotkań Zamkowych została 16-letnia Alicja Pyziak z Bielawy, która zaśpiewała "Sonet IX" Williama Szekspira do muzyki, którą sama skomponowała. Drugie miejsce zajęła Malwina Koteluk, 21-letnia studentka medioznawstwa, a trzecie 17-letnia Emilia Goszczycka. Sędziowie przyznali też cztery wyróżnienia. Otrzymali je najmłodsza uczestniczka konkursu - 14-letnia Eliza Banasik z Gdańska - oraz Aleksandra Krysian, Wojciech Makowski i Aleksandra Kwiatkowska.
Spotkaniom Zamkowym tradycyjnie towarzyszą koncerty, w których występują największe gwiazdy poezji śpiewanej i piosenki aktorskiej. Pierwszego dnia Grzegorz Turnau wykonywał utwory Marka Grechuty, zaś podczas finałowej gali artyści zaprezentowali spektakl "Halucynacje" wg poezji Grzegorza Ciechowskiego przygotowany specjalnie na tegoroczne Spotkania. Swoje interpretacje tekstów Obywatela GC często bardzo różniące się od oryginału przedstawili m.in. Katarzyna Groniec, Natalia Grosiak, Mariusz Kiljan, Magda Kumorek, Grzegorz Turnau. Piosenki były przeplatane anegdotkami z życia Ciechowskiego, które opowiadał przyjaciel poety, Jan Wołek.
Jednak mnie najciekawszą prezentacją wydał się spektakl Marii Peszek "Miasto mania na żywo". Aktorka okazała się charyzmatyczną wokalistką, a zamkowe mury świetnym miejscem akcji dla opowieści miejskiej dziewczyny. Czy jednak teksty Peszkówny to poezja? Na ten temat zdania wśród publiczności były podzielone. Niektórzy - było ich jednak niewielu - zdegustowani opuścili dziedziniec przed końcem koncertu, szepcząc pod nosem. Większość jednak jak zahipnotyzowana słuchała do końca. Moim zdaniem to nie tylko poezja, ale kwintesencja poezji śpiewanej - doskonałe połączenie tekstu i muzyki, gdzie obie te sprawy się równoważą i uzupełniają.
<!-- e --><a href="mailto:magda.brzezinska@olsztyn.agora.pl">magda.brzezinska@olsztyn.agora.pl</a><!-- e -->
Źródło: Gazeta Wyborcza Olsztyn
Odpowiedz
#73
lodbrok napisał(a):reaktywowana po wielu latach (ponoć ok 10 lat temu miała swój pierwowzór w Siedlcach
Z tego co wiem, to Recital, bo tak zdaje się, nazywał się ten siedlecki przegląd, odbywał się jeszcze w ubiegłym roku, albo najdalej dwa lata temu.
A czy wiadomo, kto wygrał tegoroczne lubelskie Ogrody?
Odpowiedz
#74
OGRODY JAKO TAKIE:
Program VI Ogólnopolski Festiwal "Ogrody Piosenek"
21 czerwca, godz. 17.00 Muszla Koncertowa

Koncert Debiutów – ogólnopolskie eliminacje do Studenckiego Festiwalu Piosenki w Krakowie

Łukasz Jemioła /Limanowa
Marzena Nakonieczna /Garbów
Dariusz Figura /Bełżyce
Beata Jargiło /Świdnik
Małgorzata Parczyńska /Lublin
Jacek Kadis /Kraśnik
Dedli Swim /Siedlce
Agnieszka Kasprzak i Six Point Six /Łęczna
Piotr Kaptór /Puławy
Piotr Kajetan Matczuk /Ełk
Monika Krajewska /Dęblin
Agnieszka Jankowska /Łódź
Jakub Wesołowski /Bytom
JaSiu /Lublin
Konrad Mazierski /Lublin
[AJ chyba ok. 2 osób brakuje?]

Jury składało się ze zwycięzców SFP w Krakowie: Jagoda Naja, Jacek Musiatowicz, Marek Andrzejewski, Bartłomiej Abramowicz, Jan Kondrak – przedstawiciel Rady Artystycznej SFP w Krakowie

WYNIKI
Mały kryzys w lubelskiej piosence LAUREACI DEBIUTÓW
Tylko dwójka przedstawicieli naszego regionu – zespół z Puław i solista z Kraśnika – znalazła się wśród laureatów Koncertu Debiutów VI Festiwalu Ogrody Piosenek, który od czwartku odbywa się w muszli Ogrodu Saskiego. Jury złożone z lubelskich laureatów Studenckiego Festiwalu Piosenki w Krakowie pod przewodnictwem Marka Andrzejewskiego, wspieranego przez Jagodę Naję, Bartłomieja Abramowicza, Jana Kondraka i Jacka Musiatowicza uznało, że najlepszy spośród 17 wykonawców był JACEK GUTRY z Warszawy. II nagrodę odebrał ŁUKASZ JEMIOŁA z Limanowej, który studiuje – jakieś pocieszenie dla nas – w Lublinie. Obaj zostali zakwalifikowani do finału kolejnej edycji krakowskiego festiwalu, bo Debiuty są jednocześnie eliminacjami do krakowskiego festiwalu. III nagroda, ex aequo, przypadła PIOTROWI OLEJNIKOWI z Ełku i trzyosobowemu STOWARZYSZENIU NIECHCIANYCH POETÓW Z PUŁAW. Wyróżnienia otrzymali JACEK KADIS z Kraśnika i DEDLI SWIM z Siedlec. Zatem do Krakowa nie pojedzie w tym roku nikt z Lubelszczyzny, co można uznać za mały kryzys w naszej piosence literackiej, jako że od lat regularnie przywoziliśmy stamtąd laury. Przynajmniej po tych eliminacjach, bo czekają takie jeszcze w sierpniu na Festiwalu Kultury Ekologicznej w Józefowie. Poziom konkursu był bardzo przeciętny. Gutry, zdobywca I nagrody, pracujący w Polskim Radiu ma złe nawyki estradowe, stylizuje się na Młynarskiego zmiksowanego z Pietrzakiem. Ale trzeba przyznać, że jego piosenka, napisana wyraźnie pod wpływem pierwszego z mistrzów – o przewrotnym tytule „Ballada ponadwczasowa”, może się podobać. A nasi laureaci? Pierwsza piosenka Stowarzyszenia z Puław, „Przepowiadasz deszcz”, była przeurocza, w starym dobrym stylu, powiedzmy Grupy Pod Budą, ale cały efekt zepsuła druga, „Moje oczekiwania”, bo śpiewająca ją dziewczyna nie nauczyła się podnosić głowy i to nie tylko po to, żeby odsłonić swą piękną twarz, ale by wydobyć pełnię głosu. Kraśniczanin Kadis może podbić słuchaczy tekstami, jego „W poczekalni” zawiera taką obietnicę. U mnie Kadis plasuje się wyżej niż Jemioła, ale de gustibus...


OSOBNA SPRAWA TO KONKURS RECITALI

23 czerwca, godz. 17.00 Muszla Koncertowa - Recitale – konkurs
godz. 17.00 Marcin Skrzypczak – Stargard Gdański, Laureat konkursów „Oranżeria” w Radzyniu Podlaskim i „ Muzyczna bitwa” w Gorlicach
godz. 17.30 Piotr Dąbrówka - Radom, Laureat II nagrody SFP w Krakowie i FKE w Józefowie
godz. 18.00 Mariusz Oziu Orzechowski – Bydgoszcz, Laureat II nagrody PPA we Wrocławiu i III nagrody SFP w Krakowie, laureat Famy
godz. 18.30 Michał Łanuszka – Kraków, Absolwent PWST w Krakowie, aktor, piosenkarz, redaktor „RMF Classic”, laureat II nagrody SFP

24 czerwca, godz. 17.00 Muszla Koncertowa - Recitale – konkurs
godz. 17.00 Jadwiga Wrońska – Kraków, Piosenkarka krakowska, uczennica Andrzeja Zaryckiego, gwiazda kabaretu artystycznego „Loch Camelot”.
godz. 17.30 Dorota Osińska – Warszawa, Aktorka teatru „Rampa”
godz. 18.00 Jarosław Chojnacki - Szczytno , Laureat II nagrody SFP w Krakowie; autor muzyki do filmów J.J. Kolskiego; zwycięzca FKE w Józefowie
godz. 18.30 Sylwia Lasok – Puławy, Laureatka II nagrody SFP w Krakowie
godz. 19.00 Karolina Cicha – Białystok, Laureatka I nagrody SFP w Krakowie i II nagrody PPA we Wrocławiu; aktorka „Gardzienic”
godz. 19.30 Paulina Bisztyga – Kraków, Laureatka II nagrody SFP w Krakowie, laureatka Nagrody im. G. Ciechowskiego.

Jury w składzie: Jan Poprawa – Przewodniczący, Red. naczelny Pisma „Piosenka”, prof. PWST w Krakowie, Przewodniczący Rady Artystycznej SFP w Krakowie, historyk piosenki
Grażyna Ruszewska – redaktor Radia Lublin, Janusz Grzywacz – prof. PWST w Krakowie, twórca muzyki teatralnej i telewizyjnej, Marek Andrzejewski – dwukrotny zdobywca Grad Prix Recitali, Andrzej Molik – redaktor Kuriera Lubelskiego

WYNIKI ???

(wg internetu, gł. Kurier Lubelski)

[ Dodano: 3 Lipiec 2007, 03:30 ]
Zeratul - zrobił się od kilku-kilkunastu postów OT, nie mający nic wspólnego z "Olsztyn'2007". Weż proszę, wypreparuj to jakoś i załóż nowy topic.[/i]
Odpowiedz
#75
Kuba Mędrzycki napisał(a):Z tego co wiem, to Recital, bo tak zdaje się, nazywał się ten siedlecki przegląd, odbywał się jeszcze w ubiegłym roku, albo najdalej dwa lata temu.
Jan Kondrak mówił, że idea festiwlau zostala w Siedlcach zarzucona na rzecz konkursu Miss Polonia Smile . Lublin przejął ta inicjatywę. Kiedy jednak odbył się ostatni konkurs w Siedlcach - tego nie wiem.
Recenzja z konkursu Debiutów przytoczona przez Andrzeja J. jest autorstwa Andrzeja Molika, lubelskiego dyżurnego pismaka od Kultury, który zawsze ma swoje zdanie, często kontrwersyjne, z którym ja rzadko się zgadzam. Gutry moim zdaniem wygrał w pełni zasłużenie, bo zarówno jego autorskie utwory jak i sposób prezentacji, bardzo pozytywnie wyróżniały sie na tle prezentacji innych uczestników. Natomiast Kadis w ogóle mi się nie podobał, choć na pewno na jego korzyść świadczy prezentacja własnego autorskiego repertuaru.
Ciekawostką jest, że Jacek Musiatowicz został pozbawiony głosu jako członek jury ponieważ od początku imprezy znajdował się w stanie wskazującym na spożycie i nie bardzo jarzył co się dzieje. Od dłuższego czasu artysta ten ma niestety takie problemy czego bardzo żałuję bo to zdolny człowiek i świetny wykonawca. Niestety chyba się pogubił...
Kuba Mędrzycki napisał(a):A czy wiadomo, kto wygrał tegoroczne lubelskie Ogrody?
I nagrodę otrzymała Paulina Bisztyga ( mnie osbiście jej twórczość w ogóle nie odpowiada, choć jest to na pewno wykonawczyni w pełni profesjonalna, z dobrym zespołem. Wysłuchanie jednak ośmiu piosenek o miłości, generalnie na jedno kopyto, to było dla mnie za dużo).
Ponadto nagrody otrzymali Michał Łanuszka, Jaga Wrońska i Mariusz Oziu Orzechowski.
Biorąc pod uwagę fakt, że nagrodzeni zostali wszyscy wykonawcy z Krakowa, w kontekście autorytetów zasiadających w jury, werdykt kompletnie mi się nie podobał choć poziom był bardzo wysoki (co przyznał sam Poprawa). Na mnie największe wrażenie zrobiły występy Jarosława Chojnackiego i Orzechowskiego. Jak zwykle jednak w takich wypadkach jury kierowało się jedynie sobie znanymi kryteriami, który rzadko kiedy są zbieżne z opinią widzów. Dlatego za rok ma ponoć być przyznana nagroda publiczności.
W każdym razie na Ogrody przyjechać warto, zarówno w roli widza jak i artysty, do czego wszystkich zainteresowanych zachęcam Smile .
Być wciąż spragnionym - to nektar istnienia.
Odpowiedz
#76
eliza napisał(a):na taki konkurs repertuar należy dobierać trochę inaczej niż ja to uczyniłam.
Starałem się to nieśmiało zasugerować na początku niniejszego wątku.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
Odpowiedz
#77
Paweł Konopacki napisał(a):
eliza napisał(a):na taki konkurs repertuar należy dobierać trochę inaczej niż ja to uczyniłam.
Starałem się to nieśmiało zasugerować na początku niniejszego wątku.
Wydaje mi się, że Eliza miała na myśli to, że gdyby zaśpiewała jazzujące słodko-pierdzące piosenki, to pewnie ostateczny rezultat byłby lepszy.
To jedna sprawa, a druga to kwestia Powrotu, który został w ostatniej chwili zastąpiony Rublowem. Ale to już Eliza wyjaśniała wcześniej.
Odpowiedz
#78
Andrzej J. napisał(a):Zeratul - zrobił się od kilku-kilkunastu postów OT, nie mający nic wspólnego z "Olsztyn'2007". Weż proszę, wypreparuj to jakoś i załóż nowy topic.
Bez przesady - dyskusja jest cały czas związana z tematem (choć luźno miejscami) - wydzielenie wątku byłoby sztuczne i utrudniłoby dyskusję.

Pozdrawiam
Zeratul
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
Odpowiedz
#79
lodbrok napisał(a):Ponadto nagrody otrzymali Michał Łanuszka
Rad jestem wielce. Smile
"Sarajewo" w jego wykonaniu to jedno z moich silniejszych estetycznych przeżyć ostatniego półrocza.
Odpowiedz
#80
Witam po długiej przerwie Smile
Jeśli ktoś chciałby zerknąć na zdjęcia z koncertu "Echa Spotkań Zamkowych", to zapraszam na stronę Fundacji "Jednym Głosem".

Pozdrawiam serdecznie,
Bywacz
Odpowiedz
#81
Kto chciałby obejrzeć relacje z tegorocznych Spotkań, to koncert laureatów, TVP2 pokaże w poniedziałek 16go lipca o 12.55(cóż za fantastyczna pora!), a koncert niezwykle poetyckich i jakże nastrojowych utworów Grzegorza Ciechowskiego pt.Halucynacje, będzie można obejrzeć w niedzielę 15go lipca, o 23.15. Oczywiście, również w TVP2.
Odpowiedz
#82
Kuba Mędrzycki napisał(a):koncert laureatów, TVP2 pokaże w poniedziałek 16go lipca o 12.55(cóż za fantastyczna pora!)
Cóż, telewizja z misją :/
Kuba Mędrzycki napisał(a):niezwykle poetyckich i jakże nastrojowych utworów Grzegorza Ciechowskiego pt.Halucynacje
Czy mi się wydaje, czy uważasz, że nie warto oglądac? Wink
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Odpowiedz
#83
pkosela napisał(a):Czy mi się wydaje, czy uważasz, że nie warto oglądac?
Nie, dlaczego? Co kto lubi... Wink
W sumie to za rok, można by zaprosić do Olsztyna Metallicę. Tez będzie fajnie. I parę ballad tez mają. Big Grin
Odpowiedz
#84
Nie widziałem tego koncertu, więc wypowiem się po obejrzeniu. Ale teksty Ciechowskiego nie są takie złe...
W każdym razie dzięki za czujność i info na forum Wink
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Odpowiedz
#85
pkosela napisał(a):Cóż, telewizja z misją :/
Za mój i Twój abonament
Odpowiedz
#86
Trochę przez przypadek znalazłem:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.isak.pl/echa_spotkan_zamkowych/">http://www.isak.pl/echa_spotkan_zamkowych/</a><!-- m -->

Jest tam po kilka fot każdego z wykonawców w Parku, po jednej około minutowej próbce śpiewu oraz garść opinii osoby o zbiorowym nicku "isak" (Internetowy Serwis Autorów i Kompozytorów - isak.pl - w tym konkretnym przypadku była to Ania Ozdobińska).

Między innymi cytat za ww. stroną:
Pierwsze wyróżnienie powędrowało do rąk zaledwie czternastoletniej Elizy Banasik, uczennicy gdańskiego liceum (gimnazjum - sprost.).Dla niej wszystko rozpoczęło się od Jacka Kaczmarskiego i jego piosenek. Kiedyś teksty Kaczmarskiego tłumaczył Elizie tata. Dziś co wspaniale pokazała podczas koncertu sama rozumie ich sens. Przypomniała pieśń "Powrót" (sł. i muz. J. Kaczmarski). Przyznam, że Eliza wygląda dość niepozornie, więc jej mocny głos był dla mnie niemałym zaskoczeniem. Zachwyciło mnie to jak wykonała tą piosenkę - do tej pory nie należała ona do moich ulubionych 'dzieci' Kaczmarskiego. Elizie udało się przekonać mnie do tego utworu. Dla mnie to ona jest największym odkryciem tego wieczoru. Zaśpiewała tak, że nie mogłam robić nic innego niż tylko chłonąć, chłonąć, chłonąć... Trzeba przyznać, że publiczność zgotowała jej należytą owację.
Odpowiedz
#87
isak napisał(a):Trzeba przyznać, że publiczność zgotowała jej należytą owację.
To prawda. Eliza dostała owacje większą niż nieco później występujące laureatki 2go i 3go miejsca.
Odpowiedz
#88
Andrzej J. napisał(a):Czy wie ktoś jak szeroki repertuar prezentują występujący na wspomnianym "Koncercie Młodego Pokolenia"? Jeżeli więcej niż 2-3 utwory może warto by było odwiedzić!
Każdy sposród bodajże sześciorga wykonawców, będzie prezentował po 3 utwory.
Na razie, znalazłem informację o gdańskim koncercie, jednakże koncertów w ramach wspomnianego cyklu, będzie 5 lub 6. Jeden z nich, zdaję się że także w Warszawie. Jak tylko dostanę pełny kalendarz koncertów, to także podam.

<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.nck.org.pl/wydarzenie.php?type=&id=544">http://www.nck.org.pl/wydarzenie.php?type=&id=544</a><!-- m -->
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Wrocławski Salon JK, 18.12.2007 ewus 15 4,826 12-22-2007, 02:08 PM
Ostatni post: Simon
  14 maja 2007 Łódź gredler 59 14,002 12-13-2007, 09:44 PM
Ostatni post: gredler
  IV festiwal "Nadzieja" (2007) Andrzej J. 258 71,885 11-28-2007, 04:43 PM
Ostatni post: Przemek Bogusz
  Tryptyk Kaczmarskiego w BOKu - 1 i 2 grudnia 2007 (Warszawa) piotrek 2 1,764 11-24-2007, 12:39 PM
Ostatni post: pkosela
  24.11.2007 Strącenie aniołów w Opolu pkosela 0 1,021 11-23-2007, 09:18 PM
Ostatni post: pkosela
  Triada Poetica Live - 10.11.2007 Zamek Bolków Simon 5 2,318 11-11-2007, 08:01 PM
Ostatni post: Simon
  Kielce 10.11.2007 - odwołane Robert Siwiec 1 1,214 11-02-2007, 08:25 PM
Ostatni post: Przemek
  Kraków/Marszowice, 8-9 września 2007 ann 432 80,449 11-02-2007, 02:57 PM
Ostatni post: Zeratul
  Wrocławski Salon Jacka Kaczmarskiego 30.10.2007 Simon 20 4,971 10-31-2007, 11:31 PM
Ostatni post: ewus
  Wrocław Salon JK 16 X 2007, godz. 20:00 dziura 43 9,228 10-24-2007, 10:58 PM
Ostatni post: Simon

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości