Tajemnica zaginionych piw

[Kuba Mędrzycki]

Jeden z użytkowników, poruszył dość ważki temat piw, więc i ja chciałem się zapytać - co się stało z moimi? Ktoś sprzątnął mi sprzed nosa 36 sztuk. I to w dniu moich urodzin !! :evil:

[Pils]

Jeden z użytkowników, poruszył dość ważki temat piw, więc i ja chciałem się zapytać - co się stało z moimi?

Sposób jest dziecinnie prosty... :rotfl:

[partycja]

Ktoś sprzątnął mi sprzed nosa 36 sztuk

Pewnie ktoś wypił i teraz rozrabia.

[dzikakaczka]

to masz jedno ode mnie, jeszcze 35

[PMC]

Właśnie - mnie też zginęło kilka piw. Co się dzieje ??
Pozdrawiam

[Kuba Mędrzycki]

Jeden z użytkowników, poruszył dość ważki temat piw, więc i ja chciałem się zapytać - co się stało z moimi?

Sposób jest dziecinnie prosty... :rotfl:

To wyjaśnij go zamiast się tarzać ze śmiechu, gdyż w przeciwnym razie uznam, że... przeginasz. :rotfl:

[DX]

Ja straciłem 6. I ktoś MUSI za to odpowiedzieć!!

[Jaśko]

A ja nie wiem, czy jakieś straciłem.

[tmach]

A mnie chyba 14 zniknęło. Kto lubi piwo? Przyznać się

[Zbigniew]

A ja nie wiem, czy jakieś straciłem.

Wow.

[Adam_Leszek]

To była prowokacja sprawdzająca podejście forumowiczów do alkoholu. Wszystko zostanie udokumentowane i w odpowiednich teczkach złożone.

I tak dowiedzieliśmy się, że:

Szymon pogardza alkoholem, uznając, że zniknęło mu "zaledwie [!] 8 piw."; taka niefrasobliwość pozwala przypuszczać, że albo Szymon uznaje 4l pienistego trunku za ilość niewartą wzmianki, albo zatracił poczucie proporcji spowodowaną wypiciem pozostałych mu na koncie a jakże licznych zasobów piwa.

Z kolei

Ktoś sprzątnął mi sprzed nosa 36 sztuk. I to w dniu moich urodzin !! :evil:

36 sztuk to już nie betka - no i skrajnie ekspresyjna emotka zdradzająca, eufemistycznie mówiąc, rozdrażnienie, świadczy o przywiązanie do owego wynalazku Sumerów; jednakże zdradza pewną niekonsekwenkcję z mottem idola forumowicza, a mianowicie z następującymi słowami

Nie będzie pijaństwa

Owa niespójność świadczy o rozdarciu pomiędzy zamiłowaniem do piwa a potrzebą podporządkowania się zaleceniom duchowego mistrza. Niestety emocjonalny ton wypowiedzi zdradza, że moralne wartości nie uchowają się wobec - słusznego skądinąd - gniewu po stracie 36 sztuk piwa.

Kolejny forumowicz,

Ja straciłem 6. I ktoś MUSI za to odpowiedzieć!!

idzie w swoim rozdrażnieniu o krok dalej, gdyż żąda wyciągnięcia konsekwencji. Jak widać, potrzeba społecznego ładu i ukarania winnych stoi w tym wypadku wyżej nad złoty trunek - co prowadzi do wniosków o niezłomnej postawie etycznej Ducha - i ostrze świętego gniewu kieruje się przeciw nieznanym sprawcom.

Z kolei tej niepospolitej miary niefrasobliwość nie wymaga komentarza:

A ja nie wiem, czy jakieś straciłem.

A mnie chyba [podkr. A_L] 14 zniknęło.

Natomiast milczenie administracji w kwestii zaginionych piw, w połączeniu z jej wszechwładzą pozwala domyślać się, kto w tej chwili konsumuje nasze piwa i jaki układ za tym wszystkim stoi.

Raport spisał TW Adam L. ps. "Piana na dwa palce."

[ Dodano: 18 Czerwiec 2007, 17:08 ]
P.S.
8o
Szymon napisał:
"Konopowi zabrano, zdaje się, około sześćdziesięciu."

Tego nie będę już komentował, ale, jak mawiał Poeta:

postronni obserwatorzy
podają cyfry wątpliwe
opatrzone haniebnym
słówkiem "około"

a przecież w tych sprawach
potrzebna jest akuratność

[Edyta]

I ktoś MUSI za to odpowiedzieć!!

To sobie kogoś wybierz, najlepiej Nagórskiego.

[Szymon]

Dobre, Adamie!

Szymon pogardza alkoholem, uznając, że zniknęło mu "zaledwie [!] 8 piw."; taka niefrasobliwość pozwala przypuszczać, że albo Szymon uznaje 4l pienistego trunku za ilość niewartą wzmianki, albo zatracił poczucie proporcji spowodowaną wypiciem pozostałych mu na koncie a jakże licznych zasobów piwa.

W tamach uzupełnienia Twojego raportu dodam, że istotnie w rzeczywistości nie piję piwa.

Pozdrawiam serdecznie!

[Edyta]

Ktoś sprzątnął mi sprzed nosa 36 sztuk

mnie też zginęło kilka piw

Ja straciłem 6

A mnie chyba 14 zniknęło

Z wyuczonym spokojem przyjmujemy wyroki...

[tmach]

A zwrócił ktoś uwag e czy piwa postawione też zniknęły? Czy tylko otrzymane?

[czapon]

że istotnie w rzeczywistości nie piję piwa.

Szymon !! , to Ty wylewałeś te piwa po które Ci chodziłem ?

[ann]

Piwa mogą znikać - jeśli posty, za które były postawione zostały przeniesione do karczmy
Czasem tylko nie znikają od razu - ot, taka fanaberia bazy danych

[Przemek]

Czasem tylko nie znikają od razu - ot, taka fanaberia bazy danych

Czyli pijcie szybko, bo potem może byc za późno!!

[jodynka]

Piwa mogą znikać - jeśli posty, za które były postawione zostały przeniesione do karczmy

Łeeeee tam, to ja nie rozumiem. W parkach piwa pić nie można, na rynkach piwa pić nie można, za kierownicą piwa pić nie można - no dobra, niech będzie.
Ale żeby w karczmie nie można było?!? To ja już nie wiem, gdzie mam to piwo pić...

[Przemek]

Zakaz ustawowy obejmuje ulice, parki i place. W innych miejscach pic można.

[ Dodano: 18 Czerwiec 2007, 18:28 ]
Nasza karczma nie ma koncesji na sprzedaż alkoholu, więc każdy musi z własnym piwem przychodzic.

[Łukasz G.]

Sami je wychlaliście i pewnie nie pamiętacie...

[Kazia:)]

Mnie zniknęły 3 I chyba 5 postawionych...
Przecież ja nic nie pisałam w karczmie!

[nadzieja]

A u mnie, jak na Zachodzie - bez zmian. Chociaż chętnie się podzielę z poszkodowanymi w zamian za mocną kawę z odrobiną koniaku. Taki dzień, że dobudzić się nie można...

Co do rozwiązania tej tajemniczej kwestii znikania, mam swoje zdanie. A brzmi ono: cichaczem wprowadzony na forum model szwedzki

[Edyta]

Wiadomo, kto wypił piwka. [you]

[Luter]

Wiadomo, kto wypił piwka. [you]

Oczywiście że tak!

[Szymon]

Istotnie, wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że winowajcą jest właśnie [you].

[Edyta]

Słyszałam gossip, że to jednak [you]. Ja się w tej kestii nie mogę mylić.

[Tomek_Ciesla]

Ja tez uwazam, ze to [you] !

[sedona]

A ta sedona to taki chlopiec do bicia?

[tmach]

Dawno nikt się nie bawił znacznikiem. :rotfl: