22 czerwca - Kraków

[partycja]

Prawda?

Prawda.

[Kuba Mędrzycki]

Jest to też chyba pewien wyraz szacunku dla współgrających, a zwłaszcza tych, którzy będą tego potem słuchać... Prawda?

Prawda. Gdybym był wokalistą, z szacunku dla słuchających, nauczyłbym się chociaż części tekstów. Albo przynajmniej bym ich nie przekręcał.

[Pietrek_C]

Bardzo podobały mi się, zresztą tak jak zazwyczaj, piosenki które śpiewacie wspólnie, wykorzystując Wasze brzmieniowe walory oddzielnie i wspólnie. Na plus (osobiście) zaliczam także większą ilość (tak mi się wydaje) piosenek z "Raju". Nie ukrywam, że czekam teraz, choć specjalnie nie nalegam, "Hioba".

[Marcin Chatys]

Zobaczymy co się da zrobić Piertku

[Nowhere Woman]

To ja również popełnię małą recenzję:

Bardzo, ale to bardzo podobało mi się Wasze wykonanie "Litanii". Udało się Wam w tym utworze zawrzeć wielką dramaturgię dzięki temu, że zaśpiewaliście to na kilka głosów. Za mało było dla mnie w programie piosenek, w których śpiewałaby Ela razem z panami

Nie podobała mi się Wasza wersja "Rzezi niewiniątek". Była taka zbyt... Ostra? Szarpana? Nie wiem, jak to nazwać, ale zupełnie mi nie pasowało do treści piosenki.

Liczę na kolejne koncerty i większe wykorzystywanie Kuby

[Jaśko]

Była taka zbyt... Ostra? Szarpana? Nie wiem, jak to nazwać, ale zupełnie mi nie pasowało do treści piosenki.

Rzeczywiście, jak można było ostro zagrać piosenkę o tak łagodnej i pogodnej treści )

[Nowhere Woman]

To jest naprawdę łagodna piosenka, przynajmniej jeśli chodzi o melodię zawsze najbardziej porażał mnie ten kontrast tekstu i melodii - niby z dziecięcej wyliczanki. Tu tego zabrakło. Była szarpanina za struny, która akurat do mnie w ogóle nie przemówiła, przykro mi )

[Kuba Mędrzycki]

I jeszcze ode mnie kilka fotek, wraz z niewielką próbką pokoncertowych popisów kilkorga użytkowników. Do obejrzenia i posłuchania tutaj , w katalogu Spotkanie....

[AnteKopydłowski]

Jest to też chyba pewien wyraz szacunku dla współgrających, a zwłaszcza tych, którzy będą tego potem słuchać... Prawda?

Prawda. Gdybym był wokalistą, z szacunku dla słuchających, nauczyłbym się chociaż części tekstów. Albo przynajmniej bym ich nie przekręcał.

Hmm... ponieważ chyba najbardziej poczuwam się do winy we wspomnianym przez Ciebie temacie, to oczywiście przyznaję, że Mea culpa! Dałem d_u_p_y nie nauczywszy się odpowiednio tekstu. Było mi z tego powodu głupio wobec słuchających i postaram się zrobić wszystko, żeby taka sytuacja więcej się nie powtórzyła (jednocześnie muszę podziękować wszystkim słuchającym za wyrozumiałość wobec tego co mi się przytrafiło).

Muszę natomiast stanowczo stanąć w obronie Eli, która z tego co wiem rzeczywiście nie miała okazji zrobić sobie z Tobą próby wcześniej niż na godzinę przed koncertem i dlatego uważam, że w tym, co napisała ma stuprocentową rację.

[Logan]

To ja też opisze swoje wrażenia. Zacznę od tego ze było gorąco i duszno, co na pewno wpływało na odbiór piosenek, możliwe że również występującym się udzieliło. W każdym razie koncert wydał się taki nieco luźniejszy niż ostatni, pewnie, że były wpadki z pomyleniem tekstu czy z niemożnością rozpoczęcia utworu świadkowie, ale to właśnie nadaje uroku takim koncertom

Przede wszystkim na plus to, że nagłośnienie było lepiej ustawione niż ostatnio.

Jeśli chodzi o pianino to jedyne do czego mogę się przyczepić, to że mogłoby zostać wykorzystane w większej liczbie piosenek bo naprawdę bardzo dużo daje. Bardzo podobał mi się akompaniament do Rublowa,(nie wiem jak to fachowo się nazywa) ale chodzi mi o powtarzające się 3 dźwięki zmieniane co jakiś czas, zupełnie jak muzyka w horrorach w momentach gdy budowane jest napięcie, naprawdę tutaj to pasuje, zwłaszcza że tekst też nie jest "delikatny".

Marcin z koncertu na koncert moim zdaniem coraz lepiej śpiewa. Antek dobrze zrobiłeś rezygnując z wykonania Encore (piosenki która wydaje sie prosta, a uważam że jest chyba najbardziej skomplikowaną piosenką do wykonania, chyba stąd jej urok), za to z całego koncertu (zarówno teraz jak i ostatniego) najbardziej podobał mi się fragment jak wspólnie z Elą śpiewaliście ostatnią zwrotkę Świadków. Swoja drogą początek tej piosenki był niesamowicie zabawny jak Bartosz (wnioskuje imię po opisie koncertu) recytował fragment o okradaniu skrzynek pocztowych. Bardzo też podobały mi się jego wstawki w Korespondencji, gdzie czuć było takie lekkie skrzywienie w kierunku bluesa. Aczkolwiek strasznie mało czasu w ciągu całego koncertu śpiewałeś To własnie też jest fajne że nie staracie się grać wszystkiego identycznie jak w orginale, tylko próbujecie waszych własnych interpretacji. Chociaż niezawsze to wychodzi na dobre, np. w Rzezi niewiniątek piosenka straciła cały swój urok piosenki dla dzieci z brutalnym tekstem, no i 1788 niespecjalnie wyszło, nie było czuc takiego zróżnicowania między pierwsza i drugą częścią piosenki, nie wiem jak to ująć, ale ten utwór to po prostu tak sobie przeszedł.

Chwali się wam też ze nie śpiewaliście takich samych piosenek jak ostatnio, ale staracie się to urozmaicić (choć szkoda że Epitafium nie było). Swoja drogą może jest szansa by Ela zaśpiewała Błogosławię Zło? Słyszałem kiedyś wykonanie tej piosenki przez Niemkę(!) i było niesamowite.

No i oczywiście super że były 2 nieoficjalne częsci imprezy, pierwsza w knajpie, a druga jak już "gospodarz przegrał precz hołotę" na mieszkaniu.

[czapon]

Ja widziałbym jeszcze większe wykorzystanie gitar, za często bowiem bywa, że jeden z Was siedzi i patrzy się jak drugi gra. Myślę, że wyszłoby z tego pełniejsze, ciekawsze brzmienie.

[Kuba Mędrzycki]

nie wiem jak to fachowo się nazywa) ale chodzi mi o powtarzające się 3 dźwięki

Motyw.
Momentami, to tych dźwięków trochę więcej było...

Ja widziałbym jeszcze większe wykorzystanie gitar, za często bowiem bywa, że jeden z Was siedzi i patrzy się jak drugi gra.

Naprawdę nie chcę w tej kwestii przepychanek o próbach itp..., ale w przeciwieństwie do mnie, chłopcy mieli dużo więcej czasu i szans na spotkanie się i gitarowe przygotowanie piosenek. Piszę to dlatego, że w tej sytuacji, nieco absurdalnym wydaje się rodzaj zarzutu, że ja niby nie szanuję publiczności, bo nie przegraliśmy wcześniej tych piosenek.
Po pierwsze, o koncercie dowiedziałem się mniej więcej na 10 dni przed. I ja i pozostali zdawali sobie sprawę z tego iż odległość nas dzieląca, nie pozwoli na przygotowanie w tak krótkim czasie kilkunastu nowych piosenek. Po drugie, repertuar (ponad 20 piosenek), był ustalany przez inicjatorów koncertu, na jakiś kwadrans przed koncertem. Pomimo tego, że prosiłem o wysłanie mi spisu proponowanych utworów. To byłoby już coś. Jak na godzinną próbę przed koncertem, uważam że nasze wspólne piosenki wyszły całkiem przyzwoicie, co oczywiście jest dużą zasługą muzyków, z którymi miałem przyjemność współpracować.

Muszę natomiast stanowczo stanąć w obronie Eli, która z tego co wiem rzeczywiście nie miała okazji zrobić sobie z Tobą próby wcześniej niż na godzinę przed koncertem

No tak. Piosenki, które zagraliśmy z Elą, mieliśmy przygotowane dużo wcześniej.
Istotnie, miałem się z Elą spotkać dzień przed rzeczonym koncertem, jednakże odległość jaka dzieli nasze miasta, a także inne okoliczności niezależne ode mnie, nie pozwoliły mi się z nią spotkać, w związku z czym, rzeczywiście nie mieliśmy okazji przygotować "nowych" piosenek.

Liczę na kolejne koncerty i większe wykorzystywanie Kuby

Myślę, że gdyby kolejność piosenek była nieco inna, moja "nieobecność" w kilku utworach, nie byłaby aż tak "odczuwalna".

[Adam_Leszek]

Piszę to dlatego, że w tej sytuacji, nieco absurdalnym wydaje się rodzaj zarzutu, że ja niby nie szanuję publiczności, bo nie przegraliśmy wcześniej tych piosenek.

Ależ Kubo, nikt nie stawia żadnych zarzutów, po prostu publiczność czuje niedosyt i prosi o więcej klawiszy następnym razem, jeśli to możliwe.

Ogólnie co do koncertu to wypadło lepiej, jak poprzednim razem.
Najlepiej wykonanymi utworami były moim zdaniem "Powrót z Syberii" i "Kuglarze"; nasłabiej, niestety, "Strącanie aniołów".

Momentami, to tych dźwięków trochę więcej było...

O! To z pianina da się wyciągnąć więcej niż trzy dźwięki na raz?

[Kuba Mędrzycki]

Ależ Kubo, nikt nie stawia żadnych zarzutów, po prostu publiczność czuje niedosyt i prosi o więcej klawiszy następnym razem

Ależ Adamie drogi, ja nie miałem na myśli akurat publiczności.

Najlepiej wykonanymi utworami były moim zdaniem "Powrót z Syberii" i "Kuglarze"

Powrót... mieliśmy wcześniej opracowany z Elą. A jeśli chodzi o drugą piosenkę, to właśnie jedna z tych, która była zagrana praktycznie bez próby.

[Marcin Chatys]

Ja pozwole sobie podziekować za miłe i konstruktywnie krytyczne słowa forumowiczów. Im więcej takowych, tym lepiej dla nas.

[AnteKopydłowski]

Po drugie, repertuar (ponad 20 piosenek), był ustalany przez inicjatorów koncertu, na jakiś kwadrans przed koncertem. Pomimo tego, że prosiłem o wysłanie mi spisu proponowanych utworów.

Eeee, nie było aż tak źle. :' Repertuar był ustalony wczesniej, ale ze wględu na to że kilka piosenek, ktore miała śpiewać Ela z Tobą nie było zrobionych (na gwałt robiliśmy kilka numerów w czwartek wieczorem w związku z tym, że Wasza czwartkowa próba została w ostatniej chwili odwołana), mielismy nadzieję, że może uda się je dopracować przed koncertem, ale się nie udało i stąd własnie modyfikacje w repertuarze wprowadzane na 15 minut przed koncertem.

Najlepiej wykonanymi utworami były moim zdaniem "Powrót z Syberii" i "Kuglarze"; nasłabiej, niestety, "Strącanie aniołów

Co do Strącania aniołów, to nie mogę się niezgodzić. Wyszło tak jak wyszło. :wstyd: Mam nadzieję, że następnym razem będzie lepiej.

Pozdrawiam i dziekuję za szczere opinie forumowiczów.

[DX]

Koncert rzeczywiście nie wyszedł idealnie, co nie znaczy, że wyszedł źle.

Przerwy faktycznie - brakowało. Zapewne dużą rolę odegrała tu pogoda. Było nieznośnie duszno i gorąco. Odczuwali to chyba wszyscy obecni, nie wyłączając artystów.

Dwie fundamentalne dla mnie sprawy zostały tu już wspomniane (urok pisania recenzji po dwóch dniach). Po pierwsze - kontakt wzrokowy z publicznością. Ela: 5, Panowie Marcin i Antek: 3-. Bartek - nie pamiętam (to też nie najlepiej). Nie oczekuję od nikogo perfekcyjnego opanowania każdej linijki śpiewanych piosenek (choć byłoby to oczywiście zasadne), ale warto byłoby chociaż przez połowę czasu patrzeć na widownię, a nie w kartkę.

Druga sprawa - pomyłki w tekście. Nie zgadzam się wymową postu Pawła. Oczywiście, nikt nie jest idealny, artysta ma prawo do pomyłek, Kaczmar też się mylił, ale szydzenie z ludzi, którzy uprzejmie zwracają uwagę na błędy wykonawcy uważam za cokolwiek bezzasadne. Wracając do meritum - element do poprawy.

Najjaśniejsze punkty koncertu to w moim odczuciu świetne "Osły i ludzie" (chociaż w ostatniej linijce jakby zabrakło siły) i rewelacyjny "Rublow" (najlepsze wykonanie tej piosenki, jakie słyszałem na żywo). Klawisze w "Rublowie" zasługują na osobne wyróżnienie - fenomenalna robota.

Co jeszcze? Nie mogę odnaleźć się w interpretacji "1788", "Jałtę" Marcina lubię. W domu przyłapałem się na podchwyceniu kilku cech stylistycznych jego wykonania. "Litania" - wykonanie mocne, ekspresyjne, ale mnie się nie podoba. Po podziale na głosy piosenka traci na spójności. Może spróbować z aranżacją na jeden wokal? "Syn marnotrawny" trochę sztuczny. "Arka Noego" niezła.

Dzięki za koncert, chętnie przyjdę na następny, tylko załatwcie jakąś przyjemniejszą pogodę .

[Łukasz]

Witam,

mnie się nawet podobało, coraz lepiej gracie i przecież tak powinno być Brakowało mi tylko dreszczy, jakiejś większej emocji w tym śpiewaniu - choć może to być wina nagłośnienia, brak odsłuchów! (bez nich lepiej nie grać...). Wydaje mi się, że musicie zrobić jakiś podział na role(głosowe).

Pozdro

[Zeratul]

Wątek ogólno-epigoński tu: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.kaczmarski.art.pl/forum/viewtopic.php?t=4912">http://www.kaczmarski.art.pl/forum/viewtopic.php?t=4912</a><!-- m -->
(niestety nie dało się idealnie wydzielić )

Pozdrawiam
Zeratul

[AnteKopydłowski]

Dziękujemy! :aniolek:

[Marcin Chatys]

Miło mi widzeć ten skromny wątek oczyszczonym.

[DX]

Jakie są widoki na nagrania?

[abrakadabratm]

Jakie są widoki na nagrania?

no wlasnie...

[Nowhere Woman]

Słyszałam od uż. xaos, że nagrania są zrzucane z kamery. Trzeb zatem poczekać, aż się odezwie, lub szukać innych dróg dotarcia

[xaos]

Hmm, audio do publikacji bylo juz gotowe 2 dni po koncercie. Z wideo sie wstrzymalem, poniewaz wykonawcy nie maja ochoty na udostepnienie materialow (jakoby ze wzgledu na niski poziom wykonania).

[AnteKopydłowski]

Hej, to nie tak! Z tego, co wiem, to ustalenia są takie, że utwory mają być normalnie udostepnione z wyjątkiem zdjasie kilku piosenek, które wypadły słabiej (np. ze względu na pomyłki w tekście :wstyd: )

w każdym razie ja nie mam nic przeciwko udostępnianiu tych nagrań (no może z wyłączeniem tego, co faktycznie mi/nam nie wyszło).

Pozdrawiam,
Antek

[xaos]

Ja tylko czekam na liste utworow... :aniolek:

[xaos]

I oto ona
<!-- m --><a class="postlink" href="http://gal.efez.net/tmp/02.Jalta.ogg">http://gal.efez.net/tmp/02.Jalta.ogg</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="http://gal.efez.net/tmp/03.Miedzy_nami.ogg">http://gal.efez.net/tmp/03.Miedzy_nami.ogg</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="http://gal.efez.net/tmp/05.Arka_Noego.ogg">http://gal.efez.net/tmp/05.Arka_Noego.ogg</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="http://gal.efez.net/tmp/07.Powrot_z_Syberii.ogg">http://gal.efez.net/tmp/07.Powrot_z_Syberii.ogg</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="http://gal.efez.net/tmp/09.Osly_i_ludzie.ogg">http://gal.efez.net/tmp/09.Osly_i_ludzie.ogg</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="http://gal.efez.net/tmp/11.Swiadkowie.ogg">http://gal.efez.net/tmp/11.Swiadkowie.ogg</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="http://gal.efez.net/tmp/12.Dzielnica_Zebrakow.ogg">http://gal.efez.net/tmp/12.Dzielnica_Zebrakow.ogg</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="http://gal.efez.net/tmp/13.Piosenka_napisana_mimochodem.ogg">http://gal.efez.net/tmp/13.Piosenka_nap ... chodem.ogg</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="http://gal.efez.net/tmp/14.Rzez_niewiniatek.ogg">http://gal.efez.net/tmp/14.Rzez_niewiniatek.ogg</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="http://gal.efez.net/tmp/16.Kuglarze.ogg">http://gal.efez.net/tmp/16.Kuglarze.ogg</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="http://gal.efez.net/tmp/17.1788.ogg">http://gal.efez.net/tmp/17.1788.ogg</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="http://gal.efez.net/tmp/18.Dwadziescia_lat_pozniej.ogg">http://gal.efez.net/tmp/18.Dwadziescia_lat_pozniej.ogg</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="http://gal.efez.net/tmp/20.Rublow.ogg">http://gal.efez.net/tmp/20.Rublow.ogg</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="http://gal.efez.net/tmp/21.Marcin_Luter.ogg">http://gal.efez.net/tmp/21.Marcin_Luter.ogg</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="http://gal.efez.net/tmp/23.Siedem_grzechow_glownych.ogg">http://gal.efez.net/tmp/23.Siedem_grzechow_glownych.ogg</a><!-- m -->

Wszystko w jednym:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://gal.efez.net/tmp/20070622.rar">http://gal.efez.net/tmp/20070622.rar</a><!-- m --> (60MiB)

---
Pliki zostaly usuniete z serwera... Oczywiscie posiadam kopie i nie ma problemu z udostepnieniem, ale najlepiej zwrocic sie bezposrednio do wykonawcow