Naprawdę dobra pozycja skreślona z listy lektur!

[DX]

<!-- m --><a class="postlink" href="http://fakty.interia.pl/kraj/edukacja/news/powazne-zmiany-na-liscie-lektur-szkolnych,919163">http://fakty.interia.pl/kraj/edukacja/n ... ych,919163</a><!-- m -->

Z mojego prywatnego, subiektywnego punktu widzenia, "Cierpienia młodego Wertera" sobie zasłużyły. Sam cierpiałem usiłując je przeczytać. Ale Gombrowicz? Ale Dostojewski? Halo?!

[Andrzej J.]

Pacany
I pomyśleć, że ten dureń do mojego liceum chodził

[Kazia:)]

Kolejny świetny pomysł :| ;(
Ja nawet Wertera lubiłam
Brak już słów na komentowanie tego wszystkiego...

[gredler]

I Grudzińskiego skreślili...

[Kazia:)]

I Dostojewskiego...

[stopawel]

Ale za to do kanonu wejdzie broszura Macieja G. "Wojna cywilizacji w Europie" :'

[OLI]

I pomyśleć, że gdyby skreślono Dostojewskiego wcześniej nie powstała była "mocna" zapowiedź oraz śmieszna piosenka "Raskolnikow".
A już całkiem na poważnie to moim zdaniem jakiś żart. Przecież usunięte zostały niemal najciekawsze książki jakie czytałem podczas liceum: "Proces" Kafki moim zdaniem to coś genialnego. Usuwanie Witkacego oraz Gombrowicza doprowadzi to wykształcania osób całkowicie pozbawionych pojęcia o polskiej literaturze. MEN przecholowało:

W nowym kanonie MEN jest prawie 50 nowych pozycji, wśród nich trzy powieści Jana Dobraczyńskiego, pisarza i działacza katolickiego, przed wojną członka Stronnictwa Narodowego. MEN tłumaczy, że są nacechowane "wielkim ładunkiem patriotyzmu i wartościami chrześcijańskimi". Książka Jana Pawła II ("Pamięć i tożsamość") oraz opowieść o papieżu - "Wujek Karol. Kapłańskie lata Papieża" (jako przykład literatury biograficznej) pióra publicysty Pawła Zuchniewicza. Dodany został także "Cesarz" Ryszarda Kapuścińskiego, czym chwalił się dwa dni temu podczas konferencji prasowej min. Giertych, oraz powieść "Kamień na kamieniu" Wiesława Myśliwskiego.

To jakaś parodia. Chyba tylko dodanie Kapuścińskiego(zapewne "z okazji" śmierci) może jakoś zrekompensować stratę, bo nalezy znać tę postać.

[Filip P.]

hahaha :rotfl: :rotfl: :rotfl: hahaha

[Kazia:)]

hahaha :rotfl: :rotfl: :rotfl: hahaha

To już niestety nie jest śmieszne...

[radziu_88]

przecież ,,Zbrodnia i kara'' to jest jedna z najlepszych książek.....

Z Werterem się zgadzam

[Jaśko]

Chyba tylko dodanie Kapuścińskiego(zapewne "z okazji" śmierci) może jakoś zrekompensować stratę, bo nalezy znać tę postać.

No. dodano 50 tytułów, trzebaby przejrzeć tę listę. Być może znalazłoby się coś jeszcze ciekawego.

Z drugiej strony charakterystyczne są tytuł ("Na indeksie Giertycha") i wpisy na forum typu "A kiedy zaplona stosy?". Kiedyś pomyślałbym, że to żart, niestety - okazuje się, że ludzie w to wierzą. Tzw ciemny lud to kupi.

[fizol]

W sumie to i tak większości z nas nie dotyczy d
A jak się zmieni rząd to się zmieni w ministerstwie i może nasze dzieci będą miały szczęście nie czytania dzieł działaczy katolickich :'
W sumie to czytając posta Ducha i OLEGO sprawdziłem kilka razy datę, żeby sprawdzić czy to nie Prima aprilis.
Obyśmy żyli w ciakwych czasach )

[Filip P.]

To już niestety nie jest śmieszne...

A jaka może być inna reakcja?

[Khamul]

i "Proces" jest do skreślenia - a szkoda - w IV RP książka jest na czasie .........

[Jasny gwint]

A jaka może być inna reakcja?

Radość! Wielka radość!

Za wyjątkiem "Procesu", Giertych wysadził najmniej ciekawe lektury (już książka telefoniczna była ciekawsza od Cierpień Wertera czy Innego Świata). Żałuję, że nikt wcześniej nie wpadł na ten wspaniały pomysł. Można o tym przeczytać na połowie strony podręcznika do polskiego ale nie wymagać czytania całości.
Problem w tym, że trudno posądzać Giertycha o wprowadzenie ambitniejszych lektur np. XX-lecia w miejsce wyżej wywalonych....

[Filip P.]

w IV RP książka jest na czasie .........

Tak? Na jakiej podstawie tak sądzisz?

[OLI]

No. dodano 50 tytułów, trzebaby przejrzeć tę listę. Być może znalazłoby się coś jeszcze ciekawego.

Masz rację, całej listy nie widziałem.

[jodynka]

jako studentka polonistyki rzec mogę jedynie:
o k****, ale barany!

[gredler]

To niezły macie poziom na tych studiach!

[Alek]

jako studentka polonistyki rzec mogę jedynie:
o k****, ale barany!

Dokładnie.
To jako studentka polonistyki wyjaśnij mi proszę - czy wszystkie usunięte lektury są nieodzowne dla prawidłowego rozwoju polskiego ucznia i czy wszystkie dodane lektury są propagandowymi broszurami kaczystanu?

[ Dodano: 31 Maj 2007, 15:02 ]
Innymi słowy - jako nie-student polonistyki wyjaśnij mi - czemuż tak rzeczesz?

[zamocik_23]

Sic.. ja szczerze mówiąc cieszyłam się jak Jaśnie i Miłościwie nam Panujący Roman Reformator zasiadał na swoim stołku. Myślałam, że nareszcie się coś zmieni, że będzie odrobinę więcej dyscypliny, że placówki szkolne nastawią się na wychowywanie, a nie ślepie wbijanie pseudowiedzy. Że ograniczy się metodę- "wyścigu szczurów", wreszcie zacznie się stawiać na myślenie i działanie, a nie ślepe zakuwanie. Tymczasem doczekałam się bzdurnych zasad organizacji pracy w skzołach, niepotrzebnego zamieszania, ingerowania w prywatne życie uczniów i śmiesznej cenzury jak choćby wykreślanie z kanonu lektur takich pozycji jak chociażby dzieła Witkacego, Dostojewskiego (o zgrozo- czym zasłużył??), czy nawet Goethego. Ja nie mam nic przeciwko katolickim publikacjom, wręcz przeciwnie, ale sądzę, że wciskanie ich na siłę uczniom do ręki mija się z celem. Pojawią się jak zwykle setki opracowań a samo przesłanie jakie z nich wypływa spadnie na drugi plan... Pozycje te przecież będą czytane niejako pod przymusem i to odbierze im cały urok.. Już wyobrażam sobie test z "Pamięć i tożsamość".. :/
Paranoja..

[Mat]

wykreślenie lektur nic i tak nie zmieni... ten kto chce przeczytać te pozycje i tak je przeczyta...moje mniemanie o naszym drogim Edukatorze nie zmieniło się... w sumie, gdyby Romuś wprowadził je na indeks ksiąg zakazanych, przypuszczalnie wzrosłaby kultura i erudycja w naszym kraju...

[Jaśko]

doczekałam się bzdurnych zasad organizacji pracy w skzołach, niepotrzebnego zamieszania, ingerowania w prywatne życie uczniów

Co masz na myśli?

[reuter]

Dostojewskiego (o zgrozo- czym zasłużył??),

Był Rosjaninem. Goethe był paskudnym Niemcem, a Gombrowicz nie piał z zachwytu nad wielkim Sienkiewiczem i Slowackim, co był wielkim poetą. I do tego napisał ten wstrętny Transatlantyk.

[zamocik_23]

gdyby Romuś wprowadził je na indeks ksiąg zakazanych, przypuszczalnie wzrosłaby kultura i erudycja w naszym kraju...

Racja.. w końcu nie ma to jak owoc zakazany

Co masz na myśli?

Marku, Ty chyba matury nie zdawałeś w tym roku.. Nie wiem, jak to wyglądało w innych szkołach ale zasady związane ze zdawaniem zmieniały się skandalicznie często.. Nauczyciele też się wściekali, a cała złość i tak spadała na drugorocznych.. Inny wątek- kto prowadził badania w szkołach odnośnie uczących się w gimnazjach czy liceach matek? Ja tam nic nie mam do takich działań, ale niech to się przeprowadza po cichutku, a nie wysyła falę na całą Polskę..

Może i Pan Minister chce dobrze, ale jakoś nie za bardzo mu to wychodzi..

[Jaśko]

Marku, Ty chyba matury nie zdawałeś w tym roku..

Wiadomo. Dlatego pytam, jakie bzdurne zasady organizacji pracy wprowadzono.

[Alek]

kto prowadził badania w szkołach odnośnie uczących się w gimnazjach czy liceach matek?

No i co w związku z tym?

Że ograniczy się metodę- "wyścigu szczurów", wreszcie zacznie się stawiać na myślenie i działanie, a nie ślepe zakuwanie

Jak tak czytam,to wydaje mi się,że chodziłem w innym państwie do szkoły...
A tak przy okazji,przepraszam za kolokwializm,można się posrać,a i tak się nie przeczyta 1/3 tych lektur z listy. Tak naprawdę to uczniowie sami decydują co czytają,a (że tak powiem dwuznacznie) dobra pozycja broni się sama. W granicach rozsądku rzecz jasna... Więc ja nie się nie boję,że po tej "reformie",jak za pstryknięciem palca,w szkołach będą same nieuki.

[Jaśko]

witam,

Pezda z Wyborczej współczuje młodzieży, że nie bedzie ona rozstrzygać dylematów moralnych ze Zbrodni i kary. Ja słabo pamiętam ZiK ze szkoły, więc chciałem zapytać tych, którzy pamiętają, jakie dylematy moralne młodzież na lekcjach o ZiK rozważa, bo domyslam, sie, że nie chodzi o to, czy zabijać innych dla pieniędzy czy nie.

[Jasny gwint]

Zainteresowanym - lektury, które wskoczyły do spisu (piszę z perspektywy rocznika, który maturę pisał w 2006 roku):

Poziom podstawowy:
1. Ignacy Krasicki – Pieśń: „Hymn do miłości Ojczyzny”
2. Stanisław Staszic – Przestrogi dla Polski (fragmenty)
3. Henryk Sienkiewicz - Quo Vadis
4. Maria Dąbrowska - Noce i dnie (fragmenty)
5. Jan Dobraczyński – Listy Nikodema
6. Jan Paweł II – Pamięć i tożsamość
7. Wiesław Myśliwski – Kamień na kamieniu
8. Ryszard Kapuściński – Cesarz
9. Wiliam Szekspir - Makbet (dotąd był: Hamlet)
10. George Orwell - Folwark zwierzęcy

Poziom rozszerzony:
1. Jan Dobraczyński – Cień Ojca
2. wybrany dramat romantyczny Juliusza Słowackiego lub Zygmunta Krasińskiego (dotąd w tym miejscu był: Z. Krasiński "Nie-boska komedia")
3. Platon – Obrona Sokratesa

Mam mieszane uczucia. Z jednej strony miło widzieć Platona i Orwella. Z drugiej strony - kim jest Dobraczyński? Nie znam, ale śmierdzi endekiem. Spodziewałem się ujrzeć Tuwima i Gałczyńskiego w miejsce -iczów. Szkoda.

Ale cóż.... that's Giertych! :'
Słowacki wielkim poetą był :evil:

Aha, bym zapomniał: dla zainteresowanych co nowego w podstawówkach i gimnazjach - link:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://bip.men.gov.pl/akty_projekty/projekt_rozporzadzenia_240507.pdf">http://bip.men.gov.pl/akty_projekty/pro ... 240507.pdf</a><!-- m -->
Rzuciłem okiem i ujrzałem Nienackiego (Pan Samochodzik i Templariusze) w spisie lektur dla podstawówek. Kwiatek dla ministra *-`-
Wracam do metodologii....

[Jaśko]

Spodziewałem się ujrzeć Tuwima

Tuwim jest:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://bip.men.gov.pl/akty_projekty/projekt_rozporzadzenia_240507.pdf">http://bip.men.gov.pl/akty_projekty/pro ... 240507.pdf</a><!-- m -->