Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
1Listopada
#31
Mnie pytasz?...
Który fragment jest nie zrozumiały?... Ten w którym poddaję pod wątpliwość celowość puszczenia całego koncertu w czasie ceremonii pogrzebu?... Czy mojej krótkiej refleksji na temat samej atmosfery tamtego dnia?...

Pozdrawiam...
Mateo Strunnik
#32
Przepraszam Mateo. To było do Białobrzeski. Troszkę mnie zszokowało to oczekiwanie niespełnione i z wrażenia nie dopisałem o kogo mi chodziło. Myślę że większa ilość piosenek na pogrzebie JK mogła by tylko spotęgować ogromny smutek i żal i tak już niewyobrażalnie wielki.
#33
OK... nie ma sprawy...

Cieszę się że zgadzamy się w tej kwestji... choć być może z różnych powodów...

Pozdrawiam...
Mateo Strunnik
#34
ale czemu 1 listopada? co to za wydarzenie?
#35
:-o Waszmość z Iraku czy tylko ma specyficzne poczucie humoru :?:
Pozdrawiam
Zeratul
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno;
Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować,
A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
#36
białobrzeski napisał(a):Ja błem. Co do samego pogrzebu to wedłuk mnie nie był za dobrze przydotowany puścili tylko kilka piosenek
Co to znaczy, że nie był za dobrze przygotowany? A czegoś Ty się spodziewał? Sztucznych ogni? Imprezy rozrywkowo-wypoczynkowej? Listy Przebojów JK?
Przypomnę, że pogrzeb organizowała RODZINA Jacka Kaczmarskiego. To rodzina zdecydowała, że chce takiego, a nie innego pogrzebu. I należy to uszanować.

Na marginesie - dobór pieśni wyemitowanych podczas uroczystości uważam za bardzo trafny.

Dyl


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości