05-19-2007, 06:08 AM
17 maja br. w Warszawie zmarła Anna Kaczmarska, Mama Jacka...
Zmarła Mama Jacka
|
05-19-2007, 06:08 AM
17 maja br. w Warszawie zmarła Anna Kaczmarska, Mama Jacka...
05-19-2007, 07:19 AM
[*]
zmienielam na swieczke
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar) Płacić rozpaczą, gniewem, strachem, Zużywać w kłótniach cenne słowa'
05-19-2007, 09:21 AM
.......
05-19-2007, 09:23 AM
[`]
05-19-2007, 09:45 AM
[*]
[b][size=80]"Ty przed Tobą świat,
za Tobą ja, a za mna już nikt."[/size][/b]
05-19-2007, 09:57 AM
Na każdego przychodzi czas... a i tak nie chcemy pogodzić się z tą myślą... [*]
"In the city od blinding lights..."
-------------------------- http://www.triadapoetica.art.pl http://www.gentlemanschoice.pl http://www.krest.pl
05-19-2007, 11:01 AM
[*]
05-19-2007, 12:35 PM
[*]
[b][size=85]Dziś gra się słońcem football-match ogromny!
Bóg strzela gole - po ludzku, wspaniale! Dziś skok na ziemię z nieba karkołomny, Cesarskie cięcie i salto mortale![/size][/b]
05-19-2007, 01:25 PM
[']
05-19-2007, 01:40 PM
[*]
05-19-2007, 02:59 PM
Cóż mogę rzec o nieznanym mi człowieku, o rodzicielce Jacka. Nic... nie znałam, nie widziałam... Śmierć to coś naturalnego, co czeka każdego. I szczerze mówiąc mnie nie smuci ten fakt. Fakt, że akurat Matka Jacka Kaczmarskiego nie żyje. Taka kolej rzeczy. Zaś denerwuje mnie bardzo to co się dzieje gdy ktoś straci życie nagle, lub odejdzie ze starości a jest znany. Nagle wszędzie ludzie stawiają te jakże zbędne, internetowe świeczki. Przepraszam za to, że być może kogoś uraziłam. Ale takie moje zdanie.
W tym przypadku wiem, że dla rodziny, dla Patrycji pewnie śmierć Babci mogła sprawić ból. Jednakże on mnie nie dotyczy. Tak wiem jestem nieczułą na czyjąś krzywdę, smutek, ból istotą ... :' ale chyba tylko w takich przypadkach.
05-19-2007, 08:36 PM
a ja dziękuję za tę informację. Rzeczywiście niewiele ona w moim życiu zmienia, jednak czuję, że dobrze, że o tym wiem.
Jasne, że na każdego przychodzi czas. Ale ja uważam, że każda śmierć jest dla człowieka momentem jeśli nie smutku, to chociaż chwili refleksji czy zadumy. Bo być może ktoś, kto wierzy w jakiegoś (B)boga, raz jeden jedyny w życiu pomodli się za matkę Jacka Kaczmarskiego.
05-20-2007, 02:21 PM
Niech spoczywa w pokoju [']
03-21-2010, 08:17 AM
[*]
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|