|
26 maja 2007 koncert
|
05-23-2007, 04:06 PM
heh heh
 to bedziemy glosno rozmawiac i was zagluszac oczywiscie zartuje, osobiscie duzo bardziej odpowiadaja mi takie kameralne koncerty - unplugged )
echhh...
05-23-2007, 05:33 PM
Jak nie będziecie głośno gadać to będzie ok
Przestań potykać się z tym murem, nie widzisz, że na dobre skrzepł?
05-23-2007, 05:37 PM
no dobrze, postaramy sie nie gadac, ale oczywiscie nie bedziemy sobie zalowac wrzaskow zachwytu
echhh...
05-23-2007, 08:47 PM
O kurcze, ja bym chętnie przyszedł, ale chyba mi się nie uda
 ( A czy jakby co, to będzie jakieś video z koncertu? ...chociaż myślę, że jeśli będzie Xaos, to nagranie będzie na 100% Pozdrawiam, Antek
Celui qui a eu le bonheur de rencontrer sa Marguerite Gautier
mais qui est devenu Emma Bovary D'Artagnan sans courage de se laisser guider par ses passions regrettant une décision jamais prise...
05-23-2007, 08:50 PM
Cześć Antek, no szkoda że nie przybędziesz, ale ja na Waszych koncertach też nie bywałem, bo czasu brak
No video oczywiście będzie Xaos rządzi
Przestań potykać się z tym murem, nie widzisz, że na dobre skrzepł?
05-23-2007, 09:37 PM
W sumie to ja nie wiem, jak z tym wideo... Moze bedzie trzesienie ziemi, powodz, etc... I wtedy raczej nie bedzie wideo
05-24-2007, 06:31 PM
Nie znam za bardzo Krakowa, ale pod adresem Miodowa 43 na Kazimierzu znalazłem knajpę "Enigma", czy o nią się rozchodzi?
05-24-2007, 06:36 PM
Ja znalazłam "Piekło i Niebo" (czy jakoś tak), ale myślę, że trafimy
Do zobaczenia
Jestem egzemplarz człowieka
- diabli, czyśćcowy i boski.
05-24-2007, 06:46 PM
Traficie na 100% obok tej knajpy jest STS(zakłady sportowe) i jest wielki szyld nad wejściem z metalowym napisem "Godziny" i to jest jakieś 30 metrów od ul. Starowiślnej i już nie wiem co pisać...
Przestań potykać się z tym murem, nie widzisz, że na dobre skrzepł?
05-24-2007, 07:58 PM
No to chłopaki dajcie czadu
naprawdę chętnie bym posłuchał, ale jestem właśnie po przeprowadzce i nie mam możliwości przybyć ;( Z tego co wiem, to w imieniu "naszej" grupy ma być Ela, więc wypytam ją jak było! Pozdrufka!!!
Celui qui a eu le bonheur de rencontrer sa Marguerite Gautier
mais qui est devenu Emma Bovary D'Artagnan sans courage de se laisser guider par ses passions regrettant une décision jamais prise...
05-24-2007, 08:07 PM
Jutro zrobie kilka fotek okolicy Godzin, to takze okolice mojej firmy....
05-24-2007, 08:17 PM
Godziny są dokładnie na Miodowej 43. Byłam tam dzisiaj. Trzeba iść lewym brzegiem (od Starowiślnej) lub prawym (od Jirziego
)), aż trafi się w szyld oraz brzydki różowy napis o dobrej kawie (po polsku od strony Starowiślnej, po angielsku od ińszej). Knajpa, jak knajpa. Powiedziałabym, że przyjemna. Przenieśmy się może do spotkań i ustalmy co, gdzie, jak i kiedy
[b][size=85]Dziś gra się słońcem football-match ogromny!
Bóg strzela gole - po ludzku, wspaniale! Dziś skok na ziemię z nieba karkołomny, Cesarskie cięcie i salto mortale![/size][/b]
05-24-2007, 09:20 PM
Mam pomysł: po koncercie wpadnijcie z imprezą na Nowowiejską. Ale się chłopaki zdziwią!
[b][i][size=75]ukončite prosím výstup a nástup, dveře se zavírají[/b][/i][/size]
05-24-2007, 09:21 PM
Ktoś w ogóle pamięta, gdzie to
 ?
[b][size=85]Dziś gra się słońcem football-match ogromny!
Bóg strzela gole - po ludzku, wspaniale! Dziś skok na ziemię z nieba karkołomny, Cesarskie cięcie i salto mortale![/size][/b]
05-24-2007, 09:45 PM
AnteKopydłowski napisał(a):No to chłopaki dajcie czaduPonoć są takie plany, że mamy dać razem czadu
Przestań potykać się z tym murem, nie widzisz, że na dobre skrzepł?
05-24-2007, 09:52 PM
Nowhere Woman napisał(a):Ktoś w ogóle pamięta, gdzie toNo przecież mówię - Nowowiejska, na lewo od tramwaju, zaraz koło monopolowego. Acha, i obok jest bank, a przed klatką był taki fajny murek, więc traficie bez problemu. Możecie się zapytać o panią kurator i jajko w andrzejki, to już Was każdy pokieruje (albo zadzwoni po policję).
[b][i][size=75]ukončite prosím výstup a nástup, dveře se zavírají[/b][/i][/size]
05-24-2007, 10:05 PM
gredler napisał(a):No przecież mówię - Nowowiejska, na lewo od tramwaju, zaraz koło monopolowego. Acha, i obok jest bank, a przed klatką był taki fajny murek, więc traficie bez problemu. Możecie się zapytać o panią kurator i jajko w andrzejki, to już Was każdy pokieruje (albo zadzwoni po policję).To może prościej? Przyjedź do nas?
Przestań potykać się z tym murem, nie widzisz, że na dobre skrzepł?
05-25-2007, 06:56 AM
Bardzo bym chciał, ale jest to w tej chwili niemożliwe.
[b][i][size=75]ukončite prosím výstup a nástup, dveře se zavírají[/b][/i][/size]
05-25-2007, 04:13 PM
gredler napisał(a):to już Was każdy pokieruje (albo zadzwoni po policję). gredler napisał(a):Bardzo bym chciał, ale jest to w tej chwili niemożliwe.Czyli, o ile dobrze zrozumiałam, gdybyś przyjechał, ta policja byłaby pewna? I dlatego nie chcesz ryzykować?! :rotfl:
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
05-25-2007, 04:29 PM
gosiafar napisał(a):Czyli, o ile dobrze zrozumiałam, gdybyś przyjechał, ta policja byłaby pewna?Nie. Policja już tam była, i sąsiedzi na pewno dobrze to pamiętają.
[b][i][size=75]ukončite prosím výstup a nástup, dveře se zavírají[/b][/i][/size]
05-25-2007, 04:30 PM
A oto foto-dane dla Policji :-)
<!-- m --><a class="postlink" href="http://picasaweb.google.com/hipotures/Godziny">http://picasaweb.google.com/hipotures/Godziny</a><!-- m -->
05-26-2007, 10:08 AM
Łukasz napisał(a):No właśnie, Ela nam mówiła!AnteKopydłowski napisał(a):No to chłopaki dajcie czaduPonoć są takie plany, że mamy dać razem czadu (chociaż jak obejrzałem sobie video z ostatniego koncertu w Spotkaniu z Balladą i posłuchałem swojego śpiewania, to się kurde ;( załamałem swoim poziomem - zwłaszcza w kwestii fałszowania 8o )....no ale cóż, chyba należałoby więcej ćwiczyć (z tym u mnie krucho, bo moje dwie córki wymagają poświęcenia prawie 100% wolnego czasu). ...w każdym razie trzeba się wziąć ostro do roboty : Pozdrawiam, Antek
Celui qui a eu le bonheur de rencontrer sa Marguerite Gautier
mais qui est devenu Emma Bovary D'Artagnan sans courage de se laisser guider par ses passions regrettant une décision jamais prise...
05-26-2007, 12:45 PM
xaos napisał(a):A oto foto-dane dla Policji :-)z takim wyjasnieniem na pewno trafimy
echhh...
05-27-2007, 08:49 AM
Krótko (bo nie spałem całą noc, a jeszcze jechałem o 6:00 autobusem z Krakowa...
) - koncert jak dla mnie dobry Salka bardzo kameralna i może przez to taki miły nastrój był podczas koncertu (chociaż pewnie również to wpływało, że prawie cała publiczność tam się znała ). Nie chcę się rozwodzić na tym jak co zagrali - po prostu było dobrze. Dużego smaczku dodawała tam gitara Irka. Z nowości granych z Irkiem podobał mi się Konfesjonał - dobrego nastroju dodawała druga gitarka. W ogóle ładnego klimatu dodaje gra Irka. A Łukasz ze Zbyszkiem - widać, że już grają ze sobą dłuższy czas i sobie dobrze radzą. W końcu miałem ich okazję usłyszeć na żywo i nie żałuję A po koncercie - długie śpiewanie nieoficjalne. Również bardzo przyjemnie. Należy wspomnieć o dwóch panach z Holandii, którzy nas również słuchali choć śpiewanych tekstów nie rozumieli... ale mówili, że im się bardzo podobało i Leszek nawet im podał adres strony żeby mogli zagladnąć Dziękuję wykonawcom jak i wszystkim obecnym, z którymi można było miło spędzić czas. Pozdrawiam!
"In the city od blinding lights..."
-------------------------- http://www.triadapoetica.art.pl http://www.gentlemanschoice.pl http://www.krest.pl
05-27-2007, 02:44 PM
Ja chciałbym przeprosić za nienajlepszy występ, a w szczególności za "Encore..."
Jakoś nam nie siadł ten koncert... (
Przestań potykać się z tym murem, nie widzisz, że na dobre skrzepł?
05-27-2007, 02:47 PM
a ja chcialabym podziekowac za fantastyczna kantyczke - i wcale nie uwazam, zeby kazde jej wykonanie bylo swietne (to do Kuby); naprawde przeszly mnie ciarki...
echhh...
05-27-2007, 03:16 PM
Pierwszy raz miałam okazję usłyszeć na żywo w sytuacji koncertowej cały skład
więc krótko. Zgadzam się co do tego, że trzecia gitara dodaje smaczku. Podoba mi się bardzo głos Zbyszka - jest niski i naprawdę w niektórych momentach przejmuje.Kapitalny "Autoportret Witkacego" oraz "A my nie chcemy". O "Kantyczce" nie mówię, bo dla mnie KAŻDE wykonanie rzeczonego utworu w aranżacji Łukaszowej jest piękne Dziękuję za wspólne śpiewanie (chociaż dla mnie bardzo krótkie ) A przede wszystkim dziękuję Patce za kontakt wzrokowy oraz za twórczą interpretację "Karmanioli" Pozdrawiam Nowhere w okularach
[b][size=85]Dziś gra się słońcem football-match ogromny!
Bóg strzela gole - po ludzku, wspaniale! Dziś skok na ziemię z nieba karkołomny, Cesarskie cięcie i salto mortale![/size][/b]
05-28-2007, 05:21 PM
Łukasz napisał(a):Ja chciałbym przeprosić za nienajlepszy występ, a w szczególności za "Encore..."Nie ma za co przepraszać, mogło być lepiej, ale nie było źle. Wieczór spędzony w miłym towarzystwie, przy fajnej muzyczce. Fakt : za "Encore" powinieneś dostać po uszach (zresztą już dostałeś). Mimo wszystko, życzę sobie, żebyś nas tak przepraszał przynajmniej raz w miesiącu :. Pozdrawiam
[i]Nawet drzewa próchnieją przedwcześnie
A przecież istnieją - bezgrzesznie.[/i] |
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
