06-08-2007, 07:48 AM
Cytowanie poprawiłem. Nie wiem, czemu jest błąd; przy cytowaniu automatycznym nie mogłem zaznaczyć posta Lutra.
[b][i][size=75]ukončite prosím výstup a nástup, dveře se zavírají[/b][/i][/size]
Koncert Tria Łódzko-Chojnowskiego w Warszawie 3.06
|
06-08-2007, 07:48 AM
Cytowanie poprawiłem. Nie wiem, czemu jest błąd; przy cytowaniu automatycznym nie mogłem zaznaczyć posta Lutra.
[b][i][size=75]ukončite prosím výstup a nástup, dveře se zavírají[/b][/i][/size]
06-08-2007, 02:04 PM
na szybko: obiecalem liste zaproszonych gosci (bez osob zapraszanych oddzielnie przez Onyszkiewicza):
Leszek Balcerowicz Marek Balicki Artur Barciś Władysław Bartoszewski Seweryn Blumsztajn Krzysztof Bobiński Henryka Bochniarz Marek Borowski Zbigniew Bujak Andrzej Celiński Krzysztof Choiński Mirosław Chojecki Izabella Cywińska Mirosław Czech Marek Edelman Andrzej Friszke Marek Goliszewski Hanna Gronkiewicz-Waltz Jerzy Hausner Zbigniew Hołdys Zbigniew Janas Krystyna Janda Maria Janion Tomasz Lis Ewa Łętowska Ryszard Kalisz Lena Kolarska-Bobińska Katarzyna Kolęda-Zaleska Marek Kondrat Waldemar Kuczyński Danuta Kuroń Brygida Kuźniak Jan Lityński Mikołaj Lizut Tadeusz Mazowiecki Grzegorz Miecugow Ewa Milewicz Karol Modzelewski Andrzej Morozowski Piotr Najsztub Jan Narożniak Andrzej Olechowski Wojciech Olejniczak Monika Olejnik Jerzy Osiatyński Wiktor Osiatyński Janina Paradowska Andrzej Potocki Marek Safjan Tomasz Sekielski Andrzej Sianecki Barbara Skarga Aleksander Smolar Tadeusz Syryjczyk Joanna Szczepkowska Magdalena Środa Hanna Świda-Zięba Lech Wałęsa Andrzej Wielowieyski Tomasz Wołek Henryk Wujec Ludwika Wujec Andrzej Zoll Jacek Żakowski Jak widac, przewazaja ludzie kultury, dziennikarze, ogolnie osoby ktore moga miec cos ciekawego do powiedzenia o tamtych czasach, a nie politycy lewicy, ktorzy akurat sie pojawili.. Czemu nie ma tu politykow obozu PiS juz mowilem, i chyba to oczywiste przy imprezie celebrujacej tamte przemiany.. Niestety nie sledze juz ciagu dalszego dyskusji, ale rzucil mi sie w oczy wczesniejszy post Pawla, ktorego nie rozumiem: Paweł Konopacki napisał(a):Jeśli uważasz, że można jakkolwiek, jakkolwiek - powtarzam - przyrównać Leppera do Balecerowicza to ja mogę powiedzieć Ci tylko jedno: nie mamy w tym temacie o czym rozmawiać.W jaki sposob ja przyrownuje Leppera do Balcerowicza?? Pawle, przeczytaj prosze jeszcze raz moje posty Pozdrawiam M
[i][size=67]Widzę kształt rzeczy w ich sensie istotnym
I to mnie czyni wielkim oraz jednokrotnym[/size][/i]
06-08-2007, 02:44 PM
myciel napisał(a):na szybko: obiecalem liste zaproszonych gosci (bez osob zapraszanych oddzielnie przez Onyszkiewicza):Zapisywałeś na kartce czy tak z pamięci? :rotfl:
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres. Tu - nie grozi nic nam, Tu - niezmiennie jest...
06-08-2007, 02:47 PM
A może za rok zrobić to jako imprezę bezpartyjną (nawet jezeli finansowana przez ALDE)? Może wtedy będzie wiecej bezpartyjnych osób?
06-08-2007, 04:20 PM
ufff... przeczytanie tych 16 stron zajęło mi sporo czasu...
Myciel, uważam, że czepiają się Ciebie zupełnie niesłusznie (!!!) Masz ode mnie piwo! ...oczywiście na imprezie nie byłem, więc moją ocenę opieram wyłącznie na tym, co przeczytałem w tym wątku, ale oczywistą prawdą jest, że organizator imprezy nie ma do końca wpływu na to, kto ostatecznie przybędzie i jak zaproszeni goście będą się zachowywali. P.S. Współorganizowałem kiedyś taką tam imprezkę plenerową połączoną z koncertem piosenek Jacka, na której zbieraliśmy pieniądze na jego leczenie. I przyznam szczerze, że przebieg tej imprezy był w dużej mierze niezgodny z naszymi zamierzeniami - i też były zarzuty, że przyszły nie takie osoby jak powinny, i że podczas części koncertowej ludzie gadali, chlali piwsko, jedli kiełbaski z grilla, i że to nie pasuje itd... W dodatku tak się złożyło, że jedną z występujących osób byłem ja i wcale nie robiłem jakiegoś tam aj waj z wyżej wymienionych powodów. I wcale nie manifestowałem swojego zniesmaczenia sytuacją (oczywiście nie jestem żadnym artystą (nawet nie usiłowałbym pretendować do tej roli) i daleko mi do poziomu Pawła Konopackiego, ale i też za swoje śpiewanie nigdy nie brałem i nie biorę kasy, a występując całkowicie za darmo też mógłbym czasem czepiać sie tego i owego). Pozdrawiam,
Celui qui a eu le bonheur de rencontrer sa Marguerite Gautier
mais qui est devenu Emma Bovary D'Artagnan sans courage de se laisser guider par ses passions regrettant une décision jamais prise...
06-08-2007, 04:24 PM
Cytat:Mnie bardziej zastanawia, czemu na imprezie nie pojawiła się spora grupa zaproszonych gości. Nie wiem, czy większośc się nie pojawiła, ale z pewnością wielu z listy na DD nie było.myciel napisał(a):W jaki sposob ja przyrownuje Leppera do Balcerowicza?Miało być, ze przyrównujesz Leppera do Ziemkiewicza. Za pomyłkę przepraszam.myciel napisał(a):Czemu nie ma tu politykow obozu PiS juz mowilem, i chyba to oczywiste przy imprezie celebrujacej tamte przemiany..
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę, I ty, co mieszkasz dziś w pałacu, A srać chodziłeś pod chałupę, Ty, wypasiony na Ikacu - całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
06-08-2007, 04:38 PM
AnteKopydłowski napisał(a):I wcale nie manifestowałem swojego zniesmaczenia sytuacjąFajnie, że jesteś taki równy! Myśmy (zespół) kiedyś tańczyli "do kotleta" i była to najgorsza publiczność, z jaką się spotkałem. Choć na scenie bawiliśmy się dobrze, jak zwykle ) A najlepsi jako publiczność byli chyba podchmieleni studenci na juwenaliach w toruńskiej "OdNowie".
06-08-2007, 04:46 PM
Kuba Mędrzycki napisał(a):Zapisywałeś na kartce czy tak z pamięci? :rotfl:To chyba powinno być jako cytat
[color=#0000FF][i]Gałąź kona najpiękniej,
Bo umiera, gdy pęknie Pod owoców zwieszonych Ciężarem. Mnie zaszkodził łyk godzin, Ale jak tu być zdrowym? Wódki miarę czas leje za barem.[/i][/color] ___________________________ [url=http://www.cienski.pl][b]www.cienski.pl[/b][/url]
06-08-2007, 04:52 PM
PMC napisał(a):Zgadza się.Kuba Mędrzycki napisał(a):Zapisywałeś na kartce czy tak z pamięci? :rotfl:To chyba powinno być jako cytat
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres. Tu - nie grozi nic nam, Tu - niezmiennie jest...
07-01-2007, 03:19 PM
OffTopic o wiarygodności organizatorów (okraszony dyskusją w charakterystycznym stylu) trafił tu: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.kaczmarski.art.pl/forum/viewtopic.php?p=103782#103782">http://www.kaczmarski.art.pl/forum/view ... 782#103782</a><!-- m -->
Pozdrawiam Zeratul
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno; Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować, A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
07-03-2007, 01:46 PM
Zeratul napisał(a):OffTopic o wiarygodności organizatorów (Własciwie nie rozumiem, czemu to był OffTopic. Przecież cały ten wywalony temat wiązał się bezpośrednio z tematem wątku. Luter napisał(a):Poczytuję to za komplement. Dziękuję,Nie wątpię, że sobie poczytujesz. Cytat:Co do tego, nie masz chyba najmniejszych wątpliwości?Oczywiście. Najmniejszych.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę, I ty, co mieszkasz dziś w pałacu, A srać chodziłeś pod chałupę, Ty, wypasiony na Ikacu - całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
07-04-2007, 08:10 AM
Paweł Konopacki napisał(a):Sam "temat" owszem, natomiast "dyskusja" wokół niego już niekoniecznie.Zeratul napisał(a):OffTopic o wiarygodności organizatorów (Właściwie nie rozumiem, czemu to był OffTopic. Przecież cały ten wywalony temat wiązał się bezpośrednio z tematem wątku. Ale zostawmy to już :agent: Pozdrawiam Zeratul
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno; Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować, A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size] |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|