"A my nie chcemy uciekać stąd" - OT

[Kuba Mędrzycki]

Po pierwsze, gdzie oceniałem intelekt sporo od siebie starszego Pana?

Chociażby tu:

Chyba nigdy nie pisałem, ze PG ma tęgi umysł.

No, chyba że miałeś na myśli zupełnie coś innego.

Raczej Kubie mogło o to chodzić - odnosiłem się do słów JM. Ale MOIM ZDANIEM nie chodziło.

Chodziło.

[ Dodano: 11 Maj 2007, 00:39 ]
P.S. Swoją drogą Pawle, mocno nieopatrznie oceniłeś mój wpis z zamkniętego wczoraj tematu. To był raczej mój komentarz do komentarzy. No, ale Ty oczywiście swoim starym sposobem postanowiłeś odebrać go osobiście i mi "nawrzucać".

[Niktważny]

Chociażby tu:

ta wypowiedź, na ktorą wskazujesz, to była odpowiedź na słowa Mateusza, który twierdził, że niby kiedyś chwaliłem PG za tęgi umysł. Nie chwaliłem! Ale to nie znaczy, ze osobiście oceniam PG źle. Nie oceniam i nie oceniałem wcale (nie mylić z przytaczaniem pewnych opinii) - w każdym razie nie robiłem tego publicznie.

Swoją drogą Pawle, mocno nieopatrznie oceniłeś mój wpis z zamkniętego wczoraj tematu. To był raczej mój komentarz do komentarzy. No, ale Ty oczywiście swoim starym sposobem postanowiłeś odebrać go osobiście i mi "nawrzucać".

Kubuniu, daj spokój! Znamy sie wystarczająco długo, aby nie ulegać złudzeniom co do do jakiejkolwiek dobrej woli Twojej wobec mnie i mojej wobec Ciebie.

[Kuba Mędrzycki]

ta wypowiedź, na ktorą wskazujesz, to była odpowiedź na słowa Mateusza, który twierdził, że niby kiedyś chwaliłem PG za tęgi umysł.

Jakkolwiek będziesz próbował odwrócić przysłowiowego kota ogonem, Twoje stwierdzenie, które pozwoliłem sobie zacytować, jest dość czytelne.

Znamy sie wystarczająco długo, aby nie ulegać złudzeniom co do do jakiejkolwiek dobrej woli (...) mojej wobec Ciebie.

Czyli teraz mamy już pełną jasność.

[Niktważny]

Jakkolwiek będziesz próbował odwrócić przysłowiowego kota ogonem, Twoje stwierdzenie, które pozwoliłem sobie zacytować, jest dość czytelne.

No widzisz, Jakubie, sam chyba teraz zauważasz, że wszystko jest w pełni jasne.

[berseis13]

Jakkolwiek będziesz próbował odwrócić przysłowiowego kota ogonem, Twoje stwierdzenie, które pozwoliłem sobie zacytować, jest dość czytelne.

No widzisz, Jakubie, sam chyba teraz zauważasz, że wszystko jest w pełni jasne.

...Panowie....

[Edyta]

...Panowie....

No własnie. Pawle, dlaczego manipulujesz wypowiedziami Kuby, próbujesz go ośmieszyć i odpowiadasz tylko na to, co jest Ci wygodne?

[Niktważny]

No własnie. Pawle, dlaczego manipulujesz wypowiedziami Kuby, próbujesz go ośmieszyć i odpowiadasz tylko na to, co jest Ci wygodne?

Edytko, dla Ciebie na to pytanie mam taką odpowiedź: dlatego manipuluję, próbuję ośmieszać i odpisuje na to, co jest mi wygodne ponieważ, Edytko, lubię manipulować, ośmieszać i odpowiadać tylko na to, co mi jest wygodne. Tak robię, bo tak lubię robić.

Edytko, a teraz ja mam pytanie: dlaczego Ty ciągle rzucarz bluzgami na Forum, prowokujesz awantury i ustawicznie obrażasz innych użytkowników?

[Edyta]

Edytko, a teraz ja mam pytanie: dlaczego Ty ciągle rzucarz bluzgami na Forum, prowokujesz awantury i ustawicznie obrażasz innych użytkowników?

Pawle, niby otaczasz się psychologami a nie wiesz, że zwracając komuś uwagę nie można pisać "Ciągle, ustawicznie, zawsze" bo zazwyczaj miniesz się z prawdą.

Pawle, nie mogę się z Tobą zgodzić. Bluzgami rzuciłam raz, awantur nie prowokuję tylko biorę w nich udział i nie obrażam innych użytkowników tylko jestem obrażana (najczęściej przez Ciebie).

No i zobacz, ja odpowiedziałam Ci szczerze, a Ty bezczelnie:

Tak robię, bo tak lubię robić.

[ Dodano: 11 Maj 2007, 13:50 ]
I jeszcze jedno. Nigdy nie bluźnię, co najwyżej przeklinam. Proszę, uwzględnij tę różnicę kiedy będziesz używał tego argumentu kolejny, n-ty raz.

[Niktważny]

Pawle, nie mogę się z Tobą zgodzić.

Edyto, ja, wracając do Twojego wcześniejszego pytania o manipulację, jednak też nie mogę się z Tobą zgodzić.

Bluzgami rzuciłam raz, awantur nie prowokuję tylko biorę w nich udział i nie obrażam innych użytkowników tylko jestem obrażana (najczęściej przez Ciebie).

Ja też może raz zmanipulowałem czyjąś wypowiedź, nie odpowiadam tylko na to, co jest mi wygodne oraz nie próbuję ośmieszać innych użytkowników tylko zazwyczaj to inni użytkownicy próbują osmieszac mnie (Ty celujesz w tych próbach)

No i zobacz, ja odpowiedziałam Ci szczerze,

W niniejszym poście poprawiłem się! Tez odpowiedziałem Ci szczerze. Szczerość za szczerość.

Nigdy nie bluźnię, co najwyżej przeklinam. Proszę, uwzględnij tę różnicę kiedy będziesz używał tego argumentu kolejny, n-ty raz.

Edytko, jeszcze jedno: jak powiedziałem, może raz kiedyś zmanipulowałem czyjąś wypowiedź. Jednak od tamtej pory nigdy nie manipuluję, co najwyżej wykazuję słabe punkty czyjejś wypowiedzi, co wymaga czasem rozłożenia tejże wypowiedzi na częsci pierwsze.
Edyto, prosze, uwzględnij powyższe różnice, gdy n-ty raz powtórzysz wobec mnie zarzut manipulacji.

[berseis13]

...Panie i Panowie...