05-10-2007, 12:00 AM
DuchX napisał(a):Pianino jednak wytrzymało. To znaczy, nie rozleciało się w drzazgi, bo jak koncert zniosły wnętrzności - nie wiem.Myślę, że prędzej doczekamy momentu, w którym Paweł zacznie rozwalać gitarę na scenie! Wtedy to dopiero będzie impreza!
[ Dodano: 10 Maj 2007, 02:04 ]
Paweł Konopacki napisał(a):Dziękuję, bo czasem - zwłaszcza czytając niektóre wpisy na Forum - wiara w sens tego, co robimy wystawiana jest na ciężką próbę.łomatko! :o
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres.
Tu - nie grozi nic nam,
Tu - niezmiennie jest...
Nieuchronny kres.
Tu - nie grozi nic nam,
Tu - niezmiennie jest...