|
Łódźstock'2007
|
04-16-2007, 10:17 PM
A tak swoją drogą, to Łódźstock'2007 już za kilka dni.
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres. Tu - nie grozi nic nam, Tu - niezmiennie jest...
04-16-2007, 10:19 PM
I nawet nie wiesz, Kubo, jak mi przykro, że nie będę mogła być...
 (
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
04-16-2007, 10:23 PM
Myślę, że szykuje się naprawdę ciekawa impreza, zwłaszcza że będzie tam jeden z pierwszych po dłuuugiej przerwie, występów Zespołu Reprezentacyjnego.
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres. Tu - nie grozi nic nam, Tu - niezmiennie jest...
04-16-2007, 10:28 PM
[OT]
Kuba Mędrzycki napisał(a):Myślę, że szykuje się naprawdę ciekawa imprezaNiewątpliwie. I też żałuję, że nie mogę tam być. Kuba Mędrzycki napisał(a):rwszych po dłuuugiej przerwie, występów Zespołu ReprezentacyjnegoWarszawiaków może zainteresować, ze będzie (jeden już był) koncert w kinoteatrze (?) Bajka. Tylko bilety pieruńsko drogie. [/OT]
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
04-16-2007, 10:34 PM
A może jakiś dobry kierowca z Warszawy? Wtedy może jest szansa!
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
04-16-2007, 10:37 PM
gosiafar napisał(a):A może jakiś dobry kierowca z Warszawy?Nie wiem czy dobry, ale my będziemy jechać z Wawy samochodem ok.14tej. I ze dwa miejsca jeszcze się znajdą. 
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres. Tu - nie grozi nic nam, Tu - niezmiennie jest...
04-17-2007, 06:19 AM
Kuba Mędrzycki napisał(a):Łódźstock'2007 już za kilka dni A czy będzie Tomasz Susmęd zespołem?
04-17-2007, 07:53 AM
Krasny napisał(a):A czy będzie Tomasz Susmęd zespołem?A czemu miałby być? Swoją drogą, a'propos Wyższej Szkoły Humanistyczno-Ekonomicznej w Łodzi, to od kilku lat krąży po naszym robotniczym mieście taki dowcip: Stoi w parku ławka. Obok ławki leży książka. Podchodzą do ławki studenci Uniwersytetu Medycznego - Grzesiu, Ty zobacz, tam leży książka. - Acha, faktycznie, trzeci tom Dzieł Wszystkich Lenina. Jak się uczyłem anatomii, to przy okazji wkułem sobie tez dzieła Lenina. Podchodzą do ławeczki studenci Uniwersytetu Łódzkiego. - Te, Piotruś, zobacz, książka leży. - Eee tam, zostaw, pewnie i tak czytaliśmy. Podchodzą do ławczeki studenci Politechniki Łódzkiej - Te, Zbychu, zobacz, to książka leży. Ciekawe o czym? - Nieważne o czym! Bierz i kserujemy. Podchodzą do ławeczki dwie śliczne studentki Wyższej Szkoły Humanistyczno-Eonomicznej - Te, Marlena, a co to jest?
04-17-2007, 10:03 AM
Paweł Konopacki napisał(a):Podchodzą do ławeczki dwie śliczne studentki Wyższej Szkoły Humanistyczno-EonomicznejPrzynajmniej raz nie studentki Wydziału Pedagogicznego.
04-17-2007, 04:51 PM
Paweł Konopacki napisał(a):- Te, Marlena, a co to jest?Powinno być "Ty, Esmeralda..." :rotfl: :rotfl: :rotfl: Natomiast co do Łódźstocku, to chyba trochę przesadzili z cenami biletów. 30 zł... na Yapę były po 20, a nie sądzę, żeby Łódźstock był znacznie lepszy.
in montibus veritas
04-18-2007, 10:38 AM
Nie 30, 50!
Tomek napisał(a):nie sądzę, żeby Łódźstock był znacznie lepszy.Nie sądźmy, byśmy sami nie byli sądzeni!
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
04-19-2007, 01:46 PM
Dodam, że wystąpią jeszcze:
Antonina Krzysztoń z gitarzystą Elżbieta Adamiak z zespołem Czerwony Tulipan „Zespół Reprezentacyjny” Andrzej Garczarek Grzegorz Tomczak Laureat SFP w Krakowie Laureat OPPA w Warszawie Jacek Fedorowicz - jako GWIAZDA WIECZORU Całość zaś poprowadzą Andrzej Poniedzielski i Stanisław Zygmunt. Trzeba się obracać w dobrym towarzystwie, jak mawiał Klasyk.M.
04-19-2007, 02:19 PM
MateuszNagórski napisał(a):Dodam, że wystąpią jeszcze:No, koledzy i koleżanki forumowe, chłopcy i dziewczęta, Edyty i Szymony! Dalejże łajać kolegę. Podkłada się przecież! Oko do Was puszcza. Edytko rzuć inteligentą a złośliwą uwagę pod adresem listy nazwisk. Może chciałabyś np. o coś Mateusza zapytać? Podpowiem Ci: zapytaj go, skąd spisał te nazwiska? Ostatecznie - masz właśnie dobrą okazję - możesz sobie pobluzgać nieco. Rzuć "kurwą"! Rzuć! Tylko nie mów, że Ci przeszło! Potem ja Ci postawię piwo a Ty to skomentujesz. Szymonie? Co z Tobą? Czyżby post Mateusza nie prosił się o złośliwy komentarz? No, gdzie Twoja czujność, Szymku? Tylko na Markowej umiesz sie wyżywać? A Mateusz? Nie wpadłeś na to, ze nadarzyła się dobra okazja, aby wyciągnąć mu coś sprzed roku, jakiś cytat albo zdjęcie? No przeca się właśnie podłożył, tak czy nie? Co z tego, ze specjalnie się podkłada? Liczy sie fakt, a nie intencje. Własciwie to już wcześniej podłożył się Kuba, dając linka do strony Łódźstoku. A Ty, Szymku, nic! Milczysz! Jak zaklęty milczysz i nie wysłośliwiasz się. Nie poznaję kolegi.
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę, I ty, co mieszkasz dziś w pałacu, A srać chodziłeś pod chałupę, Ty, wypasiony na Ikacu - całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
04-19-2007, 06:03 PM
Paweł Konopacki napisał(a):No, koledzy i koleżanki forumowe, chłopcy i dziewczęta, Edyty i Szymony! Paweł Konopacki napisał(a):Nie poznaję kolegi.Będziemy Cię odwiedzać. *** Chyba rozumiesz, że nie możemy kontynuować tutaj tej rozmowy. Ale możesz założyć temat na szarym. Ostatecznie i tak tam codziennie zaglądasz. Zeratulu, czy Twoje piwo oznacza: podjudzam Konopa i popieram jego zaczepki?
04-22-2007, 08:16 AM
Koncert był świetny! Warto było się wybrać, choć organizacja była taka sobie! Ale wykonawcy zdecydownie rekompensowali niedostatki!
Z drugiej strony - płytki od organizatorów - nadrabiają mankamenty... Mateusz i Kuba wypadli świetnie! Jak dobrze znów Was usłyszeć! Kiedy Mateusz śpiewał, miałam w pewnej chwili wrażenie, że to burza... Ludzie obok byli "wniebowzięci" - nie dość, że Kaczmarski, to jeszcze takie wykonanie! Serdecznie pozdrawiam! - M.
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
04-22-2007, 09:31 PM
gosiafar napisał(a):Koncert był świetny! Warto było się wybrać, choć organizacja była taka sobie! Ale wykonawcy zdecydownie rekompensowali niedostatki!Ale co było w Twoim odczuciu nie tak z organizacją? A co do płytki, to rzeczywiście dość cenny materiał! Z jackowych piosenek, na uwagę na pewno zasługują: "A my nie chcemy..." i "Wróżba". Jest także "Dokąd nas zaprowadzisz Panie" - wersja bez fortepianu.
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres. Tu - nie grozi nic nam, Tu - niezmiennie jest...
04-22-2007, 10:20 PM
Co do organizacji - byle jakie krzesła, brak przerwy, możliwości kupienia choćby wody do picia, kiedy wyszłam do toalety musiałam wracać wejściem od Pomorskiej czyli zasuwać kawał na piechotę, bo jakiś inteligent zamknął drzwi w tzw międzyczasie...
Ale - jak już napisałam, to detale...
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
04-23-2007, 12:01 AM
gosiafar napisał(a):byle jakie krzesłaPodczas próby Czerwonego Tulipana mało co sobie na jednym z tych krzeseł nie złamałem karku :/ Tak więc, zgadzam się z przedmówczynią. gosiafar napisał(a):możliwości kupienia choćby wody do piciaSzkoda, że nie "zgłosiłaś" się do nas - na tzw.zapleczu, wody nie brakowało, a także innych atrakcji..., choćby w postaci fantastycznych anegdot o Trio opowiadanych przez Z.Książka
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres. Tu - nie grozi nic nam, Tu - niezmiennie jest...
04-23-2007, 02:56 AM
Kuba Mędrzycki napisał(a):wody nie brakowałoZacznij, do cholery, stosować znaki diakrytyczne. M.
04-23-2007, 03:01 PM
Widzę, że straciłam wiele atrakcji, na drugi raz będę wiedziała!
[ Dodano: 23 Kwiecień 2007, 17:10 ] A - i jeszcze jeden mankament - Panowie Nagórski i Mędrzycki zbyt krótko grali, jak na mój gust...
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
04-23-2007, 05:04 PM
Zagrają pewnie więcej 7. maja o 19:00 w DKŚ-u
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
04-23-2007, 05:22 PM
pkosela napisał(a):Zagrają pewnie więcej 7. maja o 19:00 w DKŚ-uAle ten klimat! Ta atmosfera! To TOWARZYSTWO! M.
04-23-2007, 06:28 PM
No wiem, wiem. I żałuję, że nie mogłem tam być.
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
04-23-2007, 07:42 PM
gosiafar napisał(a):A - i jeszcze jeden mankament - Panowie Nagórski i Mędrzycki zbyt krótko grali, jak na mój gust...W takim razie zapraszam jutro do TAM-TAMu. Wprawdzie, Mateusz jutro będzie grał sam, ale zawsze coś... Impreza zaczyna się ok.19tej. (Tormencie, popraw mnie, jeśli się mylę) Wstęp wolny!
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres. Tu - nie grozi nic nam, Tu - niezmiennie jest...
04-25-2007, 11:43 AM
Kuba Mędrzycki napisał(a):W takim razie zapraszam jutro do TAM-TAMu.Posty Tam-Tamowe trafiły do wątku stworzonego przez Kubę Zeratul
[size=85][i]Znaczyło słowo - słowo, sprawa zaś gardłowa
Kończyła się na gardle - które ma się jedno; Wtedy się wie jak życie w pełni posmakować, A ci, w których krew krąży - przed śmiercią nie bledną.[/i][/size]
06-26-2007, 11:16 PM
Tutaj są trzy nagrania z legendarnego Łódźstocku z lat 83-86.
Przemysław Gintrowski ze Zbigniewem Łapińskim wykonują: Dokąd nas zaprowadzisz, Panie; A my nie chcemy uciekać stąd oraz Wróżbę. [ Dodano: 27 Czerwiec 2007, 01:59 ] Drobna korekta: PG sam wykonuje Dokąd nas zaprowadzisz, Panie. |
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
