Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Pro Forma - Jarocin, Warszawa
#31
Warto było przyjść i wysłuchać! Serdeczne dzięki, Pro Formo! Zwłaszcza za dobór mniej często wykonywanych utworów, choćby właśnie utworu, o którym wspomniał mój "Przed...piszca" i "Kanapki z człowiekiem"! A Ci, którzy uważają, że były "mankamenty" niech sami zagrają i zaśpiewają lepiej! Wink
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
Odpowiedz
#32
gosiafar napisał(a):i "Kanapki z człowiekiem"
Tak! Zdecydowanie tak! Bardzo mi się podobało to wykonanie, które "spróbowali" Panowie zagrać.
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Odpowiedz
#33
pkosela napisał(a):które "spróbowali"
Smacznego! Wink
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
Odpowiedz
#34
Oj- dla mnie jednak Requem było najlepsze Wink Pierwszy raz słyszałm wykonanie tego kawałka na żywo...
I cieszę się, że tak liczna paczka wpadła posłuchać ProFormy Wink No a później było się z kim nieźle pośmiać na kebabie Wink Że o peronie nie wspomnę Big Grin
A Ty czcij, co żyje radośnie! A Ty szanuj to, co umiera.
Odpowiedz
#35
OLI napisał(a):Ja zaś słyszałem "Pro Formę" nie po raz pierwszy. Cóż koncert nierówny. Zdarzyły się wpadki, bardzo niekorzystnie moim zdaniem wypadło "Epitafium dla Wysockiego". Klempicz w nieco złych momentach starał się śpiewać mocniej.
Grałem w zeszłym roku w tym samym miejscu i z tego co pamiętam, nagłośnienie pozostawiało sporo do życzenia. Np. zupełny brak odsłuchów, czyli niesamowity dyskomfort dla grającego i śpiewającego.
Nie wiem, jak było w tym roku - jeśli podobnie, to trudno wymagać, żeby koncert robił piorunujące wrażenie.
Można z tej sytuacji wybrnąć, rzecz jasna, można próbować zamaskować te mankamenty - sprawny i w dobrej formie wykonawca stosuje szereg sztuczek w trakcie takiego nie w pełni przygotowanego koncertu... Ale trzeba pamiętać, że człowiek to nie maszyna i się po prostu w przeciętnych warunkach męczy dwa razy szybciej.
M.
Odpowiedz
#36
Zgadzam się z Tobą Mateuszu, bowiem prawdą jest, że Klempicz dość często prosił akustyka o nadrobienie pewnych mankamentów, mówił, że za słabo słyszy wokale innych członków zespołu itp. Ja jednak się na tym nie znam i piszę tylko o moich odczuciach mego głuchego ucha. Ale masz zdecydowaną rację, że zapewne nie mieli łatwo od strony technicznej.
Odpowiedz
#37
Ja też się zgadzam z Mateuszem :-) Tym razem odsłuchy były dwa, z czego ten bliżej mnie przestał działać od razu na początku koncertu, a przerywając i trzeszcząc odezwał się dopiero w połowie "Requiem" na jakieś dwie minuty , po czym zamilkł ponownie już na amen.I cały koncert grałem jak w wacie, bo nie wiem jak na widowni, ale na "scenie' brzmieliśmy tak fatalnie plastikowo, że aż się odechciewało..
( aż mi się taki stary kawał przypomina: dialog akustyków: -Ty chyba jesteś głuchy! -Sam jesteś głupi! :-) )

A pomyłki były, ale pozwólcie że zrzucę to na karb właśnie kiepskiej słyszalności no i stresu, bo wiadoma obecność na widowni,od razu w pierwszym rzędzie itd.itd. Choć i tak najbardziej cieszy że p.Zbigniew nie wygląda na umierającego,a do tego po koncercie wypowiedział się pozytywnie i udzielił kilku cennych konstruktywnych uwag :-)
Do tego był to pierwszy koncert mojego nowego instrumentu, a że mam tą klawiaturę od tygodnia, to jeszcze nie wszystko do końca mam dopracowane tak jakbym tego chciał.

W Jarocinie było fenomenalnie pod każdym względem (zarówno fantastyczna akustyka sali po której raczej bym się takiej nie spodziewał,jak i reakcja publiczności), natomiast ja zapraszam w piątek do Garwolina, w poniedziałek do "Czytelni" i we wtorek do Ełku - szczegóły jak zwykle w dziale "koncerty" na <!-- w --><a class="postlink" href="http://www.kwartetproforma.pl">www.kwartetproforma.pl</a><!-- w --> :-)

Dawno się tak nie rozpisałem,ale jak zobaczyłem że temat żyje tu sobie własnym życiem, to musiałem 3 gr wtrącić, nie? ;-)
Odpowiedz
#38
Marcin Brood K. napisał(a):bo nie wiem jak na widowni, ale na "scenie' brzmieliśmy tak fatalnie plastikowo
Wydaje mi się, że na widowni było OK.
Marcin Brood K. napisał(a):po koncercie wypowiedział się pozytywnie i udzielił kilku cennych konstruktywnych uwag :-)
A w trakcie Ci pomachał, żebyś nie dawał sobie wmówić tremy Wink
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Skruchy i erotyki dla Ewy Jacka Kaczmarskiego [WARSZAWA] animator_wawa 0 2,241 12-02-2014, 10:57 AM
Ostatni post: animator_wawa
  Jacek Kaczmarski - Lekcja historii w Ateneum (Warszawa) pkosela 0 2,168 10-21-2014, 08:57 AM
Ostatni post: pkosela
  [Warszawa] Koncert w klubie "U Artystów" MateuszNagórski 0 1,482 10-02-2011, 09:54 PM
Ostatni post: MateuszNagórski
  Koncert piosenek Jacka Kaczmarskiego - Warszawa 18.12.2009 dziczekwedrowniczek1 3 1,993 12-14-2009, 07:50 PM
Ostatni post: gosiafar
  Szukamy Stajenki, 12 grudnia, godz. 18:00, Warszawa-Wlochy sedona 3 1,943 12-13-2009, 03:27 PM
Ostatni post: pkosela
  Pro-forma, Izabelin 3 X 2009 Hałer 6 3,123 09-28-2009, 10:39 AM
Ostatni post: Marcin Brood K.
  [Warszawa - 5 czerwca] Kaczmarski - kolega z pracy pkosela 6 2,603 06-09-2009, 11:32 AM
Ostatni post: pkosela
  [6 czerwca 2009] JAROCIN - W rocznicę upadku kominizmu pkosela 3 1,441 05-29-2009, 02:44 PM
Ostatni post: pkosela
  Krzyk według Jacka Kaczmarskiego - 15 czerwiec Warszawa Zico 1 1,355 05-07-2009, 09:11 PM
Ostatni post: pkosela
  Kuba Michalski śpiewa piosenki JK - Warszawa 8.11.08 godz.18 Argot 8 3,489 03-25-2009, 08:41 PM
Ostatni post: dauri

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości