No niestety wykrakałam z tym "jutrem" prezentacja musiała oddać pierwszeństwo matmie

swoją drogą dobra uwaga teraz bede pisać "później"
co do pomysłu:
Tak dokłądnie brzmi temat :
W oparciu o wybrane dzieła literackie, malarskie, filmowe omów funkcjonowanie motywu posiłku
Chciałabym go zawęzić w ten sposób:
Od sacrum do profanum. Motyw posiłku w oparciu o literaturę polską, malarstwo, oraz teksty Jacka Kaczmarskiego.
Jeżeli chodzi o rozplanowanie utworów to widzę to tak:
1.Sacrum
- Ostatnia Wieczerza- najwazniejsze z punktu widzenia religii chrzescijańskiej spotkanie przy stole
- Chrystus posiłkiem dla wiernych
2.Posiłek przywracający człowiekowi godność
- Wigilia na Syberii
*przedstawienie obrazu
*omówienie tekstu- odwołanie do tradycji wigilijnej, przyrównanie do sytuacji przedstawionej w utworze
3.Posiłek kultywujący polskie obyczaje
- Pan Tadeusz- księga XII- Ostatnia biesiada staropolska, na podstawie słynnego serwisu o:
* patriotyzmie
*tradycji
*obyczajach
4.Savoir vivre
- definicja
czym jest według:
- baronowej Staffe- wyroczni dobrego zachowania w XVIII-wiecznej Europie (Zwyczaje towarzyskie )przykłady (np. o tym ze gospodyni ma częstować gosci,a goście po poczęstowaniu się jednym cukierkiem powinni odmawiać dalszego poczęstunku

)
- Edwarda Pietkiewicza współcześnie, w Dobrych obyczajach – np.jakie znaczenie może mieć usadzenie gości przy stole, znaczenie poszczególnych posiłków
kontrastowo
- O zachowniu się przy stole pisze Przecław Słota
*przedstawienie utworu, interpretacja
odpowiedzią na tekst Słoty:
- Jędrzej Kitowicz Opis zwyczajów za panowania Augusta III, rozdział O stanie dworskim
* obżarstwo
* pijatyki
5.Posiłek odbierający człowiekowi godność
- Gustaw Herling Grudziński Inny Świat
*posiłek dezintegruje więzniów jest przyczyną braku solidarności więziennej (poprzez podział na kotły)
6.Profanum
Interpretacja Kanapki z człowiekiem Jacka Kaczmarskiego
+ obraz Linkego Kanibalizm (infomacje o autorze i o dziele)
no, tak to ramowo wygląda
Poprzez "Wigilię" chcialabym omówić sytuację ludzi, dla których ten posiłek, jest ważniejszy niż dla zwykłego człowieka (tak naprawdę dopiero człowiek uwięziony potrafi docenić wolność).To spotkanie pozwala im na zachowanie godności, pokazuje co rzeczywiście jest ważne- nie oprawa, 12 potraw na stole i opłatek ale to co jest w sercah tych ludzi- tesknota za wolnością, za rodzinnym domem. Jednocześnie czuję, żę jest tu oskarżenie Boga "Długo się czeka na niego"- dlaczego pozwolił na ich cierpienie(czy dobrze to rozumiem?) i brak wiary w zmianę ich sytuacji ("Znów się urodzi, umrze w cierpieniu Znowu dopali się świeca") i cicha nadzieja, źe nadejdzie kres ich trosk (Po ciemku wolność w Jego imieniu Jeden drugiemu obieca...)----> czy tu jednak godzi się z Bogiem????
+ zastanawiam sie czy wspominać o fragmencie felietonu "Metafizyka smakołyków" dołączonym do "Wigilii" na stronie (o emigracji Jacka)
nie wiem jak zinterpretowac:
- "Siedzę i sam się w sobie nie mieszczę
Patrząc na swoje życie"
- to że o przyjsciu Zbawiciela mówi tak jakby nie utrzymując logicznej wypowiedzi ze jest to wyrwane z kontekstu- jak to nazwać??
- jaka jest funkcia fragmentow kolęd wstawionych do utworu
- czy to nie jest ironia?
"Król wiecznej chwały już się nam narodził
Z kajdan niewoli lud swój wyswobodził
Brzmij wesoło świecie cały oddaj ukłon Panu chwały
Bo to się spełniło co nas nabawiło serca radością"...
Hmm co do "kanapki" to niestety jeszcze więcej wątpliwości
w przeciwienstwie do Wigilii gdzie chyba wszystkie szczególy sięz gadzaja z obrazem
tu już nie wszystko- nie wiem czy to jest ważne- wydaje mi się że powinnam powiedzieć, że tu jest więcej dopowiedziane przez autora. Jest to trochę luzniej opisane (krążki cebuli przygniataja go do kromki- tu jest to chyba metaforycznie potraktowane- chodzi o jakies przytlaczające go niesluszne oskarżenia, narzucona z góry rola?) dalej o cebuli mówiąc... czy to ze mówi o łzach po czym tłumaczy to cebulą jest próbą tłumaczenia si, czy to jest wazne, czy to juz nadinterpretacja?
Czy poprzez utwór Kaczmarski mówi o sytuacji marionetki w rękach władzy...(to juz totalnie luzne skojarzenie, ale czy można to połaczyć z jego problemami- tym że posługiwano sięjego tekstami do włąsnych celów????)
Czy chodzi o człowieka, któy musiał zostać zniszczony, ponieważ nie zgadzał się, krytykował postępowanie "starców ludojadów"?
Czy "starcy" powinni być przyporządkowani kokretnym postaciom tak jak pisał Jaśko, czy nie raczej metaforycznie- jako ktoś kto ma władzę (całkiem luźno kojarząc- starszyzna plemienna

????) ?
Niestety mimo prób nie udało mi się dotrzeć do żadnej książki Mistrza i nie mogę poszerzac tej interpretacji, prawdopodobnie dużo błędnych skojarzeń tu mam..
Podobnie zastanawia mnie czy Kaczmarski mógł się odwoływać do postaci samego Linkego. Z internetu i artykułów prasowych wyczytałam o Linkem, że był artystą negowanym przez władze, kontrowersyjnym i krytycznym, te wystawy które dochodziły do skutku były szybko zamykane- czy on mógł być "zjedzonym" przez system???
Trudno dojść do książek o tym artyscie- mam dwie na oku w Bibliotece Śląskiej, niestety tylko do czytania na miejscu, więc w najblizszym czasie będę musiała zwiać z paru lekcji żeby tam dojechać i jeszcze zdązyć poczytać :wredny:

Jak na razie to nie wiem nawet z którego cyklu obrazów pochodzi "kanapka"
Proszę pomóżcie nie wiem co jeszcze można z tego utworu wyciągnąć. Jeżeli się w czymś mylę- zwroćcie mi uwagę
Nowhere Woman napisał(a):Za pomyłkę przepraszam poprawiłam.
No teraz jest ładnie Nowhere Woman
Filip P. napisał(a):To może: "Motyw posiłku na tle historycznym w twórczości Marka "Jaśko" Jaśkowskiego"?
:rotfl: obiecuje Filipie, że jeżeli tfu tfu nie zdam to zaproponuje taki temat..ciekawe co na to komisja
Pozdrowionka