|
Koncert w Krakowie, 22 marca 2007
|
03-24-2007, 10:58 AM
W imieniu organizatorów dzięki za miłe słowa. Ciąg dalszy nastąpi na pewno, mogę zdradzić nawet, że już mamy pewne plany :rotfl:
Ale super mieliśmy publiczność, to dzięki wam fajna atmosfera się wytworzyła.
03-24-2007, 12:49 PM
:/ to 25 minut ode mnie... przechodziłam tamtędy wtedy z własnego, choc już prywatnego, grania Kaczmara.
Tak to jest jak się czyta forum nieregularnie  A jak już piszę, to zapytam: co grali(ście)?
[size=75][i]Ale chroń mnie Panie od pogardy
Od nienawiści strzeż mnie...[/i][/size]
03-24-2007, 01:35 PM
Jesli chodzi o mnie to uwazam, ze bylo naprawde bardzo dobrze. Na pewno nie bylo idealnie, ale bawilem sie swietnie. Kolega wzial maila do was, wiec jezeli jestescie zainteresowani to moge napisac swoje uwagi co do tego co moglibyscie poprawic. Tak czy siak, gratuluje udanego wystepu
 (no i wiadomo, ze jezeli bede mogl to tez na pewno przyjde).
03-24-2007, 04:07 PM
dla tych co nie byli, jedno zdjecie
![[Obrazek: img4430rawvw4.jpg]](http://img46.imageshack.us/img46/2968/img4430rawvw4.jpg)
Trzeba mieć do czego wracać,
Czego trzymać się by sprostać. Trzeba jeszcze mieć w co wierzyć By się z własną pieśnią zmierzyć.
03-25-2007, 01:23 AM
No cóż ja się troszkę spóźniłem i koncertu nie słyszałem. Na szczęście były gitary i pośpiewaliśmy sobie troszkę...
Przestań potykać się z tym murem, nie widzisz, że na dobre skrzepł?
03-25-2007, 04:13 PM
Witam serdecznie sąsiadów, których tak nieoczekiwanie spotkałam na koncercie!
Oby więcej takich imprez! Słoneczności dla wszystkich Ola [ Dodano: 25 Marzec 2007, 18:13 ] Łukasz napisał(a):Na szczęście były gitary i pośpiewaliśmy sobie troszkę... 
Jestem egzemplarz człowieka
- diabli, czyśćcowy i boski.
03-25-2007, 07:05 PM
Olu Twój uśmiech mówi wszystko
[ Dodano: 25 Marzec 2007, 21:38 ] Że już nie wspomnę, że dewie godziny wcześniej grałem koncert w Bielsku
Przestań potykać się z tym murem, nie widzisz, że na dobre skrzepł?
03-26-2007, 06:45 AM
Olu, dziekujemy za powitanie
Mam nadzieje, ze nasza osiedlowa grupa bedzie zwierala szyki przy kazdej pojawiajacej sie okazji posluchania tego, co najbardziej kochamy.Koncert mial dwie czesci, ofiacjalna i nieoficjalna - obydwie bardzo udane. Łukasz, Tobie jeszcze nie podziekowalem za wrazenia, ktorymi nas poczestowales w drugiej czesci spotkania. Niezapomniane wrazenia... Bedziemy sie mocno starac, zeby nie przegapic Twojego glosu w Krakowie
|
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
