Oto rzecz która mnie trafiła: zapowiadając "Epitafium dla Sowizdrzała" podczzas jednego z koncertów WPzK, Jacek Kaczmarski powiedział/a:
Cytat: To był taki wesołek, lubił podróżować, pić, bawić się, lubił damskie towarzystwo. Ale... za wesoło sobie żył i go spalili.
Liczba postów: 5,038
Liczba wątków: 264
Dołączył: Oct 2017
Reputacja:
2
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
Swiadomosc samego siebie.
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Liczba postów: 349
Liczba wątków: 4
Dołączył: Sep 2006
Reputacja:
0
Artur napisał(a):Ironia losu? Ech, nie... a moze tylko taka mala - w koncu to tylko jedna jedna z wielu zapowiedzi... Szczesciem Kaczmar soba calym unika takze latki "sowizdrzala"... (chyba, ze zle Was zrozumialem?)
Liczba postów: 5,038
Liczba wątków: 264
Dołączył: Oct 2017
Reputacja:
2
Elzbieta napisał(a):Swiadomosc samego siebie. Nie chodzi mi o to jak żył, tylko ostatnie słowo.
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
Ale to ostatnie slowo to tez swiadomosc smego siebie. Czy myle sie?
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Liczba postów: 349
Liczba wątków: 4
Dołączył: Sep 2006
Reputacja:
0
Artur napisał(a):Nie chodzi mi o to jak żył, tylko ostatnie słowo Dokladnie - jednak "ironia losu" odnosila sie chyba w jakims sensie do zycia/ prznajmniej do przywolanej zapowiedzi?
Liczba postów: 5,038
Liczba wątków: 264
Dołączył: Oct 2017
Reputacja:
2
Elzbieta napisał(a):Ale to ostatnie slowo to tez swiadomosc smego siebie. Czy myle sie? świadomość, że Cię skremują?
Olo napisał(a):Dokladnie - jednak "ironia losu" odnosila sie chyba w jakims sensie do zycia/ prznajmniej do przywolanej zapowiedzi? Czy ja wiem, czy to ironia losu, Jacek raczej celowo go tak opisał.
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
Przeciez chcial byc skremowany...
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Liczba postów: 5,038
Liczba wątków: 264
Dołączył: Oct 2017
Reputacja:
2
Elzbieta napisał(a):Przeciez chcial byc skremowany... i myslał o tym podczas koncertu Wojny Postu z Karnawałem gdy miał jeszcze trzydzieści pare lat?
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
Wiesz, ja jakos mysle, ze On tego zawsze chcial, ze nie chcial byc zwyczajnie pochowany. Pasuje do Jego natury. Czy nie? Napisalam,ze moze sie myle.
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Liczba postów: 1,872
Liczba wątków: 53
Dołączył: Oct 2004
Reputacja:
0
Nie Elżbieto nie mylisz się, z tego co wiem, to Kaczmarski chciał być rozsypany po polach i rozłogach, aby nie było po nim pomnika. (Pożegnanie Barda)
Jak było potem? Nikt nie wie... (?)
;-)
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
Pomyslalam o jeszcze innej mozliwosci -pewnej przenosni- bawie sie, 'hulam', pije, a potem 'za kare na stos'. Przy czym ja dalej sadze, ze On byl bardzo swiadom siebie i tego co chce. Wiem tez np.,ze chcial umrzec jak Wysocki - mowil o tym w Lund -nie wiem czy w wywiadach tez.
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Liczba postów: 4,151
Liczba wątków: 85
Dołączył: Jun 2007
Reputacja:
0
Hi Krasny,
Nie wiem co znaczy umrzec jak Wysocki. Uslyszalam to od jego szwedzkich przyjaciol z Lund. Podobno, bo ja nie slyszlam tego. Mowil im to - byl zapewne egzaltowany i 'zakochany' w Wysockim. A zycie - masz racje kochal - czesto mowil, ze jest hedonista. Powtarzeam to co uslyszlam od przyjaciol z Lund. Ile w tym prawdy - nie wiem.
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
Liczba postów: 51
Liczba wątków: 7
Dołączył: Aug 2004
Reputacja:
0
Wysocki też nie chciał pomnika na grobie. Miał być tylko kamień/meteoryt. Symbol szybkiego przejścia przez życie. Stało się inaczej. Wielbiciele postawili mu spiżowe paskudztwo. Podobnie jak Kaczmarskiemu. Nie jest dobrze jak pomnik sięga wyżej niż głebiej... :'
Nie ma złych wierszy. Są wiersze o niczym.
Liczba postów: 66
Liczba wątków: 8
Dołączył: Mar 2007
Reputacja:
0
To znaczy co w tym cytacie cie poruszylo? bo chyba nie rozumiem....
Trzeba mieć do czego wracać,
Czego trzymać się by sprostać.
Trzeba jeszcze mieć w co wierzyć
By się z własną pieśnią zmierzyć.
|