Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Proces za cudze słowa
#1
Ciekawa sprawa
[b][color=#000080]Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajka wytwornych pind na kupę,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu -
całujcie mnie wszyscy w dupę.[/color][/b]
#2
Ano ciekawa... W takim wypadku Artur powinien się miec na baczności Wink

[ Dodano: 30 Styczeń 2007, 22:58 ]
a i jescze dodam, że jak rozmawiałem o tej sprawie przed chwilą z moim ojcem (prawnik) to był dość mocno tym oburzony, ponieważ wg litery prawa administrator strony nie jest zobowiązany do usuwania wspisów internautów z komentarzy zamieszczanych na danej witrynie.
#3
Optuję za tym, że fundusze pozostałe po odnowieniu pomnika J.K. zostały przeznaczone na wykupienie A.N. z aresztu i na wszelkie z tym związane koszty sądowe! !!
"Na ludzką pamięć nie można liczyć. Niestety, również na niepamięć."
#4
Ten Bytów to w ogóle jest jakieś podejrzane miejsce. Kilkanaście lat temu był wampir z Bytowa - a teraz wirtualny lincz na komorniku!
[b][i]
Z wiekiem człowiek myślący widzi, że wszystko jest śmieszne i przestaje się rzeczami przejmować.
[/i][/b]
JK
#5
gosiafar napisał(a):Optuję za tym, że fundusze pozostałe po odnowieniu pomnika J.K. zostały przeznaczone na wykupienie A.N. z aresztu i na wszelkie z tym związane koszty sądowe! !!
A jak nadal coś zostanie?
#6
to na zakup nowego samochodu dla tego Pana Wink
#7
To nie pierwsza taka sprawa, było głośno jakiś czas temu o Złotorii, też admini wydeptali ścieżkę od domów do sądu i prokuratury.
#8
Edyta napisał(a):A jak nadal coś zostanie?
:rotfl:
No nieźle się rozbawiło towarzystwo, nieźle... :rotfl:
Znajdzie się słowo na każde słowo
#9
Bzdura z tym sądem! Przecież wystarczy adnotacja, że właściciel nie ponosi odpowiedzialności za treść postów itp. Coś bytomska sprawiedliwość nazbyt gorliwa. Inna rzecz, że naprawdę trzeba się pilnować. Ja ostatnio wprowadzałam wpis do regulaminu na swoim forum, że podane informacje nie stanowią porad medycznych w prawnym znaczeniu, a ich wymiana nie narusza tajemnicy lekarskiej ze względu na charakter kanału informacyjnego, jakim jest forum interentowe - bo mi pewien lekarz napisał, że boi się odpowiadać ludziom na forum, żeby nie został posądzony o leczenie via net i naruszenie tajemnicy lekarskiej...
#10
A jaką może tajemnicę lekarską narusza publiczne udzielenie komuś rady, po publicznym zapytaniu o poradę na forum ??
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; "
#11
Nie wiem. Uważam, że żadną. Ale wiesz, jak to jest: jak Cię lekarz przez pomyłkę albo z niewiedzy pokaleczy, to mu niewiele zrobią, a jak będzie starał się pomóc, to natychmiast zawistni koledzy znajdą na niego haka (zresztą nie tylko medycyny to dotyczy). Skoro jednak ów lekarz miał takie obawy, to wprowadziłam ten zapis. I niech mnie ktoś teraz zaskarży :rotfl:


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Wcale nie "miłe słowa" Edyta 7 3,036 05-30-2007, 07:08 PM
Ostatni post: Przemek
  pewne słowa Tomek 10 4,173 03-13-2005, 02:32 PM
Ostatni post: Zeratul

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości