01-17-2007, 04:33 PM
Ma ktos z Was jakies absurdalne wspomnienia z czasow komuny- zapraszam.. ( to po tych polskich absurdach na mysl mi przyszlo)
Zaczynam od mojego - Gdy znalezlismy sie w Lund, postanowilismy jakos dyskretnie dac nasz adres przyjacielowi z NRD. Zdajac sobie sprawe, ze list bedzie cenzurowany, postanowilismy wyslac widokowke bez koperty - jedynie z tekstem po angielsku: pozdrowienia z Lund i w kaciku kartki adres. Bardzo dlugo nie mielismy zadnej od niego wiadomosci, po czym okazalo sie, ze wladze NRD nie tylko wyciely z kartki nasz adres, ale rowniez nasze podpisy i ten drukowany napis na kartce 'Lund, Katedra' Adres otrzymal od naszej Rodziny...
Mam wiecej tych absurdow, ale ciekawa jestem Waszych.
Zaczynam od mojego - Gdy znalezlismy sie w Lund, postanowilismy jakos dyskretnie dac nasz adres przyjacielowi z NRD. Zdajac sobie sprawe, ze list bedzie cenzurowany, postanowilismy wyslac widokowke bez koperty - jedynie z tekstem po angielsku: pozdrowienia z Lund i w kaciku kartki adres. Bardzo dlugo nie mielismy zadnej od niego wiadomosci, po czym okazalo sie, ze wladze NRD nie tylko wyciely z kartki nasz adres, ale rowniez nasze podpisy i ten drukowany napis na kartce 'Lund, Katedra' Adres otrzymal od naszej Rodziny...
Mam wiecej tych absurdow, ale ciekawa jestem Waszych.
'Niegodne nas – za sprawy błahe
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'
(Drobnych utrapień lichy towar)
Płacić rozpaczą, gniewem, strachem,
Zużywać w kłótniach cenne słowa'