Liczba postów: 1,338
Liczba wątków: 119
Dołączył: Oct 2005
Reputacja:
0
jaki wiersz, to epitafium, które Jacek napisał sobie sam ??
moim zdaniem, to "Mucha w szklance". Oczywiście tylko i wyłącznie w wykonaniu młodego łódzkiego poety z akompaniamentem równie młodych: pewnego ogranisty i myśliwego. Najlepiej wykonanie z Przemyśla nr 3.
[img]http://www.challenge-roth.com/img/challengeroth-logo.gif[/img] Unten 10.
Liczba postów: 6,588
Liczba wątków: 189
Dołączył: Sep 2005
Reputacja:
1
Skoro tak szanujesz Jacka i wykonania Jego piosenek, to może warto by było wyedytować odpowiednio tytuł wątku?
Tam - Apokalipsa,
Nieuchronny kres.
Tu - nie grozi nic nam,
Tu - niezmiennie jest...
Liczba postów: 1,338
Liczba wątków: 119
Dołączył: Oct 2005
Reputacja:
0
Krasny napisał(a):Upadek Ikara? hmm, no niezły pomysł, ale piosenka strasznie nuda.
Krasny napisał(a):Powtórka z Odysei? też ciekawe, choć nasuwa się pytanie: kto jest Telemachem ?
Krasny napisał(a):Dance Macabre? zbyt oczywiste ?
Krasny napisał(a):Epitafium dla Sowizdrzała? No zdecyduj się na jedną.
[img]http://www.challenge-roth.com/img/challengeroth-logo.gif[/img] Unten 10.
Liczba postów: 10,487
Liczba wątków: 268
Dołączył: Apr 2005
Reputacja:
0
ja napisał(a):piosenka strasznie nuda. Pragnę jedynie nadmienić, iż się nie zgadzam z tą diagnozą - dla mnie to jedna z najważniejszych pieśni i nuda to chyba jedyna cecha, której jej brakuje.
Liczba postów: 437
Liczba wątków: 22
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Może zbyt prostolinijnie i bez polotu ale ja bym tę ciszę okpił po prostu "Testamentem '95".
Podróżną sakwę zarzuć na ramię
Wyjdź na gościniec do bramy nieba [...]
Liczba postów: 319
Liczba wątków: 5
Dołączył: Aug 2006
Reputacja:
0
Hmmm... "Mury"? :]
Pozdrawiam
ps
"Pieśń człowieka doskonali,
Człowiek znika, pieśń nie ginie.
Tak śmiertelnik sięga szczytów
I w tym tkwi realizm mitu."
Liczba postów: 1,338
Liczba wątków: 119
Dołączył: Oct 2005
Reputacja:
0
Bartek.K napisał(a):okpił po prostu "Testamentem '95" nie zdecydowanie nie ...
"przede mną 10 lat niepewnych" .. po prostu uważam, że nie
ps napisał(a):Hmmm... "Mury"? :] nie .... zdecydowanie nie.
może tak jak było na pogrzebie "Źródło" - fenomenalnie się nadaje na okpienie ciszy.
[img]http://www.challenge-roth.com/img/challengeroth-logo.gif[/img] Unten 10.
Liczba postów: 437
Liczba wątków: 22
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
ja napisał(a):"przede mną 10 lat niepewnych" .. po prostu uważam, że nie Celne, przyznaję rację.
Podróżną sakwę zarzuć na ramię
Wyjdź na gościniec do bramy nieba [...]
Liczba postów: 2,651
Liczba wątków: 67
Dołączył: Nov 2005
Reputacja:
0
Simon o Upadku Ikara" napisał(a):Pragnę jedynie nadmienić, iż się nie zgadzam z tą diagnozą - dla mnie to jedna z najważniejszych pieśni i nuda to chyba jedyna cecha, której jej brakuje Zgadzam się w zupełności!
Kuba Mędrzycki napisał(a):Skoro tak szanujesz Jacka i wykonania Jego piosenek, to może warto by było wyedytować odpowiednio tytuł wątku? Z Tobą, o dziwo, też się zgadzam!
A co do meritum, to nie sądzę, żeby JK chciał istotnie napisać sobie sam epitafium i to nie tylko dlatego, że to jest poniekąd absurdalne. Niemniej jednak, kiedy (czysto hipotetycznie) się nad tym zastanawiam to nasuwają mi się na myśl przede wszystkim wiersze z Tunelu, a mianowicie przede wszystkim Starość Tezeusza, Axolotl, Wpatrzony (Rapa Nui) i w dalszej kolejności Petroniusz bredzi.
Mucha w szklance lemoniady i Upadek Ikara na pewno też, ale zapomnieliście chyba o Wyznaniu Kalifa...
Chociaż w zasadzie mógłby to być także tekst zgoła odmiennego kalibru: na przykład Rondo, czyli piosenka o kacu gigancie względnie Pijany Poeta
[b][i]
Z wiekiem człowiek myślący widzi, że wszystko jest śmieszne i przestaje się rzeczami przejmować.
[/i][/b]
JK
Liczba postów: 1,338
Liczba wątków: 119
Dołączył: Oct 2005
Reputacja:
0
Szymon napisał(a):Z Tobą, o dziwo, też się zgadzam! dlaczego ? uważam poprostu że akurat to wykonanie jest bardzo dobre i dobrze pasuje do klimatu.
Krasny napisał(a):Sam dla siebie epitafium? Kaczmar wspominał kiedyś, być może napisze swoje "konie", kiedy tak jak Wysocki znajdzie się na krawędzi ("ale to jeszcze nie teraz")
[img]http://www.challenge-roth.com/img/challengeroth-logo.gif[/img] Unten 10.
Liczba postów: 2,344
Liczba wątków: 57
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
ja napisał(a):Kaczmar wspominał kiedyś, być może napisze swoje "konie", kiedy tak jak Wysocki znajdzie się na krawędzi ("ale to jeszcze nie teraz") Nie Kaczmarski, tylko - przepraszam za słowo - Kurski.
[b][i][size=75]ukončite prosím výstup a nástup, dveře se zavírají[/b][/i][/size]
Liczba postów: 1,338
Liczba wątków: 119
Dołączył: Oct 2005
Reputacja:
0
gredler napisał(a):Nie Kaczmarski, tylko - przepraszam za słowo - Kurski. hmmm cholera, aż taka pomyłka ??  nie pozostaje tylko usunąć poprzedniego posta
[img]http://www.challenge-roth.com/img/challengeroth-logo.gif[/img] Unten 10.
Liczba postów: 2,344
Liczba wątków: 57
Dołączył: Jun 2005
Reputacja:
0
Nie usuwaj, bo będzie bez sensu.
[b][i][size=75]ukončite prosím výstup a nástup, dveře se zavírají[/b][/i][/size]
Liczba postów: 2,651
Liczba wątków: 67
Dołączył: Nov 2005
Reputacja:
0
Kraśny napisał(a):Użytkowniku Szymonie, a dlaczego wymieniłeś tutaj Wyznanie kalifa? Wydaje się wszak że ten utwór traktuje o radykalnie odmiennych aspektach ziemskiego bytowania niż utwór "epitafijny"?... Przyznasz chyba, Użytkowniku Kraśny, że w życiu te aspekty nie zawsze są aż tak radykalnie odmienne od siebie, nie ma się co zatem dziwić, że tak bywa i to całkiem często w literaturze, a przykładem służyć tu może choćby Wyznanie kalifa.
Kraśny napisał(a):I jeszcze jedno pytanie - czemu uważacie Muchę za piosenkę tej kategorii? Pytasz poważnie?
ja napisał(a):dlaczego ? uważam poprostu że akurat to wykonanie jest bardzo dobre i dobrze pasuje do klimatu Kuba zwrócił Ci uwagę na to, że wyjątkowo niechlujnie, nawet zważywszy na Twój osobliwy sposób pisania, sformułowałeś tytuł tematu. Mógłbyś to dla tak zwanego dobra ogółu poprawić?
Pozdrawiam serdecznie!
[b][i]
Z wiekiem człowiek myślący widzi, że wszystko jest śmieszne i przestaje się rzeczami przejmować.
[/i][/b]
JK
Liczba postów: 475
Liczba wątków: 38
Dołączył: Aug 2006
Reputacja:
0
Szczerze mówiąc to całą twórczośc Jacka można uznać za jego jedno wielkie epitafium, porównywalne do jakiejś wielkiej symfonii.
p.s. ok wyszło strasznie patetycznie  .
Kiedy idę,to idę.Jeśli przyjdzie mi walczyć,jeden dzień nie będzie lepszy od drugiego,by umrzeć.Bo nie żyję ani w przeszłości,ani w przyszłości.Istnieje tylko dzisiaj i nie obchodzi mnie nic więcej
Liczba postów: 319
Liczba wątków: 5
Dołączył: Aug 2006
Reputacja:
0
Krasny napisał(a):Ikar Lot, czy Upadek? Czy też obydwa utwory jako jedna całość?
Pozdrawiam
ps
"Pieśń człowieka doskonali,
Człowiek znika, pieśń nie ginie.
Tak śmiertelnik sięga szczytów
I w tym tkwi realizm mitu."
Liczba postów: 2,651
Liczba wątków: 67
Dołączył: Nov 2005
Reputacja:
0
Eryk napisał(a):wyszło strasznie patetycznie
Może trochę
ps napisał(a):Lot, czy Upadek? Czy też obydwa utwory jako jedna całość? Wcześniej była mowa u Upadku, ale jakby się tak głębiej zastanowić nad tym, to rzeczywiście można obie te pieśni traktować jako jedną całość, a w kwestii "epitafijnośći" są poniekąd równorzędne.
[b][i]
Z wiekiem człowiek myślący widzi, że wszystko jest śmieszne i przestaje się rzeczami przejmować.
[/i][/b]
JK
Liczba postów: 52
Liczba wątków: 0
Dołączył: Nov 2006
Reputacja:
0
Szymon napisał(a):Kuba Mędrzycki napisał(a):Skoro tak szanujesz Jacka i wykonania Jego piosenek, to może warto by było wyedytować odpowiednio tytuł wątku? Z Tobą, o dziwo, też się zgadzam! Zgadzam się z Wami!
ja napisał(a):piosenka ["Upadek Ikara" - przyp. żuczka] strasznie nuda Chyba żartujesz? :o
A żeby było na temat: ja tę frazę rozumiem tak, że te 1000 - jak podają hagiografie - piosenek to jest właśnie to, czym można okpić po Nim ciszę. Innymi słowy:
Cytat:Lecz tylem już wierszydeł spłodził,
Że jest czym okpić po mnie ciszę
rozumiem tak:
Cytat:napiałem już od cholery piosenek, więc nie muszę pisać więcej, bo w razie czego, jest co wrzucić na playlistę z katalogu "Kaczmarski", żeby się szybko nie powtórzyło
.
[size=75][b][i]Scarabeidae[/i][/b][/size]
Liczba postów: 1,338
Liczba wątków: 119
Dołączył: Oct 2005
Reputacja:
0
żuczek napisał(a):Chyba żartujesz? :o nie. zawsze na koncertach mnie nudziła i z płyty też mnie nudzi.
żuczek napisał(a):Cytat:napiałem już od cholery piosenek, więc nie muszę pisać więcej, bo w razie czego, jest co wrzucić na playlistę z katalogu "Kaczmarski", żeby się szybko nie powtórzyło moim zdaniem dziwna interpretacja.
[img]http://www.challenge-roth.com/img/challengeroth-logo.gif[/img] Unten 10.
Liczba postów: 1,706
Liczba wątków: 18
Dołączył: Feb 2006
Reputacja:
0
Może nie "nie muszę więcej pisać", ale "napisałem bardzo dużo". I ja to też podobnie odbieram
Liczba postów: 3,606
Liczba wątków: 167
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
A moim zdaniem należy to zinterpretować, że "napisałem już tyle _różnych_ piosenek, że jest z czego wybierać"...
[size=85][color=darkgrey][i]Jak jest tylko śmiesznie – może być niewesoło[/i]
Edward Dziewoński[/color][/size]
Liczba postów: 663
Liczba wątków: 32
Dołączył: Jan 2005
Reputacja:
0
dla mnie autorskim epitafium dla Jacka jest od dluzszego czasu Bob Dylan i nic wiecej.
pozdrawiam
"W tym bajorze, co z naszych czasów pozostanie
Lękam się, że po władzę sięgną chrześcijanie..."
Liczba postów: 52
Liczba wątków: 0
Dołączył: Nov 2006
Reputacja:
0
Zbigniew napisał(a):Może nie "nie muszę więcej pisać", ale "napisałem bardzo dużo". I ja to też podobnie odbieram No właśnie, coś bardziej w tym kierunku. Dzięki za doprecyzowanie mnie.
[size=75][b][i]Scarabeidae[/i][/b][/size]
Liczba postów: 47
Liczba wątków: 1
Dołączył: Jan 2007
Reputacja:
0
Epitafium dla Sowizdrzała. Przynajmniej ja tak uważam. Zbyt dużo się zgadza, aby tak nie było. Poza tym jest to jedyne Epitafium napisane przez JK, które nie jest skierowane do konkretnej osoby (Epitafium dla Włodzimierza Wysockiego, Epitafium dla Brunona Jasieńskiego, Epitafium dla księdza Jerzego, no i Bob Dylan).
Liczba postów: 190
Liczba wątków: 0
Dołączył: Aug 2006
Reputacja:
0
"Epitafium dla Sowizdrzała" jest chyba o konkretnej postaci, tyle że literackiej, choć nie znam szczegółów.
Liczba postów: 3,635
Liczba wątków: 39
Dołączył: Apr 2006
Reputacja:
0
Liczba postów: 475
Liczba wątków: 38
Dołączył: Aug 2006
Reputacja:
0
Wojti napisał(a):"Epitafium dla Sowizdrzała" jest chyba o konkretnej postaci, tyle że literackiej, choć nie znam szczegółów. Jan Kochanowski tez jest o kimś innym.
Moim zdaniem większości tych postaci Jacek nadaje pewne własne cechy.
W.P. napisał(a):Epitafium dla Sowizdrzała. Przynajmniej ja tak uważam Jateż. Ciekawostka: Epitafium jest jedyną piosenką w programie WPzK, ktora nie została napisana na przełomie 1991-92. Powstała 1981 (na 99,9% przed 13 grudnia).
Liczba postów: 2,651
Liczba wątków: 67
Dołączył: Nov 2005
Reputacja:
0
Eryk napisał(a):Jan Kochanowski tez jest o kimś innym.
Moim zdaniem większości tych postaci Jacek nadaje pewne własne cechy Tylko czy to są na pewno Jego (tj. JK) cechy i czy my, jako odbiorcy, na pewno mamy podstawy ku temu, aby snuć tego rodzaju dywagacje? Nie od dziś wiadomo, że próby odczytywania czyjejś twórczości przez biografię tego kogoś prowadzą nadzwyczaj często na manowce czytelniczej satysfakcji. Problem tego na ile twórca odzwierciedla sam siebie w swojej sztuce, choćbyśmy ograniczyli go tylko do JK i tylko do Jana Kochanowskiego raczej nie daje się łatwo zamknąć jednozdaniową klamrą. W.P. napisał(a):Epitafium dla Sowizdrzała. Przynajmniej ja tak uważam. Zbyt dużo się zgadza, aby tak nie było A co się zgadza i z czym właściwie?
W.P. napisał(a):Poza tym jest to jedyne Epitafium napisane przez JK, które nie jest skierowane do konkretnej osoby (Epitafium dla Włodzimierza Wysockiego, Epitafium dla Brunona Jasieńskiego, Epitafium dla księdza Jerzego, no i Bob Dylan) To jest dosyć lichy argument. Z tego fragmentu Twojej wypowiedzi zdaje się płynąć sugestia, jakoby epitafia były jakąś specyficzną grupą utworów, którą sam JK postrzegał jako pewien zbiór tekstów, które intencjonalnie stworzył jako jakiś cykl - a to jest teza zaiste ryzykowna.
[b][i]
Z wiekiem człowiek myślący widzi, że wszystko jest śmieszne i przestaje się rzeczami przejmować.
[/i][/b]
JK
|